Skocz do zawartości
Forum

Majowki 2008


Gość lucia77

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć majóweczki, już wróciłam do was.
Przez ostatnie kilka dni byłam trochę zajęta, bo mój brzdąc troszkę choruje. A poza tym w poniedziałek mieliśmy mieć tę operację, ale przez jakąś głupią babę z sekretariatu, która to zrobiła pomyłkę, odwołali nam wszystko, ale dowiedzieliśmy się o tym o 11.30 gdzie operacja powinna już trwać. Koszmar normalnie tam przeżyłam ale teraz muszę od nowa czekać na następny termin. Biurokracja...
A tak poza tym to witamy cię szalotka, mam nadzieję, że będziesz nas często odwiedzać, bo krucho tu z odwiedzinami.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj troszkę posprzątałam pomyłam okna i zmieniłam firanki. Pozostał mi jeszcze ganek. Ale wpadłam na taki rewelacyjny pomysł, że ganek sobie pomaluję, mam trochę farby, tylko mały problem, gdzie znaleźć czas, bo z małym to nie za wiele go jest.
Dzisiaj jadę do dentysty na 15.30 jakoś zbytnio to ja z tego zadowolona nie jestem, ale cóż. Jeszcze dzisiaj @ wredna.:nerw:
U nas dzisiaj pobudka o 6.30 :36_7_8:to już lepiej niż 5.30 i tak już gdzieś z tydzień.
aga dużo zdrówka dla Oskarka:Kiss of love: Tak myślałam pewnie Ciebie nie ma przez tą operację, a tu tak źle wyszło

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

miśka22
lucia77 a Ty gdzie się podziewasz? przecież to twój wąteczek, a nawet do nas nie zaglądasz. A co słychać u Dawidka?

malo czasu na wszystko ...
ale postanowilam , ze bede zagladac codziennie do Was :)

Davidek rosnie jak na drozdzach , ma 78 cm i wazy 10 090 gram
raczkuje od przeszlo 3 miesiecy z predkoscia swiatla , staje przy wszystkim i taki sposob umie sie przemieszczac , ale chodzic nie chce , ani nawet stawac jak trzymamy go za raczki :36_1_1: tylko sam :) poza tym pokazuje juz paluszkiem , robi nunu i ogolnie kazdego dnia widac nowe umiejetnosci :) :) :)

od 2 tygodni chodze z nim do przedszkola - takiego dla maluszkow ponizej roku , spotykamy sie w nich wraz z rodzicami ... siedzimy .. rozmawiamy a maluszki sie bawia , super sa te spotkania ... a we wtorki oprocz zabaw przedszkolanka prowadzi zajecia muzyczne :)

a co u Was ?
przypomnijcie mi sie troszke ?
ile nas jest ?

Odnośnik do komentarza

lucia fajnie, że zaglądnęłaś, ale widzisz u nas taaakie pustki. O to z Dawidka duży już chłopak :smile_jump: u nas zębolków 6 jak na suwaczku.
Fajniutkie te wasze przedszkole. Szkoda, że u nas nie ma takiego. Zawsze to jakieś oderwanie od codzienności.
Dzisiaj jakiś ciężki dzień, pokłóciłam się z m i w ogóle chodzę jakaś rozdrażniona. Jeszcze ta zmiana czasu:o_no:
Tak poza tym byliśmy byliśmy u rodziców na obiadku, posiedzieliśmy, pogadaliśmy i dzionek zleciał.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

hej hej :) u mnie już dzisiaj lepszy humorek :) Mały obudził się po 7, tak jeszcze niedawno by było po 6. Ale nawet fajnie. Właśnie niedawno mi usnął.
lucia a jak Dawidek usypia, masz z tym jakieś problemy. Bo u mnie to trochę w dzień jest gorzej, ale wieczorem kładę go do łóżeczka, pokręci się pokręci i zasypia. To tylko oczywiście dzięki książeczce, którą dostałam o usypianiu. Bo wcześniej zanim usnął przebiegało się kilometry po domu z nim na ręku bujając i machając:o_no:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

lucia77
Miska u nas od poczatku David zasypia sam ...
wieczorem kapiel o 19.30 pozniej mleko i do lozeczka .. okolo 20 spi i tak do rana ...
w dzien jesli spi w domu to tez odkladam go do lozeczka , ale wyjmuje kolderke i spi pod kocykiem ... pare chwil i zasypia :)
nie moge narzekac bo juz jakies 3-4 miesiace w ogole sie nie budzi w nocy :hahaha:

Zdradz mi kochana ten sekret . co trzeba zrobić żeby dzieciątko przesypiało cała noc??????????????????????????????????????????????????
Bo ja nadal mam conajmniej 2 pobudki na cycusia i czasami jedna na krzyk.....pokrzyczy i idzie spac dalej.
Och jak ja bym chciała przespać cała noc bez zrywania się z łóżka....

