Listopadowe bobaski!

[viosna]

Ma-mmi raz jeszcze wszystkiego najlepszego.

U nas nocka podobnie jak poprzednie, bez rewelacji, ale też źle nie było- 3 karmienia, najdłuższy sen Wojtka 4 godziny.

[Nelson]

hejka,
jedziemy zaraz na szczepienie - szkoda że sama jadę, bo mąż w pracy, wolałabym jakieś wsparcie mieć. Ale aż mi głupio narzekać, bo mój mąż w tym tg chociaż do domu na noc wraca a Kingula sama i to na dodatek z 3 dzieci!!! S Z A C U N kobieto!!! Państwo pownno ci płacić jak za cały etat :)

Ma-mii - STO LAT W SZCZĘŚCIU ! !

[Nelson]

viosna

Ma-mmi raz jeszcze wszystkiego najlepszego.

U nas nocka podobnie jak poprzednie, bez rewelacji, ale też źle nie było- 3 karmienia, najdłuższy sen Wojtka 4 godziny.

Tej, nie narzekaj ! ! ! Ja tak mam od początku i wszyscy mi mówią, że mam super dziecko że mi daje pospać ;)

Tylko dzisiaj po 3 karmieniu o 5.30 już nie zasnął ;)

[madzialska]

Ma-mmi, najlepszości!

Chciałam być pierwsza z życzeniami, ale klops-dopiero dziecię moje postanowiło usnąć.
O dziwo dał nam dzis pospać-karmienie o północy, potem dopiero przed 5. Ale i tak jestem niewyspana, bo głowa mnie boli, do tego spociłam się w nocy jak mops.

Teraz szbko przy kompie konsumuję sniadanko, ogarnę chałupkę trochę, bo położna ma przyjść.
No i dziś pierwsze popołudnie bez męża Zobaczymy czy damy sobie radę.

Kiedy pierwszy raz wyszłyście na spacer z dzieciaczkami? My mamy w planach we wtorek wizytę u pediatry, wiec chcialam wozeczkiem sie przewiezc tzn Maćka :)
Chyba trzeba najpierw go zwerandowac, co?

[gorzata]

my juz po spacerku, bylysmy odprowadzic marysie do przedszkola,ale u nas zimno dzis bo -8st ale dalysmy rade.

[ma-mmi]

pzede wszyskim dziekuje za zyczenia... co do kolejnosci to pierwszy byl maz o polnocy zaskoczyl mnie bardzo, bo jak jeczalam mu cale wakacje tak teraz bylam cicho ciemna i udawalam jakby wcale nie zblizaly sie moje urodziny
my dopiero wstalismy. u nas tez maly postanowil nie spac od 4.30 w efekcie czego wyladowal u nas, a poniewaz tu tez bylo zle wrocilismy do siebie zeby tatus mogl sie wyspac...zasnelismy kolo 6 i pobudka o 8 tym razem juz reszta snu ze mna w sypialni bo ja niepatomna jestem... obiecuje sobie codziennie ze zlapie drzemke w dzien z malym, ale zawsze cos mam do zrobienia.... dobrze, ze zbliza sie wolny weekend meza

[gorzata]

oj swieci tu pustkami

[mychaa5]

Cześć mamuśki

Ma-mmi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

Madzialska ja o wyprowadzaniu dzidzi na spacer może nie powinnam się wypowiadać bo wózek miałam dopiero jak mała w 3 tyg. była ale najpierw zaliczyłyśmy wietrzenie pod oknem przez 20 min, następnego dnia balkon na 30 min, a potem spacer na 30 min, a teraz sobie chodzimy 1,5 h.

Dziewczyny szczepicie swoje maleństwa na rotawirusy, pneumokoki, meningokoki i ospę wietrzną? Bo ja się nie moge zdecydować...

[Nelson]

Hej,
Magda - ja swojego dziecka nie werandowałam, od razu poszliśmy na spacer 20 minutowy, ale temp na dworze była sprzyjająca, bo +15 ;)

Mycha - my akurat dziś na szczepieniu byliśmy.
Szczepiliśmy na wszystko czyli 6 w 1 oraz pneumokoki i rotawirusy. Ja się nie zastanawiałam w ogóle, bo jakoś uznaliśmy że to oczywiste.

