Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

No co Wy? Nasze dzieci beda grzeczne i kochane! Hihihi.
Nasze aniolki z piwem w reku, papierosem? Niemozliwe! ;)

Katarzyna wiem co czujesz. Kilka lat temu zginal w wypadku chlopak z ktorym mialam maly epizod milosny. Przezylam z nim swoj pierwszy prawdziwy pocalunek a pozniej on zginal na miejscu w wypadku samochodowym.
Bardzo przykre...

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna80spokojnie nie odebrałam tego jako wrednotę tylko błyskotliwy żart:D

kurcze ja to się boję wypadków,jeszcze nie przeżyłam śmierci kogoś kogo bym znała osobiście,nie wiem co to będzie jak do tego dojdzie. trzymaj się!

beata122niestety postęp technologii sprawił,że nawet z takich aniołków potem rosną diabełki. Ach ta dzisiejsza młodzież(babcia się we mnie odezwała)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór.
my byliśy na zakupach. później musiałam rozwisić pranie, rozpakwać zakuoy, utulić Kalinkę. ona śpi, a my sobie oglądamy Animal Palnet i ja co chwila tylko ryczę.. ech, wiec przyszłam zaglądnąć co tu się dzieje.
Katarzyna bardzo mi przykro z powodu kolegi... (*) znam to. kilku moich znajomych a i ostatnio 2 braci mojej mamy zginęło jednocześnie w wypadku samochodowym..
a Oska i Kalinka pewnie się coś zmawiają;)
hibiskus to los Cię oszczedził.. ja kilka lat wstecz miałam chyba z 15 pogrzebów...
beata oby Kubuś tak spał do samego rana:)
Bugi gratuluję tysiaczka;)

życzę wszystkim spokojnej nocki! trzymajcie się!

Odnośnik do komentarza

witam dziewczynki
cały czas podczytuję, ale ostatnio tyle naprodukowałyście że nie jestem i tak na bieżąco.
ja już od poniedziałku w pracy- na dzień dobry potraciłam dane z pół roku- dobra jestem no nie?
i jakoś wczoraj przysneło mi się przy karmieniu zuzi:) spałam już do rana....
coś mi ostatnio natalka daje popalić- nie wiem czy czasem nie wpadłam w błędne koło: z racji że ona nie słucha to ja jej nie przytulam itd, a jak jej nie poświęcam za karę tyle czasu to ona broi jeszcze więcej. a co to będzie jak dojdzie do wieku córki katarzyny?
bugi? co ty stosujesz jak mała(duża:)) ci da w kość?

kama jak załatwiłaś wtedy z tą notą korygującą? mam teraz taki sam problem- i rozmawiałam z księgową- ona twierdzi że notę może wystawić zarówno kupujący jak i sprzedający- hmmmmm a wszędzie w necie pisze że nabywca niby wystawia noty.

u zuzi nadal katar- dostałyśmy niby jakiś syrop antyalergiczny ale pisze na nim że efekty widać do dłuższym stosowaniu. a ja się boję że znowu zuzi się wróci przeziębienie- normalnie boję się z tym dzieckiem nawet na 5 min wyjść z domu.... niech już będzie wiosna!

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Ehhh moje dziecko o 4 w nocy sie wyspalo i hahaha hihihih ale spac isc nie zamierza. No normalnie aż się trzęsłam z nerwów w środku. Jeszce kurna w komorce z ktorej zawsze mu puszczam kolysanki cos sie zwalilo i karty mi nie czytalo i nie moglam mu puscic piosenek:/
o 5:30 udalo mi sie go ululać, ale co sie nawkurzałam to moje. I oczywiscie cala noc to bylo latanie ze smokiem

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

no to jak spał od 19 to i tak ładnie pospał;) ale dobrze, że Ci jeszcze zasnął później.
moja dziś wstała o 7:20. znaczy kiedy sięobudziła to nie weiem, bo jak mąż po cichu wchodził do pokoju, zeby jej przypadkiem nie obudzić, to ona sobie grzecznie leżała w łózeczku już obudzona. zjadła, pobawiła się trochę i jak zwykle padła nagle w bujaczku i śpi;)
karwenka zdrówka dla zuzi i cierpliwości przy Natalce!!!

