Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Nelson nawet jak się nie wchłoną to uwierz mi - chłopaki są super!!! :D:D:D mówię Ci to ja - mama prawie trójki hehe.
Współczuje sprzeczki z mężem i życzę żeby dzisiaj było spokojnie :)

viosna jakoś nigdy nie mam aparatu pod ręką ;) więc najpierw muszę coś cyknąć :D
Nie zazdroszczę mdłości :/ choć mnie wczoraj też mdliło masakrycznie

co do jedzenia to różnie, mleka praktycznie już nie chce. Rano przeważnie zje jakiś jogurcik/serek, potem jakieś chrupki, owoce albo coś słodkiego, obiadek a na kolację staram się żeby zjadł chlebek z wędliną czy serem, jakiś pomidor, ogórek ale nie zawsze to wychodzi :/ czasem jeszcze zje jakąś kaszkę, jajecznice. Ogólnie chce wszystko to co my i baaaaardzo lubi słodycze niestety

napletek? ja już zaczynam ruszać, choć mały nie chce żeby mu dotykać ;) Czytałam gdzieś że niby do 3 r.ż. nie trzeba nic robić, ale jak się nie robi tyle czasu to potem się o tym zapomina i mi na bilansie 4-latka dopiero o tym przypomniała :( A nie chce żeby potem mu chirurgicznie coś tam robili

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Nelson czyli Szymek je góra dwie porcje mleka? Bo Wojtuś właśnie dwie (rano i o 17) i bałam się, że za mało (tzn on nie mleko a bebilon pepti, bo nadal go obsypuje po mleku).

Przy Wojtku miałam tylko delikatną nadwrażliwość na smaki i zapachy, trochę mnie mdliło, ale przy muszli nie lądowałam.
Teraz pewnie tez bym dała radę, ale byłam akurat po śniadaniu i zaczęłam smażyć kurczaka w ziołach i czosnku- a zapach to ma strasznie intensywny i połączenie pełnego brzucha i tego 'smrodu'...

Dziś mam później do pracy, to może mi przejdzie do 11.30.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Ma-mmi - super z tym przedszkolem, ja też chcę. My raz się wybrali na takie otwarte zajęcia do prywatnego złobka i okazało się że jesteśmy sami bo wszystkie dzieciaki chore.
Viosna - śliczny ten Twój Wojciech:)
Co do jedzonka to mój Skarb nadal chętnie wcina mleko (pomimo że jest to śmierdzące pepti) z butli rano i wieczorem, na drugie śniadanie owoc, później koniecznie zupka i troszkę drugiego dania, na podwieczorek kanapka i na dobranoc mleko z kaszką. Oczywiście w międzyczasie słodycze, tak się dopomina że ręce opadają. Obiadek goduje wspólny tylko staram się mniej chemii.
Napletka nie ścigam bo się za
bardzo nie da jest zwężone ujście. A do tego wędrujące jajeczka.byłam u chirurga i kazał czekać do 2 urodzin ale sama nie wiem:(
Viosna - powiedz jak próbowałaś wprowadzać normalne mleko i jakie zmiany skórne się pojawiały?
Ja próbowałam danonka troszkę i obsypało mu buzie bardziej niż ma i szyjkę, a po zwykłym jogurcie to buzie trochę (niewiele) bardziej niż ma na co dzień. i Tak czasem dam jakąś łyżeczkę, czasem troszkę twarożku.

Chciałam prosić Was Dziewczyny o radę. Coraz ciężej mi w domu i chciałabym wrócić do pracy i tak kombinuje... Może bym Szwagierkę poprosiła żeby 3 razy w tygodni zostawała po 4-5 godzin z małym. Ona ma dziecko 0,5 r starsze od naszych i i tak siedzi w domu. Woziłabym do nich Kubę.Mąż upiera się żeby jej kasę zaproponować tyko ja nie mam pojęcia ile. I tu proszę o radę. Napiszcie co myślicie i ile płacicie opiekunką, nianią.
pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/s149oma.png]Tekst linka[/url]

