Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2011 :)


Madziutek

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, to ja się też przyłączę żeby wątek nie umarł :)

Moja Kingusia ma teraz okres marudzenia od paru dni ale i tak jest dzieckiem o niebo spokojniejszym niż Maja. Ciągle na piersi a jak mam potrzebę wyjścia to pije mm z butelki więc też wszechstronna ;) ale chcę ją przyzwyczajac do mm bo jak wrócę do pracy to zamierzam skończyc karmienie piersią.
Teraz w domu mam ospę, Maja zachorowała pod koniec ferii i jest w domu cały m-c, mam nadzieję że od poniedziałku poślę ją do przedszkola bo dziecko znudzone już strasznie. Czekamy jeszcze tydzień czy u Kingi się pojawią krostki, musiałam przez to przesunąc szczepienie o 3 tygodnie.

Ja okres już dostałam ale to chyba przez tabletki anty które biorę Cerazette, ciekawe czy pojawi się znowu czy będzie dłuższa przerwa bo na tych tabletkach wszystko możliwe.
Co do powrotu do seksu to mamy to za sobą i powiem wam że teraz po drugim dziecku jest okej tylko że ja miałam cesarkę i na dole nic nie naruszone ;), po Mai to była masakra, miałam obawy, brak chęci i w ogóle. Teraz cc praktycznie na życzenie bo prawie wymusiłam na mojej lekarce ;) i jestem bardzo zadowolona, chyba dlatego że po pierwszym porodzie naturalnym to ja traume mam do dzisiaj :Histeria:

Z chrzcinami czekam albo na kwiecień albo czerwiec i skłaniam się bardziej ku temu drugiemu, ciepło będzie i przyjemnie, też planuję w lokalu ale u nas ceny to 80 zeta bez napoi i ciasta.

Do pracy wracam albo w połowie maja albo od lipca to zależy czy będę brac urlop, jeszcze nie wiem.

U nas pogoda paskudna, leje, wieje, siedzimy w domu, ale jak były mrozy wychodziłam z małą do -10 i jej się podobało :)
Ale ja już chcę wiosnę, kupiłam sobie rolki i nie mogę się doczekac kiedy zacznę odchudzanie na rolkach :Śmiech:

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Ha ha mówicie o gumkach, my nasz pierwszy raz po porodzie chcieliśmy z gumkami i nie wyszło :), dlatego poszłam po tabletki, później chciałabym mirene na 5 lat ale po cc to mogę podobno dopiero w okolicach lata albo jesieni więc na razie tabletki. Na uważanie nie mam nerwów bo raczej chciałabym na dwójce poprzestac :Zakręcony: a jak bym tak źle policzyła i trzeci bobasek :Oczko:

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Polcia a ty wracasz do pracy, z kim zostawiasz dzieci?
Ja mam tę fajną sytuację że mam rodziców i teściów na emeryturze, i będą tydzień na tydzień więc bardzo komfortowa sytuacja bo będą mogli się opiekowac i zdąża też odsapnąc :Oczko:
Ja do pracy wracam bo nie wyobrażam sobie zostac w domu na wychowawczym, bardzo kocham moje dzieci ale chcę do ludzi :Oczko:

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Ja z sexem nie miałam po porodzie problemu,bo miałam cc i żadnego dyskomfortu nie było:))
wy dziewczyny rodzące sn macie więcej obaw i strachu i chyba wam się nie dziwię.Pewnie sama bym prędko nie spróbowała.Biorę tabl antykoncepcyjne ze względu na endometrioze aby nie wróciła,nie mam wyboru innej metody zapobiegania nawrotowi nie ma jak całkowita blokada owulacji.

polcia83 wracam do pracy po macierzyńskim na początku lipca:)z czego się cieszę.Muszę niestety wrócić raz to kredyt a dwa boję się, że jak poszłabym na wychowawczy to mnie zwolnią.

