Skocz do zawartości
Forum

Marzec 2012


Królik

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma sprawy, fajnie się dzielić doświadczeniami :)
Ja z kolei bardziej się boję tego że nie będę umiała odmówić mojej pani doktor, gdy każe mi się kłaść na patologię. Z całym do niej szacunkiem, bo ciążę prowadziła dobrze (w sumie nic się nie działo, to co miało być źle) ale ostatnio mam wrażenie, że chce się mnie po prostu już pozbyć.
Wiem że nic się nie dzieje z z moim dzieckiem (ruchy jak zwykle, ja czuję się bardzo dobrze - nawet nogi mi nie spuchły) a ona wspomniała coś że "w sumie po co czekać jak można wywołać". Takie zdanie z ust ginekologa w XXI wieku mnie po prostu dobija. Ale chyba w tej kwestii wyrażę wyraźny sprzeciw. Tyle pisze się o tym że poród po terminie 8-10 dni to poród o czasie. Dlaczego więc tak jej zależy żeby na siłę wywoływać. Chyba tylko o jedną pacjentkę mniej, bo chodzę na NFZ a nie prywatnie!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

fiołku Gratuluje porodu w toku :)

Brylanciku to tak jak ja termin miałaś na 2.03? Moja lekarka też nie jest za wywoływaniem, ale powiedziała, że poród o czasie to taki najwyżej 7 dni po terminie wyliczonym z pierwszego USG i dłużej nie powinno się czekać. Że dawniej czekano do 14 dni, ale wtedy nie było takich dokładnych usg i datę opierało się przedewszystkim na okresie i cyklu. Teraz technika poszła bardzo do przodu i najwazniejsze jest właśnie 1 usg. Ja wg pierwszego usg termina mam właśnie na 8.03, dlatego kurczowo będę się trzymać tej daty. Dłużej niż 7 dni nie powinno sie czekać, bo to grozi niedotlenieniem, wydaleniem smółki przez dojrzały układ wydalniczy dziecka, co prowadzi do zielonych wód a nawet do zatrucia. |I też uważam, że jeżeli kobieta czuje, że wszystko jest w porządku, ruchy, samopoczucie itp są takie same- to nie ma się co spieszyć :)

Ja już po wizycie u mojej gin... bez zadnych rewelacji, rozwarcie i szyjka bez zmian. Najprawdopodobniej bez interwencji oksy nic więcej sie nie zadzieje! Dostałam skierowanie do szpitala. Ale czekam do 8.03, tylko, że jak pójdę 9.03 do szpitala to lekarka odrazu ostrzegła mnie, że lekarze nic nie zrobią, pobiorą krew, będą kontrolować KTG i będę czekać do poniedziałku, tak więc żeby oszczędzić sobie "bezczynnego" weekendu pójdę do szpitala dopiero 12.03 :) No chyba, że wczesniej coś mnie zaniepokoi.

A w piątek mąż jedzie po nowe meble, czeka mnie niezłe porządkowanie- mam nadzieje, że taki ruchliwy weekend coś wywoła :) ale póki co poniedziałek... grzecznie czekam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

Bejbelaczek czy to oznacza że jak się dostanie skierowanie do szpitala to i tak możesz poczekaćw domu i z tym skierowaniem zgłosić się w innym terminie?
Ja myślałam że tego samego dnia należy bądź najwyżej następnego.
Bo nie wiem czy przeczytałaś moje posty, ale moja ginka chce mnie na siłę wysłać na patologię, jednka nic się nie dzieje.

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

:36_2_53:

No proszę czyli kolejna mamusia się rozpakowuje :big_whoo:
fiolek tak jak dziewczyny piszą nie czekaj za długo, jeżeli już Ci sie wody sącza. Alez Ci zazdroszczę że już sie cos dzieje, może zostaw ktorejś z nas tel. co bedziemy mieli z Toba kontakt - powodzenia i życze lekkiego porodu :Oczko:

brylancik wierze że to czekanie po terminie jest straszne, liczysz ze może dziś cos się zacznie i tak mija dzień za dniem.
Ja juz sie pogodziłam że raczej spokojnie doczekam do 13 marca gdzie to mam sie zglosic do szpitala i 14 zrobią cesarke - a doktorka tak mnie nastawiła że szybciej urodze i tez na to liczyłam :ehhhhhh:

bejbelaczku tez bym sie zglosiła tego 12.03 niż miałabym lezec i umierac z nudów w weekend. Czyli będziemy w przyszłym tyg razem w tym samym czasie w szpitalu

