Kwietniowe Mamulce 2009

[Kamidi]

aretas75

Kamidianka

Witajcie,

Dzisiaj nie nadążam Was czytać Pędzicie jak pendolino!

Aretras no proszę, widzę, ze silna i prężna ta Wasza grupa wsparcia!! Super, że już działacie!! Jestem pod wrażeniem :)) No i wyrwiesz się trochę do ludzi Podwójna korzyść.

beti Emilka ślicznie siedzi :)

Moja właśnie się turla po kocu, na podłodze. Już musiałam ją bronić przed kantem od biurka, ufff.

Wiecie, ze była u mnie dzisiaj pielęgniarka środowiskowa hehe. A do Was też przychodzą??

Śpiworek dla Lenki dzisiaj przyszedł, już wypróbowany, super się sprawdza. Nie wiem, czy to jego zasługa, ale Lenka spała na dworze godzinę. I miała ochotę na jeszcze!!

Zbieram się w tym tygodniu do ugotowania kaszy jaglanej dla Lenki.
A właśnie, aretas na tej stronce o zywieniu niemowlaków było o dodawaniu siemienia lnianego, wspominałaś, że będziesz tak robić. Dodawałaś już? Jesli tak, to w jakiej postaci i do czego?

Kami ...ja dziś gotowałam jej kaszke jaglaną. Dodałam do zupki. Pięknie się ugotowała i była bardzo mięciutka, jest drobniutka więc nic nie trzeba jej już rozdrabianć. Łucja zajadała ze smakiem.
Co do siemienia to mam już zakupione, ale nie mam w czym go zmielić :/
Ale gdybym miała to takie zmienole siemie dodałabym np. do zupki - pół łyżeczki takiego proszku :o)
a jak Ty będziesz je mieliła ??? bo ja młynka nie mam....może jeszcze gdzieś u rodziców jest to po świętach sobie przywioze.
Zakupiłam też ryż basmati i musze się zebrac zeby zrobić to mleczko zbożowe :o)
W ogóle odkryłam że starszną frajde mi sprawia takie nowe gotowanie dla Lusiaczka :o)
aretas ja kupię zmielone siemię, jest takie, sama kiedyś piłam :)
Co do rodzynek, to właśnie zastanawiałam się, jak tu się zabrać do nich, skoro wszystko niewiadomego pochodzenia. Hmm, może coś znajdę w miarę czystego.

[aretas75]

Kamidianka

aretas75

Kamidianka

Witajcie,

Dzisiaj nie nadążam Was czytać Pędzicie jak pendolino!

Aretras no proszę, widzę, ze silna i prężna ta Wasza grupa wsparcia!! Super, że już działacie!! Jestem pod wrażeniem :)) No i wyrwiesz się trochę do ludzi Podwójna korzyść.

beti Emilka ślicznie siedzi :)

Moja właśnie się turla po kocu, na podłodze. Już musiałam ją bronić przed kantem od biurka, ufff.

Wiecie, ze była u mnie dzisiaj pielęgniarka środowiskowa hehe. A do Was też przychodzą??

Śpiworek dla Lenki dzisiaj przyszedł, już wypróbowany, super się sprawdza. Nie wiem, czy to jego zasługa, ale Lenka spała na dworze godzinę. I miała ochotę na jeszcze!!

Zbieram się w tym tygodniu do ugotowania kaszy jaglanej dla Lenki.
A właśnie, aretas na tej stronce o zywieniu niemowlaków było o dodawaniu siemienia lnianego, wspominałaś, że będziesz tak robić. Dodawałaś już? Jesli tak, to w jakiej postaci i do czego?

