Listopadowe bobaski!

[Migotka5]

Wygłupy Migotki z Little Smile'erem

[viosna]

Kurczę Migotka jaka z ciebie HotMama, super wyglądasz, no a Adaś to cudny śmieszek

[Meringue]

Migotka popieram Viosne-Hot Mama!!!

Madzia gratki dla Maciejki

i to na tyle bo puzzle czekaja i Omar juz wola

[Migotka5]

Hot Mama to znaczy,że ciepła klucha? ;)
Dziękuję bo na pewno nic złego nie miałyście Kobitki na myśli moje kochane.

A zachęcona Waszymi kaszkami itp dałam Adasiowi dzisiaj flipsa do polizania-smakował mu aż poszłam po bananka-no takiej furrory się nie spodziewałam,jakiś szał ciał z tym banankiem u Adasia Musiałam sama zakończyć podawanie bo wołał dosłownie.
Ok lecimy " na pływalnię"

[madzialska]

Migotka5

Wygłupy Migotki z Little Smile'erem

Nosz kurde, kolejny lachon...
Wpadam w kompleksy....

Migotka, ile masz wiosen? ( bo o lata sie sie pyta )

[Nelson]

Szerszeń do mnie wrócił
Znów nam się udaje zasypić bez płaczu i w łóżeczku samemu

Migotka - ULALALALALALAL!!!! Laska z ciebie pierwsza klasa.

Uwaga - trochę żartuję, ;) nikogo nie chcę urazić...

Migotka - zostajesz przeze mnie okrzyknięta the hotest mama na listopadówkach;) ...

Czy któraś używa śmietnika Angel care? zamiast wkłądów kupuję na all specjalny worek o jakieś 100 razy tańszy od tych wkładów

Nie pisałam - Szerszeń przekręca się już z pleców na brzuch i nie są to ruchy przypadkowe tylko zamierzone, gdy po coś sięga.
Dodatkowo na brzuchu jak leży podciąga kolana pod brzuch, czyli szykuje się do raczkowania... i zacznie się bieganie po domu. My to mamy przesrane bo będę musiała ciągle z mopem, bo mamy psa:/

Któraś pytała, czy po powrocie do pracy chcę przejśc na mm - tak! taki mam zamiar, oczywiście nie z dnia na dzień, ale stopniowo. Wiecie - gdyby nie ta alergia to może i bym ciągnęła to karmienie, ale tak to nie dam rady latem - truskawki, owoce, warzywa różne piwko zimne, ryby nad morzem! Nie dm rady dłużej na diecie...

Madzia imprezujecie dzis? daj jakąś fotę Macka z tego wielkiego dnia

ehhh musze zrobić listę zakupów i co mam załatwić w tym tyg!

[madzialska]

Ale ze mnie matka-nawet fotki nie zrobilam synkowi dzis.
Ale z rana bylam w Tesco, wrocilam ztyrana, a mały marudził.
A siwetowac nie swietujemy-małż zaraz wybywa do pracy.
JUtro idziemy do znajomych.

[Migotka5]

madzialska

Migotka5

Wygłupy Migotki z Little Smile'erem

Nosz kurde, kolejny lachon...
Wpadam w kompleksy....

Migotka, ile masz wiosen? ( bo o lata sie sie pyta )

Madzia dziękuję,ale oglądałam Twoje zdjęcia z galerii ciążowej i też jesteś lachon,co chcesz?

A swoją drogą to uważam,że każda kobieta powinna powtarzać sobie jak mantrę słowa Coco Chanel-że " Nie ma brzydkich kobiet,są tylko kobiety nie zadbane " ( Bozia dała nam dar w postaci kosmetyków,jesteśmy w o niebo lepszej sytuacji niż "brzydcy" faceci-pryszcza sobie nie zapudrują)
Madzia z tym wiekiem wchodzisz na grząski teren-bo już wchodzę w ten etap gdzie mi ciężej się o tym pisze-ale ok mam 31 lat

Nelson- masz rację kolejnych wakacji bez imprezowania też bym nie zniosła i na wysyp grillów,biesiad o " suchym pysku" nie wchodzi w grę

Adaś widzę,że już się układa do przekręcania.Chciałabym jednak,żeby naturalnie mu to przyszło i mu niczym nie pomagam.Ćwiczę z nim codziennie "turliś,turliś" i turlam się z nim,żeby nazbyt się nie zszokował jak sam sobie zrobi kiedy "turliś";)

[Meringue]

Migotka ja nie chce Cie zniechecac,ale...banany to podobno nie najlepsze pierwsze owoce,bo nim do nas dotra sa conajmniej 4 razy rozna chemia pryskane...wogole pewnie ciezko zdrowe i niepryskane owoce znalzezc ale...z drugiej strony moj Omar jadl i nic mu nie jeste.
Ja teraz wlasnie czytalam ksiazke Reni jusis ten "poradnik dla zielonych rodzicow" i wlasnie rozdzialy o tym jak wspierac odpornosc,rozszerzac diete itd-no i ona tam o tych bananach pisze.
No dobra nie bede sie wymadrzac-sorki

[Meringue]

Nelson to ja pytalam ja;)-no i w sumie sie nie dziwie-Hana tfu tfu-wszystko dzielnie znosi-mam nadzieje ze i truskawki zniesie-bo ja juz sie zaslinilam na sama mysl

[madzialska]

Meringue, a pisze cos o glutenie?