Madziutekfajnie masz u mnie niestety moi rodzice odpadają bo pracują,teściowie niby twierdzą że mogliby zająć się małą ale oni już jedną mają na wychowaniu 24h na dobę i nie podoba mi się ich sposób wychowywania i żywienia mała jest rozwydrzona,nikogo nie słucha urządza dzikie histerie jak czegoś w danej chwili nie dostanie.Wiec teściowie odpadają.Ale mam nianię u siebie w klatce dwa piętra wyżej starsza pani na emeryturze:) z doświadczeniem:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

U mnie oczywiście powrót do pracy podyktowany przede wszystkim względami finansowymi bo z jednej wypłaty to nie bardzo a raczej wcale...
ale cieszę się że wracam no i nie mam problemu z opieką, teściowie są okej a nawet bardzo, rodzice to wiadomo nie ma problemu, wszyscy się liczą z moimi uwagami co do wychowywania i karmienia, trochę rozpieszczają ale wiadomo idealnie byc nie może :Śmiech:

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

madziutek DO pracy wracam bo też nie wyobrażam sobie siedzieć w domu.. z jeden strony chce zostać ale z drugiej strony powrót do ludzi dobrze mi zrobi.
Ja pracuje tylko 12-13 dni w miesiącu z czego 5 razy na nocke,,,,Jak Mati byl maly doskonale sobie radzilismy,Maz nie pracował w te dni co ja mialam na rano... ma taka prace ze moze sobie zaplanowac. ZOpiekowalismy sie na zmiane i wszystko godzilismy. Ja wracam przelom czerwca-lipca. Mati od wrzesnia do przedszkola.Boje sie tylko czy pojda mi w nowej pracy (bo zmieniam miejsce pracy prawdopodobnie) i ułoza odpowiednio grafik. Mam nadzieje że tak bedzie to mam nadzieje ze sobie jakos poradzimy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Polcia praca wg grafika fajna sprawa bo faktycznie możecie się zorganiozwac z opieką nad dziecmi, ja dzień w dzień 7-15, pobudka o 6, a przy małym dziecku jak będę karmic przed wyjściem to pewnie już 5.30, powrót o 16, a mój J jest w domu 17 albo 19, ale plus taki że każdy weekend wolny, dobrze że nie muszę szukac niani bo przez tyle godzin dziennie to chyba bym zbankrutowała płacąc jej.

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Polcia- mój skarb też nie chcę smoczka, a z butelki z biedą ale zje. Co prawda rzadko, bo nie chcę go rozleniwić, ale jak trzeba to odciągam mleczko i butla.
Jak ja Ci zazdroszczę że twoja Mała tak długo spi. Kuba teraz to ucina sobie 2 dwugodzinne drzemki w ciągu dnia i parę parominutowych.
A co do stroju na chrzciny to przypominam że albo coś rozpinanego albo z dekoltem (karmienie).
Fete - podzielam Twoje zdanie w kwestii mieszkania z rodzicami. Jest na pewno łatwiej ale jak fajnie radzić sobie samemu:)
Olaf - dlaczego uważasz że pomoc rodziców to był błąd? Pytam bo ja chętne ie korzystam, chodź moja Mama pracuje.
Zyta jeśli mogę zapytać ile będziesz płacić za opiekę nad dzieckiem Niani? Ja bym chciała wrócić do pracy (jeszcze nie teraz gdzieś za 3 msc ale nie mogę liczyć że Rodzice się zajmą i się zastanawiam... żłobek? niania? ale to chyba się nie będzie opłacać moja praca...
Ja od tygodnia sprzątam domek bo w przyszłą niedziele chrzciny. Kuba jakby wyczuł sprawę i ostatnio jest grzeczny. Co prawda śpi nie dużo ale nie placze. No i najważniejsze KOLKI już za nami:) Jaka jestem szczęśliwa że już nie płacze całymi dniami i nocami,
jakby mi dziecko zaczarowali!
pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