Odnośnik do komentarza

ale Kuba prawie zawsze spi od 19 (najpozniej 20) i zawsze budzil sie kolo 7-8. A teraz wszystko przez to ze sie posikal i musialam go przebierac :( Rozbudzilo go to. Az dziwne bo nigdy tak sie nie zdarzylo, zeby sie tak rozbudzil w nocy.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

och.. to jak zawsze tak śpi, to nie pewnie jednorazowy wypadek;) moja też niby śpi od 20 do 7 ale czasami zdarza siejej np o 5 obudzić. widocznie dziś potrzebował mniej snu. albo faktycznie może to przebieranie go rozbudziło.

Odnośnik do komentarza

Oby to byl jednorazowy Przypadek, bo juz mi sie przypomnialy czasy kolek gdy o 4 w nocy byla pobudka i juz nie bylo spania do rana. I tak codziennie ehhh. Ale czasy kolek mamy juz na szczescie daaawno za soba.

Wczesniej napisalam ze nigdy mu sie tak nie zdarzylo, nigdy oprocz wlasnie czasow kolek ale ja tego okresu nie licze bo to inna bajka.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)

Katarzyna, ja to aż się boję myśleć, co te moje dwie gwiazdy będą wymyślać, jak dorosną... A z wypadkiem przykra sprawa. Mnie też zawsze smutno, gdy ktoś znajomy umiera, tak jak ostatnio ta sąsiadka. Do tej pory jak spojrzę w okno, to widzę ich domek i zawsze sobie myślę, jak im teraz musi być pusto bez mamy i żony...

karwenka, Ty już biedna wróciłaś do pracy... Pewnie będzie musiało minąć trochę czasu zanim się na nowo rozkręcisz, ale na pewno Ci się wszystko ułoży:). Pytasz o moje metody w stosunku do Lenki... Powiem Ci, że staram się jasno określać jej zasady, żeby wiedziała, że jeśli coś zrobi źle, to spotka ją jakaś kara, ale to musi być kara, którą łatwo będzie wyegzekwować, np nie obejrzy ulubionej bajki, czy cały dzień nie obejrzy tv, czy jednak nie pojedziemy do babci, czy w ekstremalnych sytuacjach nie pójdę do niej przed zaśnięciem. Wiem, że jednostkowo taką karę da się zastosować, a gdybym zakazała jej tv przez tydzień, to w pewnym momencie sama bym skapitulowała, a ona dostałaby sygnał, że karę można odpuścić. Dlatego strasznie nie lubię, jak mąż ją straszy jak łobuzuje, że jej ze sobą nie weźmiemy i zostanie w domu, a przecież i tak musimy ją zabrać, więc nie ma tu związku przyczynowo-skutkowego. Gdy zdarzy mi się na Lenkę nakrzyczeć, to potem ją przepraszam, że wybuchnęłam, ale tłumaczę dlaczego... Staram się jej tłumaczyć, że ja też czasem jestem smutna, niewyspana, zmęczona. Bardzo dobrze działają na Lenkę nasze wspólne rozmowy i czytanie baki przed zaśnięciem. Wtedy omawiamy jej problemy, jej i moje emocje. Poza tym jeżeli mówię jej, że w danej chwili nie mogę jej poświęcić czasu, a zrobię to niedługo, to staram się obietnicy dotrzymać. W pewnym momencie też miałam wrażenie, że im więcej z nią czasu spędzam, tym ona chciała jeszcze. Teraz wydaje mi się, zaczyna się lepiej układać, ale bywają gorsze dni. Często też bawimy się we trzy, ale tylko gdy Lenka ma na to ochotę. Trochę chyba zamotałam, ale może coś konkretnego z tego dla siebie wyciągniesz:). I oczywiście mam nadzieję, że ten antyalergiczny syrop Zuzi wreszcie pomoże. Ja też nie mogę się doczekać wiosny

beata, to na pewno jednorazowy wybryk, tym bardziej powinnaś zaopatrzyć się w bardziej chłonne pieluszki przynajmniej na noc. Ja to Lidzi już nawet nie świecę światła, żeby się nie rozbudzała w nocy, a że śpi ze mną, to raz dwa dostaję cyca i śpimy dalej. Dziś zrobiła dość wczesną pobudkę, bo o 6.30, ale teraz już ma drzemkę. Tylko, że jej się samej nie zdarza paść, jak Kalince:)

