Skocz do zawartości
Forum

Przesłanie dla fajnych babek ;)


Małgosia

Rekomendowane odpowiedzi

ronia
Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieć mocz do analizy. Goć się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć

Mężczyzna przychodzi do lekarza na analizę spermy. Lekarz daje mu specjalny pojemnik i mówi:
- Jutro proszę przynieść spermę w tym pojemniczku.
Mężczyzna przychodzi następnego dnia, ale z pustym pojemnikiem. Lekarz z niedowierzaniem pyta, co się stało. W odpowiedzi usłyszał:
- Doktorze, bardzo się starałem - najpierw jedną ręką, potem drugą, potem dwiema rękami, potem zawołałem żonę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... W końcu zawołałem sąsiadkę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami...
- Zawołaliście nawet sąsiadkę? - pyta zdziwiony lekarz.
- Tak, zaprosiliśmy ją, ale nawet ona nie dała rady otworzyć pojemnika.

Ronia ale się ubawiłam :36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jul
Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą pensję. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę?
- A kupiłem używanego Poloneza...
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszccie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.

*******
Chłopina ze wsi przyjechał do miasta na dzień targowy. Płody ziemi sprzedał i pamiętając prośby żony udał się do sklepu dokonać zakupu bielizny
- Majtki mnie potrzebne, dla żony - mówi do ekspedientki
- A jaki rozmiar, gospodarzu?
Chłopina drapie się w szczecinę.
- Rozmiar, rozmiar... Była kiedyś na wsi?
- Byłam gospodarzu, nawet ze wsi pochodzę - odpowiada miła ekspedientka
- Nu, to ja powiem tak: jak ja kiedyś wracał z pola to jej majtki sie na płocie suszyli...
- Ale rozmiar jaki?
- Noo... tak gdzieś... na cztery sztachety.

**********
Muzułmanin, katolik i żyd spierają się, czy Bóg jest potężniejszy. Mówi

Muzułmanin:
- Pewnego dnia jechałem przez pustynię, nagle zerwał sie okropny wiatr, burza piaskowa. Po chwili mój wielbłąd był zasypany po szyję. Wzniosłem ręce do góru i krzyknąłem: Allachu, uratuj mnie! I nagle błysk, trzask - na całej pustyni była burza piaskowa, a wokół mnie cisza, spokój.

Pozostali pokiwali z uznaniem głową, głos zabrał katolik:

Płynąłem pewnego dnia statkiem, nagle zerwał się przeokrutny sztorm. fale targały statkiem, woda zalewała pokład. Wtedy uniosłem oczy ku niebu i krzyknąłem: Panie, ocal nas! I nagle błysk, trzask - na całym morzu trwał sztorm, a wokół nas cisza, spokój.

Ostatni głos zabrał żyd:

Szedłem pewnej soboty do synagogi i nagle widzę leżący na ziemi wypchany portfel. Wzniosłem oczy ku niebu i mówię: Panie, dlaczego Ty mnie to robisz? Dziś jest szabat, Ty wiesz, że ja nie mogę się schylić. Moja żona jest chora, mój syn jest chory. Dlaczego Ty mnie to robisz? I nagle błysk, trzask - na całej ulicy była sobota, a wokół portfela piątek.

**********
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.

Kat_ja moze nie bedzie tak źle hihihihi

:36_1_19::36_1_19::36_1_19: ju nie moge :36_1_19::glass:

Odnośnik do komentarza

Turysta odwiedził restaurację w Madrycie, spośród dań wybrał potrawę o nazwie "Jaja al la corida".
Danie było naprawdę duże i pyszne, a cena przystępna. Powtarzał tak kilka dni, aż pewnego razu, porcja, którą dostał była bardzo mała. Zjadł i po obiedzie mówi do kelnera:
- Dlaczego dzisiejsza porcja była taka malutka?!
Kelner odpowiedział:
- No cóż, nie zawsze torreador wygrywa...

Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy:
- "Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety, po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi."
Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi:
- Jestem kierowcą i jadę do Warszawy.
Słyszy:
- A ja jestem gajowy i sram!

