Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

madziulka zależy o jakiej kwocie jest mowa :D
mój kacpero w wieku twojego maluszka uwielbiał wszelkiego rodzaju "ijo ijo" ale w sumie nic jeszcze go nie interesowało tak żeby oniemiał :)
z droższych to moze auto sterowane :lol: takie na akumulator :Śmiech: rewelacja i na spacery powolne po parku na wiosnę i lato też super... gorzej tylko było by ci wyjść z domu z takim oporządzeniem :D

madziulka siłki zbieraj... ty już możesz sobie spokojnie rodzić maluszek donoszony :) trzymam kciuki... ja to nawet nie zauważam jak te nasze suwaczki szybko zmierzają do 40stki:Śmiech:

kamcia ja też po plecach oberwałam dzisiaj :(

mała jakby cały czas aktywna... zamierzam jeszcze ją nagrać w brzuchu :Śmiech:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

MałyHipek
Ja przed świętami prawie nic w domku zrobić nie mogłam, co wymagało schylenia lub kucnięcią, zaraz skurcze w dole brzucha łapały :( I postać się nie dało dłużej :(

Musiłam do dentysty w piątek jechać, bo ząb zaczął boleć, oczywiście sama autkiem się uparłam, a wracałam już ze łzami w oczkach, co rusz jakiś skurcz łapał, więc dobrze, ze po drodze na światłach można było stanąć.

To tak jak u Młodej dół brzucha nagle boleć zaczyna.
Młoda gdzies doczytałąm że tylko u 15% kobiet odchodzą same wcześnie wody płodowe, więc jak miałam te skurcze, to bałam się, że to już, zwłaszcza że co pół godziny przez kilka godzin były... ale przysnęłam i przeszły :)

Madziulka
chyba pisała o oddychaniu :) No i to super pomaga :) Tylko ja nie piórkuje a głęboko przeponą parę razy i ból mija :)

Spać kiepsko, siedzieć kiepsko i chodzę jakbym pieluchę między nogami miała...
Dobrze, że matka natura tak zrobiła, że pod koniec ciąży coraz trudniej :) Bo w przeciwnym razie to bym nie chciała Wielorybka na świat wypuścić, tak fajnie jak smera w brzuszku :)

Hipciu- solidatyzuję się oj- u mnie podobnie. Już wczoraj wieczorkiem tak cicho marzyłam by już sie poród zbliżył choć troszkę... Kregosłup już nie wytrzymuje cieżarku a najgorsze,ze tak mi brzuchol wyrzuciło,że już w spodnie sie nie mieszczę dreskowe!! Nogi jak banieczki, rajstop wciagnac nie mogę- skarpetkkki mi mężus zakałda, tlyko synek sie śmieje,że tata i jego i mamę ubiera:)
Spódnica to już normalnie taaak ciśnie, że stwirerdizłam, iż nie stroję sie na wigilię- i tak z mezusiem i synkiem ją spedzałam:) wiec w... dresach :taniec1: ale w kolczykach i ładniuskiej bluzeczce choć hehehe;) Do teściów też w dresach pojechałam :) no cóż, takie zycie- ale teściowie to luzaccy są i do ubioru uwagi nie przywiązują zupełnie:)

Ale przypał był w niedzielę- do teściów pojechaliśmy, przyszli jeszcze ich przyjaciele - sąsiedzctwo ( super ludzie, niestety bezdzietni) troszkę sobie wszyscy- oprócz nas- popili i Błażej był gwiazdorem :) z rąk do rąk od cioci do babci/ dziadzia, wójka- tyle dobrego,ze po mamie nie skakał :)
ALe- teść zaczłą mi coś opowiadać ( jak to po alkoholu rozkrecił sie i aż rękami wymachiwał z emocji) a mnie taaakie ostre skurcze wzięły, ze normalnie ból mnie wyłączył zupełnie- siedze obok teścia, wbijam pazurki w przedramie mężowskie, ten nerwowo na zegarek co 3 minuty zerka a ja kwitnę z bólu :36_2_21: już nawykowo cicho dyszeć zaczynam, a towarzycho dalej mi opowiada! I już nie wiem, czy siedziec dalej i udawać, ze super, spoko niby wiem co do mnie mówią- skoro nikt jakos nie załapuje, czy sie wynieść z pokoju :) dopiero teściowa załapała,że cos sie nie odzywam i oczy w pół świadome i tylko z meżem zerkała na zegarek. Na szczęście jakoś przeszło :) i nikt nie załapał ,ze coś sie działo:) tYlko stać mi potem nie pozwoliła i M. kazała pod same drzwi autkiem przyjechać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego
madziulka zależy o jakiej kwocie jest mowa :D
mój kacpero w wieku twojego maluszka uwielbiał wszelkiego rodzaju "ijo ijo" ale w sumie nic jeszcze go nie interesowało tak żeby oniemiał :)
z droższych to moze auto sterowane :lol: takie na akumulator :Śmiech: rewelacja i na spacery powolne po parku na wiosnę i lato też super... gorzej tylko było by ci wyjść z domu z takim oporządzeniem :D