http://fajnamama.pl/suwaczki/pn8ei3c.png

Odnośnik do komentarza

Renatka, źle to ujęlam, mleka normalnego po prostu nawet nie próbowałam mu dawać, bo obsypuje go już po pochodnych- ostatnio po serniku i jogurciku bobovity.
Nie spinam się i czasem właśnie dostanie np drożdżówkę z serem, czy sernik w czasie świąt, czy kanapkę z masłem. Jednak właściwie zawsze jest reakcja alergiczna- skórna. Obsypuje mu poliki, jakby mocny rumień i do tego taka leciutka wysypka. I czasem jeszcze takie suche miejsca na skórze.
I obsypuje go z różnym opóźnieniem- po maśle prawie natychmiast (tak do godziny od zjedzenia), a po serniku po ponad dobie (podobnie po jogurcie).
Także od czasu do czasu próbuję mu coś dać i obserwuje.

Co do niani, to u nas przychodzi tylko na 2 h dziennie 3 razy w tygodniu i za te 6h płacimy 50 zł, czyli 8 zł za godzinę z haczykiem. Gdyby przychodziła na dłużej musielibyśmy jej zaproponować niższą stawkę, bo nie dalibyśmy rady.
Mi się wydaje, że skoro to rodzina, a dziewczyna i tak siedzi w domu, do tego to Ty będziesz jej Kubę woziła to wydaje mi się, że 5 zł za godzinę będzie ok, czyli 3 razy w tygodniu po 4h-5h tygodniowo ok 60-70 zł.
Ale nie wiem skąd jesteś i jakie są u Was stawki za godzinę pracy niani.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Hejlol
W koncu dopadlam kompa.
Viosna wspolczuje bo tym razem to nawet mycie zebow doprawadzalo mnie do kibelka bleee, ale mam nadzieje ze to juz za mna i Tobie tez zycze by przeszlo jak najszybciej.
Nelson tak.... absolutnie za darmo chyba ze masz ochote napic sie kawy lub herbaty to wrzucasz 10kr do pojemniczka ale jesli masz ze soba to zadnych kosztow nie ponosisz:36_3_8:
Slonko ty sie tak nie nastawiaj bo dziewulka bedzie jak nic
Renatka ja kilka lat temu bralam 10 zeta na godzine, ale to warszawa wiec tak jak viosna pisze skoro rodzina plus i tak siedzi w domu to mysle ze kokosow nie musisz proponowac ewentualnie mozecie polemizowac jesli jej nie bedzie odpowiadalo, ale ja gdybym dostala taka propozycje w takiej sytuacji to przyjelabym (sie wypowiedzialam nie ma co :36_19_1:)
Madzia gdzies zaginelas
a Migotce to chyba trzeba nakopac zeby cos nabazgrala tu

co do napletka ja tez nic nie robie...
co do mleka mlody wypija na noc 240 i rano 180, czasami jak sie napakuje czyms z nami wieczorem to nie wypije wszystkiego ale ogolnie tyle dostaje.
co do jedzenia to podobnie jak u wszystkich.

moje dziecko doprowadzilo mnie dzis do szalu:36_11_5: wlozyl karte od dekodera do blureya i jestem mega nabuzowana oczywiscie dziecko zyje zeby nie bylo :hahaha: jak tata nie da rady (a raczej nie da) to czeka nas servis i tak jestesmy bez tv.
ogolnie jest grzeczny nie mam problemu ze bije sie z innymi dziecmi czy drze koty o zabawki, ale chce byc taki samodzielny ze mama czasem ma dosc.
poza tym auto juz calkiem nadaje sie na zlom, jedyny plus ze jest kupione nastepne trzeba tylko podszykowac i oplacic
chwilowo znow mamy babcie meza u nas wiec jest to i ulatwienie i utrudnienie no ale trzeba przeczekac.
dobra to wrzuce wam kilka fotek z wczoraj z tym ze moje dziecie mnie olalo i poszlo sobie w inna strone.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny:)
U nas średnie nocka. Najpierw Wojtuś nie mógł zasnąć (zasnął dopiero przed 22), później obudził się o 5, ale udało mi się go uśpić. A tuż przed 7 było już po spaniu.
Ale jestem dzis w domu, więc może trochę odpocznę. Za to jutro na 12 godzin do pracy, ehhh.