Odnośnik do komentarza

ronia

Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy:
- "Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety, po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi."
Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi:
- Jestem kierowcą i jadę do Warszawy.
Słyszy:
- A ja jestem gajowy i sram!
:sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

widziałam to :)))) Nie ma to jak szczerość itp itd :sofunny: :sofunny:

A to z jednej z aukcji na allegro

Witaj.

Na tej aukcji ....
Tak zaczyna się 90% licytacji na allegro. Zwykłe, szare i nudne aukcje.
Czasem sprzedający starają się urozmaicic swoje aukcje, na próżno jednak.

Pytasz czemu?

Dzieje sie tak dlatego, iż niestety tworza aukcje zwykli ludzie.

Tymczasem, aby na serio wyróżnić sie w tłumie, trzeba zrobić coś ogólnoświatowego,
albo wynaleźć szczepionkę przeciw jakiejś zarazie.Można potańczyć w łyżwach na trotuarze, albo zaśpiewać
coś do kamer ochrony w jednym z hipermarketów...

To jednak wciąż mało...

Aby działy się Rzeczy Wielkie trzeba ....


SUPER BOHATERA!

W kazdym z nas drzemie super bohater, trzeba go tylko obudzić!

Być może czułeś (lub czułaś) Moc krążącą w żyłach, być moze mięśnie prężyły sie dumnie pod flanelą lub fartuchem,
jednak wciąż nic w Twoim życiu się nei zmianiło, prawda?

Teraz juz wiesz czemu, potrzebowałeś, potrzebowałaś Stroju Super Bohatera!

Na tej właśnie aukcji masz możliwosc wylicytowania dla siebie jedynego takiego (drugiego juz nie będzie!) Stroju!

popatrz, ten obcisły materiał ( najwyższej jakości!) w miłym dla oka kolorze, gustownie dobrane Super Spodnie
i Super Bluzka!. Z tyłu powiewa czarna i zwiewna peleryna wykonana z materiałow biodegradowalnych!

Element potrzebny w kazdym stroju Superbohatera - majty na spodniach - też jest! ( w tym wypadku jesli wygrasz aukcję pozostawiam ci mozliwosc zrezygnowania z tego elementu stroju albowiem sa to moje ulubione pomaranczowe majty, uzywane, oczywiscie czesto prane ale jednak...)

Wszystko na miejscu! temu strojowi brakuje tylko Ciebie!

Strój jest strojem uniwersalnym, mozesz przebrac sie za Superbohatera takiego, jakim jestes.
Na fotkach widac np Superbohatera Rękawiczkowego Maskratora, zwanego także Doktor Latex.

Obudź w sobie superbohatera! Walcz z siłami zła i ciemności, jesli potrafisz - unies sie zwycięsko w przestworza i łopocz tryumfalnie peleryną.

Co tam amerykanskie superbohatery! Najlepsze sa nasze, polskie!

Jesli podoba ci się ten strój możesz także zabłysnąć na europejskim niebie, piekny turkus mozesz przyozdobić złotymi gwiazdami i w fanfarach Ody do młodości nieść Europie Wolność, Równość i Braterstwo.

Obudź w sobie superherosa!

http://www.allegrofun.pl/allegro/images/5/5a05bdc535cddefbed8ac4259d0de02b.jpg
http://www.allegrofun.pl/allegro/images/7/7b9da17cf2375a07e55e16d1184a13e4.jpg
http://www.allegrofun.pl/allegro/images/4/42c7960ff7af4f8b3b04f9de6bd3eb1e.jpg
http://www.allegrofun.pl/allegro/images/b/b3b71e280b98356355017a42b52fde16.jpg

Pojawiają się juz pierwsze pytania:

1. Czy to Ty jestes autorem aukcji z Workiem Ukrycia +20?
- owszem, to ja :D

2. Czy opcjonalnie można wybrać róż? Błękit do mnie nie przemawia...

- z uwagi na to ze jestem płci męskiej troche krepowało mnie uzywanie różu, ale mysle ze da sie wykombinować jakis WonderWoman strój :)

http://www.allegrofun.pl/allegro/images/d/d633f0a1e96e0af52509bc937dc9917f.jpg

Odnośnik do komentarza

Dodano 2008-04-21 12:28
Kolejne pytanie:

Jaką muzykę najlepiej słuchać w tym stroju?