Kami ...ja dziś gotowałam jej kaszke jaglaną. Dodałam do zupki. Pięknie się ugotowała i była bardzo mięciutka, jest drobniutka więc nic nie trzeba jej już rozdrabianć. Łucja zajadała ze smakiem.
Co do siemienia to mam już zakupione, ale nie mam w czym go zmielić :/
Ale gdybym miała to takie zmienole siemie dodałabym np. do zupki - pół łyżeczki takiego proszku :o)
a jak Ty będziesz je mieliła ??? bo ja młynka nie mam....może jeszcze gdzieś u rodziców jest to po świętach sobie przywioze.
Zakupiłam też ryż basmati i musze się zebrac zeby zrobić to mleczko zbożowe :o)
W ogóle odkryłam że starszną frajde mi sprawia takie nowe gotowanie dla Lusiaczka :o)
aretas ja kupię zmielone siemię, jest takie, sama kiedyś piłam :)
Co do rodzynek, to właśnie zastanawiałam się, jak tu się zabrać do nich, skoro wszystko niewiadomego pochodzenia. Hmm, może coś znajdę w miarę czystego.

w zwykłym sklepiku nie uświadczysz czystych. no chyba ze w markiecie na tzw. zdrowej żywnosci. Mnie jakies ciągle wypada z głowy żeby w tym dziale pobuszowac. One muszą być suszone na słońcu chyba....
A co do siemiena...no to "dałam ciała" :/ ale nic to, jakoś je zużytkuje a dla Ł. kupie już zmielone... Dzięki Kami

[aretas75]

miranda33

Nasmarowałam posta w podziemiu, a teraz zaglądam tutaj

aretas75 no to wzbogacasz dietę Lusiaczka! Ja też staram się to robić, ale kaszy jaglanej jeszcze nie podawałam... Hmmm.... muszę spróbować...

Spróbuj koniecznie bo na prawdę jest super, zdrowa, nie obciąża tak ukł. pok. ...i poza tym, super sie gotuje. Ja odmierzyłam 60g i gotowałam w 2 szkl. wody ok. 20 min.na obiad dałam do zupki, a poźniej odrobinkę do deserku :o)

[miranda33]

Spróbuję Kochana!!! Muszę zakupić i przeprowadzić eksperyment A jak Lusiaczek dzisiaj? Grzeczna była?

[aretas75]

miranda33

Spróbuję Kochana!!! Muszę zakupić i przeprowadzić eksperyment A jak Lusiaczek dzisiaj? Grzeczna była?

Oj Moniś...dzis sie nie mam czym pochwalić hihihihi... dzień dzisiejszy były jednym z trudniejszych. Łucja dziś strasznie płaczliwa i ciągle paluszki w buzi. Marudna była i ciągle coś jej nie pasowało.nawet jak ją po główce gładziłam to odrzucała moją rękę :/
W nocy śpi ładnie ale w dzień dała czadu.

Ale nic to....przeżyłyśmy
a między marudzeniem szalała na dywanie po pokoju w zdłuż i wszerz...wszystko tyłem na brzuszku. I raz jejsię udało pozycję do siadu z raczkowania przyjąć..ale nan jej wykończenie zabrakło sił

A jak Miłuś ???? jak w nocy ??? lepiej już ??/

[stysiapysia]

Dziękuje Wam kobietki za wsparcie i uspokojenie moich "nerwów" związanych ze stanem mojej Hani ...

[Kamidi]

aretas75

miranda33

Nasmarowałam posta w podziemiu, a teraz zaglądam tutaj

aretas75 no to wzbogacasz dietę Lusiaczka! Ja też staram się to robić, ale kaszy jaglanej jeszcze nie podawałam... Hmmm.... muszę spróbować...