Migotka, to ja chyba z tych zaniedbanych jestem...Poważnie-odkąd mieszkamy w innym mieście trudniej nawiązać nowe znajomości. Znam tylko ludzi z pracy-głównie studenci co w głowie im imprezy, ze szkoły-byłam jedną z najstarszych, reszta to dziewczyny po liceum no i teraz ze szkoły rodzenia mam kolezankę.
Teraz ludzie jakos tak siedzą zamknięci w swoich 4 ścianach, nie ma gdzie kogos poznac.
Więc i automatycznie przestałam jakos sie malowac, bo do pracy nie moge, a wychodzimy rzadko. Do sklepu nie czuję takiej potrzeby :)

[madzialska]

a i jednak mam foto Maciejki z dzis jak figuje na macie. Zapomnialam, ze ja maniaczką jestem i dzien bez sfotografowania mojego synka jest dniem straconym.

PS. To moj Kadafi jakis bystry, bo juz turla sie prawie po calym pokoju.

[gorzata]

ale mam nerwana tescia jedyne w miare cenzuralne slowo jakie mi przychodzi do glowy to PALANT

[Meringue]

Madzia popatrze i dam Ci znac,bo ja ja tak pobierznie czytam bardziej mnie BLW wciagnelo
a Kadafi faktycznie zdolna bestia-Hana przekrecila sie 4 razy i ...zapomniala-kreci sie na boczki,ale zeby dupke dalej to nie.

Rany jutro mam szczepienie i to 3 zastrzyki w UK niestety nie ma wyboru szczepionek,sami szczepia i na pneumo,meningo i te innne ale kluja biedne malenstwa-juz sobie wyobrazam ten ryk-zreszta ta pielegniarka to taka niedelikatna ze az strach-ja zafasuje ta igle to az oczy dziecku wychodza na wierzch i tego plynu tez nie wpuszcza po malu tylko raz dwa-no az jej ostatnio uwage zwrocilam ze moze ciut delikatniej-to sie usmiechnela i powiedziala ze dzieci i tak zawsze placza

[Meringue]

rany dzwonila wlasnie kolezanka z lotniska-leci z 8 miesieczna coreczka do PL i samolot maja 5h opozniony-no masakra jakas teraz z dzieckiem w nocy na lotnisku

[Migotka5]

Biedna Hanusia,bądźcie dzielne Merinque i dziękuję za info o bananie-będę Adasia obserwować czy wszystko z nim okej.Pierwsze było jabłuszko.Trochę szkoda tego bananka bo Adaś bardzo entuzjastycznie nań zareagował.
Kurde ale męczarnia to 5 h obsuwy,ja bym chyba się zapłakała...

Oj Madzia,zaraz ciepło się zrobi będziesz latać do parku i zobaczysz ile będziesz miała znajomych
A Maciuś to zdziwko chyba lampą po oczach pojechałaś co? :P i jak on ładnie się bawi tak na zdjęciu wygląda przynajmniej...
Ja muszę sobie chociaż róż nałożyć lub bronzer jak do sklepu wychodzę-ewentualnie błyszczyk taka saute to bym nie wyszła bo wyglądam jak jaszczurka

Gosia-faceci są nieskomplikowani teść to facet,musisz mu wybaczyć-to natura ;)

[madzialska]

tak, na macie lubi sie bawic.
I kurcze-ostatnio tak glosno krzyczy, spodobalo mu sie, az telewizor zaglusza czasem...

[Migotka5]

Słuchając Adasiowych rozmów przychodzi mi na myśl piosenka pt: " Z młodej piersi się wyrwało... "

[madzialska]

Mialam jutro isc na silownie-dzwonili.
Ale musze przelozyc-nikt z moich nielicznych znajomych nie moze. Samej mi sie nie chce.

Migotka, daleko masz do zoo?

[Migotka5]

" Rzut beretem"-a co chcesz przyjechać na wycieczkę do zoo do Łodzi?

[slonko2802]

Meringue ja się nie dziwię że Omar ma dziewczynę, bo w końcu przystojniaczek z niego Fajnie że Omar po tej akcji grzeczny cały dzień był :) u nas niestety to tak nie działa :/ Owszem chwilę potem posiedzi spokojnie, ale potem od nowa rozrabia

Nelson słodycze wyrzucasz? u nas nie ma opcji żeby się takie rzeczy przeterminowały Fajnie że oddali Ci dziecko ;) Ciekawe kiedy ja się swojego doczekam i widzę że już coraz bardziej kumaty ten Twój Szerszeń! Super! :))

madzialska spóźnione życzenia dla Maćka :)

Co do glutenu - ja się z Wojtkiem w to nie bawiłam, więc nie wiem czy Przemkowi będę podawać gluten... zobaczymy jeszcze

Migotka przyłączam się do dziewczyn - extra wyglądasz, a synuś cudo

gorzata a co ten Twój teściu nawywijał?

viosna próbowałaś z tą butlą wczoraj? U nas ta herbatka to jednak jednorazowo :/ do końca dnia już nie tknął...

no i witam

nocka taka sobie, a wieczorem zamiast spać to się stopami zajmował
Wczoraj znowu spięcie z małżem, ale teraz to juz chyba będzie na porządku dziennym, bo budować zaczynamy...