Myślę, że jak na superbohatera przystało wyśmienitym kawałkiem do tej aukcji i stroju jest Eye of the Tiger :D

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 12:46
Witam Pana piszę w imieniu kolegi który ma w sobie duszę superbohatera i mam kilka pytań. Jak wygląda sprawa z rozmiarówką. Pytanie drugie to czy istnieje taka możliwość aby nadrukować jego imię tj. litera P jak Paweł. Pytanie trzecie czy istnieje możliwość kupna na raty???

Strój jest dosyć elastyczny, myślę że na większego faceta też wejdzie, tylko trzeba przypiłować paznokć bo oczko poleci ;) Imie nalezy wykonac juz samemu, najlepiej czarnym markerem. Trudno powiedziec co do rat, nie wiem ile strój finalnie okaze się warty, ale jak to między superbohaterami - sie dogadamy :)

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 12:53
Czy jest dostępny inny strój super bohatera ? ..bo patrząc na prezentacje tego stroju ..jest to strój mieszanki batmana z supermanem ..a ja bym bardziej gustował w stroju ala spider-man ..czy jest dostępna taka wersja ? i jeszcze jedno ..czy jest możliwość dokupienia specjalnego sprzętu do wspinaczki po drapaczach chmur ..czy poprostu kostium już ma wbudowaną opcje latania ? ..bardzo prosze o szybką odpowiedz z racji wzrostu przestępczości w moim mieście ..Pozdrawiam

Niestety, jest to jeden jedyny strój, ale stanowi wymarzoną bazę do stworzenia czegos bardziej wymyślnego. Dodatkowe wyposażenie tez pozostawiam ewentualnemu nabywcy. Superbohaterowie mają jak wiadomo różne potrzeby, nie chciałem ograniczać gdona ewentualnych odbiorców do np. Ludzi-Słoni (strój + rura do odkurzacza).

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 13:18
Witam, mam pytanie czy strój pije w kroku? Zwlaszcza podczas bohaterskich akcji?

Absolutnie nie. Strój jest bardzo wygodny, dość miły w dotyku i nawet lekko grzeje :) Pozatym wiele zalezy od tego jakie Super Majty zasosujesz. Jeśli Majty Mocy będą zbyt ciasne mogą niekomfortowo wpijać się w pachwiny. Zbyt luźne mogą dyskredytować powagę Superbohatera gdyż będą furkotać w trakcie tryumfalnego lotu z uratowaną dziewoją w ramionach. Kazdy wie ze furkocze jedynie loczek i/lub peleryna.

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 14:21
Posiadam strój Super Niedźwiedzia Polarnego 4 (ten ze ściągaczami na rękawach) i obawiam się czy strój z Pańskiej akcji nie będzie farbował w praniu. Proszę o wyjaśnienie, bo z treści aukcji jednoznacznie to nie wynika.

Jeśli chodzi o turkusowe Ciuchy Mocy to nie, nie farbują w praniu ( najlepiej ręcznie i oddac koniecznie do prania jakiemus nie-superbohaterowi, za duza moc w dłoniach może potarmoić i zdefasonić ten strój, chyba ze wypijesz Płyn Osłabienia -20). Używane Majtochy tez nie farbują, takze mozna prac razem ze strojem Niedźwiedzia. Nie wiem tylko czy strój Superbohatera nie oblezie białymi kłakami. No i koniecznie do prania obu strojów razem poczeba jest zdemontować Pazury Niedźwiedzia bo niestety może oko puścić....

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 14:27
Witam, czy jako zamiennik na pelerynę można zastosować worek "JAN NIEZBĘDNY" 120L? Czy nie będzie oporów podczas lotu... Może 60L by wystarczyło...

Wszystko zalezy od wzrostu. Nie wiem czy Jan nie będzie za długi, a przez to plątał między nogami. Taka peleryna może się przyczynić do klęski w walce z siłami zła ( np. Demoniczny Jamnik Zezowaty tylko czeka podstępnie przyczajony az moze przydepnąć Pelerynę Superbohatera i spowodować jego upadek) dlatego też peleryna wchodząca w skład stroju jest idealnie dopasowana. Np. zbyt długa ( sięgająca ud) mogłaby furkotać podczas zbyt duzych wysiłków, kiedy to siła ciśnienia Mocy może spontanicznie fuknąć spomiędzy Super Pośladów. Kupujący orzyma zatem rolkę Peleryny na zapas, gdyby mu się była podarła.

