Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Monka1 gratulacje dla Anastazji pierwszego ząbka.
La luna no to faktycznie bardzo zimne te ranki, brrrr:36_2_15::smile_jump:
Jak poszło synowi na zawodach?Basia to już ważna dama jest -własny paszport w tak młodym wieku?fiu ,fiu:beauty_lips:

marzenka koniecznie daj znać co neurolog powiedział.

CosmoEwka,Megi chłopcy śliczni.Ewka masz chyba blisko sieciówki, że tak często trafiasz na wyprzedaże?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

luza - to prawda, mam galerie handlowa 10 minut od mieszkania, a inna obok pracy. ale i tak w tym roku chyba najmniej ze wszystkich lat wyhaczylam okazji.
megi - sliczne zdjecia i piekny synuś.

wkurza mnie to ze nie sposob kupic bebiko1 taniej niz po 12,89 :/.
to niefajnie ze mleko pierwsze, ktorego nie wolno im reklamowac i stosowac promocji jest takie drogie. i to to najtansze!
jakis czas temu, nagle w ciagu jednego dnia prawie wszedzie podrozalo o 1,40.
a przeciez mleko pierwsze podaje sie tym dzieciom, ktorych matki nie moga karmic, lub musza dokarmiac, wiec w pewien sposob wyjscia nie maja i musza go kupowac. niefajnie ze tak ceny polecialy. nie wierze ze to wynik wyzszych cen paliw. bez przesady zeby na jednym 350 gramowym pudeleczku az 1,40 musialo isc w gore.
Piotrus takie pudelko ma na 3 dni (a on malutko je), a to daje jakies 30-40zl wiecej na m-c za samo mleko.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Cosmo Ewka a nie wydaje ci się , że najzwyczajniej w świecie na rodzicach i dzieciach KTOS chce dobrze zarobić? Wiadomo że mleko kupic musisz i nie ma zlituj.Mnie to bardzo wkurza ale co zrobić?,, płacz i płać" W tych czasach koiedy społeczeństwo się starzeje rodziny z dziecmi powinny być szzcególnie szanowane przez państwo.Ale w naszym kraju dostajemy jeszcze porządnego kopa, drogie leki,podatki na art.dziecięce itd.. itd..itd..

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka

wkurza mnie to ze nie sposob kupic bebiko1 taniej niz po 12,89 :/.
to niefajnie ze mleko pierwsze, ktorego nie wolno im reklamowac i stosowac promocji jest takie drogie. i to to najtansze!
jakis czas temu, nagle w ciagu jednego dnia prawie wszedzie podrozalo o 1,40.
a przeciez mleko pierwsze podaje sie tym dzieciom, ktorych matki nie moga karmic, lub musza dokarmiac, wiec w pewien sposob wyjscia nie maja i musza go kupowac. niefajnie ze tak ceny polecialy. nie wierze ze to wynik wyzszych cen paliw. bez przesady zeby na jednym 350 gramowym pudeleczku az 1,40 musialo isc w gore.
Piotrus takie pudelko ma na 3 dni (a on malutko je), a to daje jakies 30-40zl wiecej na m-c za samo mleko.

Zgadzam się z tobą, takie mleko nie powinno być takie drogie. Powinno być refundowane po części przez rząd.

Odnośnik do komentarza

W Ukrainie i Rosji są tak zwane "kuchnie mleczne" przy przychodniach. Można przyjść po bezpłatne mleko dla dzieci, tylko trzeba mieć kupon od pediatry z wiekiem dziecka. Każdy rodzic może dostać takie kupony. Chyba do roku, w niektórych przypadkach do 2 lat można mieć zupełnie za darmo mleko firmy Nestle albo Nutramigen.
ja na allegro kupuję mleko, czasem matki, którym został nadmiar mleka, sprzedają po kilka kartoników, jest tanio. Ale my mało piejmy mm, paczka na 3 tygodnie idzie, jakoś tak.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