Wiecie zapewne (bo się nie skarże), że moje dziecie z tych niepłaczących ! Jakże ogromne było moje zdziwienie jak się dzisiaj rozdarł!!! Najpierw płakał z głodu - to taki normalny płacz, ale jak już go ukuła !!! serce się kraja na widok krzywdy dziecka (no ale to ponoć la jego dobra). Płakał z 10 minut, aż się zanosił (ja sama bez męża, w poczekalni patrzą na mnie jakbym własne dziecko mordowała). No ale jak już go ubrałam i wsadziłam do nosidła to zasnął to było o 12.30. O 13.30 obudził się na jedzenie i dalej śpi.
Mam czopki paracetamolu w razie gorączki.

To czekam w napięciu, czy będą jakieś reakcje niepożąane.
Po za tym Szymon waży (Viosna nie śmiej się;) ) aż 4300 czyli przez 3 tyg przybrał 1 kg i to ponoć jest w normie. I pani doktor zauważyła, że ma plesniawki - jak dla mnie to mleko na języku, ale niech jej będzie ;)

Gorzata - -8 !!! brrrrrrrrr, aż mną zatrzęsło ;)

Ja oczywiście dalej smarkam.

[gorzata]

ja swoja od razu na dwor zabralam, bez wczesniejszego werandowania, bylo +4 poszlismy tylko na 20 min.

[ma-mmi]

A my sie dzis tarasowalismy jestem jakas wypluta chyba na prawde musze zlapac jakas drzemke zeby dalej funkcjonowac...
co do spaceru to ja tak jak Gosia

[slonko2802]

a nam jeszcze nie było dane na spacerku być :/ jedynie tyle co do auta... a teraz pogoda taka że nie wiem kiedy uda nam się wyjść

my szczepić będziemy tylko tyle ile jest obowiązkowo, resztę myślę że sobie podarujemy. Wojtek też nie był szczepiony ani na rota ani na pneumokoki i odpukać wszystko narazie ok. I nie był szczepiony skojarzonymi tylko zwykłymi tzn. bezpłatnymi. Może co innego gdybym oddawała małego do żłobka

[viosna]

U nas dzisiaj tak paskudna pogoda, ze Małego nawet nie werandowałam, bo wiało tak, że nawet przez zamknięte okna czułam te porywy.

[ma-mmi]

a mi sie wydaje ze to marudzenie miedzy 16 a 18 to juz bedzie codziennie eeeeeeech a mialam nadzieje na drzemke

[gorzata]

a my wlasnie z drugiego spaceru wrocilismy tym razem odbieralismy manie z przedszkola

[madzialska]

[viosna]

chyba jakieś przesilenie dzisiaj, tu cisza...

[ma-mmi]

Faktycznie cicho dzis u nas, ale za to rankami ruch jak na marszalkowskiej
ja juz po imprezie.... maly wykapany chwilowo spi, wiec zasiadam z lodami przed tv, bo moj serial sie zaczyna:-)))

[ma-mmi]

Madzia slodki szkrab

[kingula]

witam sie piatkowoco tu taka cisza???śpicie jeszcze???ja mialam dzisiaj pobudke przed 5 ale nie narzekam bo w nocy młody budzil sie na jedzenie i zasypiał w łózeczku wiec udalo mi sie przespac/Dzisiaj mam w planie zacząc ogarniac dom przed swietami tylko zobaczymy czy mój królewicz mi da.chciałabym porobic wszystko przed przyjazdem męza bo za tydzien nareszcie przyjezdza do nas:

[kingula]

mam juz 4 tygodnie....

[ma-mmi]

Kingula fajny chlopanio!

Witam i ja...
Standardowo kawka i tez musze troche ogarnac domek bo polozna przyjezdza, a wieczorkiem kumpela z mezem na urodzinowa pizze..
Mlody dzis znow postanowil zrobic sobie godzinna przerwe w spaniu a ja chodze jak zombie....

[gorzata]

my z karolka tez sie meldujemy, ja z soczkiem a karolka z cyckiem.juz po spacerku, ziemniaki na obiad obrane, podlogi pozamiatane, jeszcze musze pomyc ale to pewnie jak mala pozniej zasnie.
u nas sniegu duzo ale chyba dlugo nie polezy , bo +2 za oknem.
mi chyba powoli pokarm wraca, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Nelson]

hejka,
dziwy jakies, spalismy dzis do 9.40! od 6.30 - a zawsze juz dla szymona był dzien!
Ale akurat dzis mi to nie na reke bo sie na 11 umowilam na kawe i nie zdaze, bo chcialam jeszcze najpierw zakupy zrobic.

Kingula - czy twojego synka coreczki woża w wozku dla lalek?
no i cieszymy sie z toba, z przyjazdu meza!!!!!

[madzialska]

Witam i ja i dołączam do klubu zombie-tak nam mały dał popalić w nocy, że ledwo żyję.