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 14:54
Jestem emerytowanym Superbohaterem zwanym wcześniej BIEDRON, no bo czułka mi czasem wystawała, ale to nie ważne, ważne jest to że uwierała czasem ...
chodzi mi o super gatki które pokazane sa na modelu , na zdjęciu
bo nie wiem czy wejdą, bo czułka stoi
A i czy peleryne można pokolorować w kropki?
wnuczek ma za tydzień urodziny i chciałem zrobić mu niespodzianke
a czy przez rękawice widać coś, nie bedzie problemyu z mruganiem?

U emerytowanego Superbohatera z czułką nie będzie problemu, czułkę sie albo obtnie przy pomocy bukwela, albo na ten przykład zastosuje terapię przy pomocy stawianią baniek, co bańka zassie to z czułka ujmie, spoko.
Peleryne mozna kolorować w kropki wedle uznania, jednak z pokazywaniem się wnuczkowi bym raczej nie ryzykował. Mogło by to zafundować dzieciakowi traumę do końca życia, a po co? Z nami superbohaterami jest juz tak ze lepiej kiedy pozostajemy w ukryciu a pokazujemy się jedynie z daleka i na chwilę. Lśnienie naszej superskości mogłoby wyrządzić ludziom wiele Zła.
Przez rękawice nie widać kompletnie nic, dlatego tez trzeba uzywac SuperWzroku.

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 16:02
Mam problem ze zdobyciem dziewczyny. Nie wiem czy to dlatego, że dziwnie wygląda 8 par rąk w tym dwie na głowie, ale staram się to ukrywać. Czy w tym stroju będzie możliwy kamuflaż a'la zwykły superbohater ? Nie chciałbymn za bvardzo obnośić się z moją innością. Jestem normalnym chłopcem.

Myślę, że serce każdej damy w opresji skoczy żywo na widok ośmiorękiego Superbohatera. Niestety jednak strój przewiduje posiadanie maksymalnie czterech kończyn. Przemysł pończoszarski naprawdę wiele traci nie produkując 2-4 i np 8 nogawkowych rajstop. Nie jesteś jedyny, na pewno na świecie znalazło by się sporo grono 8 kończynowych ludzi chetnych na rajstopy kolory dajmy na to baby-shit :)

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 16:05
Czy PAN jako główny superbohater zezwala wcielenie się mnie w rolę superbohatera w powiecie grujeckim ( WGR - winogrona, gruszki, rabarbary ) i ile wynosi opłata licencyjna ?

Nie no główny superbohater nie jestem, a jeśli chodzi o licencje itp itd - to nie mój rewir więc musisz dogadać się z lokalnymi Superherosami :) Wolnośc wszystkim winogronom, gruszkom i rabarbarom!

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 16:34
Czy strój można poddawać tuningowi?

Pewnie, że tak. Wszystko zależy od tego kto kim jest. Np. Człowiek-Rzuf może doczepić sobie na plecy miskę plastykową i pomalować ją na przykład kolorem maskującym czerwonym i wtedy będzie tuning skorupy. Wszystko zależy od Superherosa :)

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 16:44
czy stroj jest przystosowany do nocnego joggingu (koniecznie nocny, do dziennego juz mam)

Myślę, że się nada, trzeba tylko przywiązać sobie do pleców takiego pachołka ostrzegawczego, albo odblaski z tornistra aby coś cie nie rozjechalo itp itd. Szczególnie miło będzie się biegało w letnie wieczory w świetle księżyca.

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 16:49
Czy strój ma wbudowany interfejs do podłączenia zestawu głośnomówiącego?

Taki zestaw można przyczepic do Super Paska, w razie czego można się dostatecznie głośno wydzierać :)

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 17:02
Poniewaz dostaję wiele pytań o akcesoria dla Superbohatera postanowilem cos dorzucić. Być może pojawią się kolejne gadzety?