[madzialska]

Migotka, pewnie w drodze do rodzicow zajedziemy do zoo, ale chyba nie tym razem jeszcze.
Narazie tylko o Ikee zahaczamy :)

[viosna]

Meringue trzymam kciuki za Hanę, biedne te nasze dzieci przy szczepionkach. I mam nadzieję, że wybranka Omara godna Twojego przystojniaka:).

Słonko wczoraj nie było kiedy z butlą próbować. Chciałabym, by zgodnie z sugestiami, to mąż próbował mu dawać, by młody cyca nie czuł. A mąż wraca po piątej do domu i wczoraj jakoś już nie było chwili. Dziś przyjeżdża moja mama, więc może ona spróbuje. Albo ja spróbuję z herbatką.
Czasem to mi jakoś tak czasu brakuje na to wszystko. Tu mu podaję cebion multi przed posiłkiem, tu bobika, tu powinnam jeszcze dicoflor. A tu jeszcze z marchewką próbować. No i tą butlę gdzieś wcisnąć.

Ja jak nie ruszam się z domu to też się nie maluję, ale jak mam chociaż z Młodym na spacer wyjść lub teściowa lub mama ma przyjechać, to makijaż chociaż lekki obowiązkowo, bez niego czuję się nie ubrana. Czyli praktycznie to jednak codziennie makijaż jest.
Poza tym po tych naszych nockach, to wyglądam, jak wyglądam, więc muszę sobie kosmetykami pomagać.
Co do nocek, to u nas kiepsko, ale to żadna nowość, od 23 do 3 tak mniej więcej co godzinę pobudki.
Teraz zanim wstanę, to czekam co się z jego przebudzenia rozwinie i tak o 23.15, 0.30, i 2 cyc musiał być, ale o 3 naciągnęłam kołdrę na głowę i udało się przeczekać, zasnął bez cyca i kolejna pobudka o 4.40.
Nad ranem (tak mniej więcej po karmieniu koło 5) z mężem zamieniamy się stronami łóżka i to oznacza, że do kolejnego ryku to już on wstaje, czasem mi go da jeszcze do cyca na leżąco, a czasem nie ma takiej potrzeby. Więc od 5 byłam już 'od ściany' i choć Młody obudził się o 7, to ja wstałam dopiero o 8.30.
Dobrze, że mogę na męża nad ranem liczyć, bo chociaż wtedy te 3 godzinki dosypiam (czasem z przerwą na karmienie) .

Madzialska coś Cię ta siłownia omija, ale może następnym razem już pójdzie zgodnie z planem.
U mnie waga się zatrzymała i już nie chudnę, mąż się cieszy, bo on mnie szczupłej nie lubi, a ja bym jeszcze tak kilka kilo w dół chciała, ale to będzie trzeba się jednak trochę ruszyć lub ograniczyć żarło. Chociaż te moje aktualne 67,5 to i tak najmniej w ciągu ostatnich 5 lat, więc jest dobrze:)

[ma-mmi]

hejka...
ale natrzaskalyscie od wczoraj...
u nas nocka super, co prawda mlody zaczal postekiwac kolo polnocy bo mialam malo mleczora w cycochach ale akurat mez wrocil z kartonikami dla niego i jeszcze pociumkal 120 i tak spalismy dzis do 8.30 i pewnie jeszcze bysmy z godzine pospali ale zadzwonil koles ze zaraz bedzie przeinstalowac satelite echhhhh.
Madzia Kadafi na kazdym zdjeciu taka bystrzacha normalnie jakby juz z osiem miechow mial tak wzrok wbija...
Gosia przemilcz niech ma chlopina (chociaz nie wiem co Ci zrobil)
Viosna jak ja Ci zazdroszcze tych 67 u mnie.......................74
Migotka cholera jasna ale Ty gwiazda jestes..... no i wychodzi ze ja najstarsza tzn. po Artaga chyba...?
no i nie pamietam co jeszcze mialam napisac...
a Slonko Tobie zycze cierpliwosci, ale fakt ze teraz sytuacja bedzie bardziej stresowa.
Dobra a u nas dzis mlody ma w planie spagetti zobaczymy ile zje.
Migotka Kongen tez lubi banana.. ja zaprzestalam podawac bo u nas reakcja bylo zwiekszona ilosc kupy a tak nic poza tym. wiec od czasu do czasu i tak go dostanie, a i kiwi tez bardzo lubi i tu nic niepokojacego nie zauwazylam

[viosna]

Wojtek właśnie zaliczył przewrót z plecków na brzuszek, w pełni świadomie:)
i jaki zadowolony z siebie:) leży teraz na brzuszku i zaciesza:)