Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

poziomka
Marigold
co to za cholerstwo sie przypałętało do Ciebie ze nie chce odpuścić....ty to się masz..
maleństwo w brzuchu, Oleńka i jeszcze choróbsko..
jak ty dajesz radę?

ja się zastanawiam, jak kobitki dają radę, no np ty i Glitter, taki maluch w domu, ruchliwy, wszędobylski i jeszcze drugi bąbelek w brzuchu :)

jest to do ogarnięcia?

wg mnie nie jest do ogarnięcia, hehe ;D sama zaplanowałam ciąże tak szybko, jeszcze zaszłam w pierwszym cyklu bo chciałam żeby Miłoszek miał jak najszybciej kogoś do zabawy, żeby nie był sam. wydawało mi się że dam rade-Mały ma rok, śpi, chodzi ;D a tutaj sen się skończył i mało brakowało a ja z nim ;D fajnie by było mieć kogoś do pomocy-jakąś babcię np. ale jestem sama i żyję i odziwo sobie radzę ;D najgorszy był pierwszy trymestr-wymioty bez końca, nudności, zmęczenie.....teraz jest już spoko. i tak jak napisała MArigold nie ma czasu ekscytować się każdym tygodniem ciąży-mija mi poprostu błyskawicznie! noi Miłoszek nawet do gina ze mną chodzi-to też nowość, hehe

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Marigold
poza tym kevadra nie przyjeżdza Ci sprawdzać porządkó więc bez stresu, skupcie się na miłym przeżywaniu spotkania Igorka i Pawełka

swoją drogą ciekawe kiedy przyjedzie ktoś do mnie na podkarpacie :D

e no nie tam jakiś wielki stres :)
no ale wiecie jak jest, dom wiecznie niedosprzątany :) przynajmniej u mnie zawsze coś do wyczyszczenia, a na dodatek to nasze poddasze to w starym przedwojennym domu do całkowitego remontu, i nawet jak wysprzątam to jest jakieś takie wrażenie że dalej jest brudno....

a na podkarpacie to my się wybierzemy kiedyś,Igor musi zwiedzać Polskę :)
To i Marigold z rodzinką odwiedzimy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

poziomka to chyba prędzej my nad morzem wylądujemy :D
choć z dwójeczką to będzie wyprawa ekstremalna, zobaczymy :D

ja już w łóżku z termoforem bo mnie rozkłada na dobre

Ola się wierci w łóżeczku, ostatnio uczyła się spać na brzuchu - nigdy tak nie spała ale od pewnego czasu sama się przekręca i tak jej chyba lepiej spać, w każdym razie czasem z przekręcania wychodzi jej tyle ze usiądzie i płacze
no i zaliczamy teraz pobudkę nocną po której ciężko ją ułożyć do snu, nie chce nawet w naszym łóżku spać tylko rozrabia, wierci się, spaceruje po całym łóżeczku, postękuję itd

co do umiejętności to ok połowy września zaczęła chodzić - póki co tylko przy pchaczu, za ręce jej jeszcze niewygodnie, ale zasuwa jak torpeda, lubi bawić się w mieszanie łyżką w naczyniu i karmienie mamy albo taty, próbuje wspinać się po meblach, otwiera szafki i przegląda, robi papa, kosi kosi łapci, klaszcze, podaje cześć i przybija piątkę, kojarzy proste rzeczy typu lampa itp, teraz wszędzie chodzi z wyciągniętym palcem i i woła "hmmm" żeby jej mówić co jak się nazywa po czterdzieści razy :cheess:
trochę się złości jak chce coś zrobić sama a ktoś ją ogranicza lub blokuje, pięknie sortuje klocki w układance - dopasowuje do otworków, ostatnio też interesują ją książeczki, przewraca kartki i też "dopytuje" co jest na obrazku ale nie skupia długo uwagi - 2-3 wyrazy i już chce dalej albo zamyka bajkę