renatkaa Ja nie chcem ale muszę wrócić do pracy niestety:( Opiekunce pewnie będę płaciła koło 1000zł.Ja też zanim malutka się urodziła cały czas mówiłam, że we wrześniu pójdzie do żłobka.Ale teraz już wiem, że jednak jej nie poślę po pierwsze choroby boję sie, że zacznie mi chorować.Tak było w przypadku moich dwóch kuzynek i ich dzieci non stop coś, a chciałabym ją uchronić od chorób przynajmniej do tego roku.A po zatym serce by mi się kroiło jak bym siedziała w pracy i myślała że ona tam leży położona do łóżeczka zbiorowego i płacze non stop.A tak wiem że niania wyjdzie z nią na dwór nakarmi co ja jej przygotuję i zawsze w każdej chwili będę mogła do niej zadzwonić i wiedzieć co się dzieje.Zresztą nie chcę jej dawać po tym co usłyszałam od koleżanki z pracy, jej szwagierka pracuje w żłobku do którego miałoby iść moje dziecię na najmniejszej grupie i opowiada jej jakie praktyki stosują więc podziękuję.Co tydzień przynosi po całe reklamówki pampersów swojej wnuczce,zwyczajowo kradnie te, które rodzice przynoszą swoim pociechom na zmianę,masakra jakaś.A dzieci przebierane są przed godz.15 żeby jak rodzic przyjdzie miało sucho.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

Hejka

U nas dziś piękny dzień więc udajemy się na spacerek - rodzinnie
Wczoraj z Lilusią byłyśmy na warsztatach dla mam z dziećmi i uczyli nas jak rozmawiać ze swoimi pociechami i jak ich słuchać. Na tych warsztatach była jedna mamuśka - polka która mówiła do swojego synka w dwóch językach i psycholog zjechała ja za to że nie można do takiego maleństwa mówić w różnych językach bo robi się dziecku wodę z mózgu że każdy język ma swój kod i nie można do takiego maleństwa nadawać różnymi kodami. Za tydzień ponowne zajęcia - tym razem będzie masaż niemowlęcia - już nie mogę się doczekać.
Kochane mamuśki miłego dnia i udanych spacerków.

olaf Moja mała umie jeść z piersi tylko zrobiła się strasznym leniuszkiem. Kochana oby te szmery na serduszku Pawełka okazały się niczym groźnym.

Fete Kochana a ja myślałam, że małe Adasiątko pochłonęło Cię do reszty:)
Jak moja Lusia ma skoki rozwojowe to jest masakrycznie marudna.

Polciu Może Twoja Emilka od jednego czy dwóch razów nie przyzwyczai się do butli, to raczej my przyzwyczajamy się do wygody nakarmienia swojego maleństwa bez konieczności obnażania się w miejscu publicznym.
Kochana może zacznij Matiego od razu po przebudzeniu na nocnik sadzać, może przyzwyczai się do porannego rytuału i zaczniecie też praktykować sadzanie w dzień.
Kochana Twoja Emi bardzo dużo śpi w porównaniu do mojej, ale moja to malutki diabełek;)
Ja właśnie dostałam pierwszy okres a chciałabym znów zajść w ciążę więc nic nie będę stosować - w przeciwieństwie do mojego małżonka, on na razie nie chce słyszeć o drugim maleństwie.

Zyta Doskonale Cie rozumiem ja tu nie mam nikogo kto zają by się mała oprócz mojego męża, wiec albo on albo zazwyczaj ja. Na szczęście 23 marca lecimy do Polski na 3 tygodnie wiec po podrzucam małą siostrze i mamie.

Madziulek
pozazdrościć możliwości zostawienia pociechy u rodziców i teściów.

renatkaa
dobrze że pozbyłaś się tych wstrętnych kolek

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmht6x58iwc.png

Odnośnik do komentarza

Witam się;)))
Renatkaa Nak już pisałam mój syn był bardzo wymagającym dzieckiem, ryczał dosłownie o wszystko, z bezsilności jechałam z nim do mamy albo teściów, a wiadomo jak u nich rozpieszczanie, noszenie, huśtanie itp... z czasem niewiedział kogo słuchać, bo jak mama czegoś zabroniła to poszedł do babci bo wiedział, że to dostanie. Teraz pewnie inaczej bym postępowała, ale już zapóźno...://
Super, że kolki już przeszły;)))