SuperFon

--------------------------------------------------------------------------------
Dodano 2008-04-21 17:05
Mości Orangutanie, masz ty może związek z mającym się niedługo odbyć konwentem fantastyki [piiiip]? Bo głównym tematem jest superbohaterstwo właśnie :)

Niestety nie, choc nie ukrywam ze czasem cos gdzies napiszę... głównie do szuflandii :)

Odnośnik do komentarza

no nie no proszę Cie... hihihhih :sofunny:

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mój mąż mnie zdradza.
- Pani powinna udać się raczej do adwokata niż do mnie.
- Kiedy mnie to bardzo boli.

****

-kochanie kupiłeś mi coś pod choinkę?
-owszem udało mi się kupić stojak!

****

Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi niesamowicie dużego członka.Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa go do teczki i przynosi do domu.
- Kochanie, patrz, co odkryłem!
Żona na to:
- O Boże, Rysiek nie żyje

****

Co mówi mąż do żony w kolejnych latach małżeństwa, gdy przechodzą razem przez jezdnię?
- W pierwszym: Poczekaj dzióbeczku, aż autko przejedzie!
- W drugim: Kaśka, poczekaj, bo auto!
- W trzecim: Poczekaj, bo auto!
- W czwartym: Bądź bardziej ostrożna!
- W piątym: Nie widzisz auta?
- W szóstym: Ślepa jesteś?!
- W siódmym (do siebie): Jak żeś jest ślepa, to właź pod koła!

****

W gospodzie przy butelce wódki spotykają się dwaj chłopi. Jeden mówi:
- Mój koń jest bardzo mądry.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Gdy gadam: "Idziesz, czy nie?", to on idzie albo nie.

****

Rozmawiają dwie gaździny o swoich dzieciach. Jedna z nich się chwali:
- A mój Jasiek to teroz studyjuje w takim uniwersytecie, co to się tak jako nazywo: ugryź - nie, nie ugryź!... użarł - nie, nie użarł... A! Już wim! UJOT!

Odnośnik do komentarza

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN

Organizacja "KOBIETY" ma zaszczyt zaprosić na wieczorne
zajęcia podyplomowe dla mężczyzn. Wstęp wolny - tylko
dla mężczyzn. Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujace
zagadnienia:

DZIEŃ PIERWSZY
JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU
Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacja

PAPIER TOALETOWY-CZY WYRASTA NA TRZYMADEŁKACH?
Dyskusja

RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ
Ćwiczenia praktyczne (z pomoca zdjęć i wykresów)

NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJA SAMODZIELNIE
DO ZMYWARKI LUB ZLEWU
Debata panelowa z udziałem ekspertów

PILOT DO TELEWIZORA
Utrata pilota - linia pomocy i grupy wsparcia

NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
Otwarte forum tematyczne - strategia szukania
we własciwych miejscach, tj. przewracanie domu
do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania

DZIEŃ DRUGI
PUSTE KARTONY I BUTELKI: LODÓWKA CZY KOSZ?
Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne

ZDROWIE; PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROZNE
DLA ZDROWIA
Prezentacja PowerPoint

PRAWDZIWI MĘŻCZYZNI PYTAJA O KIERUNEK,
KIEDY SIĘ ZGUBIA
Wspomnienia tych, którzy przeżyli

CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO GDY ONA PROWADZI?
Gra na symulatorze

DOROSŁE ŻYCIE. PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY
TWOJA MATKA A TWOJA PARTNERKA
Ćwiczenia praktyczne z podziałem na role

JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM W ZAKUPACH
Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja, techniki
oddechowe

ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE
W WYPADKU SPÓZNIENIA
Prosimy o przyniesienie własnego kalendarza
i telefonu komórkowego - ćwiczenia praktyczne

TECHNIKI PRZEŻYCIA: JAK ŻYĆ BĘDAC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE
Dostępni indywidualni psychoterapeuci