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

agulaf też mi się troszkę wydaje, że przy karmieniu piersią dzieciaczki częściej się budzą. Ja jak małego odstawiłam to dopiero zaczął przesypiać nocki. A przestałam go karmić, bo już nie miałam na niego siły - jadł wykręcał się obacał, znowu jadł. To było nie do zniesienia. Podziwiam mamusie długo karmiące.
M wrócił właśnie z pracy, zje i idziemy spać :) Papapapa

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

agulaf też mi się troszkę wydaje, że przy karmieniu piersią dzieciaczki częściej się budzą. Ja jak małego odstawiłam to dopiero zaczął przesypiać nocki. A przestałam go karmić, bo już nie miałam na niego siły - jadł wykręcał się obacał, znowu jadł. To było nie do zniesienia. Podziwiam mamusie długo karmiące.
M wrócił właśnie z pracy, zje i idziemy spać :) Papapapa:36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Witam majóweczki. Jestem i ja. Ostatnio normalnie nie mam na nic czasu i dlatego was trochę zaniedbuję. Zazdroszczę wam trochę jak czytam wasze posty o zasypianiu i spaniu waszych szkrabów. Mój mały niestety nie usypia jeszcze sam. Już raz podchodziłam do nauki, ale mój m niestety jest za miękki na płacz małego i leci do niego żeby przełożyć go do łóżeczka i pobujać i Oscar konsekwentnie to wykorzystuje. A książeczki jeszcze nie miałam okazji przeczytać, brak czasu...
Mój brzdąc też już nieźle zasuwa po domu. Od kilku dni już nie jeździ na brzuchu a więcej raczkuje i uwierzcie mi, nie miałam pojęcia że można to robić z taką prędkośćią. Włazi wszędzie, wszystko wyciąga i w ogóle to mały rozbójnik. Psoci, patrzy w oczy, bo wie że nie wolno i się śmieje. Charakterek mojego męża :I love you1:.
Jutro idziemy do pani doktor na mierzenie i ważenie a teraz do łóżeczka.
Miłej nocki!

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dziś u pani doktor u mój synek waży już 13700. Ostatnio mniej przybrał na wadze bo miał trochę problemów z żołądeczkiem a poza tym to już raczkuje z prędkością światła i chyba po prostu więcej spala.
A jeżeli chodzi o to nieszczęsne spanie to ja bym jeszcze dała radę ale mój m cienki jest niestety jak mały płacze i leci mu na ratunek więc nie wiem jak to u nas będzie z tą nauką. Muszę go chyba przeprowadzić do drugiego pokoju i zatyczki do uszu kupić :what:.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej :) za nami dzisiaj piękny dzień. Byliśmy na dłuższym spacerku, Tomek usnął w spacerówce. Poza tym wzięłam się za porządki przedświąteczne i dlatego tak rzadko zaglądałam w ostatnim czasie. Oczywiście jeszcze trochę mam do zrobienia. Jutro znowu wizyta u dentystki, na ostatniej wizycie stwierdziła, że jest jeszcze coś do zrobienia.
lucia gratuluję zębolka:brawo:
aga ja zmieniłam sobie trochę zasady z tej książeczki o usypianiu, trochę za brutalne moim zdaniem. W dzień bywa różnie, czasem uśnie ładnie a czasem nie. Tylko, że to wygląda tak, że jak jest m to nawet usypia go na ręku bujając, ale mimo to wieczorem nie mam żadnych problemów, tylko, że ja jestem cały czas z nim w pokoju nie wychodzę. Wydaje mi się, że to i tak dobrze. Już się przyzwyczaił do codziennego rytuału. Kiedyś to nie za bardzo zwracałam uwagę na dokładną godzinę kąpieli, jedzenia, teraz to jest już ustalone i tak o 20 już śpi. Co prawda mógłby jeszcze później usypiać, ale to już dla mojej wygody, bo o 20 moje seriale się zaczynają.:smile_move:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Hejo!!!
Jakoś przeżyłam wizytę u dentystki, nie było źle:smile_jump:
Później wpadliśmy na obiadek do mamy, robiła takie pyszne kotlety z kaszy manny, bardzo dobre. Potem wróciliśmy do domciu, zrobiłam rundkę wózkiem, no i mały znowu usnął. Nie pamiętam czy wspominałam, że biorę się za malowanie ganka, no i też tak zrobiłam, dzisiaj już wszystko wymalowane, jutro firanki i będzie git. Tak poza tym jutro chyba jadę do mamy na cały dzień, bo samej mi się nie chce siedzieć, bo oczywiście m wybywa z domu coś robić, to ja zabieram się z nim, to znaczy my - ja i Tomek.
a zapomniałam powiedzieć o najważniejszym:sofunny:, postanowiłam się wziąć za siebie, zaczęłam ćwiczyć:sklon::yuppi:. Teraz ważę 62, mój cel 59 i muszę to zrobić do czerwca, żeby na weselu jakoś wyglądać. Tylko ciekawe czy to mi się uda bo zazwyczaj kończy się na mówieniu.
Pa pa pa:36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