Spróbuj koniecznie bo na prawdę jest super, zdrowa, nie obciąża tak ukł. pok. ...i poza tym, super sie gotuje. Ja odmierzyłam 60g i gotowałam w 2 szkl. wody ok. 20 min.na obiad dałam do zupki, a poźniej odrobinkę do deserku :o)

Manna Lence bardzo smakuje, więc myśle, że z jaglaną też nie będzie problemu. Chyba nawet ugotuję więcej dla siebie także :))

aretas przewidziałaś dla siebie jakąś dietkę? Chyba nie, bo ciągle jeszcze karmisz. Rozumiem, ze stawiasz na ruch? Ja bym chciała na jogę, ale nie mogę. (Ale rymuję ohoho)

[Kamidi]

Styska bo z Hanną wszystko ok, daj Jej rosnąć swoim tempem, śliczna z niej będzie dziewczynka. A Ty ciesz się ciążą, bo czasy spokoju i odpoczynku powoli idą w niepamięć hehe.

[miranda33]

Melduję się porannie i witam Mamulki!!!

Miłego dzionka życzę!!!

aretas75 u nas dzień bardzo podobny do Waszego. Miłoszek jakby mógł, to by sobie rękę po łokieć do buzi wsadził. Wieczorem po godzinie snu się obudził, ale pół godzinki i znowu zasnął. O 3.30 pobudka, wyglądał na mnie przez szczebelki i mówił e... e... e..., a jak otworzyłam oczy, to ze szczęścia, żeby nie uszy, to uśmiech wkoło głowy by mu przeleciał... Rządził do 4.30... Jak wychodziłam do pracy, to spał, ale bardzo niespokojnie...

[Gość AgulaMamula]

A my nawet wyspane
Dałam Karolince przed snem paracetamol bo strasznie jęczała jakby ją coś bolało. Te zęby jej idą muszę dzisiaj kupić viburcol bo już mi się skończył.Uspokoiła się i były pobudki na papu standardowo trzy. Pospałyśmy do 8 Teraz kawa, śniadanko i lecę do fryzjera, bo zaroslam juz straszliwie
Co do kaszy jaglanej i siemienia... nie dawałam kaszę kupię i spróbuje nie przypalić bo ja tylko w woreczkach umiem gotować ale siemie...nie wiem ja go nie cierpię więc pewnie odpuszczę.

[happymum]

Witam sie kawkowo
u nas cięzka noc z Pyska w łóżku i pobudka z płaczem tez była ehhh jeszcze sie zeby porzadnie nie zaczeły i juz mam dosyc
no ale nic kawka sie ratuje Was też zapraszam
na kawke z ciastkiem

Pyska właśnie wsuwa chrupki masuje sobieprzy tym dziasełka a Kiro tylko czatuje az cos spadnie i calkiem przypadkiej jest tuż obok

ja dzis bede sporadycznie bo mamy sporo zajęc...dzis wieczorem wpada do nas siostra moja z mezem na libacje hehehe niby
oddadza parowar a zeby nie z pustymi rekami to bedzie żubrówka i ciasto,
a tak naprawde siostra ma 34 urodzinki ja zrobie salatke gyros i bedzie co zajadac
no i mieszkanko musze ogarnac i spacer zaliczyc bo u nas teraz 8 stopni
wiec dzien pracowity sie zapowiada

miłego Dnia Kochane

[happymum]

AgulaMamula

A my nawet wyspane
Dałam Karolince przed snem paracetamol bo strasznie jęczała jakby ją coś bolało. Te zęby jej idą muszę dzisiaj kupić viburcol bo już mi się skończył.Uspokoiła się i były pobudki na papu standardowo trzy. Pospałyśmy do 8 Teraz kawa, śniadanko i lecę do fryzjera, bo zaroslam juz straszliwie
Co do kaszy jaglanej i siemienia... nie dawałam kaszę kupię i spróbuje nie przypalić bo ja tylko w woreczkach umiem gotować ale siemie...nie wiem ja go nie cierpię więc pewnie odpuszczę.

