Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, a wybrałyście już przychodznię dla swego dzieciątka??
u nas po porodzie- jeszcze w szpitalu trzeba podać gdzie dziecko ma być zapisane- wysyłają tam od razu dokumenty:)

połozną srodowiskową też czasem mozna sobie wybrać:)

Aniushka- jeśli chcesz, mogę Ci kogoś polecić:) Juz wiesz gdzie chcesz maleństwo zapisać??

A racja- Hipcia cos długo nie ma- ciekawe co u niej..

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

aniushka
Piszcie jak wasze wizyty ja jutro wieczorem dzwonie umowic sie na ktg Dziewczyny jak czesto bedziemy robic te ktg bo ja mam platne 30 zl dlatego ze z prywatnego gabinetu

Wiesz, to tez zależy od lekarza. najpierw chyba co tydzień, potem 2 razy w tygodniu się robi.
Ja 1,5 roku temu choc z prywatnego gabinetu, miałam darmowe ktg w szpitalu- mój lekarz pracował więc... Wiem,ze twój tez pracuje tam wiec moze Ci załatwi?

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Witam się wieczorową porą :).

Ja po wizycie dzisiaj no i jedno co się dowiedziałam, że jestem pozamykana i tabsy mogę odstawić w poniedziałek/wtorek. No i następna wizyta dopiero po porodzie, bo pan doktor idzie na urlop...
powiedział mi też, że mam przychodzić po odstawieniu tabletek dziennie na słuchanie tętna (nie ktg) do przychodni, ale dla mnie to jest niewykonalne, bo 4 razy w tyg przyjmuje rano, a ja nie mam się tam jak dostać, a autobusem z dzieckiem z wózkiem to mogłoby być trudno, zwłaszcza z przesiadką! ;).

No nic, jak odstawię, to zadzwonię do szpitala, w którym chcę rodzić i się zapytam, czy jest możliwość do nich jeździć parę razy w tygodniu i wieczorkiem.

Kurcze, źle jest być tak uziemionym!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

Chapicha

powiedział mi też, że mam przychodzić po odstawieniu tabletek dziennie na słuchanie tętna (nie ktg) do przychodni, ale dla mnie to jest niewykonalne, bo 4 razy w tyg przyjmuje rano, a ja nie mam się tam jak dostać, a autobusem z dzieckiem z wózkiem to mogłoby być trudno, zwłaszcza z przesiadką! ;).
No nic, jak odstawię, to zadzwonię do szpitala, w którym chcę rodzić i się zapytam, czy jest możliwość do nich jeździć parę razy w tygodniu i wieczorkiem.
Kurcze, źle jest być tak uziemionym!

Chapicha- ja sobie nie wyobrażam ktg z małym dzieckiem w wózku:/ mój to by wytrzymał, tak, pierwsze 10 sekund a z tego co pamietam to było 30 minut chyba pod nasłuchem- trzeba leżeć plackiem na boku by zapis był...
Ja pewnie bedę malucha do babci podrzucała ( a raczej maż bedzie go rano woził) i będę do szpitala tak jeździła juz sama- z maluchem nie da rady:/
Choć moze Twoje spokojniejsze dziecię i usiedzi choc troszke w miejscu.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Ja po wizycie szyjkę mam nadal 0,5cm ale zamknięta, łożysko II stopnia, na przedniej ścianie mała rozwija się prawidłowo waga urodzeniowa będzie dużo ok 3600/3700g, jeszcze raz policzone paluszki rączki i nóżki wszystko prawidłowe to co mam to są skurcze przepowiadające wiec mam dalej nos-pe i co 7-8 dni KTG ale mam się skontaktować w tej sprawie z położna co ona na to może rzadziej będzie trzeba robić to KTG ;) i termin według główki na 10 stycznia a według kości udowej 3stycznia ale stwierdził że najprawdopodobniej pierwszy tydzień stycznia, już mamy skierowanie do szpitala na poród i następna wizyta 6 tygodni po porodzie;)

A co do KTG to w szpitalu się należy za darmo z tego co kojarzę to chyba się należy ustawowo ja też chodzę do ginekologa prywatnie a KTG mam w szpitalu za darmo

