Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

irena właśnie wróciłam z łazienki gdzie zmierzyłam się ze swoją wagą, no i cóż szczęśliwa też nie jestem, prysnęło moje pragnienie przytycia 12kg w tej ciąży. Obecnie ważę 78kg pierwszy wpis to 68kg więc jestem na plusie 10kg i jak w poprzednich ciążach dobrnę z pewnością do 17kg :ehhhhhh::lup:
Kati dreptaj ostrożnie, bo jeszcze tego by brakowało żebyś latem z brzuchem i gipsem chodziła. Do torby jak wspominałam kiedyś rolka ręczników papierowych jeśli poród naturalny to najlepiej osuszać nimi krocze. No i wszystkiego najlepszego z okazji bawełnianej rocznicy ślubu, zdrówka, szczęścia, radości z dzieci i samych pięknych dni :love together:

Kolorowych snów!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Raz dwa trzy pierwsza! :smile_jump:

No co tam dziewczynki śpimy? Ja już po śniadanku i kawusi. Uwielbiam ten niedzielny spokój i ciszę.
Afirmacja jak tam twój pysio po zastosowaniu tej maści?
Kama a co ty taka milcząca? Czyżby bielizna spodobała się mężowi?;)

Lolamaniola napisała
Nic wiecej nie czytam tylko Was i slucham lekarza. Postanowione

Trzymamy cię za słowo! Bo jak nie to tak jak napisała zeberka będą baty ;)
adarka napisała
oglądaliśmy jakiś film o tym jak uspokoić maluszka, jakieś metody jakichś lekarek itp, ale niezbyt mi się to podobało

No i dobrze bo teoria swoją drogą a praktyka i matczyny instynkt swoją
Kati ucałuj od nas wszystkich na kolejne dni rozstania swojego męża ;), tylko nie płacz za dużo, zobacz jak te dni szybko lecą.

Miłego dzionka brzuchatki!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Cześć drogie mamusie!
Jestem tu po raz pierwszy, termin oczywiście wrześniowy - 13! To moja pierwsza ciąża, ale jak dotąd udało mi się przebrnąć przez te miesiące bez większych rewolucji. Przytyłam niewiele, za to mój maluszek "dorównuje" swoją wagą dzieciaczkom 2 tygodnie starszym. Na szczęście wszystko jest ok. obym spokojnie donosiła mojego urwiska!

Odnośnik do komentarza

Druga!!!!!
lolamaniola te 10 ruchów na godzinę to jest w okolicach porodu liczone, tzn jak ci się zaczynają skurcze a nie chcesz jeszcze jechać do szpitala bo są rzadkie to wtedy maluch powinien się ruszać- powinien być aktywny. jakby się całą godzinę nie ruszał to jest to jakaś informacja że trzeba jechać do szpitala od razu a nie czekać- i podpinac ktg. przynajmniej mi tak wyjaśniano- tak normalnie to nie ma chyba nigdy tak że przez każdą godzinę się maluchy ruszają, bo kiedy by spały?????? a przecież to tak samo jak niemowlaki, głównie podsypiają u nas w brzuszkach! myślę ze na codzień jakby maluch cały dzień się nie ruszał to wtedy trzeba by to sprawdzić.
kamila no to z wagą idziemy łeb w łeb! też mam 10 kg na plusie!
kati hehe no ty nam tutaj uważaj! a co do tych żylaków to najbardziej się boję tego że podobno na razie są małe- a juz mi przeszkadzają, a co będzie jak urosną? bo zmaleć na pewno nie zmaleją, mogą się tylko pogorszyć.
ja stwierdziłam ze jakbym otworzyła neta i wbiła hasło: dolegliwości ciążowe to tylko mogła bym sobie odchaczyć po kolei- normalnie wszystko chyba już miałam. mam juz powoli tego dość. pewnie przy porodzie jeszcze hemoroidy mi wyjdą. jedyne pocieszenie ze większość tych dolegliwości dotyczy mnie a nie zuzki. ale i tak ogólnie jestem w dołku psychicznym- mąż się jeszcze na mnie wydarł ze płaczę, i pewnie go próbuję płaczem szantażować. a ja mam naprawdę dół bo już widzę ze po porodzie mi popękają albo ki czort te zylaki i znowu przez następny miesiąc nie będę umiała usiąść, albo wda mi się infekcja, albo coś jeszcze gorszego. a teraz z natalką skaczącą obok to nie dam rady leżeć non stop.
policzyłam że łykam 12 tabletek dziennie (wszystkiego razem)- szok! co prawda większosć to minerały ale i tak czuję się jak stara baba!

