Skocz do zawartości
Forum

Majowki 2008


Gość lucia77

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny!
No właśnie coś jest z tymi suwaczkami, ale chyba nie za bardzo mam ochotę siedzieć dzisiaj nad tym. Miśka współczuję ci tej nocki, wiem co to znaczy. A jak tam z zasypianiem u Tomusia? Bo u Oscara to różnie ale ogółem nie najgorzej.
Lucia dzięki za zaproszenie, oczywiście przyjęte, fajne te twoje brzdące, kiedy to mój będzie taki duży...
Aguśka współczuję, ale jak zębale wylezą to będzie lżej, tylko ty się przy tym kochana namęczysz.
Oscar dzisiaj nawet na spacerku nie był, pogodę mieliśmy okropną, nawet trochę słońca było ale do tego okropny wiatr a boję się żeby go nie przeziębić przed operacją, bo znowu mi odwołają.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

ja coś tu kombinuję z moim suwaczkiem, ale chyba to dokończę jutro, bo spać mi się chce. A z tym naszym usypianiem też jest różnie. Np dzisiaj chciałam go uspać po 19, bo bardzo długo nie spał i tylko marudził. Ale wiadomo do łóżeczka to płacz w niebogłosy, może dlatego, że w dzień po prostu nie udało mi się go nauczyć i ostatnio jest tak, że kładę go przy sobie i usypia bardzo szybciutko. To więc dzisiaj normalnie wzięłam go na sekundkę i usnął. Wiem, że to źle, ale po prostu nie chciało mi się słuchać tych płaczów.:nerw:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Hej, u nas zasypianie podobnie. Wcześniej ładnie zasypiał sam bez płaczu i w ogóle a ostatnio od kilku dni jak tylko zbliżę się z nim do łóżeczka to wyje przeokropnie aż zaśnie. Potem śpi już dobrze czasami obudzi się raz czasami wcale a wcześniej to było 3-4 razy co noc więc chociaż z tym jest lepiej.
Ja już spakowana do szpitala. Aż mnie normalnie trzęsie jak sobie pomyślę co nas czeka, ale wiem że tak trzeba. W związku z tym nie będę mogła do was zajrzeć przez kilka kolejnych dni. Do domku mamy wrócić w piątek więc dopiero wtedy dam znać co i jak. Trzymajcie kciuki za nas.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Na pewno wyjdzie pięknie :smile_move:
My dzisiaj byliśmy na spacerku, a potem posiedzieliśmy sobie trochę na kocu z zabawkami i wystawiłam swoją bladą twarz na słońce. Ale efekty praktycznie nie widoczne hihi, ale dobre i to.:smile_jump:
Dzisiaj pierwszy raz Tomcio wypowiedział słowo mama :36_7_8: i tak teraz powtarza, oj jak ja już nie mogłam się doczekać, bo tylko tata i tata.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

lucia widzę, że jak narazie same zostałyśmy, aga w szpitalu. agusia agulaf gdzie się podziewacie, napiszcie chociaż słówko. Zawsze to już weselej.:smile_move:
A ja ostatnio stresa miałam, bo okres mi się tydzień spóźniał i już zaczęły mi różne myśli po głowie chodzić:noooo:. Robiłam wczoraj test, fajnie, że negatyw. Ale za to właśnie niedawno @ mnie odwiedziła, no nigdy się tak z niej nie cieszyłam jak dzisiaj. Bo w ogóle mi nie na rękę, żebym miała być teraz w ciąży, bo nie dość, że w czerwcu wesele, a jeszcze urodziny siostry i 3 imieniny jakoś w bliskim czasie, szkoda by tak było siedzieć bez piwka. Tak poza tym nie jestem jeszcze gotowa, i nie dość, że po cc, to nie chciałabym, żeby ludzie gadali - że ledwo dzieciak się urodził, a już następny. Wiadomo jak to ludziska lubią obgadywać ludzi, na wiosce to norma.:o_no:
Tak poza tym synuś dzisiaj usnął jak aniołek, bez żadnych płaczków. Wcześniej byliśmy na spacerku tylko trochę wiało, ale poza tym ładniutko. :smile_move:
u nas tak samo weekend już zaplanowany :smile_jump:
papatki:36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Już wróciliśmy. Było lepiej niż się spodziewałam. Mały czuje się dobrze i zachowuje się tak jakby nigdy nic. Ma zawiniętą całą rączkę ale nawet to nie przeszkadza mu w rozrabianiu. Dostaje leki przeciwbólowe i jest na prawdę ok. Teraz już śpi.
Poza tym to u nas ic innego się nie działo, bo cały czas w szpitalu i poza salą szpitalną nic nie widziałam. Pozdrawionka i całuski. Pomogły mi te wasze kciuki. Dzięki.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

