Skocz do zawartości
Forum

NHN-Naturalna Higiena Niemowląt


Gość jadzik

Rekomendowane odpowiedzi

solange63
Kolejna kupa zlapana :smile_move: wiecie co, Emi to bardzo pojetna dziewczyna. Wysadzam ja od 2 tygodni, a juz wie o co chodzi. bardzo pokazuje swoje niezadowolenie, kiedy chce kupe, a jest w pieluszce. wczesniej tak sie nie zachowywala.

I o to chodzi ::): Nasze dzieci to naprawdę pojętne stworzonka i jeszcze nieraz nas zaskoczą ::): A może i Ty jesteś na te oznaki bardziej wyczulona?

A z tymi wkładami to myślę, że bardzo trafiony pomysł. Z bambusem to chodzi o to, że ma właściwości antybakteryjne, a co do chłonności to nie jestem pewna czy ma aż tak znacząco większą.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

solange63

a powiedzcie mi dziewczyny, czy rzeczywiscie miedzy wkladami z mikrofibry, a mikrofibra+ bambus jest taka duza roznica w chlonnosci? Mam w domu z 20 scierek z mikrofibry i troche pieluch tetrowych i zastanawialam sie czy by nie zrobic paru wkladow samemu.

Ja uważam że jest jak na mikrofibre nasika to od razu czuć mokro a na bambusa to tak nie czuć ten wkład jest tylko wilgotny.Bambusów używam na noc,na spacer bo uważam że są chłonniejsze a mikro w domu :)

Odnośnik do komentarza

Zaczęłam Was czytać i pojechaliśmy rodzinnie na zakupy, a komp został włączony, ale zakręcona jestem:Zakręcony:

Solange- ja w tych wkładach co jest jedna warstwa bambusa reszta mikrofibry, nie widzę jakiejś większej różnicy z tymi samymi z mikrofibry, ale mam też wkłady z samego bambusa:Wkładka bambusowa rozm. 1 - zabawki drewniane, chusty tkane, lalki ręcznie robione , są dużo cieńsze i mniejsze od tych z mikrofibry, a chłoną więcej, dokładam je do nocnej pieluszki, bo czasem nad ranem nie słyszę, że mała się obudziła i zdąrzy zrobić siusiu, a wtedy to już jest pokaźna ilość :D Olejek faktyzcnie ma takie właściwości. Moja też szybko chwytała, a jak taka dumna z niej jestem.

Realne- ja często zostawiam Oliwkę do spania bez pieluszki, wiem że się nie zsika przez sen ::): A przynajmniej pupa odpocznie w taki gorąc, no właśnie u nas teraz parno!!!:Kiepsko: O, i oczywiście wielkie brawa dla Madzi! :Podziw:

Dzisiaj Oliwka ma biegunkę, małe kupki robi ci ggodzinę dwie... Więc na obiad dostała ryż z marchewką. Ale brzuszek nie boli i bardzi uśmiechnięta jest ::):

Odnośnik do komentarza

soloange - ja mam wszystkie bambusowe lub z dodatkiem mikrofibra z bambusem... wklasam tez ocz su do czasu stara tetre, ale widac roznice w chlonnosci
i tez piore w bambinexe :D
i gratuluje sukcesow... moja na spacerze taka awanture zrobil przed siku, ale nie mialam jej jak wysadzic to zrobila w pieluche i sie uspokoila :P

jadzik - nie zsikala sie - wstala o 5:00 na siku i pospala jeszcze do 7 - budzik meza ja obudzil!... znowu siku ale tym razem juz sie rozbudzila do 9... od 9 do 13 znowu spala... pozniej 17 do 17:30... teraz siedzi i przeglada gazete 'Twoje dziecko' - okladka juz oddzielnie i 2 czesciach :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

asiula84
solange63
Kolejna kupa zlapana :smile_move: wiecie co, Emi to bardzo pojetna dziewczyna. Wysadzam ja od 2 tygodni, a juz wie o co chodzi. bardzo pokazuje swoje niezadowolenie, kiedy chce kupe, a jest w pieluszce. wczesniej tak sie nie zachowywala.

