Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2011 :)


Madziutek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Niedzielnie :)
Ja dzis jestem jakas dziwna ledwo chodze chyba mnie choroba bieze:( Niki na szczescie nic nie jest a ja i kicham,zimno mi i brak apetytu aj ogolnie do kitu,pogoda juz chlodna niby dzis sloneczko i cieplo ale wieczory i noce zimne,dlatego na wsi palimy zeby bylo cieplutko :) mam nadzieje ze mi to minie i nie zaraze Niki bo nie usmiecha mi sie chorowac i dziecko zeby sie meczylo,zmykam zebrac orzeszki i do domku pod kocyk i ogladac filmy z soczkiem malinowym :)
Milego dnia wam zycze i pozdrawiam serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Super macie te ciuszki. Ja w zasadzie jeszcze nic nie mam. To znaczy, właściwie mam bo siostra ma kilka worków ciuszków swoich po dziecku i "spadkowych". Kazała mi nic nie kupować bo niektóre ma nawet nieużywane. Muszę pojechać do niej i sobie poprzebierać. Podowbno jest wszystko. Od niedrapek po kombinezony. Juz nie mogę sie doczekać. Tylko czekam na płeć aby sobie dobrać kolorystycznie. Jesli teraz się nie dowiem we wtorek to pojadę po jakieś neutralne:)
A mój problem trochę zmalał. Jeszcze wczoraj umierałam z bólu a dzis juz tak jakoś nie piecze długo. Dziwne. Zupełnie do niczego to nie podobne:Niespodzianka:

http://www.suwaczek.pl/cache/17b721e0e2.png
url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/480727b525.png[/url]

Odnośnik do komentarza

aneta: ty lepiej nie choruj !!

a ja dziś korzystając z faktu że Ula jak co tydzień w niedziele pojechała z tata na wycieczkę, pojechałam do galerii handlowej na zakupy :D. No i kupiłam sobie sweter cieplutki, szalik i rękawiczki. Miałam upatrzony sweter w C&A, no i dziś wchodzę do sklepu i co? i niespodzianka: -20% na wszystkie ciuchy damskie :D więc zaszalałam i dokupiłam 3pak skarpet firmowych ;) cieplusich na zime bo ja w domu bez kapci chodzę tylko w samych skarpetach.
Przyjechałam zmęczona ale zadowolona z zakupów :) Bo okazuje się że brzusio mam tak duży że chyba będę musiała całą garderobę jesienno zimową zmienić :( Nawet mój gin w ostatnią środę na wizycie stwierdził że jak na 26tydz mam go spory....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki;)
Witam was z deszczowego Wrocławia. Dziś zrobiłam pierwsze zakupy dla dzidziusia. Kupiłam rożek z wkładem z bambusa, 10 pieluch tetrowych i 3 flanelowe. Nie wiem czy nie będę musiała jeszcze dokupić tych flanelowych.

fete551zazdroszczę Ci tego Pana z ryneczku no i pierogów ruskich, które uwielbiam, ale teraz muszę trzymać się zdrowej żywności. Może tatę namówię to polepimy razem kilka nie zaszkodzi;)

o_l_a_f daj znać jak po 3d!!! Wiesz mojej córeńki ulubionym zajęciem jest również kopanie mojego pęcherza a w szczególności o 4 nad ranem;)

wesolabetija w ogóle nie jem słodyczy a ona ma chyba ADHD a w szczególności dzisiaj. Śliczny pajacyk i bodziaczek.

polcia83 jak wypoczynek w Anglii i jak lot z dzidzią w brzusiu moja strasznie się wierciła przy starcie.

AniaB śliczny kombinezonik.

jagula ja raczej wybieram pampersy

anetka1808 śliczny płaszczyk i kombinezonik.
Nikolka jest już taka duża pewnie będzie się opiekowała siostrzyczką.

Surikatkakurczę nie znam się ale może to jakiś piasek lub kamyczek.

Zyta i Freedom84 zdolne bestie z was mamuśki!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

hejka Dziewczyny:)
apiw piekna córeczka i ciuszki:):)
co do mojego lotu .. Mati nie spał wcale krecił sie.. płakał troche ... jak wracaliśmy było odrobinę lepiej....
a ja czułam sie.... ,srednio... nie dosyć że nerwy.. to ciśnienie.. to miałam bolesne skurcze i twardnienie brzucha co pare minut... popołudniu tak mi opadł brzuch ...bardzo sie przestraszylam.. bo taki brzuch mialam kilka dni przed urodzeniem Matiego... ehh tyle nerow.. w powrotnej drodze bardzo bolała głowa... i brzuch znów opadł... dopiero na drugi dzien wszystko wróciło do normy. Ostatnio mam bóle brzucha takie uczucie kłucia...i napiniania.. Na szczęscie jutro mam wizyte u lekarza i sie dowiem czy u nas wszysytko ok.
Jak leciałąm 2 lata temu samolotem jak bylam w 18 tygodniu nie mialam zadnych takich przygód...