kati u mnie w szpitalu położne sobie życzą te majtachy jednorazowe, więc może na wszelki wypadek sobie zakup- chyba koszt nie taki duży.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny:)
No wiec tam moja wyprawka bedzie chyba wieksza niz Kajtka hehe
Koszule2+1(do porodu)-mam
podpaski zwykle- nie mam
podpaski duze piluchowe-mam
podklady poporodowe-mam
majtki siateczkowe-nie mam(zastanawialam sie nad kupnem na rynku takich babcinych po cc malo krwawilam wiec chyba na takie bawelniane sie zdecyduje a w razie czego i te siateczkowe wrzuce do torby)
wkladki laktacyjne-nie mam
reczniki papierowe-nie mam do porodu rzecz jasna ;)
tantum rosa-nie mam
masc do brodawek-mam ziajki dobrze z kacprem na mnie robila
herbatka na laktacje-nie mam uzywalam ta hippa i teraz tez bede
biustonosz*2- mam
klapki-nie mam takich piankowych
szlafrok-mam
no i kosmetyki kubek i sztucce-mam

Kamila Kama pewnie nie moze dojsc do siebie po dawce igraszek heheh dlatego taka cicha:)no i postaram sie nie wyc naszczescie teraz bedzie wracal co tydzien to juz minie szybciej.

No a co do wagi to ja zaczelam schizowac stanelam dzis na nia i +5 kg -z kacprem do 31tc przytylam 5 kg i czulam ze to za malo a teraz powtarza sie to samo juz te 5 kg mi troche czasu stoi i nie rosnie do gory zaczynam sie bac ze znowu po tym 26 tc cos sie zaczyna niedobrego dziac mam nadzieje ze w pt lekarz mnie uspokoi i te przeplywy nadal cudnie i maly rosnie.oszalec mozna:36_2_13:moze taki moj urok no i w sumie moja waga wyjsciowa byla wieksza niz wasza bood 75kg startowalam (az styd sie przyznac):Nieśmiały:

No i witam nowa wrzesnioweczke:)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Hejka.
Odpisze na Wasze posty jak siade do kompa i poczytam dokladnie, bo na komorce to zle mi sie czyta i pisze. Powiem Wam tylko, ze mam humor do dupy. Ropne bable zaczely pekac i zrobily sie strupy i wyglada to jeszcze gorzej niz wczesniej, w nocy spac nie moge, bo mi tak niewygodnie, do tego mam wrazenie, ze laza po mnie jakies robale, ryjek piecze paskudnie- jednym slowem masakra. Do tego moj zeswirowany maz, ktory w nocy nie daje spac, bo chrapie okrutnie, nawet plastry mu nie pomagaja, a w dzien mizdrzy sie do mnie i ciagle gada jaka jestem piekna i jaki mam ladny brzuch, a wiem, ze mowi to tylko zebym nie myslala o tym, ze wygladam jak wypryszczona nastolatka z nadwaga! Koszmrny czas, w dodatku babcia, ta ktora z nami mieszka wczoraj tak mi cisnienie podniosla, ale tez sprawila przykrosc, ze szok, ale to napisze jak bede miala wiecej czasu.
Na razie zycze milej niedzielki ciazarowki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:), oczywiście szczególnie nowa wrześnióweczko:)

Takie miałam zajęte ostatnie dwa dni, że nawet nie miałam czasu wejść na neta i dopiero dziś od rana Was czytam. W piątek przedszkolaki znowu miały festyn- za dużo pieniążków zostało z komitetu rodzicielskiego i rada zorganizowała taki piknik rodzinny- dmuchane zjeżdżalnie, zamki do skakania, basen z piłkami, ognisko i różne inne pierdoły. Oczywiście Lenka w swoim żywiole- ja chodząc tylko za nią i patrząc na to, co wyczynia byłam tak zmęczona, że tylko myślałam, jak ją zgarnąć do domu:D. A wczoraj spędziłam prawie cały dzień u mamy pomagając jej przed imieninami. Dziś po południu więc będziemy świętować.