Agulka too zarzuc jakaś fotke po powrocie
co tam na głowie masz świeżego

[gabalas]

Witam

Wiecie co jak znikne i za długo mnie nie bedzie to znaczy ze umarlam z niewyspaniaa tak swoja drogą to nie wiecie jaki jest rekord Guinessa w niespaniu??? bo moze go pobije

Nice cos sie z noska leje nie wiem czy to od zebów czy jakies chorobsko sie zapowiada

[Wiki20pl]

Witam
Tez ide zaraz zrobić sobie i musze wyczyścić piec z popiołu Lukasz mnie o to prosił, więc to zrobir w końcu cały dom postawił, więc ja w czym moge to staram się go wyręczyć przy okazji troche napale w piecu. Wczoraj Nam drzewa porąbał, więc mam czym palić. Maja już marudzi w łóżeczku, więc mykam jeszcze dzisiaj na to szczepienie jedziemy
Gabi Maja tez ma katar i nie wiem czy mi ją zaszczepią

[mamutek2]

Witam u mie nocka spokojna.Wyspana nawet jestem.

Pogoda zapowiada sie ladna to zmykam na spacerek:)

U nas zapowiada sie chorobowo,ja już prawie zdrowa jeszcze tylko mały katar mam,alę juz bierze mojego synka.Wstał z zapchanym nosem,37 ma temperaturę więc go nie posyłam do szkoły,bo zaraz by dzwonili żeby dziecko zabrać.

[stysiapysia]

Ja się melduje !!!!!

Miłego i słonecznego dzionka Wam życzę !!!

[Gosia80]

Witam i ja również:)
U nas nocka kiepska. Co godzinę pobudka. Teraz też coś pojękuje, więc spróbuję ją trochę położyć. Może i mi się uda głowę do poduszki na chwilę przyłożyć...
Wczoraj wrócił mąż (nareszcie!!). Mówi, że dziąsła u Amelki opuchnięte strasznie (jak tak człowiek codziennie na nią patrzy, to ciężej dostrzec różnicę;)), więc czekamy i czekamy....
A dzień zabiegany czeka również. Zakupy trzeba w końcu jakieś większe zrobić, wczoraj małe przemeblowanko, to dzisiaj końcówka porządków, a na dodatek ja dzisiaj lecę na usg. Takie miałam sny, że teraz cholernie się boję:)
Spokojnego dzionka wszystkim życzę.

[bajustyna]

happymum

Witam sie kawkowo
u nas cięzka noc z Pyska w łóżku i pobudka z płaczem tez była ehhh jeszcze sie zeby porzadnie nie zaczeły i juz mam dosyc
no ale nic kawka sie ratuje Was też zapraszam
na kawke z ciastkiem

Pyska właśnie wsuwa chrupki masuje sobieprzy tym dziasełka a Kiro tylko czatuje az cos spadnie i calkiem przypadkiej jest tuż obok

ja dzis bede sporadycznie bo mamy sporo zajęc...dzis wieczorem wpada do nas siostra moja z mezem na libacje hehehe niby
oddadza parowar a zeby nie z pustymi rekami to bedzie żubrówka i ciasto,
a tak naprawde siostra ma 34 urodzinki ja zrobie salatke gyros i bedzie co zajadac
no i mieszkanko musze ogarnac i spacer zaliczyc bo u nas teraz 8 stopni
wiec dzien pracowity sie zapowiada

miłego Dnia Kochane

hmmm Happy czy ten miły pan to u Ciebie tak co dzień ? Jak tak to ja kupuje bilet i jadę do Ciebie :) hihi
Co do kawki to dzisiaj leci następny część MkCafe na jedynce o 20.30. Będą pokazywać jak robić pyszną kawkę. Ale na ich stronie też są filmiki :) Także polecam. Ale nie ma tam tego pana co u Ciebie

[bajustyna]

Wiki20pl

Witam
Tez ide zaraz zrobić sobie i musze wyczyścić piec z popiołu Lukasz mnie o to prosił, więc to zrobir w końcu cały dom postawił, więc ja w czym moge to staram się go wyręczyć przy okazji troche napale w piecu. Wczoraj Nam drzewa porąbał, więc mam czym palić. Maja już marudzi w łóżeczku, więc mykam jeszcze dzisiaj na to szczepienie jedziemy
Gabi Maja tez ma katar i nie wiem czy mi ją zaszczepią

Wiki no tak Łukasz odwalił kawał dobrej roboty i trzeba mu czasem pomóc :)
Myśle, ze Ci nie zaszczepią małej.