Ehhh tak sie zastanawiam czy wytrwam do grudnia.. ostatnio same nerwy... płacz.. bezradność... Mati jest w okresie buntu juz od 4 miesięcy jest nie do zniesienia... wszysytko wymusza placzem.. jednym słowem nie mam siły.. Mąż w pracy.. wiec mam w domu sajgon.....

Mam nadzieje że u Was troszke lepiej...
pozdrawiam cieplutko,.:*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny:)

Dzięki za pochwały za świeczniki:))) Mnie też się bardzo podobały niestety wszystko co zrobię rozchodzi się w tempie zawrotnym i już tego nie ma.Czasem nawet zdjęcia nie zdążę zrobić.Ja już też mam kombinezonik dla malusi i kilka ślicznych par bucików na wiosnę a w środę idę na glukozę i mam już wstręt na samą myśl.Ale na szczęście jedzie ze mną mąż więc mam nadzieję że przeżyję:)jakoś.

Apiw córeczka śliczna na tym zdjęciu:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

polcia83 Bardzo mi przykro z powodu Matiego, może on po prostu wyczuł, że płaczem wymusi wszystko i to jest jego sposób na was. Może spróbuj któregoś dnia mu konsekwentnie odmawiać. Ja nie jestem tu najlepszym doradca bo sama nie mam dzieciątka, ale moja siostra kiedy moja chrześnica próbuje płakać bo coś zostało jej odmuwione śmieje się do niej i mówi jej że jej wymuszony płacz na nią nie działa i odwraca jej uwagę. Np opowiada jej jakąś historię zmyślona na poczekaniu albo pokazuje jej coś i nawiązuje rozmowę.
Mój lot do Wrocławia był okropny dzidzia wpadła w okropną panikę i zaczęła mnie kopać i się strasznie wiercić później oblał mnie zimny pot i zrobiło mi się strasznie gorąco. Teraz czekają mnie jeszcze 3 loty do Dublina w piątek - 01.10 do Krakowa i z Krakowa z powrotem do Dublina 08.10. Mam nadzieję że nie będzie aż tak szaleć ta moja pociecha.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

apiwMati tak zachowuje sie do mnie... do Męża jest inny bo on za duzo nie pozwala a ja sobie tak dałam.. to teraz mam.. najgorsze jest to jak ide na spacer.. chce isc gdzie indziej kładzie si ena ziemie i lezy... nie chce wstac... musze go na rece brac i z nim tak isc.. z wozka mi wychodzi... ehhh a mi coraz ciezej nosic 14 kg...;P

zyta lampionik śliczny.. masz talent kobieto;):):) gratulacje... co do glukozy to pozwolą... ja mialam robioną miesiąc temu i z sokiem z cytrynki nie bylo tak zle.. pozniej jak czekalam 2 godziny moglam pic wode;):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Witam;)

Apiw śliczna córcia, zakupy również;)

Polcia doskonale cię rozumiem, mój mały też ma ostatnio jakiś kryzys, szantażuje nas jak czegoś nie dostanie albo co gorsze teroryzuje, nic nie pomaga ani po dobroci ani po złości:/ Może te nasze dzieciaczki na swój sposób przeżywają to, że pojawi się rodzeństwo...

A mnie się dziś udało mojego męża wyciągną na zakupy do bielska, musiałam młodemu kupic gacie i bluzki z długim rękawem, bo prawie ze wszystkiego powyrastał;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

o_l_a_f
Witam;)

)
Polcia doskonale cię rozumiem, mój mały też ma ostatnio jakiś kryzys, szantażuje nas jak czegoś nie dostanie albo co gorsze teroryzuje, nic nie pomaga ani po dobroci ani po złości:/ Może te nasze dzieciaczki na swój sposób przeżywają to, że pojawi się rodzeństwo...
/QUOTE]

kochana ale u mnie to już sie ciągnie długo to jego zachowanie.. Gdy chodzilam do pracy na 12 h to maz sie opiekował.. mati byl inny.. jak pooszłam na zwolnienie to zaczelam mu pozwalac na wszystko dla swietego spokoju a teraz mam..... podobno rozpiescilam dziecko...:/:/:36_2_39: ale robiłam to bo cięzko mi bylo juz go pilnowac.. podnosic itd... ehhhh zobaczymy co to bedzie..
boje sie ze jak urodzi sie malusia moze byc jeszcze gorzej... Mati to taki synek Mamuni... a teraz juz tak nie bedzie.. miłosc rozkładam na 2 dzieci.. zobaczymy jak on to zniesie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Ja dzis W Lublinku jutro wizyta w zatrudnieniu ech znowu kolejki nie cierpie tego ale trzeba bo ubezpieczenie.Dziekuje wam za dobre slowa choroba narazie ucichla na szczescie mam nadzieje ze minie i nie wroci,co do buntu dzieci to Nikolcia tez daje czasem do wiwatu musi byc na jej i koniec tlumacze,prosze choc czasem malo nie wybuchne ze zlosci ale na szczescie takich dni jest malo zaczyna sie sluchac coraz bardziej i jest grzeczniejsza i oby tak zostalo :)
apiw ubranka sliczne a coreczka cudoooo!!! piekna fotka naprawde slicznie widac :)
polciajej to przeszlas w podrozy nie dobrze dbaj o siebie i oszczedzaj sie i nie denerwuj kochana
zytaoj na sama mysl o glukozy az mnie zmulilo wez cytrynke ja zapomnialam i to byl moj blad:(.i kolejny swiecznik cudenko :))
surikatkaoj na sam mysl o sezonie grypowym az mnie ciarki przechodza najgorzej mi Niki szkoda zeby nie zachorowala
aniabto super ze zakupy udane :) no to kochana fajnie jak taki brzusio masz musisz slicznie wygladac
renatkaco u ciebie?? pisz czesciej :)
szabada moze pogoda tak na nas wplywa ze czlowiekowi brak weny do wszystkiego tez tak czasem mam
wesolabeti super ciuszki