No właśnie tyle się tych postów nazbierało, że teraz nie wiem, czy uda mi się do wszystkich odnieść... Przede wszystkim cieszę się, że po Waszych ostatnich badaniach córcie dobrze rosną:). Karwenka żylaków współczuję, ale może po tych wszystkich pigułach dolegliwości chociaż się zmniejszą. Na zapas się nie martw, silna kobieta jesteś- dasz radę! Tylko mężowi by się przydało jakieś przeszkolenie, żeby Cię pocieszył, a nie jeszcze bardziej dołował.
Kama, mam nadzieję, że te obfite upławy już się nie powtarzają i nie masz powodu do strachu. Brzuszek śliczny, wreszcie troszkę bardziej go widać:). Ja muszę sobie jakieś zdjęcie zrobić i wrzucić tu Wam, bo mnie rośnie z zatrważającą prędkością. Aż boję się, ile już mi przybyło. Ale coby się nie stresować wagi w domu nie mam:D, a wizytę planową mam dopiero w piątek, to się Wam "pochwalę" swoim przyrostem.

Kati, Ty nam się znów nie zamartwiaj, jeszcze mąż nie wyjechał, a Ty biedna już sobie coś wkręcasz- mnie się wydaje, że nie masz się co martwić wagą, skoro brzuszek ładnie rośnie. Na pewno wszystko z Kajtusiem w porządku i złe przejścia Cię tym razem ominą:). A do szpitala już całkiem dobrze jesteś przygotowana:). Ja również polecam Tantum Rosę:). A zabrać jeszcze jest dobrze na czas porodu wodę niegazowaną do picia- najlepiej z dziubkiem, lepiej się z niej pije. Poza tym oczywiście wszystkie niezbędne dokumenty- formalności przecież najważniejsze...

Lolamaniola, ja też ruchów nie liczę. Mała wierci się co jakiś czas i zdarza jej się właśnie te 10 ruchów w kilka minut uczynić, a później cisza. I jakoś tak mam, że jak pomyślę, że dawno nie czułam żadnych kopniaczków, to mi je Lidzia serwuje na poczekaniu:D

Oj nie wiem, czy to wszystko na dziś:). Miłej niedzielki kochane:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek:)))
Uffff...własnie Was moje drogie brzuchatki przeczytałam a uwierzce mi, siedzę tutaj od niespełna godziny...Przede wszystkim chciałabym podziękować każdej z osobna za wsparcie i za niezbędne informacje dotyczące mojego przypadku. Pójdę Waszym torem myślenia i postaram się nie panikować, pewno to przez tą luteinę! Zaczęłam obserwować wszystko od momentu kiedy mnie zalało i jak na razie jest sucho:) Ja pier*** co 5 min ląduje w wc i badam wszystko, czy sucho?, czy wydziela się jakiś specyficzny zapach? - masakra jakaś!!!! Jeszcze wczoraj do tego wszystkiego spuchły mi stopy i dłonie - czułam się strasznie i miałam wrażenie, że coś niedobrego się ze mną dzieje - bałam się przez cały dzień jak cholera!!!! Jedyny plus z całego tego dnia było to, że mój M. z pomocą swojej siostry w końcu wyremontował i posprzątał mi kuchnię...jestem niezmiernie zadowolona bo już miałam dość tego syfu!!! Teraz jest czyściutko i pachnie samą świeżością:)
Na koniec dodam, że moja bielizna lezy głęboko w szufladzie i czeka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A zegar bije nieubłaganie hehehe :D :D :D:36_3_1::36_3_1::36_3_1:

Jeszcze raz dziekuję:36_3_1::36_3_1::36_3_1:

Witaj Brillant32

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

A jeszcze mi się przypomniało, że Kati87 z mężem mają dziś rocznicę ślubu:D. Wszystkiego najlepszego dla Was- dużo miłości oraz sił i wytrwałości w walce z napotykanymi przeszkodami oraz spełnienia Waszych wspólnych marzeń:). Cieszcie się sobą:D

Kama75 jak to dobrze, że to tylko jednorazowe zmoczenie:)i gratki dla męża, że wreszcie kuchnia wyremontowana:D

A Tobie Afirmacjo, to już zupełnie nie wiem, co napisać. To Twoje azs jest naprawdę okropne i mam nadzieję, że maść w końcu zadziała...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Chcę się przywitać i myslę że będę tu zaglądać.Termin mam na 7 września ale pewnie Szymonek się pospieszy jak jego brat Michałek rok temu.Termin wskazywał na 5 sierpnia a urodził się 16 lipca.Myślę że w razie pytań mogę liczyć na pomoć i oczywiście oferuję swoją.Pozdrawiam i do następnego razu.