witam
fakt w Polsce temp są o wiele niższe ale tu w andaluzji mieszkania sa nie ogrzewane nie ma kaloryferów a grzanie grzejnikiem elekt.jest strasznie drogie więc grzejemy tylko tam gdzie śpi malutka i to przez parę godzin...więc dom jest tak wyziębiony ,że w południe wychodzimy się zagrzać na dwór......ja niestety nie mogę Basi porozbierać tak jak megi Wiktorka bo by zamarzła,kompię szybciutko i zaraz zawijam i okrywam i ubieram itp......
Wczoraj spędziliśmy z Basią cały dzień na basanie oglądając mistrzostwa Hiszpanii w których brał udział jaj brat i tam bylo tak gorąco , że Basia siedziała w samym body i bardzo zadowolona machała bosymi nóżkami.Całe zawony zniosła super nic jej nie przeszkadzało ani gorąco ani tłum ludzi ani krzyki i gwizdy ani osoby ktore brały ją na ręce ze wszystkiego było bardzo zadowolona i do kazdego się śmiała wcale nie płakała zapomniała o zębach(ani razu nie musiałam użyć żelu)chociaż śliniła się strasznie nawet nie chciała jeść.....trochę sie bałam czy się nie pochoruje ale jest ok tylko spała dużo bo była baaaardzo zmęczona.Syn niesety nie zdobył medalu ale miał 1,5 przerwy bo był w Polsce i najwięcej czasu spędzał w kuchni u babci:hahaha::hahaha::kucharz:
Megi Cosmoewka -chłopaki śliczne i dorodne bardzo mi się podbają
Kevadra-no to w Rosji i na Ukrainie sa bardziej prorodzinni jak w Polsce:dzidzia:
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

u nas jest cos takiego jak refundacja mleka modyfikowanego.
slyszalam to od jednej mlodej kobiety gdy czekalam w szkole az kinga skonczy lekcje.
ponoc idzie sie wlasnie do pediatry i w pewnych przypadkach gdy sie nie ma pieniedzy (byc moze trzeba jakis dokument np z mops przedstawic?) to lekarka wypisuje cos jakby recepte. wtedy w aptekach mozna np taniej NAN kupic. przynajmniej pare lat temu tak ponoc bylo.
tyle ze nawet jesli wciaz to obowiazuje to mnie to nie interesuje bo:
1. nie kupuje w aptece bo tam jest najzwyczajniej drogo, chocby i byla to najtansza apteka.
2. zdecydowalismy sie np innymi ze wzgledu na duze ilosci spozywania na najtansze mleko czyli bebiko, a lekarka byc moze wlasnie refundowalaby np NAN, ktory nawet w najtanszym markecie kosztuje nie mniej niz 16zl (a widzialam nawet po 19)
3. nie mam czasu by ciagle chodzic po zaswiadczenia do lekarki i nie lubie stresu gdy jest np cos co nam sie nalezy, a tymczasem czlowiek zachodzi w glowe czy lekarka zechce jakies skierowanie wypisac i pozniej rozkminiaj jakimi wzgledami kierowala sie przy swojej decyzji.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Refundowane mleko jest,lekarka wypisuje receptę ale tylko w tedy gdy dziecko nie może pić normalnego mm (skaza białkowa,alergia na któryś składnik mleka krowiego) i w tedy ma na receptę nutramigen,bebilon pepti,mleko sojowe,takie zwykłe mieszanki mimo że są w aptece nie są refundowane.

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
u nas jest cos takiego jak refundacja mleka modyfikowanego.
slyszalam to od jednej mlodej kobiety gdy czekalam w szkole az kinga skonczy lekcje.
ponoc idzie sie wlasnie do pediatry i w pewnych przypadkach gdy sie nie ma pieniedzy (byc moze trzeba jakis dokument np z mops przedstawic?) to lekarka wypisuje cos jakby recepte. wtedy w aptekach mozna np taniej NAN kupic. przynajmniej pare lat temu tak ponoc bylo.
tyle ze nawet jesli wciaz to obowiazuje to mnie to nie interesuje bo:
1. nie kupuje w aptece bo tam jest najzwyczajniej drogo, chocby i byla to najtansza apteka.
2. zdecydowalismy sie np innymi ze wzgledu na duze ilosci spozywania na najtansze mleko czyli bebiko, a lekarka byc moze wlasnie refundowalaby np NAN, ktory nawet w najtanszym markecie kosztuje nie mniej niz 16zl (a widzialam nawet po 19)
3. nie mam czasu by ciagle chodzic po zaswiadczenia do lekarki i nie lubie stresu gdy jest np cos co nam sie nalezy, a tymczasem czlowiek zachodzi w glowe czy lekarka zechce jakies skierowanie wypisac i pozniej rozkminiaj jakimi wzgledami kierowala sie przy swojej decyzji.

