Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

hej hej
my na święta u rodziców T bylismy, ale juz dzis przed południem wrociliśmy
Igor miał wczoraj intensywny dzień duzo ludzi zabawa itd i nie wiem dlaczego ale nic nie chciał zjeść na kolacje, tzn butla z kaszą jak codzień a on nie nie nie, potem płacz, potem 45 min usypiania i chcieliśmy przez sen go nakarmić, wiec godzine później wzięlismy go do karmienia a on w histerię wpadł i nic , poszedł na głodniaka spać

nigdy wcześniej tak nie było,i dopiero o 8 rano zjadł, jak to możliwe że tyle bez jedzenia wytrzymał? od 16 do 8 rano, bo o 16 zjadł obiad

a takie wybrzydzanie to jakos od kilku dni sie zaczęło, rano i weiczorem jak widzi butle to mówi nie nie nie , trzeba go zabawiać , dostaje gadżety do ręki i dopiero buzie otwiera, nie wiem o co chodzi..

no a jutro ja pierwszy dzień do pracy :( Igor do opiekunki
9-16 mam zmiane ale kolejne juz niestety od 8-19
trzymajcie za nas kciuki, a raczej żeby Igor dał radę u opiekunki :) ale chyba to raczej żeby ona wytrzymała z nim :)

Marigold trzymam kciuki!!! oby szybko poszło :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie .
Marigold to dobrze ze jeszcze w dwu paku - malutki ma czas aby przytyć ( widać chłop wie co dobre ).
Poziomka Dacie radę oboje choć mogę powiedzieć doświadczenia ze Malutki łatwiej da sobie rade to my mamy bardziej panikujemy zostawiając dzieci w żłobku lub z opiekunką .
Pozdrawiam , miłego dnia i trzymajcie się ciepło .

:Aniołek: 1997.03
:Aniołek: 1998.01
:Aniołek: 1998.06
Kingusia www.pomoz.eu
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45554.png

...Otwórzmy serca na słabszy świat, tak wiele łez ukrytych tam, zmień kreskę smutku w podkówkę szczęścia symbol, Ty i Ja...

Jakub
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlkqi19cxftgt8.png

Odnośnik do komentarza

poziomka
hej hej
my na święta u rodziców T bylismy, ale juz dzis przed południem wrociliśmy
Igor miał wczoraj intensywny dzień duzo ludzi zabawa itd i nie wiem dlaczego ale nic nie chciał zjeść na kolacje, tzn butla z kaszą jak codzień a on nie nie nie, potem płacz, potem 45 min usypiania i chcieliśmy przez sen go nakarmić, wiec godzine później wzięlismy go do karmienia a on w histerię wpadł i nic , poszedł na głodniaka spać

nigdy wcześniej tak nie było,i dopiero o 8 rano zjadł, jak to możliwe że tyle bez jedzenia wytrzymał? od 16 do 8 rano, bo o 16 zjadł obiad

a takie wybrzydzanie to jakos od kilku dni sie zaczęło, rano i weiczorem jak widzi butle to mówi nie nie nie , trzeba go zabawiać , dostaje gadżety do ręki i dopiero buzie otwiera, nie wiem o co chodzi..

no a jutro ja pierwszy dzień do pracy :( Igor do opiekunki
9-16 mam zmiane ale kolejne juz niestety od 8-19
trzymajcie za nas kciuki, a raczej żeby Igor dał radę u opiekunki :) ale chyba to raczej żeby ona wytrzymała z nim :)

Marigold trzymam kciuki!!! oby szybko poszło :)

hehe co do wybrzydzania to znany problem - ale u nas przechodzi po 1-2 dniach, może sobie pojadł czegoś innego albo samymi wrażeniami żył :) nie przejmuj się, żadne dziecko się nie zagłodzi jak kilka razy nie zje normalnej porcji, nie ma co wciskać na siłę jak nie chce - znaczy że nie potrzebuje,
a może to kwestia jakichś nowych zębów - to też przeważnie jest kilka dni kiepskiego apetytu
a i jeszcze jak czasem nie ma kupki jeden dzień to na drugi już też apetyt marny