Czekamy na Ciebie Szymonku

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/29993.png

Jesteś z nami Michałku
http://suwaczki.maluchy.pl/li-52931.png

Odnośnik do komentarza

:)
To fakt, nastała cisza weekendowa...ale zaraz wszystko się ruszy!!!

Kati - spóźnione ale szczere: Z okazji rocznicy ślubu życzę Wam, aby ten płomień miłości nigdy nie zgasł w Waszych sercach no i przede wszystkim życzę Wam wiary w przyszłość i dobrej, bezinteresownej miłości:)))))))))))
Zeberka - zdjątka superaśne, ale i tak czekamy za Twoim drugim brzusiem:))))
Tinca - witaj wśród nas:))) Bez żadnego gadania możesz liczyć na naszą pomoc - zapraszamy:)

U mnie w dalszym ciągu "sucho" ale na pewno nie omieszkam przy następnej wizycie zapytać doktorka o te "mokre" dni! Poza tym opuchlizna z nóg zeszła i od razu mi lepiej:)))

Mam nadzieję, że u pozostałych ciężarówek również humorek dopisuje i zaraz zabiorą się za pisanie dłuuugich postów:)))) Pozdrówka:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dzieńdoberek:)
Witam znowu po kilku dniowej nieobecności:)) Wybaczcie dziewczyny, ale ja już wysiadam, nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje. Cały czas bym spała, a tu tyle roboty... Walczę do puki mogę a kończy się tym że zasypiam tam gdzie siedzę. Masakra!! A jaki wstyd czasami. No i boję się już prowadzić samochód. Co będzie jeśli zasnę za kierownicą?!? Nawet teraz niby po przespanej nocy, już zasypiam nad kompem, a przecież muszę iść do pracy:(( Cholerka, każda ciąża jest inna i nie ma dwóch taki samych u jednej kobiety, a co dopiero u kilku. Więc dziewczyny nie czytać głupot na necie:) Bo to nie służy ani Wam, ani Szkrabom:)
Przykład? Chociażby mój suwaczek- Mój szkrab waży już na pewno dużo więcej bo przecież miesiąc temu ważył więcej! hahahah Urodzę słonia więc pewnie dlatego wyglądam, ruszam się i czuję jak słonica:))))
Zeberka uroczy ten twój brzuszek:) Słodziak taki:)
Tinca i Brillant32 witajcie!

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna mam to samo, normalnie spałabym na stojąco! a w sumie w nocy w miarę śpię, przynajmniej ostatnie dni.
a z suwaczkiem chyba coś z tym podpisem jest nie tak, bo gin mi mówił na wizycie ze mój maluch powienien ważyć pomiędzy kg a 1,5 kg. a to tylko tydzień więcej było- to chyba niemożliwe żeby się dzieciaczki spasały drugie tyle w trakcie tygodnia.
kati :mylove::mylove::mylove: z okazji rocznicy!
kama to może faktycznie to było jednorazowe chlupnięcie luteiną- w pomieszaniu ze śluzem. ale na wszelki wypadek kontroluj!
tinca witaj!
a ja wczoraj przez te żylaki pół wieczoru przepłakałam! wyłam i wyłam, taki mnie dół naszedł- bo na pewno wyskoczą mi jeszcze hemoroidy i po porodzie przez miesiąc na tyłku nie usiądę!
a propo jakby mi się zaczeły hemoroidy - co mam zrobić, jakieś maści, jakiś lekarz? któraś z dziewczyn już pisała kiedyś, ale nie pamiętam co- poradźcie raz jeszcze, plis!!!!!!
dzisiaj już mam humor lepszy i nawet zamierzam się zabrać do pracy!