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

MArigoldprzede wszystkim dużo zdrówka! nie dajcie się chorobom bo się rozłożycie jak my ;/
Ja Miłoszka wymyśliłam jak Mały miał 4 dni bo nie mieliśmy pomysłu... ale dla tego dzidziusia mam (chyba że mi się odmieni):
dla chłopaka: Błażej Czesław (po dziadku)albo Błażej Krzysztof (po ojcu)
dla dziewczynki: Kalina Maria
nie wiem skąd teraz mi te imiona przyszły jak z Niuniusiem do końca nie wiedzieliśmy ;D
nie przejmój się, może jak zobaczysz dzidzie to Ci od razu przyjdzie imię? nie spieszy się ;D

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

mnie się podoba Miłosz, albo Szymon, Filip -ale mam w bliskiej rodzinie takie dzieciaki
Paweł też fajne ale z nazwiskiem źle brzmi, może Mateusz jeszcze albo Maciek czy Wiktor
mój m też póki co nie ma pomysłu, może faktycznie jak zobaczę to mi samo przyjdzie :)

Olę wymyśliliśmy niemal razem -tzn obydwoje chcieliśmy takie imię i jak przyszło do decyzji to obydwoje takie podaliśmy :)

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Basieńko nasza kochana, wszystkieog najlepszego z okazji roczku! Rośnij piękna i zdrowa!!!! 100 lat!! :love_pack::love together:
Marigold, bardzo mi się podoba imię Paweł :) Polecam :))
U nas dzisiaj kaszelek :36_2_43: Daję mu witaminę C i Prenalen, bo nie mam nic innego :( I robię inhalację z olejkiem z pichty. I powiem, że te inhalacje są tak przyjemne, że sama bym sobie takie zrobiła!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Mały był u lekarza i oczywiście jak zwykle, osłuchowo ok, uszy , gardło ok, tylko ten nieszczęsny zielonkawy katar i kaszel od niego.
Ale Wam fajnie Glitter i Marigold juz myślicie nad imionami i czujecie jak maluszki wam się wiercą w brzuszkach. Jakie to było przyjemne na początku ciąży.
Wczoraj miałam pierwszą imprezę firmową. Było tyle żarcia, że jak głupia się na nie rzuciłam, bo niewiele jadłam w ciągu dnia. Przyszłam do domu około 0,30, a juz za godzinę obudziłam się z mdłościami i bolącym brzuchem. Coś z jedzeniem było nie tak, a do tego ciężkostrawne (golonka). W nocy toaleta była moja:8_1_222:
Za wiele nie pospałam bo juz o 6 mały sie obudził, a mąż poszedł do pracy.
Poziomka i Kevadra fajnie ze się spotkacie.

Odnośnik do komentarza

najlepszości dla Basieńki na roczek :) kolejny październikowy bobas nam dorósł :)
:36_15_4::36_15_4::36_15_4:

ja byłam dziś na grzybkach, dobrze tak pospacerować po lesie... nazbieraliśmy sporo, już się suszą i pięknie pachną a jutro grzybowa i sos grzybowy do mięska, pychotka :)
oczywiście na zdrowie mi to chyba nie wyjdzie no ale cóż, raz się żyje

megi ale już czujesz się ok? kurcze czasem można się na takiej imprezie zdziwić, tym bardziej że wcześniej mało jadłaś to na pusty żołądek mogło jeszcze gorzej podziałać

dobrej nocy mamuśki

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
Basieńko nasza kochana, wszystkieog najlepszego z okazji roczku! Rośnij piękna i zdrowa!!!! 100 lat!! :love_pack::love together:
Marigold, bardzo mi się podoba imię Paweł :) Polecam :))
U nas dzisiaj kaszelek :36_2_43: Daję mu witaminę C i Prenalen, bo nie mam nic innego :( I robię inhalację z olejkiem z pichty. I powiem, że te inhalacje są tak przyjemne, że sama bym sobie takie zrobiła!

hehehe mnie też tylko jak już pisałam - z nazwiskiem nie brzmi fajnie więc odpada