Trzymam kciuki żebyście obydwoje wytrzymali, bo Ty to na pewno będziesz cały czas myśleć jak on sobie radzi :) do wszystkiego się można przyzwyczaić - tylko trochę więcej cierpliwości trzeba niestety w chwilach zmian

Ola nam dała dziś w kość, całą noc przejęczała i przepłakała bez powodu - ani to zęby, ani głód, ani ból...jak się weszłam do pokoju to się sama kładła i niby spała, a jak tylko zostawała sama to za 10-15 min zaczynało się jęczenie a potem płacz - i tak do 5 rano, nie wiem czy jakieś stresy przeżywa czy co, przecież jestem z nią cały czas, pilnuje mnie jak oka w głowie, m to samo, jak tylko wraca z pracy to mu nie popuści
no i też przechodzimy przez etap wymuszania wrzaskiem, czasem mam wyrzuty sumienia że chyba jesteśmy zbyt ulegli i na zbyt wiele jej pozwalamy byle się nie darła
czasem aż ręka swędzi żeby jej przyładować w tyłek ale to nie jest rozwiązanie, tym bardziej że ona doskonale wszystko rozumie
zastanawiam się czasem skąd brać cierpliwość żeby jej tłumaczyć różne rzeczy - to wtedy złość przechodzi łatwiej, ale czasem jak wpadnie w swoje humory to nie ma siły, nie da sobie nic powiedzieć, kładę ją na dywanie i czekam aż się jej emocje rozładują, potem przychodzi to do mnie mokra po pas i usiłuje odwrócić moją uwagę żebym już nic nie mówiła na temat tej złości :D
zadziwia mnie czasem jak wiele rozumie i jak doskonale słucha i wie co się dzieje dookoła niej, a jednocześnie na siłę chce stawiać na swoim
przyznam że jestem w ciężkiej obawie co będzie jak wrócę do domu z drugim dzieckiem

megi właśnie - jak tam Wiking ze zdrowiem??

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

no nowe zęby raczej nie idą, choc jutro z ciekawości zajrzę do buzi :)
no mam nadzieje ze to wybrzydzanie nie potrwa długo

no i za nami pierwszy dzień w pracy i u niani, było dobrze, oczywiście kaszki nie tknął, obiadku naszego też pani nie wcisnęła za wiele, ale za to zjadł jej obiad :) czyli ziemniaki i trochę zraza :)

bawił sie tam non stop, nawet swojej drzemki o 12 nie miał, tyle wrażeń!!! bawił sie z jej wnuczkiem i psem, jak T po niego przyjechał to tylko spojrzał przez chwile na niego i dalej sie bawił, to chyba nie jest źle :)

zobaczymy w piatek czy tez bedzie mu się podobało..

a ja nawet zadowolona :) w końcu cos innego niz kupa siku i jedzenie w moim grafiku dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/860iupjyxdv8hgj0.png[/url

http://www.suwaczki.com/tickers/ganndqk3k16yl155.png

Odnośnik do komentarza

megi no to gratki z okazji dni bez gila :D

my nadal 2 w 1, więc raczej szykuję się na ten poniedziałek niż by miało się coś wcześniej wydarzyć :) zatem jeszcze 4 dni w domu
Ola dziś spałą tylko z 1 pobudką więc bbbbbbbbaaaardzo przyzwoicie jak na nią, do tej pory przespała w całości 3 noce... jak Wasze malce przesypiają nocki to ogromnie Wam zazdroszczę
co taka cisza? wszyscy w pracy albo jeszcze szukają kontaktu z rzeczywistością po świętach? :D
pozdrawiam

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj Wiking był w żłobku ale tylko do 12.
Marigold , u nas całe noce przespane. Rano jak go budziłam, przeniosłam na swoje łózko, położyłam na plecy, a on fik i juz na brzuchu i dalej spi. Potem go ubierałam i znowu sie przekręcał na brzuch do spania. Śmieszny był dziś, bo jeszcze oczu nie otworzył a już mówił "co to" - ciągle się pyta o wszystko.
Marzenka, życzę zdrówka dla Jakuba. Chyba ostatnio tez był chory jak mój?