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

hej hej

co do lekarza to na wstępie mu powiedziałam, że do żadnego szpitala nie idę
zbadał mnie, powiedział, że mam śliczny brzuszek , szyjka ok, tzn rozwarcie może minimalnie się powiększyło ale nic niepokojącego nie ma.
duphaston/luteina do końca tego tyg ciąży.
globulek nie muszę. uff bo wielkie jak nie wiem.
magnez zmniejszam na 2 razy dziennie.
i nie mogę jeść za dużo bigosu hi hi, bo jak się najem kapusty albo grochu to pojadę rodzić . po 3 stycznia mogę robić co chcę
pośmialiśmy się trochę, pogadaliśmy. fajnie.
po 36 tyg liczyć ruchy dziecka.
następna wizyta 28 grudnia.

i widziałam Marcelka :36_1_1:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

hej hej laseczki :)

super łóżeczka widzę :)

mosiu dobrze że po wizycie takie nastawienie...

z bigosem to ja ostrzegam! robiłam i się obżarłam przy okazji... przedwczoraj miałam takie bóle brzucha że po dwóch godzinach myślałam o szpitalu... ale przeszło po dwóch godzinach i 15 minutach

ja w ostatnich dniach bez humoru i powoli sprzątam na święta... kacperkowa choineczka już rozprostowuje gałązki... jeszcze będziemy do niej łańcuch robić... będzie frajda...:Śmiech:

młoda mamciu jeszcze chwila i nie będzie boleć :Całus: trzymaj się i nie daj się złym myślom :)

ja przychodnie dla malutkiej i nawet panią dr to tą samą co dla kacperka i siebie...

kraska to długonoga laseczka się szykuje u ciebie :love:
dobrze że wszystko ok
a waga nie aż taka wielka... mój kacpero miał 3550gram więc dasz na pewno radę:Śmiech:

anushka współczuję z teściówką... oby udało się ją przekabacić... a moja kuzynka to zamknęła sie w domu po porodzie na dwa tygodnie i nikomu nie kazała przychodzić przez ten czas... bo chciała do maluszka się przyzwyczaić...
też dobry sposób
zrobiła to mimo że pół rodziny sie na nią obraziło bo wszyscy najchętniej to w pierwszym dniu by przychodzili...

uciekam do sklepu po cukier i po maszynkę do robienia placków ziemniaczanych

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Aniushka- PW Ci wysłałam na temat połoznej i przychodni u nas w Białej:) moze to ci troszkę pomoze w decyzji;)

Aniołku racje mówisz:)

Wzmożona perystaltyka jelit powoduje skurcze porodowe w ostatnim okresie ciąży- stąd np. niektóre niefarmakologiczne metody indukcji porodu to wypicie oleju rycynowego, lewatywa cz zjedzenie porcji bigosu - powodującego wzdęcia:)
Więc też ostroznie z obżarstwem świątecznym :)

Położne się zawsze śmieją, ze w święta na porodówce ruch największy- jak sie mamuśki biorą za sprzątanie, mycie okien, wiesanie firanek i jedzonko to potem mają pełne rece roboty na porodówce:)

Moja maleńka taaak sie dzis pięknie rusza:) a już o 18 mamy wizytę:)

Maluszek spać w nocy nie dał- dobrze, że mężuś postawił mi pojemniczek na mocz w łazience bym zobaczyła go tuż po wejściu do niej - "przez sen" niemal zapełniłam ( vivat nocne pielgrzymki łazienkowe) budzę się o 10 przerażona, że przecież do laboratorium to to trzeba zawieść- a tu okazuje się,że mezuś rano po cichutku wszystko załatwił- i to bez skierowania, bo go znaleźc nie mógł a nie chciał nas budzić:) kooochany:) kilka złotóweczek zapłacił, ale wsio załatwione i o 16 już wyniki bedą:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, nawet nie wiecie jaka radosć u nas:)

Złożylismy wniosek o pożyczkę- w pracy, więc 0% na 2 latka- luksik warunki. Zabrakło nam funduszy na remont niestety i tak już mała załamka była- bo tyle jeszcze wydatków, a nie ma skąd pieniądzorków już wziąć:/ realizacja wniosku z terminem na styczeń- najwcześniej koniec grudnia- a to przecież musi byc juz gotowe wsio bo maluśka tak "blisko" a tu zerkam na konto- pieniażki są!!!! Dzwoniłam w poniedziałek, babeczka mówiła,ze mnóstwo ludzisków przed nami czeka i jedyne wyjście by dostać szybciej- ktos musi na nasz koszt zrezygnowac i przepuścic nas w kolejce. Czyli...