Pies mnie dziś w nocy tak wkurzył, maz zamyka Go w lazience na noc a ten wariat od 11-3 w nocy bez przerwy szczekał, piszczał, skomlał, drapał w drzwi :Zły:
Także pół nocy nie spałam... :Szok: Mało tego w lazience czułam z rana taki smród po tym psie że nie moge wytrzymać:leeee:.. poszłam do sklepu po płyn do podlogi i wlałam go tyle ze czuć jest go w całym domu ale zapachu sie pozbyłam... Chyba jestem przewrażliwiona ( nigdy nie bylam za psami w domu, nie jestem tego zwyczajna) i zapachy mi przeszkadzaja bo moj mąż mówił az tak nie smierdzi

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

fiolek_86
Ja tez nie chce szybko jechac do szpitala i siedzieć tam .Nie lubie szpitali i dlatego bede czekała do ostatniej chwiliw domu, przynajmniej do momentu az skurcze beda co 3 moze co 4 min. Myślr ze to chyba nie zaszkodzi małemu?

jak rodziłam Szymona ze mną na porodowke trafiła dziewczyna której odeszły wody i nie bylo akcji porodowej...
razem ze mną dostała oxy, mnie juz brało po 10 minutach a ona dostała 2 kroplowki i zero bóli, nic sie nie działo...
Mnie przed 21 brali na sale zrobić cesarkie a po mnie brali ja bo dziecko za dlugo juz było bez wód no i nic sie u niej nie dzialo

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

fiołeczku powodzonka życzę :36_2_53::big_whoo:

A u mnie w nocy skurcze a w dzień cisza. I tak w kółko.
A co do wywoływania porodu w piatek. To zalezy ile kobiet rodzi danego dnia,ile ludzi jest na patologii. Wszystko biora pod uwage.

No i sie śmieją ,ze jak jest pełnia księżyca to dużo dziewczyn rodzi. A pełnia przypada na 8 marca... Także Let's Go :big_whoo:

Odnośnik do komentarza

no proszę co sie tu dzieje,
parę dni nie zaglądałam a tu tyle nowości

przede wszystkim MISIA i TINKA OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
FIOLEK trzymamy kciuki oby wszystko poszło szybko i sprawnie!!!!!!!!

Zabolku ja też jakoś ostatnio nie mam apetytu na nic konkretnego a za to mam tak, że cały czas mam na coś ochotę ale nic mi nie odpowiada, zupełnie nic.

Poza tym co chwila mam doły, ryczeć mi sie chce z byle powodu.

Chciałabym być już po wszystkim ale my z Franti w przeciwieństwie do Was mamy termin na sam koniec marca, natomiast w środe mam wizytę to dowiem sie może czegoś wiecej. Póki co Mała tak szaleje że teraz to dopiero czuć co to znaczy kopiąca dzidzia.,,

Choć rzadko wpadam to dziękuję Wam kochane za to że ze wszystkim sie tu z nami dzielicie, bo przynajmniej choć orientacyjnie mogę sie domyślać co po kolei bedzie mnie czekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dtgjg9ll2.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1bvqble9.png

Odnośnik do komentarza

Brylancik ja dostałam skierowanie dzisiaj, ale ginka powiedziala, że powinnam iść dzisiaj, ale jeżeli chcę mogę czekać czy coś się wydarzy do poniedziałku 12.03, później czy chcę czy nie muszę się zgłosić do szpitala.

W moim przypadku nie będą wywoływać, u nas w mieście jest "niestety" taka sytuacja, że w całej okolicy na ok.50 km w zdłuż i szerz tylko nasz szpital ma działający w weekedny oddział położniczy, a dyżury mają lekarze także z innych placówek, więc nie zdecydują się wywoływać przy weekendzie, no chyba, że było by zagrożenie życia- wtedy chyba musza?! Pojeb... u nas jest to wszystko z służbą zdrowia. Tak samo jest z innymi lekarzami, nie działa u nas zwykłe pogotowie, tylko w weekendy i święta pracuje jedna przychodnia na całą okolice, obejmująca też 2 inne miasta, wszystkie okoliczne miasteczka i wsie, dyżury mają lekarze z innych placówek w obrębie wszystkich miejscowości, więc wychodzi, że jak chorować i rodzić to napewno nie w weekend!!