Odnośnik do komentarza

Marzenka wrzuć jakieś foty Kubusia, dawno go nie pokazywałaś :)
ja Wam podeślę jak przebiorę fotki bo na razie mam straszny chaos

mnie w nocy nawiedzają jakieś koszmary - dziś mi się śniło że mały miał straszną ciemieniuchę i martwiłam się co robić z tym :D
a wczoraj śniło mi się że musiałam rozwiązywać na zajęciach na uczelni jakieś makabryczne całki :D

Monka zapracowana? zajęta? czy w rozjazdach?
kevadra też gdzieś zaginęła
poziomka pewnie odnajduje się w pracy

normalnie czuję się jak bym do lustra pisała :D
dobrze że Marzenka i megi coś czasem napiszą :D

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej jestem, jestem ::):
Ostatnio rzeczywiście zabiegana, wiecie Święta u moich rodziców, więc przed wyjazdem pakowanie, u rodziców musiałam popiec ciasta, (a chciałam popróbować coś nowego, wymysliłam sernik, wyszedł mi centymetrowy, przypalony, ale pyszny :D:D:D), więc jak wróciłam to musiałam trochę odespać, ten weekend świąteczny :) W pracy bez zmian, dalej nie mam się kiedy po t... podrapać, ale w sumie to lubię, więc nie powinnam narzekać. 26 kwietnia jadę na konferencję do Berlina na 5 dni. Nie wiem jak to Nasti przeżyje, pewnie przyjedzie babcia m, ale ja to na pewno będę tęsknić. Za to w końcu będę mogła się wyspać :hahaha: Nastka w czwartek i piątek siedziała w domu, bo jakiś wodnisty katar się jej pojawił, trochę się bałam ją posyłać do żłobka żeby się coś gorszego nie rozwinęło. Zauważyłam, że ostatnio po takiej kilkugodzinnej trasie samochodem, ona później jest przeziębiona, no nie wiem zobaczymy.
Marigold zdjęcia już obejrzałam, Ola jak zwykle cudowna, w tych uszkach to taki słodziak, że hej. Superaśne ma ząbeczki :) Twojemu synkowi to się chyba nie spieszy, wcale mu się nie dziwię, pewnie czeka na prawdziwą wiosnę :D
Megi dopiero dzisiaj zajrzałam na forum, to czwartku nie było mowy. co do przyszłego tygodnia, to wszystko zależy od Nasturcji, mam nadzieję, ze się nie rozchoruje, ale nawet z katarkiem nie chciałabym narażać Wiktorka.
Poziomka super że Igorek tak dobrze zniósł Twój pierwszy dzień pracy. Wydaje mi się, że takie dwa dni w tygodniu będą mu się bardziej kojarzyły z zabawą, a nie smutnym obowiązkiem. Tym bardziej, że tam są dzieciaki, to już w ogóle szał.
Dobra miałam się tylko krótko zameldować, a ja jak zwykle nie potrafię krótko. Resztę pozdrawiam, bo nawet nie miałam czasu dokładnie doczytać. Postaram się regularnie odzywać. Teraz zmykam bo musze jeszcze porobić jakieś tabelki do pracy, bo niestety ja jutro pracuję :leeee: Odrabiam 2 maja.
Papatki laseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Monka z tym wyspaniem to masz rację :D jak trafiłam do szpitala i przespałam prawie 3 doby to dopiero poczułam jak zmęczona byłam Olą i chwilami to wstyd przyznać ale wcale nie tęskniłam :D wykorzystaj dobrze ten czas na wypoczynek :)
Nasti jak zawsze słodka, piękne ma włoski :) u nas jak się nadarzy jakaś czekolada to jest to samo :D tylko do wanny włożyć i spłukać :D gratki za udaną pierwszą pisankę :)

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...