Skocz do zawartości
Forum

Dzieci z astmą i cukrzycą


Rekomendowane odpowiedzi

IWA23
Aneczka23
IWA23
Aneczka ja na początku też sobie radziłam,obczytałam sobie jak z dziećmi z ADHD sobie radzić co robić itd.I ta nasza komunikacja jakaś była nie powiem miał te swoje ataki histerii ale one zdarzały się rzadko.I ta nasza komunikacja się straciła ja przypuszczam że w tedy jak byłam w ciąży czułam się bardzo źle i najchętniej bym spała w tedy i na dużo rzeczy mu pozwalałam aby mój sen móc zrealizować.teraz się buntuje a ja gdzieś nie mam aż tyle cierpliwości nie wiem czemu za dużo na głowie,zmęczenie,ale w każdym bądź razie on krzyczy potem ja zaś on i ciągle tworzy się takie błędne koło.

Ale postaram się aby to zmienić.
Kochana niestety mam ta swiadomosc ze jak nie uda nam sie zapanowac nad Szymciem teraz to poprostu bedzie gorzej:( mimo ze nie ma diagnozy adhd to nasza pani doktor mowi ze sa sytuscjie ktore moga o niej swiadczyc ale z drugiej strony to nie wiadomo czy jego zachowanie nie jest skutkiem ubocznym lekow i napadow padaczki:(
Tak samo jak Ty ciagle czytam i dowiaduje sie jak radzic sobie z jego zachowaniem i wiem ze duzo sama mozesz mi poradzic:)

Kochana jesteeś:36_3_8:
Ale najpierw to ja muszę pomóc samej sobie bo emocje biorą górę nad wiadomościami które przeczytałam :(
Kochana to Tobie sie naleza duuzzze serducha:)

Odnośnik do komentarza

Aneczka23

gory przepraszam ze pytam ale czy moglabys mi napisac jaki byl wynik eeg u Kacperka?

zapis eeg nieprawidłowy wykazuje zmiany w odprowadzeniach czołowo -skroniowym płk.prawej z tendencja do ich występowania napadowego i uogólniania się
ma zmiany ogniskowe w prawej okolicy skroniowe-ciemieniowej fal wolnych 3-4 HZ i napięciu do 170 uV

http://s4.suwaczek.com/200904061762.png
http://s1.suwaczek.com/200607145365.png
http://s4.suwaczek.com/20040731310114.png

Odnośnik do komentarza

assiia82
Aneczka23

gory przepraszam ze pytam ale czy moglabys mi napisac jaki byl wynik eeg u Kacperka?

zapis eeg nieprawidłowy wykazuje zmiany w odprowadzeniach czołowo -skroniowym płk.prawej z tendencja do ich występowania napadowego i uogólniania się
ma zmiany ogniskowe w prawej okolicy skroniowe-ciemieniowej fal wolnych 3-4 HZ i napięciu do 170 uV
Kochana dziekuje:) Wiez chcialam miec porownanie z naszymi wynikami:) wiec przepraszam ze wykorzystałam:)

Odnośnik do komentarza

A teraz napisze tak ogulnie:)
U nas dzisiaj nawet nie bylo tak zle.Wiki miala dwa srednie napady co wytracilo mnie z rytmu dnia:( a pozatym byla marudna:( najgorsze jest to ze nie wiem kiedy one nastapia i u ktorego i jak beda silne.czasami boje sie z nimi wychodzic...
bylismy u kardiologa i narazie z serduchami sie nie pogarsza:)zawsze jakies pocieszenie:)
musimy raz na dwa miesiace robic ekg i zobaczymy co dalej ale jestem w tej kwesti dobrej mysli:) Wiki musi trzymac diete bo jak za mocno by przytyla to za duze byloby obciazenie dla jej serduszka:) mala przeciez i tak ma diete cukrzycowa ale mamy zrezygnowac z wieczornego mleka:) i tak o tym myslalam bo po mleku poziom cukru lubi jej skakac do gory wiec bede miala dwa problemy z glowy:)
i tak minal nam dzien:) jutro oczywiscie mamy wizyte u pediatry wiec nawet spokojny dzien sie zapowiada i mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy zlego czego oczywiscie i Wam kochane z calego serca zycze:zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

my jutro lecimy na kontrola do ośrodka gdzie mały był rehabilitowany od 2 miesiąca chce się starać by znów go tam ćwiczono bo w tym co teraz jesteśmy to jest porażka bardzo zmieniają się rehabilitanci i Kacperkowi to nie pasuje za często dotyka go ktoś inny jak się przyzwyczai to znów za 2 miesiące jest inna osoba i tak w koło
tam mam dalej muszę dojeżdżać autem ale gość ma rewelacyjne podjecie do niego tu mam 2 min spacerkiem ale cóż z tego jak takie zmiany co chwila

http://s4.suwaczek.com/200904061762.png
http://s1.suwaczek.com/200607145365.png
http://s4.suwaczek.com/20040731310114.png