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

apiw: śliczny ten kombinezonik :) Gdzie to takie przeceny?? ;)

polcia: nie martw się. Moja Ula też ostatnio daje czadu, np dziś jak wracałyśmy ze spaceru to ryk był taki że ludzie sie za mną oglądali ;) a dialog był na zasadzie: "mama jeść" "masz banana" "nie!!!!", "to idziemy do domu na obiad" "nie!", "to co chcesz?" "jeść!!" i tak w kółko a ryk mega, oczy czerwone o płacz. ;)

A moja mam się tylko dziwi że ja mam do ulkowych płaczów cierpliwość, ale uważam tylko spokojem cierpliwością i konsekwencją nauczymy dzieci że nie ma szans na wymuszanie.

jutro ide na badania, m.in. łykać to paskudztwo glukoze błłeee. A potem do urzędu pracy na drugi koniec miasta, wrócę pewnie padnięta. Ale przynajmniej w UP powinnam wejść bez kolejki jako że w ciąży, tylko ten dojazd... godzina w jedną stronę :(

zyta: ładny kielich :)

aneta: nie wiem czy ładnie, nie mnie to oceniać ;) ale mam taką piłkę a nie brzuś, nie długo to mi odpadnie i potoczy się przede mną ;)

a tu wam wklejam linka do albumu na fotosiku z moimi "dzieła".... Kiedyś pracowałam na stoisku z pakowaniem prezentów... różności - Hobby - Fotosik.pl

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie.
Ja nadal w Polsce dziś zaplanowałam zakup ceratki na materac do łóżeczka. Nie chce mi się łazić po sklepach pojadę tylko do dziecięcego i apteki. Dziewczynki jakie polecacie kosmetyki do higieny intymnej po porodzie. Ja słyszałam o mydle Biały Jeleń - wyczytałam tez na internecie o tantum rosa. Jakie macie zdanie na ten temat - ja właściwie mam kilka dni na ten zakup więc proszę o wasze opinie. W piątek wracam do domu i już nie mogę się doczekać.

AniaB Cubus w Magnolii we Wrocławiu.Było wiele innych rzeczy przecenionych jednak ja nie wiem jeszcze czego będę potrzebowała. Udało mi się znaleźć lokalizacje sklepu w Krakowie Sklep Cubus - Kraków ul.Bora Komorowskiego 37, Kraków tel. 012 412 72 84. Powodzenia!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

Polcia83 trzymaj się, na pewno Matiemu przejdzie :)
Apiw też mam podobny rożek tylko że z wkładem kokosowym z Drewnexu :) Na początku używałam tego wkładu, a jak mała była już bardziej ruchliwa to go wyjęłam.

Z przeziębieniami nie ma żartów. Ja w listopadzie w tamtym roku w ciąży z Emi nabawiłam się zapalenia krtani. Byłam na antybiotyku, nie pomagał, w ciąży można brać chyba tylko Duomox. Męczyłam się z kaszlem bo bolał cały brzuch i bałam się że maleństwo się tym moim kaszlem denerwuje, nieprzyjemna sprawa :(

Emiliai Lena dwa kradzieje a zarazem źródła energii :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Witajcie;)

apiwco do kosmetyków do higieny po porodzie to ja używałam tamtum rosa. Przemywałam sie tym pare razy dziennie, miałam nacięcie.. wiec troszke to sie musiało goic... aaa i co wazne wtedy nie miałam takiej poduszki.. ale teraz kupie., Poduszka z wycięciem w srodku bo po nacieciu nie mogłam siedziec normalnie lezałam cały czas.. a ta poduszka jest specjalnie tak wyprofilowana że idzie siedziec.. wiec o taki zakup sie pokusze..

Rożek dla maluszka to kupuje ale bez usztywniacza... lubie czuć dzidzie a nie cos sztywnego... ostatnoo mialam bez usztywniacza i tym razem tez taki kupie...

Ceratki do dziś nie mam . Nie zadarzylo mi się jeszcze abym mialaa mokry materac.. kupie teraz dla Matiego bo odzwyczajamy od pieluchy.. ale ciezko idzie...

Dzieki dziewczyny za miłe słowa..... ale naprawde przeżywam ostatnio bardzo cięzkie chwile... gdyby Mati nie był moim synkiem to.............:P
Dziś mam wizyte laseczki trzymac kciuki...mam nadzieje że z malenka wszystko ok:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...