Ma-mmi ale u Was ciepło, że Młody tylko w bluzie popycha:). No i adidaski super!
Słonko jak chłopaki, zdrowe?

Madzia gdzie się podziewasz;)?

Migotka na Ciebie to się już chyba pogniewamy no!!!
Gorzata, Meringue wiem, ze praca Was pochłania, ale napiszcie czasem coś od siebie:).

Kingula czytasz nas jeszcze czasem? Mycha, Cytrynkowa, Artaga, Emilka- wołam wszystkie. Poproszę o raport:).

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Pomocy tej sąsiadki już nie potrzebujemy. Trochę dziwnie z nią wyszło, bo ja odrazu mówiłam, że to robota dorywcza i kiedy mąż tylko na rano zaczął pracować to powiedziałam jej, że jeszcze mniej jej pomocy będziemy potrzebować.
I kiedyś ją spotkałam, a ona mówi, że jakby wiedziała, że tak rzadko będziemy jej potrzebować to by się nie godziła...Wybałuszyłam oczy, bo co miałam powiedzieć...A ona i tak cały czas w domu siedzi...

Ale już niedługo to mijanie się skończy...Niecały miesiac...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski:-)))
No no zapraszamy w nasze strony, slonce czeka...
Ciesze sie bo w koncu nie trzeba pakowac tych grubych lachow:-)
Madzia jakas nienormalna ta sasiadka.
Fakt ze mlody to kawal chlopa bo jak bylismy w odwiedzinach u kuzynki to niewiele mu brakowalo do jej 4 latka, ale viosny Wojtus wydaje mi sie wiekszy.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

viosna
The test-story- EPILOG!

Są dwie kreski:)!
Nie wytrzymałam i teraz w czasie okienka między zajęciami pognałam po test i od razu zrobiłam. Nie minęła minuta jak druga krecha pokazała się piękna i wyraźna. Chyba tamte testy musiały być lekko felerne. Szczególnie ten wczorajszy (nie pisałam Wam, ale na wczorajszym to nawet kreska testowa była licha- ledwo widoczna).
Także: będzie listopadowy bobasek!

Jak ja teraz w pracy wysiedzę to nie wiem! A tu do 20 zajęcia.

I wiecie co? Cieszę się ogromnie, ale i równie przerażona jestem.
Viosna-GRATULACJE!!
Wojtuś wydaje sie być dużo starszy.Pewnie przez te włosy.
Rozbrykałyście się Mamunie!:szok:
Ja przez chwilę też zwątpiłam ponieważ też mi sie@ spóźniał.
My unikamy ciąży raczej:oczko:

Madzia-Maciuś jaki duży.

Nelson Szym będzie Mial radochę z brata.Za rok i trochę bedą ganiać się i bawić!
A Tymon i Szymon fajnie brzmi!

Ma-mmi ja też wszystko u Ciebie kintroluję na fb.
Cudowne zdjęcia i Jan za chwilę Cię na rękach bedzie nosił.

Słonko-widzę,że już wypoczywasz z chłopakami na l4?
Ja też obstawiam chłopaka u Ciebie!

Viosna myśl pozytywnie.Co Ty taki sceptyk?
U Ciebie prorokuję dziewczynkę:smile:

Merinque Ciebie też na fb widuję:oczko:
No uważaj bo zaraz i Ty dołączysz do naszych wspaniałych Mamusiek.
Kuruj się.U nas rządzi Tabcin.Jeden dzień i po sprawie.Macie go na Wyspach?

Renatka-witam Cię:hello:

Gosia-ale rozgadana Twoja młoda.I fajne masz dzieciaczki.Takie obrotne.Po mamusi chyba co?:oczko:

My dzisiaj wyszliśmy ze szpitala.Adaś Mial udrażniany kanalik łzowy.Dzielnie to zniósł.Szybko zapomniał.
Mialam z niego polewkę jak dostał najpierw głupiego Jasia.Rozśmieszało go wszystko.
Narkozę zniósł normalnie.2h i biegał po całym oddziale.
Adaś też mowi:mama,tata,baba,dada(Dziadzia),banan,pić,dzieci,psi(śpi).
Ja teraz 10 dni z nim byłam i zakochana jestem i Oddana po uszy!
W poniedziałek do pracy.I znowu tempo!