Kuba pije Bebilon Pepti który kupuję na recepte.Do końca 2011 r. pediatra wypisywała mi na podstawie zaleceń ze szpitala,ale w nowym roku musiałam przyniesc zaświadczenie od specjalisty (w naszym przypadku gastroendokrynologa) że jest podstawa do wypisania takiej recepty.Ze zniżką płace za puszkę 7zl.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

nie pytalam swojej pediatry bo i tak uznalam ze zachodu o ewentualna znizke na mleko jest wiecej niz moje nerwy sa w stanie zniesc.
babka co mi o tym mowila twierdzila ze na recepte ze znizka miala mleko NAN, tyle ze to bylo 'jakis czas temu'. a jak wiadomo wszystko szybko sie zmienia i nawet gdy cos takiego bylo zapewne wlasnie teraz juz nie ma. byc moze wlasnie jest jedynie na mleko 'specjalne'. no ale z drugiej strony gdy ja nie ze nie chce a najzwyczajniej w swiecie nie moge karmic piersia a np nie mialabym az tyle kasy to co wtedy? logiczne byloby ze w takim wypadku lekarka tez ma uprawnienia do wypisania swistka na zwykle modyfikowane.
no ale nie wnikam bo nie wiem jak to aktualnie jest.
byc moze tutaj tez juz nie ma logiki.

zmeczyla mnie juz ta zima.
przez smog niezbyt mozna wychodzic z domu.
w domu zimno.
za oknem szaro i brudno.
a mezowi zaczyna sie tacierzynski urlop z coreczce ferie.
cudownie po prostu.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

luza74
Witam niedzielnie.

Megi mam pytanie- czy Wiktorek cały czas zaciska piąstki tak jak na zdjęciu?Pytam bo Kuba tak zaciska i mam z nim cwiczyc.
U nas ząbkowanie się zaczeło.Kuba marudny, ciagle sie budzi, placze,no standardowe objawy .

Powiem tak, ćwiczyłam z małym do ostatniego tygodnia (Metoda Vojty). Teraz na zdjęciu może zaciska piąstki, ale też często ma otwarte. Nie ma idealnych odruchów. Jest duża poprawa. Jak śpi ma dłonie otwarte, i jak się bawi to otwiera ładnie dłonie. Jak jest na brzuszku to też jeszcze ma zaciśnięte, ale jak rozłoży na płasko ręce to otwiera dłonie. Wiec jest pół na pół. Cały czas jesteśmy pod opieką neurologa. Jestem dobrej myśli że szybko mu to minie. Jestem już zadowolona w tym tyg sam sie przekręcił wreszcie na brzuch, wiec miesnie brzucha musie już dobrze wzmocniły. Teraz czekam jak sie sam odkręci z brzuszka na plecy. No cóż ciągle praca, praca i praca nad naszym maleństwem.

Odnośnik do komentarza

kevadra
Ewka, piękny Piotruś! Bardzo fotogeniczny, na okładkę
Megi, uroczy golasek :) On tak cały czas jest zadowolony i uśmiechnięty? :)

Powiem ci że całay czas jest pogodny i nie płacze. Co najwyżej zamarudzi to już wiem ze musze go nakarmic i tyle. Nie muszę go nosić żeby uśpić. Czasem w dzień jak chce spać a zasypia o 10 na 30 min o 13 na jakieś 1,5 godz później po 16 na 2 godz. to wystarczy że potrzymam go przez chwile za rączkę, a on sie pięknie wtula w pieluszkę i zasypia w ciągu 5 min. Naprawdę nie ma z nim problemów. Kolek w ogóle nie było. Jest bardzo pogodny i uśmiechnięty. Nie wiem czym sobie zasłużyliśmy takim bezproblemowym dzieckiem. Jak muszę coś zrobić to po prstu go zostawiam w łóżeczku,a on sam się sobą zajmuje i nie płacze, a jak się pojawiam od razu się do mnie uśmiecha. Tak jak by wiedział ze zawsze jestem koło niego i przez to jest spokojny. To niesamowite. Mogę iść z nim wszędzie, bo wiem ze nie będzie niespodzianki pt. płacz. Mi się wydaje ,że mój spokój spowodował to, ze i on jest spokojny.