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Marigold
la luna a kiedy u Was impreza na roczek?

zrobilismy dzisiaj skromnie tylko w gronie naszym bo ostatnio krucho z finansami a wydadkow duzo .....np w pon musze jechac do madrytu(800km )do naszego konsulatu bo starszemu paszport sie przedawnil........a moj m dalej na zwolnieniu lekarskim i nie zapowiada sie aby szybko wrocil do pracy,chodzi coraz gorzej teraz juz o dwuch kulach,od razu po wypadku bylo o wiele lepiej a z czasem jest coraz gorzej
kupilismy malej torcik i maly komputerek w prezencie adla nas szampana i milo spedzilismy dzien wspominajac dzien porodu
jutro postaram sie wrzucic fotki

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

la luna że przyjęcie skromne to wcale nie znaczy że nie było fajne, grunt żeby spędzić czas razem i poczuć wyjątkowość chwili, u nas też tak trochę z doskoku było bo o 12 wróciliśmy ze szpitala a gości zapraszałam na 16 - tylko babcie i chrzestni
miałam sałatkę, czerwony barszczyk z pasztecikami, wędlinę, sernik i ciacha no i tort zrobiony jeszcze w sobotę ale przetrwał :)
Ola jak tylko wniosłam tort wpakowała w niego łapki i porwała dwie alkoholowe wiśnie do buzi, na szczęście dała sobie odebrać :D
ogólnie to posiedziała z nami grzecznie przy stole, skosztowała tortu - ale to tej masy co bez alkoholu no i zajęła się prezentami :)
szkoda że Twój m tak odchorowuje ten wypadek, widać skutki poważniejsze niż się na początku wydawało, trzymam kciuki żeby z dnia na dzień było lepiej :)
no i za pomyślną wyprawę paszportową :)

megi teraz idealna pora na grzybobranie, my chyba po obiedzie pojedziemy na chwilkę do lasu bo jest 20 stopni

ja dziś się spełniam w kuchni - grzybowa (głównie to borowikowa) z makaronem a do tego pieczona karkówka z ziemniakami i sosem grzybowym oraz kompot z truskawek - tak wiem, świnia jestem że Wam smaka robię :kucharz1:

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Oj rzeczywiście robisz ogromnego smaka. U nas biednie w porównaniu do twojego obiadu. Dziś króluje na naszym stole pyszna zupa na mięsie z kurczaka z włoszczyzną, kalafiorem i pieczarkami zabielana smietaną:36_1_21::36_1_21::36_1_21:Na drugie mięsko z zupy z pajdą chleba. Do picia pyszna herbata z owoców leśnych.:36_1_21::36_1_21::36_1_21:
Na gardło wiem że dobre jest płukanie solanką, woda z dużą ilością soli. Syrop z cebuli. No i jeść dużo czosnku, miodu.
Wiem ze robiłaś sok z maliny, chyba tez sie moze przydać. Niestety takie leczenie jest długotrwałe.

Odnośnik do komentarza

witam-u nas leje i leje tutaj tak jest ,ze jak nie pada to kilka miesiecy a jak zacznie to dniami i wiadrami,dobrze ze z rana jeszcze bylo sucho to udalo nam sie posprzatac samochod przed wyjazdem
Basia robi mi zadkie kupki i nie wiem od czego czy to zeby czy wczorajszy tort najgorzej,ze przed nami wielogodzinna jazda samochodem juz zapakowalam wielka torbe jej ciuszkow na zmiane i pieluch,tyle dobrze ,ze ma apetyt ale boje sie jej dawac jesc dostala dzisiaj swoje mleko i ryz na wodzie
Marigold-najwazniejsze,ze ten dzien byl swietem dla nas
dziewczyny grzybki to ja tez bardzo lubie nawet dwa razy bylam tu na grzybach ale tutejsze lasy nie umywaja sie do naszych takie jakies lyse sa
pozdrawiam
ps.zdjecia wrzuce po powrocie bo sa w komorce m a on wlasnie wymienia olej w samochodzie

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...