Odnośnik do komentarza

Do Zakopanego przyjeżdża telewizja, zrobić wywiad z prawdziwym Góralem. Idą do starego bacy i zadają mu pytanie:
- Powiedzcie może baco jakąś anegdotkę ze swego życia.
- Łanegdotkie? Ła co to tokiego panicku?
- No, coś wesołego, śmiesznego co wam się w życiu przytrafiło.
- Aaaa no to jest tako jedno historia. Pewnygo dnia Jasiek z Kondrotowej zgubił łowieckę. Szukoli my wszystko chopy ze trzy dni po halach w końcu jak my jom znaleźli, to siem tak łuciesyli, że my jom wydupcyli, że hej!
- Hmmm.. Baco... no tak, piękna historia, ale w telewizji nie możemy puścić czegos takiego. Może znacie jakąś inną wesołą historię z życia?
- Jakomś innom , godocie? Hmmm A jest taka, jest. Nie dalej jak ze trzy misionce temu Kazik, mój sonsiad, zgubił psa. I my go szukali po halach, szukoli i w końcu jak my go znaleźli, my siem tak łuciesyli, że go wydupcyli, że hej!
- Heh, no tak.. No to może opowiecie coś smutnego, co wam się przydarzyło?
- Smutnego? Hmmm.. Niech no jo pomyślę... A jest tako jedno historio smutno wilce...
- Tak? No to opowiedzcie, baco!
- Zgubilech sie kiedyś na hali.......

Baco, a umiecie powiedziec "chrząszcz brzmi w trzcinie" ?
- A co mom nie umiec !
- No to mówcie.
- Robok burcy w trowie.

Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciagam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam czytamy jego rękopisy.

Turysta w Zakopanem wchodzi do baru, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz do picia?
Barman na to:
- Ano, panocku drink "Góra cy"!
Turysta:
- Jak to "Góra cy"?!
Barman:
- Widzicie, bierzemy sklanecke wina... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Poźniej bierzemy sklanecke piwa... no dwie... góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki... dwie... no góra cy i wlewamy to do tego samego garnecka. Na koniec bierzemy sklanecke koniacku... no dwie... góra cy i wlewamy do garnka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając gzejemy cas jakiś. Poźniej nalewamy i pijemy sklanecke... dwie... no góra cy. Po wypiciu wstajemy... robimy krocek... dwa... no góra cy!

Pani pyta dzieci:
-Powiedzcie mi jakieś zwierzątko na literkę A.
Jasio wstaje i mówi:
-A może to karp?
-Nie, Jasiu, siadaj. No dobrze, powiedzcie mi jakieś zwierzątko na literkę B.
A Jasiu na to:
-Być morze to karp?
-Jasiu za drzwi!!!
Jasiu wychodzi.
-Powiedzcie mi jakieś zwierzątko na literkę C.
Nagle drzwi się otwierają i Jasio mówi:
-Czyżby to był karp?

Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu Jasiowi obrazek z wizerunkiem świętego. Mały obejrzał obrazek i pyta:
- Masz więcej?
Ksiądz dał mu jeszcze cztery. Mały pooglądał wszystkie i pyta:
- A z dinozaurami masz?

Mały Jasiu pyta mamę:
-Mamo, powiedz mi co robi bocian jak przyniesie dziecko?
- obraca się na bok i śpi

Ginekolog po zbadaniu młodej kobiety mówi:
- Pani Nowakowa mam dla Pani wspaniałą wiadomość!
- Ale ja jestem Nowakówna!
- A to przepraszam. Mam dla Pani złą wiadomość.

Wchodzi facet do ortopedy i mówi:
- Panie doktorze, mam problem.
- Tak, słucham?
- Od kilku dni mam taki sam sen.
- To znaczy?
- Leżę sobie na łóżku, gdy nagle do mojej sypialni wchodzi 5 cudownych seksownych kobiet, podchodzą do mnie i zaczynają mnie rozbierać i mają ogromną ochotę na dziki sex.
- I co dalej?
- Wtedy ja wstaję i wyrzucam je wszystkie za drzwi...
- No, ale w czym mogę panu pomóc?
- Połam mi pan ręce...

Odnośnik do komentarza

W starej wiezy na pustkowiu siedza sobie noca trzy wampiry i graja w
> > karty.
> > Graja, graja, noc mija i zrobili sie glodni. Jeden mowi:
> > -Grajcie we dwoch, ja ide cos wrzucic na ruszt.
> > Dlugo nie trwalo i wrocil. Usta umazane krwia...
> > -Znacie te wioske na poludnie stad?
> > -Mhm
> > -No to juz jej nie ma. Wyssalem ich, co do jednego...
> > Drugi wampir wstaje:
> > -Dobra, teraz wy grajcie a ja napelnie brzuchola.
> > Dlugo nie trwalo i wrocil. Usta umazane krwia...
> > -Znacie to miasteczko na zachod stad?
> > -No...
> > -Nikt juz tam nie mieszka, he,he...,be-ek!
> > Trzeci wampir wychodzi, rzucajac w drzwiach:
> > -Teraz ja, niedlugo wracam.
> > Wraca jeszcze szybciej niz tamci. Ociezale wchodzi do komnaty.
> > Twarz cala we krwi.
> > -A ty gdzie byles?
> > -Nigdzie. Wyj.....alem sie na schodach.

