Karmienie Piersią- Nie Wystarczy Chcieć!

[Eweliniasta]

Chyba podjada, tzn. zawsze jest przystawiany do piersi przed podaniem butelki, ale położna powiedziała, że mało efektywnie ssie. Szybko też przysypia przy piersi, trzeba go pobudzać do ssania, a i tak mam wrażenie, że J tylko sobie "ciumka". Nie słyszę regularnego przełykania, mały sam piersi nie zostawia, chyba że już jest głodny i czas na butelkę. Dziś idę po skierowanie do poradni laktacyjnej...

[ToJa8]

Powodzenia:) Ja dziś dostałam zalecenie dokarmiania mm bo mały słabo przybiera.

[Eweliniasta]

a ja dzwonilam do poradni, bo sie nie moglam doczekac. zaproponowano mi termin na za 2 tygodnie. szok!! przez telefon poradzono mi uzywac laktatora 8 razy na dobe, nawet na sucho. zasugerowala kobieta zeby pozniej zrobic sobie usg pieri, bo skoro nie mialam nawalu, to moze cos z tkanka gruczolowa. nie daja gwarancji ze to sie jeszcze rozkreci. podlamana ide odciagac...

[ToJa8]

Odciągaj. Ja w ten sposób ruszyłam swoją laktację. Może szału ona nie robi ale zawsze mojego mleka mały podje trochę.

[JustynaD]

Eweliniasta-próbowałaś karmić przez nakładki?

[Eweliniasta]

Próbowałam nakładek. Aventu - niedobre. Canpola - rozmiary ni w kij ni w oko. Jestem u wizycie u pediatry. Wiem już, że mały rozwija się super, pani dr skorygowała trochę jego karmienie i też kazała pracować laktatorem. Zawzięłam się i co 2 godz. działam z maszyną. Pani dr powiedziała, że też nie miała nawału, a córkę wykarmiła na "grubo";) nie wiem, czy to tylko pocieszenie, ale dało mi kopa. Trzymajcie kciuki!!

[ToJa8]

No i co leci pokarm? A napisz mi proszę jakiej butelki używasz?

[JustynaD]

Trzymam kciuki! Powodzenia i działaj dalej :)

[Eweliniasta]

na razie laktatorem prawie nic nie odciagam, malego wciaz przystawiam ale po wszystkim wypija cala butle. uzywam dr. browna. zobaczymy co przyniesie jutro. jakie macie opinie o laktatorze canpola easy start?

[kasia.29]

Eweliniasta, ja mam ten laktator. Zaczynalam od zera, później 10ml, a ostatnio nawet 240ml:) nie poddawaj się:) ja też chyba nie miałam nawalu, a jeśli miałam to nie zauważyłam.

[Eweliniasta]

Kasiu, to otucha w moje serce:** dziękuję, nie poddam się, dla synka i męża. dzwiek canpolowego laktatora bedzie mi sie snil po nocach, ale cos wyćmakam z tych piersi!!

[ToJa8]

Mam taki sam i jestem bardzo zadowolona. Ja na raz ściągam dzięki niemu 90ml bo miałam babyono ale był straszny. Dasz radę

[Eweliniasta]

jakbym u siebie zobaczyla w zbiorniczku 90 ml to bym poplakala sie ze szczescia:) takze powodzonka, mam nadzieje, ze kiedys i mnie to szczescie spotka;)

[ToJa8]

Zobaczysz, że się "rozbujasz" :) ja zaczynałam od zera. Później 10, 30 i w końcu 90.

[Eweliniasta]

dzieki;) a moge zapytac ile trwala Twoja "walka"?

[ToJa8]

W szpitalu 5dni i w domu też kilka dni zanim się rozhulało. Dziś na przykład mam jakiś kryzys i odciągam bardzo mało. Przystawiam synka do piersi ale słabo idzie. Muszę go karmić mm. Nie wiem co się dzieje.

[Eweliniasta]

ja juz 3. tydzien czekam na cud...

[ToJa8]

A jak Twój maluszek się zachowuje po przystawieniu do piersi?

[Eweliniasta]

jest bardzo senny, ćmaka tylko te piers. dzis bylam w poradni laktacyjnej, skorygowano moj sposob przystawiania do piersi, ale generalnie jestem ciekawym przypadkiem. mam odciagac pokarm recznie, bo tak lepiej idzie niz laktatorem. mały tez jest rozleniwiony butelka. czeka nas praca na dwa fronty.

[ToJa8]

Czyli pierś i butla? A dokładniej wytłumaczyli jak masz to wszystko ogarnąć?

[Eweliniasta]

W teorii wygląda to tak: mam przystawiać małego do piersi, pozwolić mu ssać maksymalnie do pół godz. każdą pierś, pilnując, by nie spał, poprawiając chwyt i najlepiej zwracając uwagę, ile razy połykał przy piersi. Potem podać butelkę ( zwykle wypija 60-70ml). Mąż karmi, a ja siadam do odciągania ręcznego. Gdy już wydaje mi się, że wszystko odciągnęłam ręcznie tyle ile mogłam, przystawiam jeszcze laktator, nawet na pusto. I zapisuję ile odciągnęłam. Proces powtarzać co 2-3 godz. Przy czym bardzo często sam proces trwa 2 godz. Do tego mam się dobrze odżywiać (nie wiem jak, bo nie mam czasu na zakupy i gotowanie) i oczywiście się nie stresować;) a jakże. Mąż od poniedziałku wraca do pracy, więc karmienie butelką i odbicie spadnie też na mnie. Więc nie wiem jak i czy to się ciągle da ogarnąć. Jak widzę, że mały zasypia na dłużej jestem nieraz tak zmęczona, że nie daję rady go budzić co te 2 godz. Pozwalam mu odespać dłużej, a sama idę zjeść albo się umyć.

[ToJa8]

O matko to faktycznie roboty co nie miara. Ja z laktatorem siedzę rzadziej i jest ciężko a co dopiero takie coś. Masz fajnie, że synek chce chociaż ssać. Mój odwraca głowę i koniec. Trzymam za Was kciuki i życzę Ci siły.

[Eweliniasta]

właśnie mały zaczyna się buntować przy piersi, wykręca się i płacze, jak jest już bardziej głodny. Jak jeden problem oswoję, pojawia się nowy. Dzieci;) co nie?

[ToJa8]

Trafiły nam się małe leniuchy ;)

[ToJa8]

Eweliniasta i co u Was słychać?