madziulka siłki zbieraj... ty już możesz sobie spokojnie rodzić maluszek donoszony :) trzymam kciuki... ja to nawet nie zauważam jak te nasze suwaczki szybko zmierzają do 40stki:Śmiech:

kamcia ja też po plecach oberwałam dzisiaj :(

mała jakby cały czas aktywna... zamierzam jeszcze ją nagrać w brzuchu :Śmiech:

Aniołku- oj mój też wsio co ijo ijo i brrruumm kocha:) ale już 4 auta dostał na te świeta i nie wie którym się bawić:/ jeździk od babci- taki z bagażnikiem, od nas tą karetkę, od mego brata dźwig z wysuwaną drabiną wieelki i jeszcze od chrzestnej ksiażeczkę w kształcie karetki - na zmianę czyta ją i jeżdzi bo jest jak autko niemal:)
Sterowany niestety poza naszym zakresem finansowym:)

A wiecie, syn mi oszalał na punkcjie pokoju na stryszku- non stop by tam wchodził- szkoda,że jeszcze nie skończony. Ale stwierdzilismy z meżem, ze dla niego to raj na ziemi i skoda,ze taki maluch jest jeszcze, bo to idealny byłby moment by go przenieśc do jego własnego pokoju.
Prawie 20 schodów- wchodzić bez problemu umie ( nauka zajęła mu 10 sekund i już naprzemiennie nóżki stawia i nie na czworaka śmiga, a na nóziach- niemal bez trzymanki), ale schodzić jeszcze nie koniecznie i o to się boję.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
My tez dalej w dwupaku, choc w niedziele wieczorem mialam stracha, bo dostalam regularnych skurczy, ale na szczescie sie sie wyciszylo. Jutro gin to pooglądam sobie małą łobuziare. Dzisiaj rano myslalam ze mi normalnie glowe w boku brzucha wysatawia. Takiego ksztaltu brzucha jeszcze nie bylo u nas ;)

Od wczoraj mamy łozeczko rozstawione i jakos tak napatrzeć się nie moge na nie.i uwierzyc ze to juz tuz tuz.

Madziulka - nad wkupnym mówiąc szczerze nie myślelismy dla synka. Ciagle opowiadam mu ze w brzuszku jest dzidzius i ze bedzie siostrzyczka itp. to jest lozeczko siostrzyczki, aon ma swoje(choc i tak spi z nami czesto).Nie wiem ile on z tego rozumie, ale wydaje mi się za maly jest i prezent nic tu nie zmieni. Za rok to juz zupelnie byłaby inna bajka. Z prezentow u nas na swieta nie bylo duzo, ale jeszcze w tym tyg przyjadą chrzestny i dziadkowie, to cos jeszcze dostanie. Chrzestną i babcie zobaczy dopiero w lutym..czytaj jakis przezent..

Edit: dopisze teraz bo wczesniej nie zdąrzylam, mały się obudził. Nie wiem czy macie klocki? Ja polecam!
Takie duże jak duplo, chociaz te tańsze tez są super i z nich mały mógl sam układac od początku. Duplo i wader trudniej sie"wtykają";). W październiku mały dostal właśnie kolcki i to jest hit sezonu. Ciągle coś by budował;)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Cześć Brzuszki :).

I po świętach... Ale się objadłam za wsze czasy chyba ;D. Teraz mogę rodzić :).

Wczoraj myślałam, że coś będzie, bo samopoczucie dziwne, ale dzisiaj już wiem, że to przez to przejedzenie... ;). Dzisiaj za to mnie skurcze jakieś tam męczą, zobaczymy co z tego będzie :).

Spuchłam. Kostek nie widać. Wczoraj z gumki od skarpetek miałam aż sine ślady! Tego jeszcze nie grali...