Odnośnik do komentarza

małgosia
w starej wiezy na pustkowiu siedza sobie noca trzy wampiry i graja w
> > karty.
> > graja, graja, noc mija i zrobili sie glodni. Jeden mowi:
> > -grajcie we dwoch, ja ide cos wrzucic na ruszt.
> > dlugo nie trwalo i wrocil. Usta umazane krwia...
> > -znacie te wioske na poludnie stad?
> > -mhm
> > -no to juz jej nie ma. Wyssalem ich, co do jednego...
> > drugi wampir wstaje:
> > -dobra, teraz wy grajcie a ja napelnie brzuchola.
> > dlugo nie trwalo i wrocil. Usta umazane krwia...
> > -znacie to miasteczko na zachod stad?
> > -no...
> > -nikt juz tam nie mieszka, he,he...,be-ek!
> > trzeci wampir wychodzi, rzucajac w drzwiach:
> > -teraz ja, niedlugo wracam.
> > wraca jeszcze szybciej niz tamci. Ociezale wchodzi do komnaty.
> > twarz cala we krwi.
> > -a ty gdzie byles?
> > -nigdzie. Wyj.....alem sie na schodach.

:36_2_34::36_2_34:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

ronia

Jedzie facet samochodem, włącza radio i słyszy:
- "Uwaga! Proszę Państwa przerywamy audycję, aby podać ważny komunikat! W okolicach Warszawy wylądował statek spoza naszej planety, po pozostawieniu przybyszów odleciał. W razie napotkania UFO-nauty prosimy o zachowanie spokoju! Z obcymi można się porozumieć po polsku, tylko trzeba wolno mówić. Podajemy przybliżony opis przybyszów: mali, zieleni, łapy do samej ziemi."
Po pewnym czasie facetowi zachciało się siusiu (w okolicach Piaseczna), więc zatrzymał się przy lasku. Włazi w krzaki i zdębiał - widzi coś - małe, zielone, łapy do samej ziemi. Wolno mówi:
- Jestem kierowcą i jadę do Warszawy.
Słyszy:
- A ja jestem gajowy i sram!

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:
:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:
:36_2_34::36_2_34::36_2_34::36_2_34::36_2_34:

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

> W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony
> > facet i popija drinka.. Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje:
> > - Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
> > Na to głos (kobiecy):
> > - No możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80
> > wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez
> > blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A
> > jeszcze dalej przy barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu. To
> > mistrzyni w kick-boxingu.
> > Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
> > - Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
> > - Nie, już nie... Pierdole, nie będę go trzy razy tłumaczył.

:D

http://img35.glitterfy.com/355/glitterfy062838338D33.gif

Odnośnik do komentarza

To teraz może coś w stylu "Przychodzi Baba do lekarza..."

Przychodzi trup baby do lekarza i od razu kładzie sie na kozetce..
- Co pani się tak rozkłada?
- A co, mam gnić w poczekalni?

Przychodzi baba do ginekologa i lekarz mówi jej, że nigdy w życiu nie widział takiej dużej dziury. Baba przestraszyła się i po powrocie do domu postanowiła to sprawdzić. Położyła sobie lustro na podłodze i ogląda tę dziurę. W tej chwili wchodzi mąż i pyta ją:
- A co ty robisz?
- Aaa... to taka niewinna gimnastyka...
- Aha, właściwie to masz rację, przyda Ci się. Tylko uważaj żebyś w tę dziurę w podłodze nie wpadła.

Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
- Co pani dolega - spytał się doktor
Baba mówi:
- Ktoś mnie śledzi.