[bajustyna]

gabalas

Witam

Wiecie co jak znikne i za długo mnie nie bedzie to znaczy ze umarlam z niewyspaniaa tak swoja drogą to nie wiecie jaki jest rekord Guinessa w niespaniu??? bo moze go pobije

Nice cos sie z noska leje nie wiem czy to od zebów czy jakies chorobsko sie zapowiada

Biedulko to życzę Ci abyś mogła sie wkoncu wyspać :( Jak długo można tak ciągnąć hmm napewno nie długo osłobi to bardzo Twój organizm :(((

[bajustyna]

AgulaMamula

A my nawet wyspane
Dałam Karolince przed snem paracetamol bo strasznie jęczała jakby ją coś bolało. Te zęby jej idą muszę dzisiaj kupić viburcol bo już mi się skończył.Uspokoiła się i były pobudki na papu standardowo trzy. Pospałyśmy do 8 Teraz kawa, śniadanko i lecę do fryzjera, bo zaroslam juz straszliwie
Co do kaszy jaglanej i siemienia... nie dawałam kaszę kupię i spróbuje nie przypalić bo ja tylko w woreczkach umiem gotować ale siemie...nie wiem ja go nie cierpię więc pewnie odpuszczę.

Biedna ta Nasza Karolinka. A można tak często podawać te czopki? nie za często? Ja bym sie bała podawać. Ale nie wiem.
Daj fotki jak wrócisz )

[bajustyna]

mamutek2

Witam u mie nocka spokojna.Wyspana nawet jestem.

Pogoda zapowiada sie ladna to zmykam na spacerek:)

U nas zapowiada sie chorobowo,ja już prawie zdrowa jeszcze tylko mały katar mam,alę juz bierze mojego synka.Wstał z zapchanym nosem,37 ma temperaturę więc go nie posyłam do szkoły,bo zaraz by dzwonili żeby dziecko zabrać.

Ojjj to życzę duuużo zdrówka!!!

[Wiki20pl]

bajustyna

Wiki20pl

Witam
Tez ide zaraz zrobić sobie i musze wyczyścić piec z popiołu Lukasz mnie o to prosił, więc to zrobir w końcu cały dom postawił, więc ja w czym moge to staram się go wyręczyć przy okazji troche napale w piecu. Wczoraj Nam drzewa porąbał, więc mam czym palić. Maja już marudzi w łóżeczku, więc mykam jeszcze dzisiaj na to szczepienie jedziemy
Gabi Maja tez ma katar i nie wiem czy mi ją zaszczepią

Wiki no tak Łukasz odwalił kawał dobrej roboty i trzeba mu czasem pomóc :)
Myśle, ze Ci nie zaszczepią małej.

Tez mi się wydaje ze mi jej nie zaszczepią, ale jak śpi i jest na dworze to kataru nie ma, a jak nie śpi to ma. Wyciągnęłam jej dzisiaj tego kataru mnóstwo bidulka tylko ja meczy ten katar

[Gość AgulaMamula]

Bajustyna, ja tak często jej czopków nie daję
dawałam przy dolnych jedynkach , a teraz to dwa razy dopiero , jak już nie mam cierpliwościżelem nie smaruję dziąsełek , bo ona nie da sobie nawet ich dotknąć. Daje jej chrupki i twardy chleb to sobie sama masuje Też nie mogę się doczekać kiedy jej te górne wyjdą

[gabalas]

Mojej tez ulge przynosza chrupki ryżowe i ,,,,butelka z wodą

Zal mi jej bo widze ze juz wyczerpana jest tymi zebami