Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kupiłam Lovelę, jak była w promocji w Biedronce-za 18,99 z płynem. Kupiłam 2 paki do koloru, 1 do białego.

A z tą pościelą valkiria mam tak samo-regularnie raz w miesiącu rozważam czy kupić taki duży zestaw czy nie.Ale zawsze dochodze do wniosku, że kupię, bo przyda mi się ochraniacz, przybornik i przescieradło na zmianę. No i baldachim, który jest taki słodki i falbanka, ale to już dla ozdoby co by mamusi oko cieszyło :36_1_1:
A jak zacznę tak kupować pojedynczo to drożej wyjdzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802
hihi ach te małże ;) ja też już bym coś więcej porobiła/kupiła, ale też mnie hamuje :D

pewnie też do południa ;) ja mam wizytę na 9.45 :D a z tego co pamiętam, to zostało mi chyba jeszcze miejsca na 3 wizyty w karcie ciąży ;)

też jakoś między 9 a 10 :)
Muszę zabrać notatki z zapisami ciśnienia, bo ciśnieniomierz przywiozłam i mąż mi robi pomiary :)

Ci faceci to wszyscy tacy sami-oni zawsze twierdzą, że jest tyle czasu i że zdąży się ze wszystkim :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

valkiria moje dzieci od razu śpią na podusi i pod kołderką, tyle że podusia ułożona jest wzdłuż a nie w szerz, tak poradziła nam położna (oczywiście mogliśmy całkiem zrezygnować z poduszki, ale jak już była kupiona to :D), no i jest płaska

pranie też chyba w końcu będę w drugiej połowie października robić, no zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Tak jak przy Wojtku raczej będę używać Loveli, chyba że znajdę coś tańszego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

takie łóżeczko z pościelą i innymi bajerami - falbanki, baldachimy itp. naprawdę słodko wygląda i można na nie patrzeć i patrzeć :D:D:D ale to wszystko zależy od gustu, bo nie każdemu się tak podoba. Także ja jestem zdania, że jak ktoś ma ochotę i środki żeby sobie na to pozwolić to jak najbardziej może kupować (choć nie wszystko jest tak naprawdę potrzebne - u nas np. nie sprawdził się przybornik na łóżeczko)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

madzialska

Ci faceci to wszyscy tacy sami-oni zawsze twierdzą, że jest tyle czasu i że zdąży się ze wszystkim :)

dokładnie, tylko ja jestem w gorącej wodzie kapana i jak dla mnie to robota leży :wsciekly:
a chce miec wszystko przynajmniej w domu gotowe do końca września, potem to juz zakupki zostana, ale to akurat najprzyjemniejsza częsć :D

Slonko ja jednak zrezygnuje z poduszki, może jestem przewrażliwiona,m ale wole nie używac, więc chyba jednak daruje sobie pościel narazie, kupie tylko prześcieradło i ochraniacz

ja mam wizyte jutro :yipi: wyniczki ok, posiew powtarzałam i wyszedł idealny, morfologia jak zwykle więc się nią nie przejmiję, nóźki też jakby przestały puchnąć odkąd upały minęły więc jest git :great:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9zbmh5x2p26j0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qskyhicrippt1s6b.png

Odnośnik do komentarza

valkiria
madzialska

Ci faceci to wszyscy tacy sami-oni zawsze twierdzą, że jest tyle czasu i że zdąży się ze wszystkim :)

dokładnie, tylko ja jestem w gorącej wodzie kapana i jak dla mnie to robota leży :wsciekly:
a chce miec wszystko przynajmniej w domu gotowe do końca września, potem to juz zakupki zostana, ale to akurat najprzyjemniejsza częsć :D