O to fajniutko, że Oskarek nawet dobrze to przechodzi, a ja tak się martwiłam:36_2_21:. Nie wyobrażam sobie jakby Tomek miała jakąś operację, nawet taką delikatniejszą. Ile to nerwów i stresów. Ja już mam traumę, bo strasznie boję się z nim iść na szczepienie 20 maja. A to jest nic w porównaniu co przeszedł Oskarek.
Tak poza tym u nas dzisiaj cały dzień u rodziców, a teraz piekę ciasto, oby mamę trochę wyręczyć na jutrzejsze urodziny młodszej siostry. Właśnie jutro tam balujemy, a w niedziele zaplanowany wyjazd do teściów. No to weekend na pewno nie będzie nudny :smile_move:
:36_2_53::36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję miśka. To fakt, nigdy nie można być pewnym co się stanie. Razem z nami był chłopiec na sali który miał mieć tylko mały, kosmetyczny zabieg a doszło do tego, że po operacji powietrze dostało się nie tam gdzie trzeba i leży na oiomie i nie wiadomo kiedy wyjdzie. I też tak się tam napatrzyłam na te inne biedne dzieciaczki, że szczęśliwa jestem że my tylko to mieliśmy. Ale po tym wszystkim to mały jest okropnie padnięty. Dzisiaj spał w ciągu dnia 3 razy po 2 godziny. Jeszcze trochę musimy przetrwać ale najgorsze już za nami.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Tak tak biedactwo niech wypoczywa i śpi ile tylko chce. Im więcej tym lepiej, żeby nie czuł tego bólu. Bo wydaje mi się, żę mimo środków przeciwbólowych na pewno coś czuje.
O ja sobie nie wyobrażam co to jest w tym szpitalu, tyle biednych chorych dzieci. Wolę nawet o tym nie myśleć. Tak mi ich szkoda. A jeszcze te maleństwa takie bezbronne, czym zawiniły? Po prostu tak miało być:(

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Hejka. U nas też dzień minął nie najgorzej. Mały dzielnie się trzyma, ale próbuje ściągnąć z rączki opatrunek, zakładam mu na to skarpetkę ale i tak nie zawsze to pomaga. Jak zapomni to jest ok ale jak sobie przypomni to ściąga wszystko co się da. I problem mamy z kąpaniem bo nie można tego namoczyć więc przy kąpaniu jesteśmy we dwoje z moim m a rączkę małego zawijamy w folię, bo opatrunek jest taki, że cała rączka jest zawinięta, żeby ścięgna dobrze się zrosły.
Cieszę się że w cyrku podobało się dzieciaczkom. Mój chyba jest jeszcze trochę za mały na cyrk a poza tym nie za bardzo lubi nowości i pewnie by się przestraszył, ale dzisiaj byliśmy pierwszy raz na placu zabaw i nawet było ok. Bardzo mu się podobało na huśtawce ale ślizgawki nie polubił, tzn. nie dawał znaków że mu się podoba.
Miśka, to fakt, takie imprezki dają w kość a do tego jeszcze nasze maluszki nie odpuszczają więc zmęczenie to nasza codzieność.
Trzymajcie się majóweczki i do jutra.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Hejo baby
Wiecie ja jestem jakaś dzisiaj wykończona, a nic takiego nie robiłam. Tylko posprzątałam w domciu i siedzę, no i jeszcze obiad się gotuje. Dzisiaj na łatwiznę barszczyk biały. Ale za to wczoraj do południa siedzieliśmy w domku, to wykorzystałam ten czas, żeby wystawić moją bladziznę na słońce:sofunny:. Myślałam, że nic mnie nie ruszyło, ale potem chodziłam jak burak hihi czerwona na buzi, że hoho:smile_move:. Potem pojechaliśmy do babki, potem do brata. Mieliśmy zaplanowany wyjazd do teściów, ale coś im wypadło. Ale u babki było tyle płaczu, bo oczywiście Tomek na wszystkich płacze kogo nie zna, no i też tak było. W ogóle w sobotę jak byliśmy na urodzinach u siostry były nowe twarze i było to samo, płacz i płacz. Oczywiście każdy postawił diagnozę, że to przez to, że za mało wychodzimy z domu, że rozpieszczony i w ogóle. Normalnie słuchać mi się tego nie chciało. Alle zapytałam się pani psycholog dlaczego tak jest to zobaczymy, czy to moje błędy wychowawcze, czy co, sama nie wiem.:nerw:
Wczoraj Tomka chrzestna, czyli bratowa pokazała mi prezencik dla Tomka na urodzinki, taki świetny rowerek, który się samemu prowadza. Bardzo fajny. :smile_move:
lucia widać jaki Dawidek zadowolony z samochodzika:smile_move:
aga biedny Oskarek teraz musi się wymęczyć z tym opatrunkiem, oby tylko szybciutko wszystko się zagoiło i bez żadnych problemów.
Narka kobietki :36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Witam:) Jestem majowa mamusią...a raczej będę:), i mam wielką prośbę o wypełnienie ankiety która potrzebuje do pracy dyplomowej pt." wpływ ciąży na pracę" Zamieściłam ją w wątku" 9 miesięcy, ciąża" i podałam tam maila na którego można wysyłać już same gotowe odpowiedzi. Będę bardzo wdzięczna za pomoc:)))

http://s2.pierwszezabki.pl/020/020364980.png?7448
http://s4.suwaczek.com/200905221562.png

Odnośnik do komentarza

dobry wieczor
ale wam fajnie ze macie czas tak tu zaglądac i sobie pisac:)ja nadal nie wyrabiam czasowo....
Aga trzymajcie się z Oskarkiem, tak jak napisałas najgorsze za wami ,teraz bedzie juz lepiej:))
My ostatnio mieliśmy straszne dni , Bartusiowi wyszły obie górne jedynki w tym samym dniu.Tak się malutki męczyłze musiałam mu leki przeciwbólowe podawac....ale juz jest lepiej nawet dzis w nocy ładnie spał.
widze miśka ze doczekałas sie spragnionego słowa "mama", ja juz je dosc długo słysze i bardzo sie ciesze jak mały rano(koło 5:30-600) woła "tata". i to m musi wstac z łóżka i isc po małego:))
dziewczyny a powiedzcie mi czy wasze szkraby tez wam pyskuja??wiecie po swojemu we własnym jezyku...Bo mnie Bartek to czasami zadziwia... ja mu mowie ze czegos nie wolno a on mi pyskuje!!!!ostatnio się nauczył kiwac głową"nie" , ale to super wyglada:)

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...