Objawy po poronieniu

[Aneczka]

Witam Was dziewczyny,
wczoraj poroniłam (6 tydzień) samoistnie, nie dociera to jeszcze do mnie, ale powiedzcie mi proszę, czy po poronieniu miałyście gorączkę? Ja oprócz gorączki jestem spuchnięta, bolą mnie stawy....czy miałyście podobne objawy? Jeśli do jutra mi nie przejdzie, będę dzwonić do lekarza, ale może dziś będę spokojniejsza dzięki Wam?.....

[irena34]

witam cie,przykro ze to cie spotkalo.Ale mowia czas leczy rany,to musisz przetrwac te n okropny okres,.Ja dochodzilam do siebie pol roku,i caly czas na uspokajacych ziolowych tabletkach.Co przypomnialam to w ryk.To mnie glowa zawsze bolala,za goraczke niewiem.Generalnie czulam sie zle,ale po zabiegu bylo lepiej,bo organizm byl juz czysty od "srodka",ale gorzej z dusza.Serdecznie pozdrawiam

[Aneczka]

Dziękuję za odpowiedź. Fizycznie czuję się lepiej, zrobiłam wyniki i czekam na wizytę u lekarza, ale chyba wszystko jest w nich ok...

[Tajemnicza20]

Witam Was...
Ja poroniłam w 21 T.C. oczywiście nie ominął mnie zabieg wyłyżeczkowania macicy... po zabiegu czułam się dobrze, ogólnie czułam się dobrze, jedynie co to bolał mnie lekko brzuch ale ból minął po dniu...

[smerfiki445@wp.pl]

Witam serdecznie robiłam test elektroniczny i wyszło ze jestem dwa tygodnie w ciąży! dziś dostałam okres i nie wiem czy to poronienie? prosze o pomoc bo mieszkam w anglii a tu opieka medyczna jest do niczego

[Tajemnicza20]

smerfiki445@wp.pl

Witam serdecznie robiłam test elektroniczny i wyszło ze jestem dwa tygodnie w ciąży! dziś dostałam okres i nie wiem czy to poronienie? prosze o pomoc bo mieszkam w anglii a tu opieka medyczna jest do niczego

Witam
To że dostałaś okres to nie znaczy że poroniłaś... będąc w ciąży można dostawać okres jeszcze przez kilka miesięcy, chociaż miesiączki wtedy są mniej obfite i krótsze...

Więc nie załamuj się czasem i najlepiej jak skontaktujesz się z lekarzem żeby wiedzieć na 100% :)

Pozdrawiam

[smerfiki445@wp.pl]

witajcie jestem załamana i pewna na 100%że poroniłam! Dziś zrobiłam ponownie test elektroniczny i niestety był negatywny Narazie siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić ,pomaga mi jedynie myśl ze mam już wspaniałego synka który ma dwa latka i może kiedyś doczeka się rodzeństw nie trzeba tracić nadziei....:)

[Tajemnicza20]

smerfiki445@wp.pl

witajcie jestem załamana i pewna na 100%że poroniłam! Dziś zrobiłam ponownie test elektroniczny i niestety był negatywny Narazie siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić ,pomaga mi jedynie myśl ze mam już wspaniałego synka który ma dwa latka i może kiedyś doczeka się rodzeństw nie trzeba tracić nadziei....:)

Kurcze ale jak nie pójdziesz do lekarza to nie będziesz wiedziała... może ten test co robiłaś pokazał błędny wynik i nie byłaś wogóle w ciąży...?

[smerfiki445@wp.pl]

Już sama nie jestem niczego pewna ,poszła bym do lekarza ale mieszkam w Anglii nie wiem czy wiesz ale tu na wszystko dają paracetamol:(juz byłam nie raz oczywiscie z innymi dolegliwościami i non stop to samo. Może to tylko wymówka a morze po prostu się boje?chyba raczej to drugie wole nie wiedzieć czy byłam w ciązy czy nie .Mam tylko nadzieje że za pare miesięcy nadejdzie ten dzien w którym bedę mogła ogłosic całemu światu że będe mama po raz drugi i że tym razem bedzie wszystko w porządku ,i oczywiście tobie zycze tego samego bo moze ja byłam w 2 tygodniu a ty w 21 to uwierz mi wiem co czujesz pozdrawiam cię serdecznie uda nam się na pewno trzymaj sie cieplutko.......:)

[Tajemnicza20]

smerfiki445@wp.pl

Już sama nie jestem niczego pewna ,poszła bym do lekarza ale mieszkam w Anglii nie wiem czy wiesz ale tu na wszystko dają paracetamol:(juz byłam nie raz oczywiscie z innymi dolegliwościami i non stop to samo. Może to tylko wymówka a morze po prostu się boje?chyba raczej to drugie wole nie wiedzieć czy byłam w ciązy czy nie .Mam tylko nadzieje że za pare miesięcy nadejdzie ten dzien w którym bedę mogła ogłosic całemu światu że będe mama po raz drugi i że tym razem bedzie wszystko w porządku ,i oczywiście tobie zycze tego samego bo moze ja byłam w 2 tygodniu a ty w 21 to uwierz mi wiem co czujesz pozdrawiam cię serdecznie uda nam się na pewno trzymaj sie cieplutko.......:)

Aha nie wiedziałam że jesteś w Anglii i niewiem jak tam jest... kurcze mam wielką nadzieję że to ciąża i że nic się nie dzieje i tego Tobie zyczę :)

