NHN-Naturalna Higiena Niemowląt

[marzen@]

Moja od dłuższego czasu miewa suche drzemki, ale nie co dzień :/ Suche nocki to na razie marzenie, zdarzają się raz na miesiąc

Margeritka, Realne gratki dla waszych dziewczynek

[Ulla]

brawo dla dziewczynek, pięknie sobie radzą

[Gość jadzik]

U nas dalej nieciekawie. Oliwka na widok proponowanego nocnika krzyczy i przytula się do mnie. Nie jest tak za każdym razem, ale w większosci wypadków. Rano zaczeła cisnąć kupkę w pieeluszkę i to na leżąco... Dorobiła reszte na nocnik. A koło roku robiła mi histerią rano, zę chce na nocnik, bo kupka idzie, teraz jakby jej to nie przeszkadzało Zaczyna mówić, powtarza wiele słów po nas, wiec zwalam ten bunt na skok rozwojowy... Poza tym zęby, nadal ma tylko dwa na dole i cztery na górze i zero widoków na kolejne, nie wiem o co chodzi...

[realne]

drugi suchy dzień :-D
z wołaniem siku i kupy... może uda się i się już odpieluchuje...
w końcu już prawie 2 latka...

[marzen@]

Jadziku pewnie zajęta mówieniem i nie ma czasu na takie przyziemne rzeczy jak sikanie :) Wszystko kiedyś mija, będzie lepiej.

Realne to ślicznie, może faktycznie Magdalenka się odpieluchuje.

U nas dziś pół na pół. Do południa raczej na nocnik, a po południu tylko w pieluchy.

[Margeritka]

jadzik trzymaj się, na pewno będzie lepiej

[realne]

Magda wstala po drzemce, ale nie chciala siku [zrobila pred spaniem a spala okolo 50 minut]
i poszla z mezem na spacer do parku [na plac zabaw] i do sklepu - bez pieluszki - zobaczymy jak sie uda... do tej pory sucho... ale boje sie ze teraz to wpadke zaliczy - bo nie chciala zrobic po przebudzeniu i przed wyjsciem

[Margeritka]

realne trzymam kciuki, żeby nie było wpadki:)

[Margeritka]

ja dziś zaliczyłam wpadkę, jestem u mamy i tu Ola miała taki nocnik grający, ale nie lubiła tej melodii, więc poleciłam mężowi żeby wyjął baterię, myslałam, ze nie wyjął, bo za mało razy mu to powtórzyłam hehehe i sama wszystko zdjęłam. Ola nasikała, a ja patrzę o jak duzo, za chwilę ja zdejmuję, a tu tylko jakieś kropelki, patrzę, a ja odklejając wszystko, zostawiałm dwie dziurki po tych bateriach, przez które wszystko wyleciało na dywan...heheheh

[Ulla]

no to rewelacja Margeritka:) czasem i mamom się zdarza

[Ulla]

realne i jak poszło?

[realne]

nie było wpadki jednak :-D
i dzisiaj też wołała więc mamy 3ci dzień [i noc] bez wpadki], dzis na dworze też była bez pieluchy, ale nie wiem jak dam rade jakby na placu zabaw zawołała... są krzaczki niby w parku, ale raczej nie wypada [i nie są na tyle gęste żeby się schować, a do domu to raczej dojść nie zdążymy :-P

[Ulla]

realne świetnie, a co do siusiania, ja zawsze wychodzą poza teren placu zabaw pod drzewko i nikt mi niczego nie powiedział bo to dziecko i nie może wstrzymać

[realne]

Zobaczymy jak przyjdzie robić na dworze :-)

[Ulla]

będzie dobrze:)

[Gość jadzik]

Realne- ja tam się nie cykam i idę z Oliwka w krzaki obok Nikt mi jeszcze nie zwrócił uwagi, ale ludzie zerkają.

U nas śmiesznie, bo czasem zawoła, a po chwili ciśnie kupkę do pieluszki Ale okres opiekuńczy, wszystkie misie i lalki sadza na nocnik, wyciera im potem pupki, karmi, lula itd W ogóle zqauważam zmiany u niej

[marzen@]

U nas w parku nikt się nie przejmuje i matki/opiekunki wysikują dzieci pod drzewem jak trzeba. Nawet pod blokiem niektóre nie idą do mieszkania tylko odchodzą na bok i na trawkę :)

[realne]

u mnie tego nie zaobserwowłam, jedyne co udaje sie zaobserwowac to matka/opiekunka/babcia ciagnaca za reke zsikanego, zryczanego 3-4latka... i ewentualnie krzyczaca dlaczego wczesniej nie zawowal i sie zsikal...

druga sprawa, ze dzieci zazwyczaj na dworze s zajete i po prostu zapominaja ze powinny sie wyproznic

[Gość jadzik]

Realne- fakt, zajęte i nie pamiętają, ale ja często słyszę jak matki pytają czy dziecko nie chce siku. Poza tym starsze dzieci zazwyczaj wcześniej łapią się za krocze jak chcą siku, ale nie chcą przerywać zabawy, widziałam kilka razy, zę dzieci tak robiły, matki nie zauważyły i była wpadka.