Ha! Wiecie jakie moje dziecię dostało od Dzieciątka prezenty? Jak to zobaczyłam, to myślałam, że padnę... Kuchenkę - ok, prosiłam teściów, żeby jej kupili, bo widziałam jak mi Tośka "pomagała" w kuchni, my jej kupiliśmy wyposażenie do tej kuchenki- 3 garnuszki i takie łyżki do mieszania itp. Od cioci od teściowej dostała podobny zestaw, a od szwagierki mojej dostała kubeczki, talerzyki, sztućce i takie podobne. I to wszystko pod jedną choinką! ;). Jeden zestawik (od cioci) schowaliśmy do szafy i myślę, że jak gdzieś pójdziemy na urodziny do jakiejś dziewczynki to to damy, bo Tośka by tego miała za dużo stanowczo.
I czapkę dostała od teściowej. Dwie osoby już mówiły, że za mała, ja to mówiłam już, jak ją kupiła i miała możliwość wymienienia jeszcze. Ale teściowa swoje, dobrą ją ma. Nie będę ściskała główki za małą czapą (naprawdę ciężko ją założyć) i będzie ona czekała rok na Młodszą, na przyszłą zimę będzie miała idealną.

A co do wykupnego... Przeglądałam Allegro i znalazłam takie fajne mazaki, co to może w wannie pisać nimi, bo są niewodoodporne. Takie do zmycia. Siebie może malować, ściany, brodzik i wszystko bez żadnych szkód. Drogie to to nie jest bo z przesyłką koło 20 zł. Jeszcze się muszę męża naradzić, ale pewno jej to kupię :). Obie będziemy mieć uciechę ;D.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
Hipciu odkąd mam takie bóle niekontrolowane to nigdzie sama nie chodzę.. nawet nie byłam w kosciele na świeta bo się boję panicznie tego że nie będe mogła ustać i wszyscy będą się gapić...tym bardziej że musiałabym isc na nogach bo autko rozkręcone::(:

Ja też już czasem mam ochotę urodzic więc już sobie tuptam po domku mimo że czuje skurcze czasem przez to.. juz jestem zmeczona przywiązaniem do łózka i domu...wole byc przywiązaną do córci:36_1_21:

Wiesz Młoda, ja jestem prawie 2 razy starsza od Ciebie i życie nauczyło mnie, że jeśli coś chcę, muszę sama to zdobyć, zrobić, byc samodzielną, nikt mi nic nie da. I tak po 20 latach funkcjonowania, gdy teraz nagle musze prosić o pomoc, to mi cięzko. Stąd te moje pomysły na jazdę autkiem. Nie mogę się schylac, bo skurcz łapie zaraz, ale leży paproch na podłodze, długopis upadnie, no i jak ja mam M powiedzieć by go podniósł?
Normalnie mi głupio... Choć przez te święta powoli się przestawiam :)

Tylko źle tego nie odbierz!! po prostu takie mam wieloletnie nawyki ;)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

My tez w dwupaku :)

Przed świętami skurcze jak głupie łapały, a w święta kilka razy tylko :) nawet wigilię cała przesiedziałam bezbolesnie :)

Maluszek dokazuje :) Z pozycją do spania coraz większy problem :( Ja już mam łzy w oczach jak idę spać, więc kombinuję jak mogę, by się jak najpóźniej położyć...

Dziś rozpoczynam pranie dziecięcych łaszków :) już ostatnie :) Mama w czwartek przyjeżdża prasować :)

No i łóżeczko skręcone :) I ono takie wielkie się wydaje... 140x70cm... i wysokie... kupiłam przewijak na łózeczko, a ja do 1/3 sięgam :( jak na nim malucha przebrać?

Chapicha moje kostki się uspokoiły, tylko trochę opuchnięte, ale poświęciłam 2 pary skarpet i przeciąłam ściągacze, by nie cisnęły :) Ważne że moje ciśnienie też się uspokoiło :)

Madziulka ale Ty tego pyłu z firanek itp to sama nie będziesz chyba sprzątać teraz?
A Młodemu może w nowym pokoju salon zabwa narazie urządzić? Razem "umeblować" i to będzie jego królestwo i forma wkupnego? Hmm... chociaż wiem, ze z innej strony, najlepiej bawi sie tam, gdzie są wszyscy ;)

Miłego dnia!!

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Hipku nie bój się ja z tych osób kt się jakoś szybko nie gniewają..
Uwierz też nie lubie być uzależniona od innych bo ja znów musiałam stac się osobą samodzielną bardzo wcześnie i bardzo szybko...
Przyszła choroba mamy i zostałam praktycznie sama ze szkołą opieką nad nią nad domem ojcem i bratem... w jednej chwili nauczyłam się załatwiać sprawy w urzędach, zajmować się finansami rozliczaniem pitów i załatwianiem innych spraw..

