Skocz do zawartości
Forum

Ciąża 3 miesiące po porodzie


Rekomendowane odpowiedzi

Super ze piszecie o NHN, orzechach itp. bo bardzo mnie to wszystko ciekawi :)

A jesli chodzi o mnie i te moje podejrzenia ze moze jestem w ciazy, to doszlam do wniosku, ze te wszystkie objawy to moga byc symptomy zblizajacej sie @.
Juz sama nie wiem, bo brzuch mam ogromny. Zreszta pokaze zdjecia. 1- moj brzuch tydzien po porodzie, 2 - zdjecie z wczoraj... Moj maz mowi, ze jestem w ciazy ale spozywczej ;))
Szkoda, ze nie zrobilam wczesniej tez z profilu...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

gosia2011
Super ze piszecie o NHN, orzechach itp. bo bardzo mnie to wszystko ciekawi :)

A jesli chodzi o mnie i te moje podejrzenia ze moze jestem w ciazy, to doszlam do wniosku, ze te wszystkie objawy to moga byc symptomy zblizajacej sie @.
Juz sama nie wiem, bo brzuch mam ogromny. Zreszta pokaze zdjecia. 1- moj brzuch tydzien po porodzie, 2 - zdjecie z wczoraj... Moj maz mowi, ze jestem w ciazy ale spozywczej ;))
Szkoda, ze nie zrobilam wczesniej tez z profilu...

A test sobie zrobiłaś?
Wiesz że jak się dużo myśli o ciąży to mogą też być objawy jak na ciąże (mózg płata figle).:15_8_217:

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Oj jak mi sie to okreslenie "ciaza spozywcza" spodobalo :D caly dzien jak sobie o tym przypomnialam to sie smialam, a na koniec dnia, jak mezulo marudzil, ze sie objadl i uslyszal o ciazy spozywczej, to oboje mielismy ubaw ::):

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Gosia2011 ja mialam rownie duzy brzuch, moze nawet i wiekszy, wlasnie przed pierwszym okresem po porodzie. Wiem, ze niektore kobiety wzdyma przed miesiaczka, ja tak nigdy nie mialam, za to po porodzie owszem. Nawet moja mama sie pytala, czy nie zmajstrowalismy kolejnego bobasa :D

Odnośnik do komentarza

U mnie brzucho szybko zszedł po porodzie, ale teraz jakiś taki wystający, zwłaszcza gdy siedzę :/ Zabieram się do robienia brzuszków ale jakoś mi z nimi nie po drodze ;P Poza tym jestem cyckowa i boję się, żeby nie "zakwasić" mleka przez zbytnie zmęczenie mięśni... Taaa... każda wymówka dobra ;P A teraz, mimo stosowania tabletek, przy których krwawienia nie powinno być mam miesiączkę po raz kolejny :/ Nie wzdęło mnie przed, ale chodziłam okrutnie wkurzona cały dzień, nie widząc skąd mnie się to wzięło, aż sprawa się nie wyjaśniła w toalecie... :/

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Mnie też tu odpowiada :D

Gosia
-dołączam się do słów Mamy_Moniki co do brzucha, też bym chciała taki :D Ja przed pierwszą miesiączką po porodzie chodziłam wzdęta i tak jak Solange przed ciążą tak nie miałam. Może to jets jakoś uwarunkowane biologicznie... ::):

Odnośnik do komentarza

Dzieki za wsparcie, teraz wiem ze nie jestem sama z tym problemem. Gdyby nie ten wielki brzuch, to nawet nie pomyslalabym o ciazy. Chyba nie wiedzialam czym wytlumaczyc jego powiekszanie sie i jedno tylko przyszlo mi do glowy - ze musze byc w ciazy ;)
Test juz robilam i wyszedl negatywny. Tzn. ja widze taka cieniutka druga kreseczke, ale maz mowi ze mi sie tylko wydaje.