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

ma-mmi tak, dziewuszka będzie - z jajkami :D:D:D:D I jak tam Wasza karta z dekodera?
Pogratulować że autko kupione :) Ale tam macie fajną wiosnę, ja też chce!!!!! A synuś widać zainteresowany zupełnie czym innym niż mamusia, że w przeciwnym kierunku uciekał ;)

Jeśli chodzi o samodzielność to u mnie jest to samo, zwłaszcza jesli chodzi o jedzenie. Przemo musi siedzieć z nami przy stole, bo w swoim krzesełku nawet jak ma to samo na talerzu to nie wysiedzi, sam chce pić ze szklanki, jeść zupki itd. itp. Choć wiosłowanie zupki już mu całkiem nieźle wychodzi :)

viosna chłopaki (tfu tfu odpukać w niemalowane i co tam jeszcze) zdrowe :D Lekarka sama była zdziwiona że uniknęliśmy tego szpitala. Już nie wiem sama co robić. Pytałam czy np. tran coś pomoże, stwierdziła że w tym przypadku szczerze wątpi. Najlepiej wyjechać nad morze....... ciekawe za co

Byłam już zdecydowana na ten szpital w Istebnej, żeby zrobili mu wszystkie możliwe badania, to co się okazało? Dziecko musi mieć skończone 2 lata, więc du** bo jak Przemo skończy 2 lata to już najmłodszy będzie na świecie

madzialska mówisz dziewczynka... chyba zakłady zaczniemy zaraz robić hehehe
Narazie jest 3:2 na córcie :lol: jeśli dobrze pamiętam

Nelson jak tam sprawy z mężem? Mam nadzieję że lepiej

Migotka ja już odpoczywam praktycznie od września, ale tak oficjalnie to od marca :D
A mówiły Ci forumowe koleżanki że Adaś to zniesie lepiej niż mamusia :) super że już wszystko ok

Mnie w najgorszym wypadku czeka za 1-2 miesiące wycinanie migdałka u Wojtka, a że chłopak już bardziej kumaty i panikarz w tych sprawach, to sobie tego nie wyobrażam. Także mam nadzieję że jednak nie będzie takiej potrzeby

i na koniec moje chłopaki

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

jestem jestem.
mam urwanie glowy praca , dom i chorobska-karola znowu podziebiona a i mnie gardlo boli i zatoki.poza tym u nas ok.wiosennie,niestety dluzsze spacery odpadaja ze wzgledu na zdrowie.
karola coraz bardziej kumata i wydaje mi sie ze juz rozumie wiekszosc z tego co sie do niej mowi(gorzej jest z robieniem tego o co sie ja prosi-to chyba podchwycila od marysi)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

Viosna - nie wiem czy cie to pocieszy, ale tak beznadziejną nd za sobą - znaczy była bardzo udana, gdyby nie popoludniowa klotnia - nie to za mało powiedziane - to nie była kłótnia. Doprowadził mnie mój mąz do furii, rozdarł mi serce, złamał zaufanie, na dzień dzisiejszy go szczerze nienawidzę i nie widze jak to będzie dalej. nie wiem też czy chce żeby było jakieś "dalej". Przez niego o mało nie zrobiłam sobie krzywdy, jechałam autem z mega prędkością, Szymon siedział z tyłu i płakał!!! Nienawidzę się za to, że nie umiałam się opanowac dla dobra szymona. dla tego drugiego dziecka w brzuchu. Nienawidze męża, za to jak jego zachowanie ma wpływ, w życiu nic nigdy mnie tak nie wkurwiło. nie wyprowadziło aż w takim stopniu z równowagi.....

Nie wiem co będzie dalej....

Mdli mnie z nerwów cały dzień, nie spałam w nocy, nie mogłam wziąc urlopu na żadanie, nie moge zapalić ani się napić, nic nie mogę a chciałabym tak bardzo wyrzygać cały ten ból....

sorry, nie wiem kiedy się otrząsnę.