Dzisiejszy dzień rozpoczął się dla nas nieciekawie w kwesti nocnikowej Bo Olikwa ledwo sie obudziła, a miała już kupkę w pieluszce, nie mam pojęcia kiedy ją narobiła, może nad ranem jak się wierciła, ale nie dała znać i spała z nią jeszcze dwie godziny I przed chwilą podeszła do mnie z kupą w pieluszce, ale nawet nie chciała dać znać, tylko widziała, ze włączyłam forum i chciała pooglądać emotikonki. Kupki były nieciekawe i teraz nie wiem czy to przez zęby czy wczorają dietę, bo zjadła kilka frytek.

[asiula84]

Jadzik, u nas też ostatnio Ula kilka kupek porannych w pieluchę zrobiła... Nie wiem skąd jej się to wzięło, bo jeszcze niedawno klepała nocnik, żeby mama się zwlekła z łóżka i ją posadziła. A ostatnio normalnie widzę, że siedzi i się napina, ale nawet ani myśli mi "powiedzieć" że chce. Raz udało się i kupa poszła do nocnika, gdy zauważyłam, że coś się dzieje a drugi było już za późno... I z sikaniem się popsuło. Sama jeszcze nie powie że chce, co prawda czasem chodzi i mówi "si", ale nie wiem na ile mogę to łączyć z tym, że jej się chce, bo jak pytam wtedy czy usiądzie na nocniczek to jest NIE, ale zazwyczaj niedługo potem jest mokra pielucha, a jak czasami kiwa mi że tak, że chce na nocnik to zdejmuję jej pieluchę a ta zwiewa z nocnika i nie chce usiąść. Muszę trafić dokładnie w punkt z zapytaniem i posadzeniem na nocnik, żeby siusiu wylądowało w nocniczku...

Realne, gratulacje dla Madzi

[_Asiek_]

Dziewcznki to i ja sie dolacze do stwierdzenia 'u nas nieciekawie' ;/ tak mi przyszlo ze moze nasze pociechy maja przesilenie wiosenne ;D
od czasu kiedy mikolaja dopadla biegunka tj prawie 2 tyg. temu to nie chce robic kupy na nocnik ;/ niestety tez nie sygnalizuje kupy. Moze chodzic z kupa i bynajmniej go to nie martwi. Mniw niestety tak. Ja mu chodze i tllumacze.... ale skutku nie widac. Z sikaniem natomiast jest roznie, duzo mokrych pieluch ale na nocnik tez zrobi (oczywiscie jak mu sie chce, jak mu sie nie chce to sie prezy od razu). wczoraj znow mlody mial jakis dzien kupny bo az 4 kupy poszly takie nieciekawe. Zielonkawe i wodniste. Ja tez nie wiem czy to zeby czy jakis wirus, narazie poki co dzis kupki nie zrobil.... I juz sie tak zastanawialam co by tu zrobic zeby znow chcial na nocnik kupe robic..... ale chyba najlepiej zaczekac az sam zechce....
jadzik mysle ze nie masz sie co przejmowac zebami. Bo zabki w swoim tempie wychodza. U nas co prawda jak szly to zawsze parami (niestety synek przez to sie troche wiecej nacierpial) ostatnio przebily mu sie '4' i powiem wam ze w porownaniu z 1 i 2 to wiellllkie te zebiska!!!!

[Gość jadzik]

Asiek- ja się nie martwię, ze te zęby nie wyjdą, tylko co to będzie jak wszytkie na raz zaczną wychodzić Będzie wtedy pewnie wiele bólu, płaczu i nieprzespanych nocy...

Asiula- mi się wydaje, ze Ula wie kiedy robi siku, ale nie zawsze chce na nocnik Z kupkami to się załamałam, bo jak była mała i miała biegunkę, to każdą kupkę wołała i trzymała na nocnik, a teraz nawet kupa w pieluszce jej nie przeszkadza...

[Ulla]

widzę dziewczyny, że jednak jakieś kryzysy się pojawiły:)

[marzen@]

Asiek a może Mikołaj kojarzy nocnik z biegunką i dlatego kupki nie chce do niego robić, bo mu się np. ból brzuszka przypomina. Na pewno w końcu mu się odmieni, ewentualnie może spróbujecie nowy nocnik, albo jakąś nakładkę na sedes?

U nas dziś może ze dwa, trzy razy udało się złapać siku tak, żeby pielucha była sucha :/

[realne]

Asiek u nas do niedawna też tak było - mogła latac z brudną pieluchą - śmierdziało na kilometr a na pytanie czy zrobiła kupę odpowiadała słodko i krotko 'nie' i leciała dalej :-D
ogólnie z sikaniem i robieniem kupki pomogło założenie majteczek zamiast pieluchy...