Odnośnik do komentarza

assiia82
Iwa kochana ogranicz się do czytanie netu tam jest masa rożnych przypadków nie koniecznie pasująca do naszych dzieci a później mamy głowy nabite czarnymi myślami i się zamartwiamy ja czytam jak najmniej
kurcze będzie dobrze zobaczysz głowa do góry Tule mocno :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Dziękuję::):

Ja w necie jeśli chodzi o zdrowie i objawy chorób mało czytam za dużo szukania,no chyba że ktoś zapoda mi gotowe linki to w tedy ale to też jest mało, jedyne co sama od siebie przeczytałam ostatnio w necie to o tych drgawkach gorączkowych.
pozostałe wiadomości mam z książek,jak u syna zdiagnozowano ADHD to kupiłam książki jak sobie radzić z takimi dziećmi,co kiedy i jak się zachowywać ale widzę że ostatnio u mnie z tym wszystkim kulawo.

wczorajszy dzień taki sobie ale syn ma duży plus bo wczoraj poszedł spać bez większych problemów jak na niego to bardzo ładnie,co oczywiście dziś rano mu pogratulowałam ,podziękowałam i czeka go za to nagroda wyjście na rower::):

Odnośnik do komentarza

Ale się zezłościłam poszłam dziś do poradni psychologino-pedagogicznej bo Mojemu starszakowi psycholożka robi badania(testy) aby mu dać opinie bo potrzebuje ją mieć aby dostał w 4kl godz.wyrównawcze dodatkowe indywidualne jedne mu zrobiła drugie nie zrobi bo od okulisty muszę mieć zaświadczenie że te okulary co ma to mogą być albo że nastąpiła zmiana,a okulista przyjmie go dopiero w październiku. W październiku jak zaniosę do szkoły opinię to mogę się pożegnać z zajęciami bo nie będzie godz.Szkoła na opinie nie chce dawać zajęć ale kilka godz wydłubią i kto pierwszy ten lepszy, jak bym miała orzeczenie to z marszu godz.mu się należą ale orzeczenia nie chce dać zaś poradnia.
A pani psycholog jak mówię że w październiku może już nie być godz to mi powiedziała że mam iść do dyrektora i mu powiedzieć że ma mojemu synowi szykować/zostawić godz że opinie na pewno dostanie ale doniosę dopiero w październiku.:(

Odnośnik do komentarza

assiia82
my jutro lecimy na kontrola do ośrodka gdzie mały był rehabilitowany od 2 miesiąca chce się starać by znów go tam ćwiczono bo w tym co teraz jesteśmy to jest porażka bardzo zmieniają się rehabilitanci i Kacperkowi to nie pasuje za często dotyka go ktoś inny jak się przyzwyczai to znów za 2 miesiące jest inna osoba i tak w koło
tam mam dalej muszę dojeżdżać autem ale gość ma rewelacyjne podjecie do niego tu mam 2 min spacerkiem ale cóż z tego jak takie zmiany co chwila

My kochana to od poczayku mamy ta sama rehabilitantke czyli juz poltora roku:) mala przy niektorych cwiczeniach to ciagle placze jakos nie moze sie przyzwyczaic:(
Masz racjie bo podejscie i przyzwyczajenie do dziecka jest w takich sytuacjiach najwazniejsze wiec trzymam kciuki aby sie udalo zmienic osrodek:)

Odnośnik do komentarza

IWA23
Ale się zezłościłam poszłam dziś do poradni psychologino-pedagogicznej bo Mojemu starszakowi psycholożka robi badania(testy) aby mu dać opinie bo potrzebuje ją mieć aby dostał w 4kl godz.wyrównawcze dodatkowe indywidualne jedne mu zrobiła drugie nie zrobi bo od okulisty muszę mieć zaświadczenie że te okulary co ma to mogą być albo że nastąpiła zmiana,a okulista przyjmie go dopiero w październiku. W październiku jak zaniosę do szkoły opinię to mogę się pożegnać z zajęciami bo nie będzie godz.Szkoła na opinie nie chce dawać zajęć ale kilka godz wydłubią i kto pierwszy ten lepszy, jak bym miała orzeczenie to z marszu godz.mu się należą ale orzeczenia nie chce dać zaś poradnia.
A pani psycholog jak mówię że w październiku może już nie być godz to mi powiedziała że mam iść do dyrektora i mu powiedzieć że ma mojemu synowi szykować/zostawić godz że opinie na pewno dostanie ale doniosę dopiero w październiku.:(