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane z rana, ja juz odprawilam meza i znowu odliczanie dni ale tym razem tylko 4 nocki hehe Ale szybko ten weekend minal nawet nie zdazylismy sie soba nacieszyc bo bylo tzreba milion spraw zalatwic. Zaraz jade na tydzien do rodzicow bo tata chce ten przedpokoj robic i wiecie zdzieranie tynkow(czy jak to sie zwie) cekolowania i wylewka wiec bedzie kurzu i pylu no i syfu a akacper pomocnik by pierwszy byl w pomaganiu dziadkowi.
Kama gratuluje w koncu skonczonego remontu, u mnie kuchnia tez juz blizej konca , jeszcze tylko zamontowac zlew i kran i kuchenke i bedzie juz gotowe wiec mam nadzieje ze do bozego ciala jakos moj tata sie sprezy z tym wszystkim choc na cud nie licze.

Dziekuje bardzo wszytkim za zyczenia.:36_1_67:

zeberka
fajny brzusio heheh

a to moj prawie 2 letni urwisek na plazy i jako pomocnik dziadka hehe
72720[/

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

karwenka Oj biedna Ty jesteś z tymi żylakami. A jeśli chodzi o hemoroidy to ja miałam z tym problem po porodzie Kacperka i mimo, że karmiłam piersią to używałam maści AVENOC i pomogła bardzo szybko, a Kacperkowi też nic się od niej nie działo. Tylko nie wiem czy ciąża i karmienie piersią to równie wpływa na płód czy już narodzone dziecko nie mam pojęcia. Najlepiej skonsultuj z lekarzem, tak będzie bezpieczniej.

katarzyna Ja mam zupełnie odwrotnie. Czasem czuję już taką senność to znowu nie mogę się położyć, bo Kacperkiem muszę się zająć. A jak już Kacperek zaśnie to wtedy ja już nie zasnę. Poza tym wtedy kiedy on śpi to jest wiele rzeczy do zrobienia i na sen po prostu nie ma czasu. W tej ciąży jeszcze ani razu nie drzemałam w dzień. Dopiero w nocy jak Kacpuś już zasnął wtedy i ja mogłam spać.

kati Z okazji 2 rocznicy ślubu
życzymy Wam abyście dalej szli przez życie,
trzymając się mocno za ręce zawsze uśmiechnięci,
zawsze razem, zawsze pewni swoich uczuć.

Kama75 Koniecznie spytaj lekarza, będziesz spokojniejsza, bo nasze przypuszczenia i rewelacje wyczytane w necie to nie zawsze się sprawdzają.

tinca WITAJ :Hi ya!:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

tajki i katarzyna doskonale was rozumiem jak tez czasami mam ochote odpoczac i pospac a tu trzeba sie i Kacperkiem zajac i wszytkim, ale naszczescie kacper jeszcze sobie drzemie w dzien wiec z nim sie klade jak nie mam nic pilnego i jakos to idzie ale i tak ledwo chodze.

No i zapomnialam wam dopisac ze wczoraj tak mnie kostki bolaly ze myslalam ze ktos mi je wyrywa, pierwszy raz tak mialam nie spuchly a bolaly tak mnie lamalo w kostkach ze chodzic nie moglam i stac naszczescie mezulek mi wieczorkiem jeszcze wymasowal i spokojnie zasnac moglam a dzis juz nie bola mam nadzieje ze to jednorazowe bo bol okropny.

Witaj tinca:)

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Kati - ja tez spozniona ale dołączam najserdeczniejsze zyczenia z okazji rocznicy! :)
http://www1.plus.pl/rozrywka_i_informacje/i/photoblog/8/823/ph_823009.jpg

My dzis od rana pracujemy nad porzadkiem w salonie - miałam wyprawkowe rzeczy w 10 roznych pudłach, staram sie to jakos poukladac, zaraz biore sie za ciuszki (a mam tego zapas tak do 9 miesiecy mniej wiecej wiec jest co sprzatac :o_noo: ). Pozniej skoczymy na poczte wyslac kolezance dzieciecy spiworek (kiedy jeszcze nie znałam płci i miałam czuja ze bedzie parka, ustrzelilam na allegro piekny niebieski spiworek pluszowy - ale u mnie 2 kobitki i kolezanka ma synka niespełna 2 tygodniowego :36_1_66: ). A na sam koniec kupimy truskawki i wtedy pędem do domu bo slinka bedzie ciekła ze ho ho! :smile_jump::smile_jump::smile_jump:

Miłego dnia dziewczyny!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...