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Nelson pocieszyć mnie nie pocieszyłaś, ale u nas właśnie też to nie była tylko kłótnia.
Może ja stawiam sprawy na ostrzu noża, ale powiedziałam, że jak nic się nie zmieni to ma się wyprowadzić, bo ja jak tak dalej pójdzie, to nie chcę się starzeć u jego boku i narażać dzieci na nieszczęśliwe dzieciństwo.
Pewnie jestem przewrażliwiona przez hormony ciążowe, ale czasami się zastanawiam jak mam dalej być z tym człowiekiem...

Mam jednak nadzieję, że i u Ciebie i u mnie będzie dobrze, że te cholerne chłopy się opamiętają.

I Nelson uważaj na siebie, szczególnie za kółkiem!

Madzia wizytę mam dopiero w piątek.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo
Slonko akurat tego samego dnia wpadl znajomy elektryk na kawe i wyjal tak wiec sie udalo... Niestety mlodego to nic nie nauczylo i nadal karta czesto jakims cudem jest w jego lapkach wrrrr
A twoje chlopaki to juz prawie kawalerka- beda siostry bronic;-)))
Nelson i Viosna mam nadzieje ze to u was to przejsciowe. W kazdym badz razie glowy do gory. Nelson ty to uwazaj na siebie i tych dwoch brzdacow. Latwo sie pisze-wiem, ale drogi w pl nie do gazowania wiec chwila nieuwagi i tragedia gotowa.
Madzia a co u was?
My jutro znow do przedszkola smigamy. Tato rusza na spotkanie szefow i wroci dopiero we srode wiec chwila by sie stesknic, a po dzisiejszej slownej bojce przyda sie;-)))
Pozdrawiamy

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki,
wczoraj wreszcie miałam wolny dzień po 6 popołudniach pracujących.
W ogóle to aż brak słów jak oni mnie w tej pracy potraktowali...
Okazało się, że do zwolnienia oprócz mnie były 3 osoby-koleżanka ciągnie l4 po macierzyńskim, mnie zwolnili i jednego chłopaka Pawła z projektorni. Inny z projektorni sam odszedł, bo prace inną znalazł. I teraz przypadkiem się dowiaduję, że tego Pawła z projektorni jednak nie zwalniają-coś tam pozałatwiali, zmienili mu stanowisko i chłopak zostaje....Chamstwo na maxa...
To jeszcze nic. Jestem ostatni miesiąc w pracy, a kierowniczka od grafików układa mi 5 dni szkoleniowych, że mam szkolić osobę, która poniekąd przejmie moje obowiązki. I to nawet nie było rozmowy ze mną, dowiedziałam się o tym przypadkiem od tej osoby, którą szkolę. No brak słów poprostu...Potraktowali mnie jak rzecz...

Dobrze, że ta wiosna się pojawia powoli, bo chyba bym w depresję wpadła...
Jutro i pojutrze jeszcze pracuję, a potem w piatek popołudniu mamy plan do rodziów jechać. Odbieram resztę dni urlopu, dni na poszukiwanie pracy, które mi przyslugują.
Wracamy chyba w przyszły piatek, więc zostaną mi chyba 3 czy 4 dni pracujące i jestem wolna...

Maćko dziś przeszedł samego siebie-wsta przed 7 jak zwykle, ale jakimś cudem ze mną zasnął jeszcze i spał prawie do 9 :) Chyba dojrzewa.
Ja z nudów od kilku dni obmyślam jak bym chciala pokoik wykończyć dla niego...Nie wiem kiedy to będzie, bo wszystko o kasę się rozbija.
Pokazałam na innym forum projekt to mnie dziewczyny zburały, bo chcę ściany i meble w kolorze neutralnym, a dodatki żywe-limonkowe i turkusowe.

Viosna i Nelson, widzę, że u Was poważne kłótnie. Myślałam, że tylko u nas się to zdarza...To chyba normalne, że w małżeństwie przychodzi monotonia, która własnie tym sie objawia. Mam nadzieję, że wszystko się poukłada...Uważajcie na siebie, ze względu na maluszki w brzuszku i te poza brzuszkiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Madzialska - pokaż ten porojekt. Ja tam jestem za neutralnymi meblami, a same zabawki i tak tworzą dekoracje.
Szym ma białe meble w pokoju, ba! szare ściany i i tak jest dziecięco i kolorowo.