Odnośnik do komentarza

Hej witam sieczorową porą ::):
Ewka śliczne zdjęcie, jaki Piotruś juz jest duży. Póki pamiętam to pytam, ktos już chyba pytał, ale nie kojarzę czy odpowiadałaś, w jakim programie retuszujesz zdjęcia??
Megi z Twojego Wiktorka to naprawdę pogodny chłopczyk, masz tyle uśmiechnietych zdjęć, mi cieżko złapać Nastusię z uśmiechem bo jak tylko widzi aparat to zastyga w bezruchu i usmiech znika z twarzy. Tak czytam ile Ty ćwiczysz z Wktorkiem i jestem w szoku na jak na wiele rzeczy zwracasz uwagę.
Przyznaję, że nawet nie wiem jakie ma rączki Nasti gdy leży na brzuszku. Nigdy żaden z lekarzy nic nie mówił na temat jej odruchów, do neurologa nas nie wysyłali. Zawsze tylko mówią, że jest silną dziewczynką. Wprawdzie trzyma ładnie główkę i podnosi się do siadania, ale jeszcze się nie przekręca. Ostatnio trochę się martwię bo nie leży prosto tylko wygina się zawsze w którąś stronę. Poza tym zaczęła odchylać główkę mocno do tyłu i to samo robi z nóżkami, jak struna, aż czasami boję się, że sobie coś zrobi. Nie wiem czy to przygotowywanie do przekręcania się czy jednak jakaś nieprawidłowość.
Z cenami mleka to też jestem w szoku. Ostatnio poszłam kupic puszkę tak na wszelki wypadek, gdybym musiała gdzieś wyjść, a nie miałabym nic odciągniętego no i powiem, że ceny mnie zaskoczyły. Najgorsze, że jak się otworzy mleko to można je przechowywać tylko przez 4 tygodnie, a ja potrzebuję czasami 3-4 razy w miesiącu zrobić porcję i to mleko się marnuje. Niestety nie ma małych opakowań.
Z nowości muszę się pochwalić, że moja zębulinka wyprodukowała drugiego ząbka :D:D:D Mam nadzieję, że przez jakiś czas będzie spokój. Próbuję jej zrobić zdjęcie z ząbkiem, ale mała spryciula cały czas zasłania mi języczkiem :)
Kolorowych snów

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Megi to rzeczywiscie masz małego aniołka. Ostatnio koleżanka powiedziała mi, że osoby, które są bardzo niecierpliwe i nerwowe mają bardzo spokojne dzieci:D:D Rozumując w ten sposób ja powinnam mieć nad wyraz spokojne dziecko :hahaha:
Żartuję oczywiście, myślę właśnie, że Twój spokój się udziela maleństwu. Ja jestem trochę nerwusem, ale uważam, że Nastunia jest cudownym dzieckiem, zazwyczaj jest pogodna i uśmiechnięta, jednak potrafi też pokazać rózki. Zazdroszczę Ci z tym zasypianiem, ja niestety muszę usypiać, a bardzo dbałam o to od początku żeby tego uniknąć. Jednak na początku był bolący brzuszek, a jak dziecko cierpi to rodzic robi wszystko żeby złagodzić ból, a ostatnio jak juz znowu zaczęła sama zasypaić to pojawiły się ząbki. Bo u nas przy ząbkowaniu najgorsze było usypianie, nie wiem dlaczego ale wtedy najbaardziej marudziła, bardzo płakała i cięzko było ją uspokoić, nawet magiczny cycuś nie działał. Mam nadzieję, że jeszcze kiedys będzie sama zasypiać.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

Ja też nie muszę Basi usypiać,zasypia samo nawet w dzieńa w ciązy miałam durzo stresów i dodam ze synka to zawsze musiałam usypiać istrasznie dużo płakał może to zależy od temperamentu(mój m też nerwus),jak malutka się urodziła i nie płakała tylko spała to pytałam się wszystkich po kolei w szpitalu czy napewno wszystko z nią dobrze bo po rykach starszego byłam przygotowana na ciągłe płacze i lamenty:36_1_1:a tu niespodzianka:36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

witam :)

Monka gratulacje z okazji drugiego ząbka :) u Oli nadal są w pobliżu ale jednak jeszcze nie chcą wyjść, chwilami jest ciężko bo widać że ją boli, najgorzej w nocy. kręci się i popłakuje ale jak już nic nie pomaga to daję paracetamol i później już jakoś śpi

la luna po Basi widać że spokojna dziewczyna :)

megi no ja zawsze podziwiam jaki Wiktorek pogodny:)

u nas z dźwiganiem do siadania jest różnie, siedzenie z podtrzymaniem super, nawet na rękach nie chce być oparta, co najwyżej asekurowana, ale po podaniu rąk się nie próbuje jeszcze podnosić wcale
poczekamy :)
jak ją kładę spać na boczku to stale przewraca się na brzuch, więc raczej śpi na pleckach
a samodzielnie zasnąć udało się jej tylko raz... cyc niestety rządzi niepodzielnie