I o to chodzi ::): Nasze dzieci to naprawdę pojętne stworzonka i jeszcze nieraz nas zaskoczą ::): A może i Ty jesteś na te oznaki bardziej wyczulona?

cos w tym jest. wczesniej potrafilam odroznic placz oznaczajacy znudzenie, od tego na glod i kiedy cos bolalo, a teraz doszedl placz na kupe. w zasadzie to nie jest placz tylko takie pretensje; gada cos do mnie w swoim jezyku na granicy placzu i tak dziwnie zarzuca nozkami. no i robi kupe na 3 raty. wycisnie pierwszego twardszego plastusia, chwile polezy, wyciska kolejnego (rzadszego), a na koniec takiego w kolorze obiadku (przewaznie czerwony od marchewy :D), polaczonego z siusiami i wtedy wiem, ze to koniec.

Odnośnik do komentarza

Jadzik - w zduńskiej woli budziła mi się o 9... teraz ostatnio jak wrocilam do wawy to śpi do 7... a o 9-10 zaczyna pierwszą drzemkę... może to dzięki tym pobudkom o 7 wstaje z suchą pieluchą [jak na razie od tygodnia tylko 1 noc była mokra :D]

Dziś też zsikała mi się na spacerze... ale przed załatwieniem się robiła straszną awanturę [wiedziałam, że chce siku]... ale nie miałam jej jak wysadzić - wolałam nie ryzykować w parku w centrum miasta na trawniczku - bo nocnik turystyczny z nami jeździ w wózku jako podstawowe wyposażenie :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Realne- a dlaczego nie chciałaś ryzykować? Nie za barzo zrozimiałam w jakim kontekscie to piszesz ::):

Dzisiaj miałayśmy średni dzień jeśli o wysadznie chodzi, ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało ::): A przyczyną złego sygnalizowania (a raczej brakiu chęci zrobienia siusiu na nocnik), jest fakt że lewa dolna jedynka sie przebiła :D:D:D Ostrego ma tęgo zębola, gryzła mi palca :D Natomiast kupki już za nic do pieluszki nie zrobi, marudziła mi przy jednym z karmień, chwilę wcześniej proponowałm jej nocnik, ale nie chciała, więc myślałam, że coś innego, ale jak rozdarła się jakby ją ze skóry obdzierali, to domyśliłam się, że to kupka.

Odnośnik do komentarza

jadzik - trawnik w parku raczej nie służy do załatwiania swoich potrzeb - nawet jak ma się niespełna roczek :P
a do jakichkolwiek lokali było dość daleko więc nie miałyśmy się gdzie schować tak, żeby nie wzbudzać podejrzeń, tym bardziej że Magda na trawkę nie potrafi tak zeby natrzymac więc musiałabym zmontować nocnik - a nie miałam foliówki w srodku to i tak zanim bym złożyła to by mi sie zlała... a bez foliówki mogłabym sie chyba na jakis mandat narazic i dziwne spojrzenia przechodniow :P

dzis sucha noc, suchy dzien i zapowiada sie sucha noc :P
Magda mi sie zbuntowała i nie chce spac w pieluszce - za dnia nie ma problemow...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Realne-tak się domyślałam, że to masz na myśli, ale myślałam, że może bałaś ię o jakieś bakterie. Ja u siebie raczej takich problemów nie mam, ostatnio wysadziłąm w parku, bo widziałam że chce i do pieluszki nie zrobi, tylko marudzić będzie. Nikt nawet nie zauważył, że za ławką ją wysadziłam ::): Ja początkowo dziwnie się czułam, jak się ludzie na mnie gapili, bo np wysadzam, albo karmię w miejscu publicznym... Teraz takich delikwentów obdarzam promiennym uśmiechem i są dwie reakcje, albo odpowiadają tym samym i idą dalej, albo naburmuszają się i burkają coś pod nosem. ostatnio uświadomiłam sobie, że nie warto żyć czyimiś emocjami... [te moje przemyślenia, nie żeby coś do Ciebie były, tak mnie po prostu o tak późnej porze na nie wzięło i napisłam... Chyba muszę się kłaść, bo ledwo na oczy widzę:o_noo:]

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

jadzik
Realne- i jeszcze mam takie pytanko, masz w avatarku zdjęcie jak masz córcię w chuście przodem do świata. Można tak? Bo w wielu źródłach czytałam, że nie.

