Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

ewka
pije juz 3 wielki dzban goracej herbaty. Jesli do jutra nic mi nie przejdzie to chyba pojade do lekarzam straszne to !!

Ewcia gorące mleko łycha miodu i wyciśnięty ząbek czosnku (mogą być dwa) i wcale nie jest takie złe w smaku... ja piłam parę dni i przeszło;-)))
Zdrowia życzę!

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Pani, która robiła mi dziś usg powiedziała, że to puste jajo płodowe. Zresztą.. ta naprawdę nic nie ma:/ Więc szansa owszem będzie, ale przy kolejnym podejściu. Póki co jestem dzielna, trzymam się. To co mnie spotkało to jakoś poronienie zatrzymane. Czyli nie krwawię ani nic.

Nie mogłam wcześniej napisać, bo miałam problemy z komputerem:*

Odnośnik do komentarza

Alfa i ja mocno trzymam kciuki za Ciebie!!!

Ewka jak tak zle sie czujesz to moze faktycznie idz do lekarza.
JA kaszle jak szalona i z nocha leci, ale czuje, ze za 2 dni bedzie ok.

Ehhh. dzisaj taki leniwy dzien. MEzol niespodziewania ma wolne i szaleje wlasnie z mlodym, a ja mam chwile tylko dla siebie :)
Jeszcze, zeby nie bylo mi tak ciagle niedobrze ...

Odnośnik do komentarza

Alfa_Beta_Omega
Pani, która robiła mi dziś usg powiedziała, że to puste jajo płodowe. Zresztą.. ta naprawdę nic nie ma:/ Więc szansa owszem będzie, ale przy kolejnym podejściu. Póki co jestem dzielna, trzymam się. To co mnie spotkało to jakoś poronienie zatrzymane. Czyli nie krwawię ani nic.

Nie mogłam wcześniej napisać, bo miałam problemy z komputerem:*
a tak się martwiłyśmy wszystkie o Ciebie, a TY taka dzielna jestes :*

http://www.suwaczki.com/tickers/0158df9hkh0e53xe.png http://s2.pierwszezabki.pl/048/0481959e0.png?6157

Odnośnik do komentarza

Wiem dziewczyny, w sobotę chyba albo w niedzielę chciałam napisać, weszłam, nawet zdążyłam poczytać i bum! Komp się wyłączył. Czasem są z nim takie problemy, lubi być kapryśmy. Jakoś doczytałam do końca. Dziś od 8:30 w szpitalu, do 15tej czekałam na usg, niestety nic nie ma:( Rozwijał się pusty pęcherzyk bez dzieciątka. Pęcherzyk ma wielkość na 8 tydzień i kilka dni. Ale bez plamki w środku. Czyli tym razem nie udało się..
Dziewczyny, ja wychodzę z założenia, że wszystko jest po coś. Może to nie był czas? Może nawet za dwa-trzy miesiące będzie lepsza okazja? Oby życie mi się ułożyło, jak nie teraz to niedługo. Koło mnie leżą w inkubatorach takie malusie małpeczki, dosłownie! Wyglądają cudnie:) Wiem, że już nie w kwietniu, ale może pod koniec 2012 i ja taką małpkę będę miała! Najważniejsze to pruć do przodu, a nie załamywać się. Cieszy mnie jedno. Że nie było iskierki, która umarła. Że było tylko jajeczko. Może dlatego tak lekko to przeżywam. Bo nie widziałam rączek, nóżek.. nikt mi nie mówił, że serduszko nie bije. Bo tam zwyczajnie nie ma małpeczki. Wiem, że jutrzejsze usg to też potwierdzi (a jeśli nie, to zwariuję ze szczęścia).
Jeszcze trochę z Wami posiedzę, przyzwyczaiłam się do Was:*