Slonko ja jednak zrezygnuje z poduszki, może jestem przewrażliwiona,m ale wole nie używac, więc chyba jednak daruje sobie pościel narazie, kupie tylko prześcieradło i ochraniacz

ja mam wizyte jutro :yipi: wyniczki ok, posiew powtarzałam i wyszedł idealny, morfologia jak zwykle więc się nią nie przejmiję, nóźki też jakby przestały puchnąć odkąd upały minęły więc jest git :great:

to jest sprawa indywidualna każdego i wcale nie uważam że jesteś przewrażliwiona, każdy wie co będzie najlepsze dla niego i dla dziecka :)

i czekamy na wieści po wizycie :) oczywiście nie ma innej opcji jak tylko same pozytywne :smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie listopadowe mamusie,
dawno się nie odzywałam ale podczytywałam co u Was. Dostałam "zrypkę" na czerwcówkach za to, że tylko czytam a nie piszę to już się poprawiam na jednym i drugim forum :-)
U nas bez zmian, czyli ok. Maluszek rośnie, dwa tyg temu ważył około 1,3 kg, gin mówi, ze jest trochę większy tak o tydzień, ale Filip też zawsze był z wagą do przodu. Ja rosnę w zastraszającym tempie, mierzyłam się w brzuchu i mam 107 cm a to przecież nie koniec..... Dolegliwości żadnych nie mam, tylko ciężko mi wstawać z łóżka czy fotela, nie wspomnę już o poderwaniu się pionu gdy klęczę.
Pisałyście o infekcjach, i ja ciągle coś mam. Od początku ciąży nie mogę pozbyć się paskudztwa, biorę ciągle leki ale nic mi nie pomaga, już sie nawet do tego przyzwyczaiłam. I tej ciąży znów mam tą cholerną bakterię streptoccocus agalactiae ( mogłam nazwę trochę zniekształcić ) generalnie paskudztwo ale jak się wie ze się to ma to luzik. Warto zrobić sobie badania dziewczyny, biocenozę u gina i posiew moczu, ponoć co 10 ciężarna to ma. Jak będziecie chciały coś więcej wiedzieć pytajcie, bo ja już zgłębiałam temat :-)

http://s4.suwaczek.com/200906181762.png

http://s10.suwaczek.com/201110284562.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Witam niedzielnie :)

Słonko, ten kombinezon to jest ten sam co kupiłam-dokupiłam czapeczkę i zrobiłam real foto :)

Co do fotki z wesela to kurcze, żadna się nie nadaje do pokazania, bo ja niefotogeniczna jestem i na żadnej się sobie nie podobam. Pomyślę, może wstawię jakąś potem, ale na chwilkę..

A z zakupów zostały mi te dużę, czyli wózek, łóżeczko, pościel i drobiazgi:
- aspirator do noska
- sól morska do noska
- termometr
- szczotka i grzebień TT
- gaziki jałowe
- wanienka
- przewijak
- pokrowiec na przewijak
- herbatka na laktację
- sól fizjologiczna do oczek
- Tantum Rosa
- żel Nivea do mycia
- biustonosze do karmienia - nie wiem, 2 wystraczą?
BIUSTONOSZ STANIK DO KARMIENIA BAWEŁNA 80C (1788722494) - Aukcje internetowe Allegro
- prześcieradło na zmianę
- podkłady do łóżeczka - nie chcę zwykłej ceraty, kupię cos takiego:
Wielorazowy CHŁONNY podkład na łóżeczko MOTHERHOOD (1783063214) - Aukcje internetowe Allegro
- termoopakowanie TT

I to wszystko :)

Ja też już poszalałam z zakupami. Dobrze ze przyszła do mnie koleżanka, też jest w ciąży i chciała pooglądać co mam dla malucha, to powyciągałam wszystkie nowe rzeczy i te po Filipie i się przeraziłam moim zbieractwem, mam tego tyle ze gdybym miała bliźniaki biedy by nie było.
Madzialska co do Twojej listy to może wstrzymaj się z zakupem np tej herbatki na laktację, tantum rosa - ja w ciąży z Filipem to kupiłam ale wogóle nie wykorzystałam. Pokarmu miałam tyle że herbatkę szybko oddałam koleżance ( która też jej nie używała ) miałam CC więc tantum rosa nietknięte. Szczotki i grzebienia też nie używalam bo Filip nie miał włosków zbyt dużo, choć słyszałam ze dobrze jest masować nawet łysinkę dziecka szczotką ale ja tego nie robiłam. Aspirator to olecam Fridę był super. I z biustonoszami do karmienia to tak ostrożnie, bo po porodzie to raczej rozmiar biuściku się zmieni :-)