Mozna, ale nie za dlugo. Pozycja przodem do swiata nie jest poprawna anatomicznie; kregoslup wygina sie w druga strone, ciezko jest ustawic nozki w pozycji zabki, a przede wszystkim nie mozna uchronic dziecka od nadmiaru wrazen. Kiedy dziecko jest przodem do mamy, moze w kazdej chwili przytulic sie do piersi i odpoczac. Czytalam, ze noszac dziecko przodem, trzeba zwracac szczegolna uwage na potrzeby dziecka.

Odnośnik do komentarza

Iwa to super :D
u nas dziś znowu sucho, ale tylko z 5 razy robiła do nocniczka...
4x od 5 do 15, 1x na mieście na WC z nakładką [rozłożony nocnik turystyczny] i 1x do wanny podczas kąpieli
teraz śpi i na śpiocha udało mi się mega luźno założyć pieluchę!
dziś miała sporo wrażeń [wypad do centrum handlowego i zabawa w kinder planecie] + mało sikania w ciągu dnia - to wolę żeby coś miała w razie czego [było rzadko, ale w sporych ilościach jednorazowo - chociaż nie jestem przekonana czy już tak być powinno, bo w końcu 11,5 mies dzieci chyba mają nadal dość małe pęcherze]
w dodatku już 3ci dzień nei robiła kupy - fakt nie je dużo poza mlecznego jedzenia - max kilka łyżeczek zupki i danonki też nie cale [troszkę ponad 1/2 może 3/4 opakowania 50ml - a wcześniej to już nawet i 100 ml potrafiła zjeść i caly kubeczek zupki] - za to przyklejona jest do cycka... ale manewr mniej cycka, wiecej zupki sie nei sprawdza - nadal nie chce zupki a klei się do cycka i jest ryk... nie wiem moze to jakiś skok, a już na tyle dobrze trawi mleko że jest tzw bezresztkowe trawienie [ponoc dzieci ktore jedza glownei cycka moga nawet przez 5 dni nie robic kupy i to nie problem]
Magda jest pogodna, nie widac zeby cos produkowala a nie mogla, wiatry odchodza...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Realne moja polozna twierdzi, ze 7 dni bez kupy to nic strasznego (pijac tylko cyca), ale Twoja corka juz dostaje inne jedzenie i powinna robic czesciej. Ja na poznawanie nowych smakow nie narzekam. Emi potrafi wciagnac 130 gram zupki na jednym posiedzeniu :D Od kiedy dostaje warzywa ma bardzo ladne kupki. Wczoraj zasmakowala tez w chrupkach kukurydzianych i jabluszku (ukradla cioci i sobie ssala ogryzek). kosztowanie moreli tez mamy za soba.

Odnośnik do komentarza

Ale ta moja córa to dziwna... Właśnie zrobiła kupę w pieluchę (słyszałam) bez sygnalizowania żadnego. Po prostu skupiła się i sobie ulżyła. A teraz nadal się bawi, specjalnie nie sygnalizując, że jej źle, choć przecież od x-czasu nie robi kupy w pieluchę, tylko sporadycznie... No coś zaczyna marudzić... Idziemy się przewinąć.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

No moja córcia wraca do formy dziś 2 pieluszki zmoczone,moja jakoś nie sygnalizuje po prostu czeka aż dam ja na nocnik a jak za długo jej nie daję lub wcześniej porządnie się nie wysiusiała to w tedy w pieluchę,u babci dziś zrobiła siusiu 2 razy do ubikacji 1 raz do wanny bo ubikacja była zajęta :)

Odnośnik do komentarza

Realne- u nas teraz zęby są i mała zjada tylko ze smakiem kaszkę z owocem, zupki tylko kilka łyżek... MOże to jets kwestia pory dnia :Zakręcony:

Z tym jedzeniem u nas średnio, jak słyszę, ze inne dzieci pochłaniają stałe pokarmy od razu, to zastanawiam się kiedy u nas tak będzie ? Ale nie mam presji, zauważyłam też, że Oliwka lepiej jak sama je kawałki warzyw.

Asiula- to faktycznie dziwnie z tą kupką, może ma skok rozwojowy i dlatego... Nie uczy się właśnie czegoś nowego?

Solange- u nas chrupki kukurydziene się nie przyjęły, mała miała po nich śluz w kupie i wymiotowała, ale zajadała ze smakiem.

Oliwka przez te zębole robi po 3 kupki dziennie, ale nawet ładne, co mnie cieszy ::):

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...