U nas to nie monotonie - monotonia mi sie podobała i ja serio myślałam ze jest miedzy nami dobrze... okazało się że nie jestem a Szymonem na najwyższym miejscu jego hierarchi wartości życiowych.

Nie jest łatwo.

Trzymam kciuki za szybką nową prace! taką którą pokochasz! :D

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Dobra, kopiuje z innego forum:
Powoli myślę nad wykończeniem pokoiku dla Maciejki. Pokój wygląda tak:
http://images48.fotosik.pl/657/963487107ba8d0c1med.jpg
http://images41.fotosik.pl/2004/a55d2d7c94c11ac9med.jpg

http://images48.fotosik.pl/657/963487107ba8d0c1m.jpg
http://images41.fotosik.pl/2004/a55d2d7c94c11ac9m.jpg

Nie jest zbyt duży, ale ważne, że jest.
Wymiary pokoiku to 387x232cm.

Tu moje własnoręczne dzieło-plan pokoiku:
http://images45.fotosik.pl/1782/301a572fe331ca91med.jpg
http://images45.fotosik.pl/1782/301a572fe331ca91m.jpg

Pokój ma być pomalowany na brąż i beż, dodatki turkusowe i limonkowe.
Sciany pierwotnie miały być pomalowane w ten sposób:
http://images43.fotosik.pl/1796/5b8309e348008035med.jpg

Ale nie umiem zrobić takich fal.
Stanęło na tym, że 2 ściany będą brązowe, 2-beżowe. Nie wiem jeszcze jakie odcienie. Ten brąz ma nie być ciemny, bardziej kawa z mlekiem.
Nie wiem czy będziemy malować 2 przeciwległe ściany, czy 2 sąsiadujące na jeden kolor. Ta druga opcja narazie jest na tapecie, gdzie ciemniejsza ma być ściana, gdzie są drzwi i ściana gdzie stać ma łózko, czyli na lewo od wejścia.

W związku z tym, że chcemy, żeby nasza rodzina była 2+2 to łózko musi być piętrowe, bo 2 osobne niestety się nie zmieszczą. Podoba mi się coś takiego-całkiem proste:
http://images38.fotosik.pl/2008/b5eb1226a1a201dcmed.jpeg

Jest opcja przerobienia tego łóżka tak, żeby było wysuwane dodatkowe miejsce do spania dla 3 osoby, co w naszym przypadku byłoby dobrym rozwiązaniem ze względu na brak miejsca.
Ta dolna część wyglądałaby tak:
http://images49.fotosik.pl/1861/4f724759c5021821med.jpg

Meble, jakie wybrałam to:
http://images45.fotosik.pl/1782/dc7dcd4a9e505df0med.jpghttp://images34.fotosik.pl/621/4c86d4dd9dd040acmed.jpg
http://images47.fotosik.pl/1782/4bafa4b832f7941amed.png

lampa podoba mi się taka:
ONSJÖ Żyrandol LED - IKEA

W rogu przy oknie ma stanąć ten komplet:
SVALA Krzesełko dziecięce - IKEA
SVALA Stolik dziecięcy - IKEA

Mam plan pomalować ten komplet i łóżko jakąś bejcą w kolorze dąb, zeby do pozostałych mebli pasowały. Myslałam, żeby dodać koloru-blat stołu, siedziska krzesełek i szuflady pod łóźkiem pomalować na turkus/limonka. Ale muszę znależć odpowiednie farby. Znacie się na farbach do mebli?

W rogu po prawej od wejścia ma stanąć wieszka. O taki:
WIESZAK STOJACY NA UBRANIA STOJAK DRZEWKO DZIECI (3149134808) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

No i na ścianie nad stolikiem coś pieknego-taki alfabet od Neju-kolory: bez, braz, turkus, limonka
neju ALFABET dekoracje pokoju 3D imię (3134340150) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

taki dywan:
http://images38.fotosik.pl/2008/9e918d1474e7b960med.jpg
http://images48.fotosik.pl/659/2cb5958db0fb248dmed.jpg

I taka firanka:
http://images34.fotosik.pl/621/f8ef5f3c8c75b88bmed.jpg
http://images47.fotosik.pl/1783/a69c1810eebf7604med.jpeg

Co myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...