Niezależnie od tygodnia ciąży każda matka czuje to samo...
Uda nam sie napewno :)
Buziaki :*

[magdalena123xyz]

Zawsze trzeba mieć nadzieję. :)

[motylek1809]

Witam dziewczyny!
Ja poronilam calkowicie w niedziele...generalnie nie mialam pojecia, ze jestem w ciazy, bo bylam na tabletkach anty, ale wystarczylo pominac jedna i benc...dowiedzialam sie po wszystkim...jak to malenstwo w blonce ze mnie wyplynelo...to bylo straszne zdac sobie sprawe, ze moglam miec dzidzie, a nic o niej nie wiedzialam... przed poronieniem krwawilam przez 12 dni, a potem jeszcze przez piec. Wczoraj bylam u lekarza (a mieszkam w Wielkiej Brytani) i wyszlam od niego, a reczej od niej lekko zawiedziona i zbulwersowana... Opowiedzialam lekarce co sie stalo, powiedziala ze dziewczynom nieregularnie bioracym tabletki czesto tak sie zdarza i zapytala czego od niej oczekuje. Wiec odpowiedzialam, ze chcialabym sie najpierw upewnic, ze tam nic nie zostalo, zeby dala mi jakies skierowanie na badania do szpitala, cokolwiek...sama powinna mi powiedziec co powinnam robic, jakie bede miec jeszcze objawy po...ale zlala mnie poprostu chlodnym sikiem i miala mnie w d... Powiedziala, ze jedyne co mozemy zrobic, to wyslac mocz do badania. Tak tez zrobilysmy. Teraz musze czekac na telefon z wynikami. Teraz okropnie sie czuje, generalnie od kilku dni..a dokladnie od wczoraj, odkad ustalo krwawienie, czuje sie okropnie. Jestem strasznie oslabiona, mam napady goraca, dusznosci, mdlosci, okrutne zawroty glowy, a dzisiaj rano prawie zemdlalam pod prysznicem... Napiszcie prosze jakie Wy mialyscie "objawy po" i jak sobie z nimi poradzilyscie. Pozdrawiam;*

[Oopsy Daisy]

motylek1809

Witam dziewczyny!
Ja poronilam calkowicie w niedziele...generalnie nie mialam pojecia, ze jestem w ciazy, bo bylam na tabletkach anty, ale wystarczylo pominac jedna i benc...dowiedzialam sie po wszystkim...jak to malenstwo w blonce ze mnie wyplynelo...to bylo straszne zdac sobie sprawe, ze moglam miec dzidzie, a nic o niej nie wiedzialam... przed poronieniem krwawilam przez 12 dni, a potem jeszcze przez piec. Wczoraj bylam u lekarza (a mieszkam w Wielkiej Brytani) i wyszlam od niego, a reczej od niej lekko zawiedziona i zbulwersowana... Opowiedzialam lekarce co sie stalo, powiedziala ze dziewczynom nieregularnie bioracym tabletki czesto tak sie zdarza i zapytala czego od niej oczekuje. Wiec odpowiedzialam, ze chcialabym sie najpierw upewnic, ze tam nic nie zostalo, zeby dala mi jakies skierowanie na badania do szpitala, cokolwiek...sama powinna mi powiedziec co powinnam robic, jakie bede miec jeszcze objawy po...ale zlala mnie poprostu chlodnym sikiem i miala mnie w d... Powiedziala, ze jedyne co mozemy zrobic, to wyslac mocz do badania. Tak tez zrobilysmy. Teraz musze czekac na telefon z wynikami. Teraz okropnie sie czuje, generalnie od kilku dni..a dokladnie od wczoraj, odkad ustalo krwawienie, czuje sie okropnie. Jestem strasznie oslabiona, mam napady goraca, dusznosci, mdlosci, okrutne zawroty glowy, a dzisiaj rano prawie zemdlalam pod prysznicem... Napiszcie prosze jakie Wy mialyscie "objawy po" i jak sobie z nimi poradzilyscie. Pozdrawiam;*

Witaj

Przykro mi i Ciebie to spotkało.W uk to 3 poronienia nie zrobią KOMPLETNIE nic , no chyba że będziesz miała 2 ciążę powyżej 12 tygodnia.Mnie też zlewali.Dopiero po 3 poronieniu wysłali mnie na wszystkie możliwe badania do kliniki poronień

[banitka]

ja poroniłam raz napewno,zastanawiam się jeszcze nad samoistnym,ale to nie było potwierdzone więc tylko mogę powiedzieć że możliwe że byłam 3 razy w ciąży a nie 2

miałam bardzo bolesną miesiączke,dużo krwawiłam,miałam dużo skrzepów i takiej jakby "galaretki" myślałam że to skrzepy ta ew ciąża nie była planowana,ale gdy zaczelismy starania o dziecko to pilnowałam dni płodnych,okresu...gdy miałam poronienie zatrzymane i po tym zabieg wiedziałam jak bolą skórcze przy poronieniu i przy oczyszczaniu się macicy i wtedy pomyślałam o tym bolesnym okresie...ale nie traciłam wiary,bo już 1,5 miesiąca od zabiegu dowiedziałam się o kolejnej ciąży :)

[Blondi22]

to tak jak ja kiedy też pamietam zanim zaszlam w ciaże z kuba to wczesniej przynajmniej dwa razy tez mialam po 2-3tyg opóznione okresy a potem bolesne i takie duże skrzepy. ale testy wtedy pokazywaly że nie jestem w ciązy