Niestety w ciązy lekarz powiedział mi jasno już w 25tyg gdy trafiłam na oddział że dziecko nie może urodzić się zbyt wcześnie bo z tą plamką co ma na serduszku może nie dać sobie rady będąc wcześniakiem...a że nie wyobrażam sobie stracić moją myszkę kochaną to zastopowałam ze wszystkim z czym mogłam zastopować..

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

MałyHipek
mlodamama19
Hipciu odkąd mam takie bóle niekontrolowane to nigdzie sama nie chodzę.. nawet nie byłam w kosciele na świeta bo się boję panicznie tego że nie będe mogła ustać i wszyscy będą się gapić...tym bardziej że musiałabym isc na nogach bo autko rozkręcone::(:

Ja też już czasem mam ochotę urodzic więc już sobie tuptam po domku mimo że czuje skurcze czasem przez to.. juz jestem zmeczona przywiązaniem do łózka i domu...wole byc przywiązaną do córci:36_1_21:

Wiesz Młoda, ja jestem prawie 2 razy starsza od Ciebie i życie nauczyło mnie, że jeśli coś chcę, muszę sama to zdobyć, zrobić, byc samodzielną, nikt mi nic nie da. I tak po 20 latach funkcjonowania, gdy teraz nagle musze prosić o pomoc, to mi cięzko. Stąd te moje pomysły na jazdę autkiem. Nie mogę się schylac, bo skurcz łapie zaraz, ale leży paproch na podłodze, długopis upadnie, no i jak ja mam M powiedzieć by go podniósł?
Normalnie mi głupio... Choć przez te święta powoli się przestawiam :)

Tylko źle tego nie odbierz!! po prostu takie mam wieloletnie nawyki ;)

ja wiekowo między wami po środku ale też już nauczona że jak mam liczyć to tylko na siebie... i w krew mi weszło ze M. nie powiem żeby coś zrobił tylko sama się biorę... jakoś mnie tak życie nauczyło... ale to i może dobrze bo ludzie pomagają nigdy bezinteresownie... jedynie dla mojego dziecka się poświęcę:Śmiech:

ja myślę że to wkupne to w sumie jakaś głupota... ja nie dostałam nic jak się siostra lub brat urodzili i żyję i kocham i zazdrosna nie byłam :Padnięty: jeszcze zobaczę czy kacpero cos dostanie... w sumie dociera do niego że będzie dzidziuś... bardziej by chciał brata... myslę że nie będzie mial powodów do zazdrosci... wręcz przeciwnie ja mam w sobie takie obawy że tego drugiego bobasa nie będę umiała tak pokochać jak mojego pierworodnego:Padnięty:

Chapicha trzymaj się i oby jednak przestały nogi puchnąć...

mały hipku ja też bez wózka... :Padnięty: zastanawiam się czy nie czekać do porodu... bo ja się boję ciągle że to chłopak we mnie siedzi nie dziewczynka... a jednak wózio chciałabym z czymś dziewczecym jeśli to niunia...

ba! u nas dalej imię dla dziewczynki nie wybrane :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

I tak wgl nie dziwie Ci się że masz na mnie pogląd jak na młodą dziewczyne kt ma swoje fochy...zdarza się że ludzie którzy znają mnie od małego i wiedzą co i jak a tak samo patrzą na mnie teraz.. z boku to tak wygląda że zbuntowana wzięła ślub i zrobiła sobie dziecko i myśli że jest dorosła..

Ale ja się już dawno przestałam przejmować myśleniem innych kt nie wiedzą jak jest naprawdę... wręcz jestem z siebie dumna że się nie poddałam i od 16 roku życia i zarabiam i chodzę do szkoły i zajmuje się wszystkim... daj Boże innym tyle sił co mi...

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Witam po swietach
Mialam dzisiaj wizyte u mojego doktorka no i powiedzialam mu o tych nogach opuchnietych no i musze jutro zrobic nowe badania zeby sprawdzic czy nie ma zatrucia ciazowego Ale stwierdzil ze raczej nie ma bo cisnienie mam bardzo dobre ale jak powiedzial doktorek trzeba dmuchac na zimne A poza tym dowiedzialam sie ze mam rozwarcie na 1 centymetr a moja niunia wazy 2850
Ciesze sie ze juz po swietach

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
I tak wgl nie dziwie Ci się że masz na mnie pogląd jak na młodą dziewczyne kt ma swoje fochy...zdarza się że ludzie którzy znają mnie od małego i wiedzą co i jak a tak samo patrzą na mnie teraz.. z boku to tak wygląda że zbuntowana wzięła ślub i zrobiła sobie dziecko i myśli że jest dorosła..

