Listopadowe bobaski!

[slonko2802]

madzialska no niezłe mamy listy ja sobie odpuszczam w takim razie kupowanie ubranek ;)

[slonko2802]

kurcze dziewczyny, mi chyba tam w środku wszystko zaczyna się podnosić, bo normalnie czuję żołądek w gardle ale porażka jak się schylę to chyba pawia puszczę

macie też tak?

[valkiria]

Hej laseczki,
aleście popisały, a my dopiero wstałyśmy i jemy śniadanie. Wczoraj znowu brzuch mnie bolał nie mam pojęcia od czego, ale znowu tak bardzo nisko, może nie tak silnie jak ostatnio, ale martwi mnie to za każdym razem i nie wiem co robić, wzięłam nospę i na szczęście tym razem przeszło, tyle się naczytałam o takich bólach, że panikuje za każdym razem jak mnie boli, że może łożysko się odkleja albo co, i czy już mam się pakować na izbę przyjęć czy jeszcze poczekać

[valkiria]

dobre jesteście z tymi ubrankami, ja sobie wszystko posegregowałam, ale jesezcze raz muszę posprawdzać rozmiarowo, chociaż na wielu juz nie widać na metce, ale przecież ogarnę i bez tego :) Myślę, że ewentualnie kupię kilka rzeczy ale raczej już od rozmiaru 68

[madzialska]

slonko2802

madzialska no niezłe mamy listy ja sobie odpuszczam w takim razie kupowanie ubranek ;)

Ubranka też sobie już daruję :)

Kupiłam ten leżaczek! Jest super!

[madzialska]

valkiria

Hej laseczki,
aleście popisały, a my dopiero wstałyśmy i jemy śniadanie. Wczoraj znowu brzuch mnie bolał nie mam pojęcia od czego, ale znowu tak bardzo nisko, może nie tak silnie jak ostatnio, ale martwi mnie to za każdym razem i nie wiem co robić, wzięłam nospę i na szczęście tym razem przeszło, tyle się naczytałam o takich bólach, że panikuje za każdym razem jak mnie boli, że może łożysko się odkleja albo co, i czy już mam się pakować na izbę przyjęć czy jeszcze poczekać

Valkiria, nie zamartwiaj się niepotrzebnie. Przy najbliższej okazji powiedz o bólach lekarzowi.
Czasem i mnie cos tam pobolewa...

[emika]

Madzialska i Słonko ale macie ubranek... bliźniakom by spokojnie wystarczyło!!! Moje zbiory w porównaniu z Waszymi to nic! Czy myslicie że aż tyle tych ubranek będzie trzeba u mnie dokupić?
A mianowicie ciekawi mnie jakie jest niezbędne minimum poszczególnych ubrań...
No i ile trzeba sztuk tych ubranek tak żeby spokojnie wystarczyło i nie zalegało nienoszone w szafce. Jak odnaleść tzw. "zoty środek" żeby nie brakowało ale żeby nie nakupić jak szalona i nie miec kiedy zakładać. Zdaję sobie też sprawę że na każdą porę roku noworodkom potrzeba innych ubran. Jak to jest z jesiennymi bobasami.... bo większość list wyprawek jest uniwersalna co do pory roku a ja bym chciała tak konkretnie (bo zielona jestem w tym temacie). Np. kompinezon zimowy starczy jeden, dwa czy więcej biorąc pod uwagę że nasze niemowlaki zaczną swoje życie z poczatkiem zimy i ciągle będzie im się ulewać z buziaczka?

[madzialska]

Ja wzorowałam się na wyprawce koleżanki, której maluszek urodził się w zeszłym roku w listopadzie.
Ona miała podobna listę jeśli chodzi o ilość sztuk,mówi, że ubranek aż nadto.