Moje dziecko dziś pobiło rekord w spaniu, nocne spanko zaczęła o 22 na karmienie obudziła się po 8 i znowu zasnęła, w końcu obudziła się o 11, a teraz uzupełnia braki mleczne, od godziny wisi na cycu:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

Apiw podziwiam dziewczyny, które tak szybko decydują się na drugie dziecko, ale to dobrze dla maluchów, u nas jest z decydowanie za duża różnica wieku.
Fajne te warszataty, ale dziwne, że nimożna do dziecka w różnych językach gadać, wydawało mi się, że to lepiej jak już od małego uczy się np. 2 języków.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

Witam:))

My dziś siedzimy w domu za mocno wieje:(( Mała wisi na butli chwilowo to mam czas na neta:)

o_l_a_f dlatego nie chcę małej dawać teściom wolę obcej osobie.Potem nie dojdę z moim dzieckiem do ładu.Mojego męża siostry córka chowana właśnie przez moich teściów nie słucha w ogóle i nie zwraca uwagi na swoją mamę po prostu mała ją ignoruje.Tam liczy się babcia i dziadek.

Apiw podziwiam Cię ja nie chcę jak na razie słyszeć o drugim dziecku,za to mój m mówi ,że da mi rok odpocząć haha:)Co ja mu na to, że jak chce drugie to niech sobie znajdzie inną frajerkę bo ja się nie piszę póki co:)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

hej:)

My po sobotnim spacerku... :)

apiwsuper że chcesz drugie maleństwo. Powiem Ci że naprawde ja się bardzo cieszę że miedzy Matim a Emi jest 2 lata. W ciązy faktycznie ciężko było ale przez to że Mati przechodził bunt 2 latka i niestety czasami ręce mi opadały co z nim sie dzieje.. na początku jest trudno ale za rok pewnie już bedzie ok:) więc moim zdaniem im mniejsza różnica wieku tym lepsza;) a wiem coś o tym bo sama mam brata mlodszego o rok:)

zytaja też nie chciałam na początku 2 dziecka.. chciałam do pracy itd.. ale później chciałam mieć dziecko aby Mati mial rodzeństwo i zatęskniłam za ciążą.. za brzuszkiem za kopniaczkami:)

Mati był dziś na basenie z tatą wieć my dziewczyny mogłyśmy skoczyc na ryneczek itd;)
Czy wasze dzieci też płaczą we wózkach? moja jak sie ją włoży to ryk ktory trwa ok 15 min:/ ehhh i nie wiem dlaczego.
Zaraz robie obiadek dla rodzinki:) a Wam życzę miłego weekendu:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Hej, witam sobotnio :)
My już po obiadku, czekamy na gości z dwójką dzieci, zawsze mi dom roznoszą tak się świetnie bawią :)

Powiem wam ze ja nie uważam że opieka dziadków to coś złego, ale wszystko zależy od ludzi którzy się tymi dziecmi opiekują. Ja z Mają nie mam większych problemów z tego powodu a do pracy wróciłam jak miała 5 m-cy. Powiem szczerze że bardziej niż dziadków słucha mnie i męża, a u dziadków samowolka bo faktycznie tam jej dużo wolno ale powrót do domu to zmiana zasad i tak było od początku. Ale tak jak mówię wszystko zależy od ludzi i ich podejścia, ja mam teściów bardzo okej i rodziców również, nie uważam żeby mi dziecko zepsuli :)

Apiw jestem pełna podziwu i trzymam kciuki za szybkie powiększenie rodziny, ja bardzo żałowałam że tak późno się zdecydowałam na drugie, mam nadzieję że 4 lata różnicy i to że są siostry znajdą wspólny język i się dogadają (pobożne życzenia).

Olaf nigdy nie jest za późno a 6-latka da się jeszcze ogarnąc, małymi kroczkami, i będziesz autorytetem dla dziecka :) Chociaż czasami te uparciuchy tak się uprą że ciężko do nich dotrzec.

Polcia Kinga w wózku śpi albo leży ale jest grzeczna, za to Maja dawała koncert przez 1/3 spaceru :Padnięty:

U nas bez spacerku bo strasznie wieje.