http://s4.suwaczek.com/200906181762.png

http://s10.suwaczek.com/201110284562.png

Odnośnik do komentarza

I ja sie witam po dluzszej przerwie- w Paryzu bylo super,tylko oczywiscie za krotko-no i po powrocie jakos sie zebrac nie moge...mam ciut dola bo nie wiem czy mojej Mamie uda sie przyjechac i wyglada na to ze bede sama w szpitalu bo S bedzie sie musial S zajac-niestety tak to jest na "wygananiu" nie mamy tu nikogo kogo moglibysmy o opieke nad mlodym poprosic...

Poza tym to wyglada na to ze ja najbardziej w polu z zakupami jestem-w sumie nie mam nic z ubranek-poza 3 kopertowymi body:lup:wszystkie po Omarze oddalismy S siostrze i juz do nas nie wrocily-szkoda bo byly neutrealne-moze 2-3 niebieskie,a reszta jakas kremowa,zielona itd.-no wozek jest,wanienka,fotelik itd takze te duze zakupy z glowy-no ale moze w srode meza namowie zebysmy gdzies pojechali i kupimy kilka rzeczy.

po raz kolejny obiecuje pojawiac sie regularniej:36_3_19:

a we wtorek ide na glukoze-tyle tylko ze tu daja do picia taki napoj gazowany-cos jak redbull:lup:

a w czwartek za tydzien mam spotkanie z lekarzem w szpitalu-ze wzgledu na to ze Omar byl duzy i chca zobaczyc jak teraz cora rosnie.

http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/TD6XCyS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/TD6Xp1.png
http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/R8IEbAO.jpghttp://lb2f.lilypie.com/R8IE.png
http://moje.glitery.pl/text/325/87/3-OMAR-I-HANA-4546.gif

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

magda no kope lat ;) fajnie że się odezwałaś i mam nadzieję że teraz już się będziesz regularnie udzielać :D z tymi infekcjami to sobie możemy ręke podać :/ a jeśli dobrze widze, to będzie u was drugi synuś (tak jak u nas :D), a imię już wybraliście?

meringue trzymam kciuki żeby jednak mamie się udało przyjechać, bo samej napewno nie będzie ci najlepiej. A mnie się podobają wszystkie imiona które wybraliście :D

a ja wczoraj byłam na działce u teściów i objadłam się malinkami i jeżynkami :D mniammmmmm

dzisiaj za to idziemy z synkiem do koleżanki, która ma 3 dzieci (2 i pół roku, roczek i 2 miesiące), pewnie będzie wesoło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)

Nie śpię od 5, kiedy to małzonek wstawał do pracy i zbudził mnie telefon jakiegoś kolegi.
Zresztą miałam koszmary-śniło mi się, że nie mam co zrobić z dzidzią po macierzyńskim...

Meringue-piękne te dwa pierwsze imiona...:36_3_8:

Słonko, ale będzie domowe przedszkole :)

Ja idę dziś na 12 do Szkoły Rodzenia, wczesniej do apteki po witaminki i do kina na zebranie, bo chce poznac nowych pracowników.

A zaraz mam zamiar coś kupić dla synka, ale co to będzie-pokaże jak już przyjdzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

hehe też tak miałam :D najbardziej chciałam zobaczyć porodówkę, dowiedzieć się co mnie czeka i co mam ze sobą zabrać. Na szczęście udało się to zrealizować na tych 2 spotkaniach na które zdążyłam ;)

łykam witaminy, ale odkąd gin powiedziała że maluch większy o 2-3 tygodnie, to biorę co drugi dzień - femibion i ostatnio zaczęłam magnez. A ty łykasz?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...