Tak naprawdę w necie jest dużo takich list co się przydaje noworodkom, ale sama musisz ten złoty środek sobie wypracować ( żeby nie zabrzmiało, że ja taka doświadczona jestem, bo nie jestem, sle siedzę w tym od jakiegoś czasu i czytam).
Ja wiem, że nie chcę bawić się w kaftaniki ( chyba już pisałam :)), ale chcę mieć kilka na sam początek ze względu na kikut. Dla mnie super sprawa to body-na początek to kopertowe, potem wkładane przez głowę.
Najwięcej chyba używa się zestawów, o których pisała Słonko:
śpiochy+kaftaniki
śpiochy+body
półśpiochy+body

Ja wolałam więcej ciuszków, żeby nie prac zbyt często przy małej ilości, a wiadomo-dzidzia się zasika, zabrudzi przy jedzeniu itd.
Jak teraz coś mi wpadnie w oko to tylko w rozm 68 i więcej. Z ciuszków na 62 dokupię własnie te 2-3 kaftaniki najmniejsze i ze 2 body z długim rękakiem kopertowe. I tyle :)

A kombinezon mam jeden w rozm 0-3, liczę, że posłuzy maleństwu przez całą zimę. Na wiosnę mam już cieńszy.

[Meringue]

slonko2802

kurcze dziewczyny, mi chyba tam w środku wszystko zaczyna się podnosić, bo normalnie czuję żołądek w gardle ale porażka jak się schylę to chyba pawia puszczę

macie też tak?

no ja tez tak mam-plus do tego zgaga

dziewczyny ale macie listy ubrankowe...ja dopiero sie zbierac zaczynam i pewnie na allegro pokupuje a pozniej rodzice mi dosla-bo tu najpopularniejsze body i pajacyki-ciezko o spiochy nie mowiac juz o kaftanikach-a jak sa to duuzo drozsze-bo w tych tanich sklepach z ubraniami wlasnie nie ma:(...no a juz sie raczej do Polski nie wybierzemy przed porodem...

uciekam bo Mlody sie "akalka"(czyt kakao) domaga

[madzialska]

Witam wtorkowo!
I życzę miłego dnia!

[gorzata]

witam kobitki.juz powoli zaczynam wszystko ogarniac po powrocie. dzis wracaja tez moi tesciowie z urlopu a tak bylo fajnie jak bylismy sami w domku.z polski nawiozlam mnostwo ciuszkow po synku mojej siostry wiec chyba mam juz spokoj az do 6 m-ca zycia karolinki, tyle tego jest.co najwyzej bede musiala dokupic jakies pojedyncze rzeczy.moja mama kupila tez posciel dla malej wiec i to mam z glowy.kolezanka obiecala porzyczyc mi wozek wiec i to z glowy,chyba w sobote bedziemy jechac do ikei po lozeczko i wanienke.
no i jeszcze kolderke musze kupic.ze 2 butelki.

a co do dolegliwosci to zgaga mnie zamecza.

[slonko2802]

witam się i ja

emika myślę że jeśli chodzi o ubranka, to u mnie jest ich troooochę za dużo, ale wiesz jak to jest... Jak spodziewaliśmy się pierwszego dziecka to większość rzeczy mieliśmy po synku siostry, potem jeszcze od tej teściowej parę reklamówek , my jako rodzice też coś chcieliśmy kupić, a jak już się synek urodził to co kto przyszedł, to praktycznie z kolejnym ciuszkiem więc się uzbierało
Tak jak madzialska napisała, chyba musisz sama dojść do tego ile czego będzie trzeba, na początek nie potrzeba aż tak dużo, a zawsze potem można wysłać tatusia albo kogoś żeby dokupił. Z mojego doświadczenia wiem, że więcej ubranek trzeba jak maluch zaczyna ząbkować (bo ślini się okrutnie ;)) i jak zaczyna jeść coś więcej niż mleko, bo wtedy część jedzonka ląduje nie tam gdzie powinna Kombinezon przy synku wystarczył mi jeden (urodził się na począku stycznia), jakby się przydażyła jakaś wpadka, a chciałabyś wziąć dzidzie na spacer, to zawsze możesz ubrać cieplej, owinąć w rożek i przykryć kocykiem i też powinno być dobrze ;)

meringue, gorzata no to współczuję :/ ja na szczęście narazie nie mam tego non stop, tylko raz na jakiś czas i na szczęście bez zgagi

a ja dzisiaj do lekarza... ciekawe czy się dowiem czegoś nowego

[Meringue]

i ja witam wtorkowo-za oknem pogoda w miare ok jak na angielskie warunki wiec smiagamy na plac zabaw nim mi Omar dom rozniesie...do wieczorka

[madzialska]

Słonko, powodzenia na wizycie :)

[madzialska]

Słonko, masz pajacyki welurowe czy bawełniane? Nie wiem jakie lepsze...