Ale ja się już dawno przestałam przejmować myśleniem innych kt nie wiedzą jak jest naprawdę... wręcz jestem z siebie dumna że się nie poddałam i od 16 roku życia i zarabiam i chodzę do szkoły i zajmuje się wszystkim... daj Boże innym tyle sił co mi...

Młoda a jednak Cię ruszyłam :) Przepraszam :) Ale pisałam to jako spojrzenie na nasz wiek fizyczny, a nie na dojrzałość emocjonalną, którą od dawna w Tobie podziwiam :)
Tylko ty jesteś samodzielna lat 2-3, ja 20... więc czasem się śmieję, że mam takie staropanienskie nawyki ;)
ja w średniej szkole też już pracowałam i zarabiałam na swoje wydatki i ubrania, rodzinkę mam pełną, ale nigdy się u nas nie przelewało. i dzis udało mi się co nieco osiągnąć :) jestem niezależna :) i szczesliwa :) i tego Ci życzę :)
zawsze sobie powtarzam, coś co mi kiedyś powiedział kolega:
"im dupa częściej kopana tym twrdsza"
i to działa :)
teraz mam M i malenstwo w drodze :) więc marzenia powolutku się spełniają :)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Aniołku ja wózek chcę jakiś niezobowiązujący w sensie płci, ale ciągle czasu nie było sie nim zająć... Najgorzej że nosidelka do auta nie mamy, mam nadzieję, ze w razie W sąsiadka poratuje i pożyczy :)

Model wózka wybrany, najpierw miał być używany, koszt ok 500zł, a ostatnio mama namawia na nowy ok 1200zł, bo w sumie ma rację...
Używany jak kupię to użyję i oddam albo wyrzucę, czyli 500zł w plecy.
Nowy jak kupię to użyję i sprzedam za 500zł, czyli 700zł w plecy.
Różnica wynosi 200zł...

Imię też nie wybrane :) Był męski faworyt do wczoraj, kiedy to każde z nas wzięlo ksiązeczkę z imionami i wypisało, te które się podobają :)
Pokryło się 5 chłopięcych i 6 dziewczęcych :) Bo chcemy w razie czego mieć tez dziewczyńskie wybrane :)
No i teraz czas eliminacji nadszedł :)

Aniushka super że maluszek już taki duży, mnie tez o zatrucie podejrzewali :) kostki, ciśnienie były nieciekawe, ale ważny jest poziom płytek we krwi :) trzymam kciuki :)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

mi się z wózkami akurat udało bardzo tanio..:) spacerówkę taką masywniejszą z fajnymi dużymi kołami kupiłam od koleżanki za 100zł.. głęboki zaś dostałam od innej bo miała dwa stary i nowy więc jej zawadzał:) a fotelik na allegro kupiłam cos ok 60zł używany ale wygląda jak nówka w dodatku z wkładką dla noworodka i dodatkowo dostałam nosidełko więc jestem niezmiernie zadowolona bo mam wszystko:)

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Pikaczu - jak chcesz doczekać do NR to faktycznie lezec i zbierać siły na poród musisz. :)

A ja jutro mam gina i doczekać się juz niemoge, co mi powie :) poza tym ze za dużo przytylam..

Oj dziewczyny, każda z nas przeszla usamodzielnienie, szybciej czy później. Najważniejsze ze teraz jesteśmy świadome odpowiedzialności za nasze pociechy i ze przyjdą na świat w poczuciu ze są kochanie i oczekiwanie!

My tez bez wózka.. Za to nowa chusta chodzi mi po glowie znow ;)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

aniushka dobrze że masz ktg ale powinien Cie oglądnąc lekarz skoro boli Cię brzuch po tej kolizji... mozliwe ze zwiekszy Ci dawke magnezu jesli go wgl bierzesz..przynajmniej moja znajoma tak miała po wypadku... jakby Ci się coś działo to na pogotowie zaraz!!!

A mnie coś męczy dzisiaj od rana i biegunka i jakoś mi niedobrze mam nadzieje że to jakoś nie jest przed porodowo...

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny :)
Ostatnio nie pisałam w związku z tym, że się uczę a mam trochę zaległości do nadrobienia niestety.
Ciąża wciż nie donoszona niespełna 35/36tygodni.Termin koniec stycznia początek lutego. Z usg co innego - lekarz ciąże prowadzący co innego. I tak w koło macieju...
Już nie wiem sama który to tydzień i w ogóle wrr.. ;/
Wyniki też kiepskie, w sumie nawet bardzo kiepskie. Na wadze +11kg od początku ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...