Jakaś dobra duszyczka musiała ustąpic miejsce w kolejce i dzięki temu dostalismy pieniażki wcześniej:) Żebym wiedziała komu podziękować.. a tu ochrona danych osobowych:(
Są dobrzy ludzie na świecie, oj są :) A ciesze się jak głupia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

madziulka to prawda że wymioty i biegunka skurcze mogą wywołać tak samo jak skurcze mogą wywołać biegunkę i wymioty:Oczko:
ja z kacprem mogłam się obżerać cały czas i nie miałam tych skurczy... a teraz trochę bigosu i mnie załatwiło
powodzenia na wizycie
fajnie mąż cię wyręczył...
i super z kasiorką na remont...

mosiu trochę bigosu na pewno nie zaszkodzi... ale na wszelki wu może lepiej mieć no spę pod ręką...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Madziu samych dobrych wieści życzę :).

A moja teraz ma czkawkę, no tak, pomarańczka musiała zasmakować :).

A ja ostatnio takie ilości bigosu zjadłam, bo wszyscy dookoła robili i nam się dostało. Ale dobry był strasznie! :). I nic mi nie było, nawet jednego wzdęcia czy cuś :).

Aniołku ja stwierdziłam, że oprócz męża i naszych rodziców w szpitalu nie chcę nikogo więcej widzieć, bo niby czasu nie mieli. 2 razy już leżałam i mnie nikt nie odwiedził poza nimi, ale jak urodzę, to na 100000% ten czas znajdą, żeby "odwiedzić" (głównie siostry od mojego męża. Już nie wspomnę, co było po pierwszym porodzie :/). A w domu to tak z tydzień wystarczy chyba, bo trzeba będzie się z dwójką ułożyć. I mam gdzieś, co sobie pomyślą ;). Mam tylko nadzieję, że ustosunkują się do moich "żądań" ;).

Wróciłam z poczty, wczoraj mnie nie było a był polecony. Może w linii prostej tam i z powrotem ok 1,5 km, a szłam prawie godzinę! Masakra... jeszcze odpocznę chwilkę i idę obiadek szykować :).

Miłego dnia Brzuszki :).

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

Oj Chapicha- rozumiem cię z tymi wizytami:(
Ja nie mam nic przeciwko temu- ale najpierw trzeba zadzwonić, spytac, czy mozna przyjść.

Moi rodzice po porodzie ( 24 godziny, bardzo trudnym ledwo zyła i mało kontaktowałam) zadzwonili,ze chca przyjść- odpowiedziałam,ze nie wiem, bo źle sie czuję, że moze popołudniu, tylko niech najpierw zadzwonią, bo moze nie będę w stanie - powiem im jak będzie. No i dzwonili- ja spałam, telefon wyciszony, cieżko dochodziłam do siebie. A oni watachą całą przyjechali- i to w chwili gdy próbowałam maluszka do piersi przystawić - a w pół naga, maluszek jeść nie chce, nie wiem jak go przystawić, połozna cos czaruje a tu cała sala ludzi sie napełnia- w tym brat 17 letni a ja z cycami na wierzchu :(
makabra- ale co, no nie wyproszę, bo sie obrażą. Mama położną zaczęła instruować, podważać jej słowa, pouczac ją bo ona 4 dzieci urodziła i ona wie... poożna sie wkurzyła i wyszła a ja zostałam z problemem, lewdo żywa, potargana z rodzniką która raptem po kilku miesiącach sie ocknęła że istnieję:/

Czasem naprawdę warto jednak powiedzieć nie- a mogłam od razu powiedzieć by nie przychodzili w kilka godzin po porodzie. Teraz pewnie nie przyjdą w ogóle:/

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Młoda mamusiu nie martw sie ja po pobraniu wymazu i cytologi tez tak miałam przez cały dzień ale powinno przejść.
Ciesze się dziewczyny że u was na wizytach też wszystko oki i dalej wszystkie trzymamy się w dwupaku tylko zastanawia mnie co z MałymHipkiem i Ona19 coś ich dawno nie było u nas
Madziulka trzymam kciuki za Ciebie;)

A muszę się pochwalić że po wczorajszej wizycie poprawił mi się humorek bo przez całą ciąże przytyłam 4,2kg i doktorek mówi jak odjąć wagę wód płodowych i masę ciała malutkiej to przez ciąże zamiast przytyć to jeszcze schudłam hehe

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...