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Ja nie uważam że opieka dziadków to coś złego, w sumie to oni sa właśnie od rozpieszczania wnuków;) ale w przypadku mojego syna to niebyło zbyt dobre, wdodatku on ma ciężki charakterek, jest uparty, wszystko najlepiej wie i próbuje rządzić;)))

Mała poszła dziś z tatą na spacerek, chyba pierwszy raz;))) a ja zostałam z Pawłem i próbujemy ogarnąć chałupe;))) A wieczorem idziemy do znajomych.

Kurcze mam mały problem, chyba dopadły mnie hemoroidy:// znacie jakieś zprawdzone i skuteczne metody na to cholerstwo?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9upjyymk8975u.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eipgnziuq.png

Odnośnik do komentarza

olaf co do synka to jak bym czytała o moim;) A przechodził bunt dwulatka? bo u nas już to trwa prawie rok.. :/
A na hemoroidy slyszalam że są dobre czopki Posterisan POSTERISAN czopki x 10 szt. | Ĺťylaki nĂłg, hemoroidy | i-Apteka.pl są stosunkowo droższe od innych czopków ale podobno lepsze...

Madziutek do kiedy Maja dawała czadu w wózku??bo czasami jak z nia ide mam wrażenie że ludzie się głupio na mnie patrzą że dziecko mi płacze.. ale ja nic nie poradzę bo ona nawet smoczka nie lubi więc drze się na całego:P na szczęście nie przejmuje się co ludzie myślą:)

Moja właśnie ucięła sobie drzemkę na huśtawce od 13 .. jestem ciekawa o której się obudzi:)
A jutro wybieram się z mamą do sklepów w poszukiwaniu sukienki na Chrzest...nie nastawiam sie że coś kupię.. ale jak bym coś upolowała to byłabym bardzo szczęśliwa że mam to już z głowy:):36_2_15:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56039.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56377.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

U nas nocka spokojna. Adaś nawet pospał z dwoma przerwami na karmienie od 23.30 do 10.30 :))). Także dzisiaj wyspani i szczęśliwi. Niestety w śnie często przeszkadzają mu bolące gazy. Strasznie go męczą. Na szczęście ponoć z czasem przechodzą, ale jeszcze trochę musi się pomęczyć.

Byliśmy dzisiaj na zakupach. Zamówiliśmy ławę do salonu w końcu. No i w mothercare zaopatrzyłam dziecię w większe bodziaki - w sumie bardzo przebrane, ale za to wyszła mi cena 6pln/sztukę - a uwielbiam ich bawełnę - jest mega porządna. Ostatnio przyszła paczka z ciuszkami z nexta - boskie są. Kurcze teraz zamiast sobie cokolwiek kupić, to ciągle Adaś dostaje. Ja póki nie schudnę to nie planuję zakupów dla siebie. Ostatnio spadło mi prawie 4kg, ale jeszcze ponad 6 zostało. No, ale niestety za cenę oszczędzania się z jedzeniem, bieganiu na orbitreku i spacerkom. No a potem jeszcze z 10 czy 15 i będzie dobrze ;))).

Olaf - hemoroidy - ja też mam chyba z tym problem po ciąży. Jakoś nie mogę się wybrać do lekarza, a dość to upierdliwe...

Apiw - jejku druga ciąża - Kochana mega szacun :))). Ja chwilowo o tym nie myślę, chociaż fajnie by było żeby Adaś miał rodzeństwo - najlepiej siostrzyczkę :). Zazdroszczę tych zajęć mamusiowo-dzidziusiowych. Fajna sprawa. Ja za tydzień jadę do mamy na parę dni, ale jak wrócę to obiecuję sobie, że będe chodzić do kina na seanse dla mam i dzieci oraz moze na aerobik z dzieciakami :). Okaże się w praniu czy mi się będzie chciało.