[viosna]

właśnie wróciłam z 'przeglądu':)
wszystko w porządku, maluszek rośnie i waży orientacyjnie niecałe 800 g.
Ja z kolei mam dużo leżeć i wypoczywać. Przepisała mi relanium i przy skurczach mam łykać i nospę i relanium.

Trochę jestem zła na siebie, bo niepotrzebnie pytam o różne rzeczy, a później się martwię. Np dziś zapytałam, czy można na tym etapie wykluczyć np zespół downa. Miałam nadzieję, że odpowiedź będzie twierdząca, ale podobno dużo bardziej wiarygodny jest wynik z 12 tygodnia niż teraz. Wtedy wyszło prawdopodobieństwo 1:7000, więc chyba nie powinnam się martwić. A niepotrzebnie sobie tym głowę zaprzątam.

A i zapytałam o Lecha bezalkoholowego (tzn z alkoholem do 0,5%) i powiedziała mi, że spokojnie mogę pić.
No i nic nie jest w stanie pomóc na bóle kręgosłupa, będzie coraz gorzej...mam szukać wygodnej leżącej pozycji

[madzialska]

Viosna! Cieszę się, że z maluszkiem ok. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie :)

[slonko2802]

madzialska mam i takie i takie, ale bardziej przypadły mi do gustu bawełniane, z tego względu że dziadek tak dbał o to żeby wnuczek nie miał za zimno, że poprostu w domu było gorąco, a nie chciałam małego przegrzewać. Welurkowe ubierałam jak było chłodniej w domu

a ja po wizycie :) szyjka ok, mały ułożony póki co miednicowo i podobno duży jak na "swój wiek" i wymiary mamusi ;) oczywiście jak zawsze infekcja :/ no i to chyba tyle

[slonko2802]

viosna super że wszystko w porządku :) no i czasem faktycznie lepiej nie wiedzieć wszystkiego, niż potem się zamartwiać...

[madzialska]

Znowu ja w sypialni mam tak troszkę chłodniej-nie lubię spać jak jest gorąco, więc może takie welurkowe na noc plus śpiworek będą dobre?

[slonko2802]

madzialska

Znowu ja w sypialni mam tak troszkę chłodniej-nie lubię spać jak jest gorąco, więc może takie welurkowe na noc plus śpiworek będą dobre?

jak masz chłodno to welurkowe nawet będą lepsze wg mnie. Po paru dniach napewno i tak sama dojdziesz do tego w czym maluszkowi będzie lepiej :)

[slonko2802]

i witam w ten mglisty środowy poranek :)

powiedzcie mi jak u Was ze spaniem? też tak macie że jak się w nocy przebudzicie to potem ciężko wam zasnąć? U mnie niestety się tak zdarza, oczywiście nie zawsze, ale jednak... Do tego nie umiem sobie znaleźć pozycji w której wszystkim by było wygodnie jak mi jest dobrze to za chwile maluszek tak się wierci że musze pozycje zmienić

[madzialska]

Witam i ja :)
U mnie jesli chodzi o spanie to ciąża zupełnie zmieniła rytm dobowy-wcześniej siedziałam do późna i spałam do południa, teraz spać idę ok 22-23 i wstaję o 7 (dzis pobiłam rekord, wstałam 8.30, ale to dlatego, że wczoraj do póxna oglądałam Plac Zbawiciela w tv)

[madzialska]

zastanawiam się czy wystarczy dla dziecka jeden śpiworek?

[slonko2802]

madzialska ale Ci zazdroszczę tego spania... te moje pobudki w nocy kiedyś mnie wykończą

ja myślę że jeden śpiworek wystarczy, ja nie miałam w ogóle śpiworka i jakoś daliśmy radę, więc teraz też nie będę kupować