Odnośnik do komentarza

witaj Alfa, nie masz pojęcia jak się cieszę że się odezwałaś... mimo że z wiadomością nie najepszą, to i tak jestem spokojniejsza, bo widzę, że jakoś się trzymasz. a taką małpeczkę :) będziesz miała na pewno. może i nie jedną :) buziaki dla Ciebie i trzymaj się i oby tak dalej z Twoim nastawieniem. A nas nie opuszczaj, bo strasznie Cię polubiłyśmy i będziemy się strasznie cieszyć, jak nam niedługo napiszesz że znowu masz dwie kreseczki szczęścia :) buziaki wielkie dla Ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Alfa_Beta_Omega
Wiem dziewczyny, w sobotę chyba albo w niedzielę chciałam napisać, weszłam, nawet zdążyłam poczytać i bum! Komp się wyłączył. Czasem są z nim takie problemy, lubi być kapryśmy. Jakoś doczytałam do końca. Dziś od 8:30 w szpitalu, do 15tej czekałam na usg, niestety nic nie ma:( Rozwijał się pusty pęcherzyk bez dzieciątka. Pęcherzyk ma wielkość na 8 tydzień i kilka dni. Ale bez plamki w środku. Czyli tym razem nie udało się..
Dziewczyny, ja wychodzę z założenia, że wszystko jest po coś. Może to nie był czas? Może nawet za dwa-trzy miesiące będzie lepsza okazja? Oby życie mi się ułożyło, jak nie teraz to niedługo. Koło mnie leżą w inkubatorach takie malusie małpeczki, dosłownie! Wyglądają cudnie:) Wiem, że już nie w kwietniu, ale może pod koniec 2012 i ja taką małpkę będę miała! Najważniejsze to pruć do przodu, a nie załamywać się. Cieszy mnie jedno. Że nie było iskierki, która umarła. Że było tylko jajeczko. Może dlatego tak lekko to przeżywam. Bo nie widziałam rączek, nóżek.. nikt mi nie mówił, że serduszko nie bije. Bo tam zwyczajnie nie ma małpeczki. Wiem, że jutrzejsze usg to też potwierdzi (a jeśli nie, to zwariuję ze szczęścia).
Jeszcze trochę z Wami posiedzę, przyzwyczaiłam się do Was:*

trzymaj sie dzielnie kochana....a juz nie dlugo wspolnie zalozymy nowy watek nie kwietniowy ale moze wrzesniowyy?? ;) badzmy w kontakcie

mi tez ciezko zrezygnowac z czytania dziewczyn i ciesze sie i dopinguje kazdej z osobna :) wiec mnie sie tak predko stad nie pozbedziecie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

cinamoonka
Alfa_Beta_Omega
Wiem dziewczyny, w sobotę chyba albo w niedzielę chciałam napisać, weszłam, nawet zdążyłam poczytać i bum! Komp się wyłączył. Czasem są z nim takie problemy, lubi być kapryśmy. Jakoś doczytałam do końca. Dziś od 8:30 w szpitalu, do 15tej czekałam na usg, niestety nic nie ma:( Rozwijał się pusty pęcherzyk bez dzieciątka. Pęcherzyk ma wielkość na 8 tydzień i kilka dni. Ale bez plamki w środku. Czyli tym razem nie udało się..
Dziewczyny, ja wychodzę z założenia, że wszystko jest po coś. Może to nie był czas? Może nawet za dwa-trzy miesiące będzie lepsza okazja? Oby życie mi się ułożyło, jak nie teraz to niedługo. Koło mnie leżą w inkubatorach takie malusie małpeczki, dosłownie! Wyglądają cudnie:) Wiem, że już nie w kwietniu, ale może pod koniec 2012 i ja taką małpkę będę miała! Najważniejsze to pruć do przodu, a nie załamywać się. Cieszy mnie jedno. Że nie było iskierki, która umarła. Że było tylko jajeczko. Może dlatego tak lekko to przeżywam. Bo nie widziałam rączek, nóżek.. nikt mi nie mówił, że serduszko nie bije. Bo tam zwyczajnie nie ma małpeczki. Wiem, że jutrzejsze usg to też potwierdzi (a jeśli nie, to zwariuję ze szczęścia).
Jeszcze trochę z Wami posiedzę, przyzwyczaiłam się do Was:*

trzymaj sie dzielnie kochana....a juz nie dlugo wspolnie zalozymy nowy watek nie kwietniowy ale moze wrzesniowyy?? ;) badzmy w kontakcie

mi tez ciezko zrezygnowac z czytania dziewczyn i ciesze sie i dopinguje kazdej z osobna :) wiec mnie sie tak predko stad nie pozbedziecie ;)