W końcu udało mi się do was dotrzeć ufff. Ostatnio jestem okropnie zabiegana. Niby nic konkretnego nie robię a na nic nie mam czasu. Dzisiaj musiałam powypisywać faktury dla mojego m i jakieś tam inne papierki do roboty i to wszystko powysyłać, prawie 2 godziny mi to zajęło.
Lucia 77 mój szkrabek mierzy 85 cm, czyli spory chłop z niego i ta jego waga już mnie dobija. Plecy mi wysiadają. Zasuwa po całym domu i trzeba go na każdym kroku pilnować. Umie już pralkę otwierać a że stoi ona w kuchni ( bo łazienka jest w rozmiarze mikro) to ma do niej łatwy dostęp i dziś prawie zamknął sobie tam jedną rękę. Jest normalnie jak mały perszing. A kapci to już w ogóle nie mogę zostawić na jego widoku bo po sekkundzie są u niego w buzi. I co najgorsze to jest wszystkożerny. Codziennie wieczorem jak pójdzie spać to muszę latać z odkurzaczem i mopem żeby czegoś się na drugi dzień nie najadł. Co za dziecko :36_2_39:
Dzisiaj pierwszy dzień nauki spania u nas był. Mój m prawie mnie zabił wzrokiem że tak męczę jego pierworodnego ale go po prostu wygoniłam i poskutkowało. Oscar oczywiście wył okropnie ale nie dałam się. Tylko nie zostawiałam go samego a siedziałam przy nim. Zajęło mu to 25 minut czyli chyba nie najgorzej :36_7_8:. Zobaczymy jak będzie jutro. Życzcie mi szczęścia.
Miśka a jak w ogóle się robi takie kotlety z kaszy manny? Pierwsze słyszę o czymś takim a chętnie bym spróbowała.
Dobra, zasuwam pod prysznic i spać bo jutro pobudka jak zwykle po 7. Miłej nocki :36_7_8:. (szkoda że ona taka krótka)

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej!!! Jest tu ktoś??? Co tam u was dziewczyny? Jak tam wasze brzdące? Mój Oscarek nauczył się zasypiać!!!! Hurrrrrrrrrrraaaaaaaaaa!!!!! To dzięki książeczce :read:. Przyznam że pierwsze 2 dni były okropne a wczoraj i dzisiaj było super. Wczoraj to tylko troszeczkę pomarudził a dzisiaj po prostu dostał butlę i zasnął. Cud normalnie. Ale najgorsze było w sobotę. Ja dawałam radę ale w pewnym momencie mój m wpadł do pokoju w celu ratowania dziecka bo tak się darł jakby go ktoś ze skóry obdzierał i mój m wziął go na ręce. Tłumaczyłam mu że to nie jest wyjście, że małemu tylko o to chodzi i trochę się pokłóciliśmy o to a dzisiaj przyznaje mi rację, że dobrze robiłam. Ach ci mężowie :36_1_15:.
Jutro moja mama wyjeżdża do Polski na święta a my niestety zostajemy tutaj. M ma za dużo pracy a poza tym mamy nowy termin operacji małego więc musimy się do niej przygotować.
Dajcie znak życia kobiety bo tu pusto i głucho. Pa pa.

http://s2.pierwszezabki.pl/005/005206972.png?243

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/8699.png


http://s3.suwaczek.com/20040626650117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...