Tak to jest ze aby cos zalatwic to trzeba sie naprosic albo isc prywatnie:(
My z Szymkiem do okulisty na fudnusz mamy dopiero na listopad ale poszlismy prywatnie i juz jutro maly bedzie mial okulary:) ciekawe jak to bedzie:)
My tez jak robilismy opinie to musielismy isc do okulisty ale to poradnia nam zalatwiala konsultacjie i na drugi dzien byla wizyta ale ten lekarz nie mogl przepisac okularow bo on tylko daje opinie.
Kochana a jak zachowanie Szymka?moze bedzie chcial wiecej nagrod i bedzie sie starał?

Odnośnik do komentarza

lwiczka123
witam aneczka23 nie odzywałam się długo bo byłam w Inowrocławiu z mężem zabraliśmy ja na tężnie i ogólnie pozwiedzać było super 2 dni a sprawiły cuda radość c wiki nie do opisania !! gorzej ze mną coś mi w plecach łupło i nie mogę się wyprostować pozdrawiam

Super ze mogliscie troche odpoczac zwlaszcza Wikusia:) moze cos dzwiglas? trzymam kciuki aby bol szybko minal:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie uczę się robić na szydełku na odstresowanie,na razie z marnym skutkiem,ale się zawzięłam bo chcę Hanuli czapeczkę zrobić :)

Szymek bez większych zastrzeżeń jak na niego jest dobrze.
Odezwę się jutro dobrej nocki życzę.

Odnośnik do komentarza

1 badanie Szymka:
Zapis nieprawidłowy.W odprowadzeniach centralno skroniowo potylicznych obustronnie bardzo liczne fale ostre o ampl,do 240mW.Zmiany te w calym zapisie wielokrotnie uogulniaja sie napadowo.
2 badanie Szymka:
Zapis nieprawidłowy. wykazuje zmiany w odprowadzeniach centralno skroniowo i potyliczno ciemieniowych bez ich lateralizacji plk nasilone podczas hiperwentylacji:zmiany liczniejsze o amp,do 200mW i uogólniajaco sie napadowo.
1 badanie Wikusi:
zapis nieprawidlowy.Artefakty.W zapisie sa widoczne zmiany ostre bez ich lateralizacji plk.uogólniajace sie napadowo
.

Odnośnik do komentarza

Witam:) Wczoraj wieczorkiem znowu mialam problemy z polaczeniem:(

U nas ogulnie załamka.znowu mam totalnego dola:(
Byłam z Wikusia u neurologa.leki na padaczke bez zmian az do wyniku.Czeka nas rezonans i pobyt w szpitalu:(Szczepienia dalej wstrzymane.nie pozwolil na znieczulenie ogolne przy badaniu dna oka. Wikusia ma dalej problemy z miesniami tz.hypotomie misniowa.jesli chodzi o prawa nozke to powiedzial ze prawdopodobnie wchodzi niedowlad. i niestety podejzewa FAKOMATOZE:(
chce mi wyc.znowu dostałam kopa od losu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Musze ochlonac i wieczorkiem jak dam rade to zajrze:(:yyy:

Odnośnik do komentarza

Seks oczami dziecka.

Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem.

Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie:
- Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika...

Mama zemdlała...

Odnośnik do komentarza

moja wikunia miał badane dno oko i to ie jest bolesne bardziej nie przyjemne . najgorsze według mnie są krople do oczu przed badaniem. będzie dobrze aneczka 23 trzymam za was kciuki i z całego serca jestem z wami . wiem ze mało się odzywałam ale mąż dostał wreszcie urlop 5 dni ale zawsze 24 h ze sobą i wikunia (mój mąż jest kierowca tira ) i ciągle go nie ma dlatego szukałam kogoś by pogadać . a z moimi plecami nie jest lepiej byłam u lekarza i i jadę na lekach cała nasz 3 jedzie na lekach. a co do wiki ataków nie ma od 2 miesięcy ale i tak muszę być czujna . mam pytanko czy zna ktoś jakąś pewna firmę z pracami chałupniczymi?? pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5eug037364.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60872.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgtv7306d8v4uc.png