Renatkaa
- fajnie, że kolki Wam minęły. A co do sprzątania - ja nie mam chrzcin a ciągle taki sajgon w domu, że szok. Codziennie sprzątam i od rana znowu zabawa. Czasami mam ochotę zostawić to wszystko i wyjść :)

Zyta - fajnie, że masz kogoś kto się Małą zajmie. U mnie raczej opiekunka nie wchodzi w grę. Nie znam nikogo zaufanego tutaj, więc zostaje żłobek. Na szczęście mam tu taki sprawdzony niedaleko, więc powinno być ok. Chociaż gdyby mnie było stać to chociaż do roku posiedziałabym z Małym w domu.

Polcia - Adaś na początku trochę popłakuje w wózku przy pakowaniu go do niego. Później z 20minut obserwuje na spacerze, a następnie znowu chwila lamentu i zasypia na dobre już. I tak śpi do końca spaceru. fakt - ludzie się mega gapią na płaczące niemowle - pierwszy raz mnie to stresowało, ale teraz zlewka :))

Madziutek - mi ostatnio starało się dom roznieść roczne dziecko, w sumie przy żadnej reakcji rodziców. Myślałam że mój M dostanie zawału jak mu próbowało coś w sprzęcie muzycznym przestawiać :). Ciekawe czy my też wychowamy takiego rozrabiakę. Mam nadzieję, że nie, ale się okaże ...

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20140729_-13_Wojtek+is+.png

http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogcdr20111218_-6_Adas+is.png

Odnośnik do komentarza

fete551 ja też gdybym mogła to z chęcią zostałabym w domu z małą ale cóż...życie

polcia83 wyprzedziłaś mnie hahaha moja Olga czasem tak się drze w wózku,że cała dzielnica słyszy.Ostatnio to nawet mi nerwy puściły i wyciągnęłam ją z wózka żeby ją uspokoić na nic się to zdało.Ogólnie wychodzimy na syrenie z domu i wracamy na syrenie jak się obudzi.Moje dziecię jest anty smoczkowe więc nie mam ją czym uspokoić.Przetestowałam już 8 smoczków różnych firm żadnego nie chce:( Też się zastanawiam czy tylko moja mała tak się drze czemu inne śpią grzecznie a moja rozdarciuch tak daje czadu.Haha i też mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą jak lecę do domu:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58191.png

Odnośnik do komentarza

Uf..., ja już po gościach, chata ogarnięta... a było co ogarniac :), ja właściwie daje dzieciom dużo swobody przy zabawie ale potem mam co sprzątac :Padnięty:
Kinia nie nadaje się na imprezy, nie potrafi spac w hałasie, nawet jak wyszłam z nią do sypialni i tak przeszkadzały jej dochodzące dźwięki a przecież trójki dzieciaków nie da się wyciszyc :Oczko:, padła w końcu, przegapiła po drodze dwie drzemki więc było ciężko ale śpi, starszak też śpi wykończony zabawą :)

fete551 wszystko wyjdzie w praniu, roczniaka jeszcze nie da się ogarnąc wychowawczo ale na pewno trzeba wprowadzac co można a co nie, mój J na swój sprzęt wyczulony, sam odgania dzieciaki i własne i obce ;).

Polcia mojej Mai nigdy nie przeszła niechęc do wózka, jak przeszła do spacerówki to też nie chciała w niej jeździc w efekcie od 2 roku życia mam dziecko bez wózkowe bo sprzedałam spacerówkę :) Mam nadzieję że Kinia będzie lubiła jeździc bo w planach mam zakup joggera i rolki i w ogóle dużo planów tylko potrzebne grzeczne dziecko :Śmiech:

Chyba pójdę spac dzisiaj wcześniej bo jednak zmęczona jestem, w nocy jeszcze oprócz karmienia małej muszę sadzac na kibelek starszą bo jak nie to zasika łóżko, dwa tygodnie temu przestałam jej zakładac pieluchę na noc i trenujemy, masakra w dzien nie ma problemu a w nocy leje że hej :Zły: a mój J nie wstaje bo twierdzi że on w nocy to się o własne nogi pozabija :Wściekły: zresztą Maja tylko mama i mama, a mama ma czasami dośc...

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...