Chyba nie umiem liczyć.. Oczywiście, że wrzesień! Jaki lipiec, skąd ten lipiec przyszedł mi do głowy!
Hej! Mnie też nie:D

Odnośnik do komentarza

Alfa_Beta_Omega
cinamoonka
Alfa_Beta_Omega
Wiem dziewczyny, w sobotę chyba albo w niedzielę chciałam napisać, weszłam, nawet zdążyłam poczytać i bum! Komp się wyłączył. Czasem są z nim takie problemy, lubi być kapryśmy. Jakoś doczytałam do końca. Dziś od 8:30 w szpitalu, do 15tej czekałam na usg, niestety nic nie ma:( Rozwijał się pusty pęcherzyk bez dzieciątka. Pęcherzyk ma wielkość na 8 tydzień i kilka dni. Ale bez plamki w środku. Czyli tym razem nie udało się..
Dziewczyny, ja wychodzę z założenia, że wszystko jest po coś. Może to nie był czas? Może nawet za dwa-trzy miesiące będzie lepsza okazja? Oby życie mi się ułożyło, jak nie teraz to niedługo. Koło mnie leżą w inkubatorach takie malusie małpeczki, dosłownie! Wyglądają cudnie:) Wiem, że już nie w kwietniu, ale może pod koniec 2012 i ja taką małpkę będę miała! Najważniejsze to pruć do przodu, a nie załamywać się. Cieszy mnie jedno. Że nie było iskierki, która umarła. Że było tylko jajeczko. Może dlatego tak lekko to przeżywam. Bo nie widziałam rączek, nóżek.. nikt mi nie mówił, że serduszko nie bije. Bo tam zwyczajnie nie ma małpeczki. Wiem, że jutrzejsze usg to też potwierdzi (a jeśli nie, to zwariuję ze szczęścia).
Jeszcze trochę z Wami posiedzę, przyzwyczaiłam się do Was:*

trzymaj sie dzielnie kochana....a juz nie dlugo wspolnie zalozymy nowy watek nie kwietniowy ale moze wrzesniowyy?? ;) badzmy w kontakcie

mi tez ciezko zrezygnowac z czytania dziewczyn i ciesze sie i dopinguje kazdej z osobna :) wiec mnie sie tak predko stad nie pozbedziecie ;)

Chyba nie umiem liczyć.. Oczywiście, że wrzesień! Jaki lipiec, skąd ten lipiec przyszedł mi do głowy!
Hej! Mnie też nie:D

a jak sie w grudniu sprezymy to i moze koncowo sierpniowy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

ewka
Dziewczyny macie zostac z nami !! koniec i kropka !! :))

tak musialo byc... tam na gorze wiedza co robia ;)

Gora jak Gora ale w moim przypadku natura na pewno :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

ewka
Alfa no wlasnie... szczescie w nieszczesciu , ze tam ni ebylo dzieciatka ...
siedz z nami kochana !!! Razem z cinamoonka bedziecie niedlugo sie cieszyc z dwoch kreseczek !! a my bedziemy wszystkie dopingowac !!!!!

Koleżanki już będą mogły nawet i doradzić:) Życzę nam wszystkim takich małpeczek jak te, które tu mam obok! Niekoniecznie w inkubatorach!

Zostałam sama na placu boju, mój pojechał do domu, wcześniej siedział od 8:30 do 15tej, pojechał po prowiant, wrócił i teraz znów pojechał do domu.

Najgorsze przede mną - pytania osób, które wiedziały o ciąży, a nie wiedzą o zabiegu..

Odnośnik do komentarza

Alfa_Beta_Omega
Wiecie co? Ja się tylko zastanawiam skąd puste jajko. Tzn jak to się dzieje, że puste?
I do tego ja mam spać z wenflonem, ja nie zasnę, ja się boję z nim spać! Jak mam zasnąć? Mam nadzieję, że jeszcze jeść mogę, skoro jutro zabieg? Bo mam żarcia od groma.

zalezy o ktorej masz planowany zabieg ja juz nie moglam jesc od 7 a mialam byc o 11 w szpitalu..a z tym jajem to czytalam ze czasem jest tak ze poprostu sie zarodek wchlania ale cialo tego nie zauzwaza takze wysyla nam bledne sygnaly typowo ciazowe...tak jak ja to mialam ...a teraz brzuchol plaski biust zmalal i dupka jedrna ;) a to dopiero tydzien minal albo juz tydzien...biologia i gospodarka hormonalna nigdy nie przestanal mnie zadziwiac