Wraca zrozpaczona baba od lekarza i krzyczy do mężą że ma nowotwór. Sąsiadka, ciekawska franca z uchem przy ścianie, ale że słuch już nie ten, zrozumiała że baba ma nowy otwór.
Czemu nie myśli sobie, mi też się przyda nowy otwór. Leci więc do lekarza, i od progu:
- Panie doktorze, chcę mieć nowy otwór jak moja sąsiadka co tu przed chwilą była!
Lekarz stuka się palcem w czoło, a baba na to:
- Oj kochanieńki, tylko nie na czole, bo mi stary jajami oczy wybije!

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

ania2012
To teraz może coś w stylu "Przychodzi Baba do lekarza..."

Przychodzi baba do ginekologa i lekarz mówi jej, że nigdy w życiu nie widział takiej dużej dziury. Baba przestraszyła się i po powrocie do domu postanowiła to sprawdzić. Położyła sobie lustro na podłodze i ogląda tę dziurę. W tej chwili wchodzi mąż i pyta ją:
- A co ty robisz?
- Aaa... to taka niewinna gimnastyka...
- Aha, właściwie to masz rację, przyda Ci się. Tylko uważaj żebyś w tę dziurę w podłodze nie wpadła.

Wraca zrozpaczona baba od lekarza i krzyczy do mężą że ma nowotwór. Sąsiadka, ciekawska franca z uchem przy ścianie, ale że słuch już nie ten, zrozumiała że baba ma nowy otwór.
Czemu nie myśli sobie, mi też się przyda nowy otwór. Leci więc do lekarza, i od progu:
- Panie doktorze, chcę mieć nowy otwór jak moja sąsiadka co tu przed chwilą była!
Lekarz stuka się palcem w czoło, a baba na to:
- Oj kochanieńki, tylko nie na czole, bo mi stary jajami oczy wybije!

:sofunny: :sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Jasiu z kanistrem przybiega na stację benzynową:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Pali się, czy co?
- Tak, moja szkoła... ale już zaczyna przygasać.
Nauczyciel pyta dzieci w klasie:
- Czy wiecie dzieci jaki ptak nie buduje gniazd?
- Zgłasza się Jasio: Tak! To kukułka!
- Nauczyciel: A czemu nie buduje?
- Jasio: No bo mieszka w zegarach.
Małgosia i Jaś spostrzegają na spacerze w parku całującą się parę.
- Dlaczego oni to robią? - pyta Małgosia.
- Nie wiesz? On jej chce ukraść gumę do żucia!

Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?
Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela... już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...

Jasiu dlaczego masz w zeszycie te same błędy co twój kolega z ławki?
- Bo mamy tego samego nauczyciela od j. polskiego...
Pani pyta dzieci jaki zawód chciałyby wybrać.
- Lekarz, aktorka, modelka, policjant... odpowiadają dzieci
A ty Jasiu kim chcesz zostać? - pyta pani
- Emerytem.

Odnośnik do komentarza

ania2012
to teraz może coś w stylu "przychodzi baba do lekarza..."

przychodzi trup baby do lekarza i od razu kładzie sie na kozetce..
- co pani się tak rozkłada?
- a co, mam gnić w poczekalni?

Przychodzi baba do ginekologa i lekarz mówi jej, że nigdy w życiu nie widział takiej dużej dziury. Baba przestraszyła się i po powrocie do domu postanowiła to sprawdzić. Położyła sobie lustro na podłodze i ogląda tę dziurę. W tej chwili wchodzi mąż i pyta ją:
- a co ty robisz?
- aaa... To taka niewinna gimnastyka...
- aha, właściwie to masz rację, przyda ci się. Tylko uważaj żebyś w tę dziurę w podłodze nie wpadła.

Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
- co pani dolega - spytał się doktor
baba mówi:
- ktoś mnie śledzi.

Wraca zrozpaczona baba od lekarza i krzyczy do mężą że ma nowotwór. Sąsiadka, ciekawska franca z uchem przy ścianie, ale że słuch już nie ten, zrozumiała że baba ma nowy otwór.
Czemu nie myśli sobie, mi też się przyda nowy otwór. Leci więc do lekarza, i od progu:
- panie doktorze, chcę mieć nowy otwór jak moja sąsiadka co tu przed chwilą była!
Lekarz stuka się palcem w czoło, a baba na to:
- oj kochanieńki, tylko nie na czole, bo mi stary jajami oczy wybije!

:36_2_34: :36_2_34: :36_2_34: :36_2_34:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...