żabolku może urodzimy tego samego dnia :)

fiołku Jak postepy?? Jesteś jeszcze w domku?? skurcze są??

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

Agusia też mam takie nastroje, ostatnio patrze na film i plakac mi się zachciało bo kobiecie robili cesarke i zobaczyłam jej dziecko...musiałam uciekac z pokoju aby mąż nie widzial

O fiolku ucichło, czyżby zdecydowala się juz jechać... odezwij się jak jesteś jeszcze i nas podczytujesz:36_1_21:

Weszłam tak z ciekawości na wage po 2 tyg i waga u mnie juz stoi w miejscu - niecałe 81kg od ostatniej wizyty.
Słodycze jakoś nie przechodzą mi przez gardło, jedyne na co dzis miałam ochote to pomarańcze

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

A mi się chce jeść raz słodkie to słone i wkółko tak.

Staram się pilnowac z jedzeniem bo jak się zacznie poród to....
U nas nie robią lewatywy i dość krepujące byłoby im tam się "skupić"

Boże za miesiąc jak to przeczytamy to się śmiać będziemy. Kazdy nasz post to narzekanie he he
Jak staruszki.:smile_jump:

Już bliżej niż dalej do tulkania maluszków. Tym się pocieszam :36_2_25:

Odnośnik do komentarza

żabol22
:36_2_53:

Pies mnie dziś w nocy tak wkurzył, maz zamyka Go w lazience na noc a ten wariat od 11-3 w nocy bez przerwy szczekał, piszczał, skomlał, drapał w drzwi :Zły:
Także pół nocy nie spałam... :Szok: Mało tego w lazience czułam z rana taki smród po tym psie że nie moge wytrzymać:leeee:.. poszłam do sklepu po płyn do podlogi i wlałam go tyle ze czuć jest go w całym domu ale zapachu sie pozbyłam... Chyba jestem przewrażliwiona ( nigdy nie bylam za psami w domu, nie jestem tego zwyczajna) i zapachy mi przeszkadzaja bo moj mąż mówił az tak nie smierdzi

Przepraszam żabolku, nie gniewaj się proszę, ale od razu jak pisałaś o tym psiaku na początku marca, pomyślałam, że to dość niefortunne, brać ze schroniska małego szczeniaczka, tuż przed porodem. Takie psie maluchy są dość kłopotliwe przez kilka pierwszych tygodni. A Twój na dodatek dość powaznie chory. A ty teraz możesz rzeczywiście nie mieć cierpliwości, a niebawem czasu dla tego psiaka.
Ja bardzo lubię zwierzęta. Sama mam 4. W tym w domu jeden (mieszam na wsi więc owczarki są na podwórku i mały Karmel też schroniskowiec). Tym bardziej zdaję sobie sprawę, że zwłaszcza na początku, odchowanie takiego szczenięcia wymaga zachodu.

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

delfina5
żabol22
:36_2_53:

Pies mnie dziś w nocy tak wkurzył, maz zamyka Go w lazience na noc a ten wariat od 11-3 w nocy bez przerwy szczekał, piszczał, skomlał, drapał w drzwi :Zły:
Także pół nocy nie spałam... :Szok: Mało tego w lazience czułam z rana taki smród po tym psie że nie moge wytrzymać:leeee:.. poszłam do sklepu po płyn do podlogi i wlałam go tyle ze czuć jest go w całym domu ale zapachu sie pozbyłam... Chyba jestem przewrażliwiona ( nigdy nie bylam za psami w domu, nie jestem tego zwyczajna) i zapachy mi przeszkadzaja bo moj mąż mówił az tak nie smierdzi

Przepraszam żabolku, nie gniewaj się proszę, ale od razu jak pisałaś o tym psiaku na początku marca, pomyślałam, że to dość niefortunne, brać ze schroniska małego szczeniaczka, tuż przed porodem. Takie psie maluchy są dość kłopotliwe przez kilka pierwszych tygodni. A Twój na dodatek dość powaznie chory. A ty teraz możesz rzeczywiście nie mieć cierpliwości, a niebawem czasu dla tego psiaka.
Ja bardzo lubię zwierzęta. Sama mam 4. W tym w domu jeden (mieszam na wsi więc owczarki są na podwórku i mały Karmel też schroniskowiec). Tym bardziej zdaję sobie sprawę, że zwłaszcza na początku, odchowanie takiego szczenięcia wymaga zachodu.