Taki brzuch jak na 1 zdjeciu mialam zaraz po porodzie, juz w dniu wyjscia ze szpitala nalozylam stare jeansy sprzed ciazy (jedne z tych luzniejszych). Dlatego tez teraz tak ubolewam nad tym moim brzuchem. Najgorsze jest to, ze wszyscy mowili - bedziesz karmic piersia to szybko wrocisz do figury sprzed ciazy, bo to spala mnostwo kalorii itd. Niestety u mnie jest na odwrot. Im wiecej i dluzej karmie tym wiecej mnie przybywa. Pomimo, ze cwicze codziennie na silowni z obciazeniem i kardio. Staram sie tez ograniczac kalorie, przede wszystkim slodycze. Niestety jak karmie, to ciagle jestem glodna i mam zachcianki.
Dzis zmierzylam sie i zwazylam i wyszlo ze od tygodnia waga poszla w dol o kilogram, ale obwod brzucha wzrosl o 2 cm. Liczby nie klamia - brzuch mi definitywie rosnie.
Przed ciaza tez mnie nigdy nie wzdymalo.

Ciesze sie, ze moglam Was rozbawic ta spozywcza ciaza ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny cieszę się, że temat się rozwinął i że się podoba. Jakoś ostatnio nie miałam czasu pisać, teraz nadrobiłam zaległości w czytaniu. Jutro idę do lekarza więc napiszę co i jak z maleństwem. Ciekawi jesteśmy czy Emi będzie miała braciszka czy siostrzyczkę :) nio ale jeszcze za wcześnie na wypatrzenie tego. Ja to jakoś specjalnie nie mam wymagań, mąż też ( trochę liczy ze się pojawi ogonek:D ) najważniejsze jest zdrówko. Ostatnio podoba mi się imię Lenka,Lena ciekawe czy to przejściowe czy na dłużej :D A dla chłopca podobało mi się kiedyś Daniel ale już mi przeszło. Podoba mi się Kamil, Oskar ale na Oskara mąż się nie zgodzi :D już próbowałam go przekonywać:D

Emiliai Lena dwa kradzieje a zarazem źródła energii :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Moja ma Magdalenka a i tak dziadkowie wołają na nią Lenka - czym mnie troszkę doprowadzaja do szału... dzis moja mam wypaliła że nie lubi jak się woła na malą Magda... to przypomniałam jej ze właśnei jej wnuczka tak ma na imie :/ [na szczescie w wybor imienia sie nie wtracala]
w samo wychowanie tesciowie sie nei wtracaja tylko dziadek [tesc] czasem zachowuje sie jakby byl zazdrosy o to ze ich syn jak byl maly to ryczal a Magda jest całkiem spokojna] juz predzej moi sie wtracaja oboje... ale i tak wychodzi na moje [i tak wiedza ze nie wygraja] zawsze jak juz mnie wkurzaja na maxa odpowiadam ze mieli nas to mogli wychowywac/ubierac jak chcieli a tu jak nie chca pomagac to niech przynajmniej nie przeszkadzaja :D...

a w przyszlosci jak beddzie chlopczyk to bedzie Michał... a jak druga dziewczyna to Marta

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Freedom ::): właśnie tak wczoraj zauważyłam, że jakoś "dawno" Cię tutaj nie było. Życzę, aby badanie ładnie wyszło i cierpliwości do czasu poznania płci :D

U nas z imieniem był mega problem, bo dużo imion nam się podobało, ale żadne się nie wybiło na pierwsze miejsce. Przez całą ciążę Ula była Kruszynką vel Księżniczką vel Kochaniem vel Malutką :D Tak naprawdę zdecydowaliśmy się ostatecznie dopiero, gdy mąż jakiś tydzień po porodzie jechał do urzędu zarejestrować Ulę. Do ostatniej chwili wahaliśmy się które imię wybrać ;P Jak będzie kolejna dziewczynka to pewnie sytuacja się powtórzy, jeśli będzie chłopiec to tu bez problemu, bo będzie Antosiem :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...