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

a tak poza tym to ja właśnie wróciłam od ginki :) . z dzidziusiem wszystko ok. machało do mnie tak długo, że aż niemożliwe. Dziwiłam się, normalnie jakby mnie widział :) Pani doktor powiedziała że dla mamusi do fajnie się układa, bo macha, ale dla Pani doktor to już nie, bo nie chciał się dać zmierzyć... dostałam chorobowe na 3 tyg więc mam leżeć.. i się oszczędzać. Mam nadzieję, że później będę normalnie mogła wrócić do pracy i tak już skróciłam, bo mi chciała na m-c dać... obiecałam, że jak będzie coś nie tak, to napewno przyjdę po nast. chorobowe.
Kazała mi wejść na wagę i powiedziałą - schudłaś... ja na to że apetytu nie mam za bardzo, ale ona nic więcej mi na to nie powiedziała.. więc chyba nie jest źle.
Jedno mnei martwi że TP wg OM mam 11 kwietnia, a z USG wychodzi tydzień później.. czyżby dzidzia nie rosła tak jak ma? chyba sobie wkręcam...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Tzn trzymam się aż tak, że nie jest mi przykro jak te mini ludki widzę. Dlatego, że zaplanowałam kolejne starania. Ja zawsze w takich momentach zachowuję zimną krew. Wiem, że głupie. Ale jak leżę ja i leżała dziewczyna, która musiała urodzić martwe dzieciątko w ponad 4 miesiącu to sobie myślę - kogo spotkało większe nieszczęście? Mnie? Czy taką dziewczynę, która już czuła dziecko, wiedziała jaka płeć. Jednak musiała się pogodzić ze stratą. We mnie dziecko nie rosło, za to za kilka miesięcy, zobaczycie dziewczyny, za kilka miesięcy będzie taka dzidzia! Za moje trudy!

Odnośnik do komentarza

cinamoonka
Alfa_Beta_Omega
Wiecie co? Ja się tylko zastanawiam skąd puste jajko. Tzn jak to się dzieje, że puste?
I do tego ja mam spać z wenflonem, ja nie zasnę, ja się boję z nim spać! Jak mam zasnąć? Mam nadzieję, że jeszcze jeść mogę, skoro jutro zabieg? Bo mam żarcia od groma.

zalezy o ktorej masz planowany zabieg ja juz nie moglam jesc od 7 a mialam byc o 11 w szpitalu..a z tym jajem to czytalam ze czasem jest tak ze poprostu sie zarodek wchlania ale cialo tego nie zauzwaza takze wysyla nam bledne sygnaly typowo ciazowe...tak jak ja to mialam ...a teraz brzuchol plaski biust zmalal i dupka jedrna ;) a to dopiero tydzien minal albo juz tydzien...biologia i gospodarka hormonalna nigdy nie przestanal mnie zadziwiac

Wiem tyle, że rano pierw mi zrobią to usg, jak nie będzie dalej nic, to zabieg.. Ale o której? Pojęcia nie mam. Na wszelki mam już nie jeść?

Odnośnik do komentarza

Alfa_Beta_Omega
Tzn trzymam się aż tak, że nie jest mi przykro jak te mini ludki widzę. Dlatego, że zaplanowałam kolejne starania. Ja zawsze w takich momentach zachowuję zimną krew. Wiem, że głupie. Ale jak leżę ja i leżała dziewczyna, która musiała urodzić martwe dzieciątko w ponad 4 miesiącu to sobie myślę - kogo spotkało większe nieszczęście? Mnie? Czy taką dziewczynę, która już czuła dziecko, wiedziała jaka płeć. Jednak musiała się pogodzić ze stratą. We mnie dziecko nie rosło, za to za kilka miesięcy, zobaczycie dziewczyny, za kilka miesięcy będzie taka dzidzia! Za moje trudy!

dokladnie...dobrze powiedziane...ja tez na moj bol spojzalam z perspektywy choc ja widzialam mojego aniolka...ale tez planuje kolejne starania...jeszcze tylko @ przede mna i badania cobym jakiejs infekcji przyczajonej nie miala ;) i do dziela

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...