Piesek jest pomyslem mojego męza, dlatego tez on przy nim biega. Choroba ustapila na szczęscie weterynarz kazał śmiało podawac już normalne jedzonko dla piesków, w dzień piesek nie jest klopotliwy jest bardzo spokojny, nie biega,nic nie gryzie potrafi załatwić sie na gazete, tylko ta dzisiejsza noc nam sie dała we znaki. Podejrzewamy ze przyzwyczaił się juz do nas i do tego ze u nas jest dosc duzo ludzi zawsze, dlatego ta noc ma spedzic w kuchni tesciowej, tam gdzie lezy cały dzień. Zobaczymy jak dziś sie bedzie zachowywał.
To prawda nie jestem zwyczajna miec zwierzaka w domu, bo u nas nigdy nie mieliśmy nawet w dzieciństwie psiaka. Obecnie teraz rodzice maja stałego domownika.

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie po wizycie. KTG wykazuje ładne skurcze, szyjka skrócona rozwarta na 2 cm (trochę mało).
Na szczęście lekarka nie kazała mi do szpitala iść, mówi że daje mi czas do piątku. Zrobiła usg, przepływy w porządku, wód też jest wystarczająco, serduszko ładnie i miarowo bije. Dziecko jest bardzo nisko, że nie dało się obwodu główki zmierzyć :)
Jakoś mi lepiej po tej wizycie, czekam spokojnie do piątku, a jak nie to w piątek do szpitala zobaczyć co oni postanowią!

http://www.suwaczek.pl/cache/553fa513d0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4054654e3a.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczynki
jesteśmy już w domku dochodzę do siebie,ale nie jest łatwo,mały troszkę w szpitalu dał sie mamie we znaki,mam podrażnione brodawki więc karmienie na razie nie należy do przyjemnych na dodatek boli okropnie to obkurczanie sie wszystkiego

a poród był taki
tak jak pisałam zaczęło mnie łapać tak od 6 skurcze były nieregularne później była przerwa,następnie były skurcze regularne już tak co 10 minut,następnie tak od 9 już były tak co 4 minuty,stawały się coraz dłuższe i mocniejsze,następnie były już co 3 minuty mówiłam do męża aby się szykował bo trzeba dzwonić po karetkę to była godzina 12 jak dotarłam na porodówkę tam mnie zbadała miałam rozwarcie na 5 cm chodziłam sobie na korytarzu bo obok na łóżku była kobieta do porodu juz z 8 cm więc żeby jej nie przeszkadzać
za godzinę mnie zbadała rozwarcie było juz na 7 cm,zaczęłam mieć coraz częstsze skurcze i już bóle parte,zapytała się mnie położna jak tam ja mówię,że mam juz parte no to na łóżko i już z niego nie wypuściła rozwarcie na 9 po 2 skurczach już było pełne rozwarcie i szykowali do porodu zawołali mojego męża a wyprosili tej co rodziła już wcześniej,gdy zaczęlam przeć czułam opór i mówię że nie dam rady ,mąż do mnie że jeszcze troszkę widać główkę dwa parcia i mały był na świecie,później się okazało że trochę mi blokowało bo nie rozcięli mnie tylko sama pękłam,szwy miałam tylko te zewnętrzne,mąż przeciął pępowinę i stał nawet wtedy gdy mnie zszywali
tak wyglądał mój poród

dzisiaj na obchodzie ordynator mówi no ładnie waga super,a lekarz który był przy porodzie szybko poszło:lol:

poród był szybki ale później dochodzenie do siebie tragedia,macica się obkurczyła i znowu poszła do góry leżałam z lodem na brzuchu skrzepy mi się porobiły i wczoraj tragedia normalnie galaretka leciała ze mnie dzisiaj juz prawie nic nie leci

pozwolicie zena razie Was nie nadrobię przez 3 dni spałam tylko 5 godzin

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...