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Monka1
Hej wi zdjęcia??
Przyznaję, że nawet nie wiem jakie ma rączki Nasti gdy leży na brzuszku. Nigdy żaden z lekarzy nic nie mówił na temat jej odruchów, do neurologa nas nie wysyłali. Zawsze tylko mówią, że jest silną dziewczynką. Wprawdzie trzyma ładnie główkę i podnosi się do siadania, ale jeszcze się nie przekręca. Ostatnio trochę się martwię bo nie leży prosto tylko wygina się zawsze w którąś stronę. Poza tym zaczęła odchylać główkę mocno do tyłu i to samo robi z nóżkami, jak struna, aż czasami boję się, że sobie coś zrobi. Nie wiem czy to przygotowywanie do przekręcania się czy jednak jakaś nieprawidłowość.
w

Jeśli chodzi o wyginanie główki do tyłu, to nie jest to prawidłowa postawa, ale ty sie nie przejmuj, wszystko jest na pewno dobrze. Nawet jak dziecko chce sie przekręcić to nie powinno odchylac główki. Jak zaczęłam turlać małego chwytając go delikatnie za rączkę to odchylał główkę, ale to mu wcale nie pomagało. Zawsze go cofałam do wyjściowej leżącej pozycji. Teraz jest już tak, kiedy chwytam go za rączkę on automatycznie podnosi nóżki do góry, a główkę kuli do siebie. Widać wtedy ze pracują mięśnie brzucha. Później zarzuca nóżkę głębiej i próbuje ciągnąc głowę do siebie. Wtedy już jest na brzuszku. Jak mu sie zdarzy czasem odchylić głowę na samym początku to już nie potrafi zarzucić nóżki do przodu i nici z przekręcania.

Odnośnik do komentarza

Mały jak już leży na brzuchu zaczyna podnosić dupkę wysoko do góry, a w tym czasie główką orze po ziemi. Nie wiem czy to przygotowania do raczkowania? Śmiesznie wygląda, bo widać że bardzo chce poruszyć się do przodu i macha tymi nóżkami w bardzo szybkim tempie. Chyba ma za słabe ręce bo rozpłaszcza je na boki, zamiast przybrać tą ładna pozycję z rączkami koło siebie. No i chowa jeszcze główkę w ramionach. Ale ten czas leci za 2 tyg mały bedzie miał już 5 miesięcy.

Odnośnik do komentarza

la luna przy temp. 5 st.na zewnątrz - brak ogrzewania w domu to rzeczywiście zimno,brr..
megi pozazdrościć tak grzecznego dziecka.Twój Wiktor i Basia la luny to grzeczniutkie szkraby.Czego nie moge powiedzieć o Kubie.Daje nam popalić.A dzisiaj przechodzi sam siebie.No tak- siostra z bratem w szkole, tata w pracy to nie ma go kto nosić na rękach.

Ja muszę zwracać uwagę w jaki sposób Kuba sięga po zabawki.Które paluszki rozkłada pierwsze i jak obraca dłonie.byłam zdziwiona na jakie mini szczególiki patrzy rehabilitantka.

Monka1 gratuluje drugiego ząbka.szubko wyrosły.Może lepiej opisz to wyginanie się Anastazji pediatrze.
Może to być wzmozone napięcie mięśniowe które eliminuje się poprzez ćwiczenia. Lekarz zdiagnozuje, a ty będziesz spokojniejsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

Monka,gratulacje z okazji drugiego zębulka!!!
Megi, oby tak dalej mały był taki uśmiechnięty :) Pawełek dopiero ostatnie dwa tygodnie robi się pogodny, śmieje się na głos dużo, bardzo jest gadatliwy, dzisiaj nawet u ortopedy śmiał się, wczoraj w Arkadii śmiał się do płynów do płukania zębów w superpharm :) Pewnie były bardzo śmieszne :) Ale na ogół w sklepie to marudzi :( Pawełek też podnosi dupkę do góry, położna powiedziała-tak, chce raczkować już :) Więc Wiktorek pewnie też próbuje :)
Marigold, byli u nas znajomi w sobotę, mają córkę, ma już ponad rok. Ich córka w ogóle nie łapała się za rece do siadania. Ona sama zaczęła siadać, podciągając się za szczebelki łóżeczka. Więc nie wszystkie dzieci siadają w taki sposób, brane za rączki.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...