Odnośnik do komentarza

hej

aneczka jestem z wami myślami jesteś silna kobieta jesteś dzielna i walczysz o zdrówko swoich dzieci

ja mam mało czasu na kompa mąż szuka pracy wiec całe obowiązki w domu są na mojej głowie a przy dwójce maluchów jest co robić
trochę napięta atmosfera w domu mąż od 2 miesięcy szuka pracy i wszędzie każą czekać ja nie pracuje bo Kacper ma co chwile jakieś kontrole lekarzy wiec praca póki co odpada
chociaż tyle z z małym wszytko ok póki co żadnych ataków nie ma ale czujnym trzeba być

http://s4.suwaczek.com/200904061762.png
http://s1.suwaczek.com/200607145365.png
http://s4.suwaczek.com/20040731310114.png

Odnośnik do komentarza

Aneczka czapki nie robiłam jeszcze próbowałam opaske ale była za krótka więc dałam Hani do zabawy na razie uczyłam się splotów ale dziś spisałam sobie opis jak czapkę zrobić i będę próbować jak skończę wkleję zdjęcie mojej pracy:)
U mnie na razie spokój w czwartek jadę z dziećmi do zoo.

Aneczko jesteś silna dasz radę jak będzie ci smutno to pisz pocieszę cię:)

Odnośnik do komentarza

lwiczka123
moja wikunia miał badane dno oko i to ie jest bolesne bardziej nie przyjemne . najgorsze według mnie są krople do oczu przed badaniem. będzie dobrze aneczka 23 trzymam za was kciuki i z całego serca jestem z wami . wiem ze mało się odzywałam ale mąż dostał wreszcie urlop 5 dni ale zawsze 24 h ze sobą i wikunia (mój mąż jest kierowca tira ) i ciągle go nie ma dlatego szukałam kogoś by pogadać . a z moimi plecami nie jest lepiej byłam u lekarza i i jadę na lekach cała nasz 3 jedzie na lekach. a co do wiki ataków nie ma od 2 miesięcy ale i tak muszę być czujna . mam pytanko czy zna ktoś jakąś pewna firmę z pracami chałupniczymi?? pozdrawiam

U mojej Wiki badanie za pierwszym razem nie wyszlo dobrze dlatego lekarze chca ja uspic na ok 10 min i dobrze zbadac dno oka i cos tam jeszcze ale neurolog nie chce sie zgodzic:(powiedzial ze mala ma za duzo chorob zwiazanych z mozgiem i nie chce ryzykowac a mala jeszcze widzi.
oj to kochana wspolczuje w sumie ze praktycznie caly czas jestes sama:(
twoja nieobecnosc usprawiedliwiona:)maz tez na lekach?

Odnośnik do komentarza

assiia82
hej

aneczka jestem z wami myślami jesteś silna kobieta jesteś dzielna i walczysz o zdrówko swoich dzieci

ja mam mało czasu na kompa mąż szuka pracy wiec całe obowiązki w domu są na mojej głowie a przy dwójce maluchów jest co robić
trochę napięta atmosfera w domu mąż od 2 miesięcy szuka pracy i wszędzie każą czekać ja nie pracuje bo Kacper ma co chwile jakieś kontrole lekarzy wiec praca póki co odpada
chociaż tyle z z małym wszytko ok póki co żadnych ataków nie ma ale czujnym trzeba być
Kochana to super ze jestescie bez napadow:) z praca to wszedzie trudno,ja tez nie mam szans zeby pracowac:(
Moja Wiki niestety od wczoraj ma ok 20 srednich napadow:(az chce mi sie wyc:(
jutro bedziemy znali termin rezonansu.

Odnośnik do komentarza

IWA23
Aneczka czapki nie robiłam jeszcze próbowałam opaske ale była za krótka więc dałam Hani do zabawy na razie uczyłam się splotów ale dziś spisałam sobie opis jak czapkę zrobić i będę próbować jak skończę wkleję zdjęcie mojej pracy:)
U mnie na razie spokój w czwartek jadę z dziećmi do zoo.

Aneczko jesteś silna dasz radę jak będzie ci smutno to pisz pocieszę cię:)
Kochana jestes:)Ja nawet nie mam czasu na takie robotki ale kiedys moja babcia mnie tego uczyla i nawt szalik zrobilam:)zazdroszcze ci:)
ciesze sie ze u was ok:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...