A dzisiaj normalnie przyszła z rana teściowa do Lidki, sama z siebie, bo podobno Tomek jej kiedyś powiedział (szkoda, że mi o tym nie powiedział), że się sama nie chce domyśleć, żeby przychodzić do wnuczki. To została, ale coś Lidzia nie była z tego powodu zadowolona. Teraz robi się coraz cieplej, ale jak chce niech przychodzi, żeby znowu nie wyszło, że ja jestem niechętna.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja świecę tylko lampkę nocną, żeby sie nie zabić się po drodze do łóżeczka. Zresztą całkowicie po ciemku nie dalabym rady go przebrac. Dzisiaj kupimy te dady. Mam nadzieje ze beda bardziej chlonne.

Bugi a daleko mieszkaja Twoi tesciowie od Ciebie?

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

a ja wczoraj zdradziłam dadę.. kupiłam huggiesy , bo byliśmy w tesco i była promocja. giga paka -128 szt za 35 zł. ale ja miałam newborny i nie były jakieś bardzo złe. mała w nocy nie sika, wiec nockę przetrwają. mam nadzieję, ze nie będę żałować;)

a my dziś już 5 miesięcy kończymy!!!! szok.. a jeszcze wydaje sie jakby niedawno byłam w ciaży i denerwowałam się, zę sie mała nie chce wykluć;) aona już 5 miesięcy rozrabia po tej stronie brzuszka;)

Odnośnik do komentarza

ja tam byłam z huggiesów zadowolona. Dla mnie fajne, elastyczne. I przecieki sie rzadko zdarzały.

Bugi no to aż dziwne że wcześniej sama z siebie nie przychodziła. Ja swoich rodziców mam codziennie u siebie chociaz na chwilkę. tesciowie maja kawałek no to juz rzadziej sie widujemy.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Przy Lence przez jakiś czas używałam huggiesów i nam pasowały, ale teraz przy Lidce miałam jedno opakowanie 2 i jakieś takie sztywne mi się wydawały, tak samo happy. Ale chłonność miały ok. Wtedy to właśnie kupowałam zawsze takie pieluszki, które były w promocji, a o dadzie jakoś nie wiedziałam

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi moi teściowie to potrzebowali pisemnego zaproszenia, zeby wnuczkę odwiedzić. inaczej by nie przyjechali...

ja też wcześniej jakoś na huggiesy nie narzekałam. zobaczymy jak przy tym większym rozmiarze. przeżuciłam siena dadę bo cena dobra i jakościowo tez ok:) ale jak znalazłam taką promocję, to grzechem było nie skorzystać.

Odnośnik do komentarza

Yvone
Bugi moi teściowie to potrzebowali pisemnego zaproszenia, zeby wnuczkę odwiedzić. inaczej by nie przyjechali...

To jest akurat przykre, bo to, że między Wami nie jest dobrze, nie przekreśla ich jako dziadków dla Kalinki. Zwłaszcza, że później między sobą dzieci rozmawiają o dziadkach np w przedszkolu. Ale wiem, że w Waszym przypadku to tylko ich wina i strata i kompletnie ich nie rozumiem, zwłaszcza, że to zdaje się ich pierwsza i jedyna wnuczka... Ale przecież nie będziesz się ich na siłę prosić o kontakty skoro im nie są one potrzebne. Ty wykazałaś się dobrą wolą powiadamiając ich o narodzinach i chrzcinach Kalinki, ale onie tego jakoś nie wykorzystali w prawidłowy sposób.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Beata, moja teściowa przychodzi do nas mniej więcej raz w tygodniu, ale chodziło mi o to, że sama z siebie chciała się Lidzią zaopiekować, a to jej się wcześniej nie zdarzało. No, ale i tak wychodzi na to, że potrzebowała zachęty mojego męża:). Plus jest taki, że nie ma kiedy wtrącać się w nasze sprawy.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

trochę jest przykro, bo podejrzewam, zę gdyby nie zaproszenie na chrzciny to w ogóle by nie chcieli wnuczki zobaczyć.. no i chrzciny, a po chrzcinach zupełna cisza.. a ja w swojej głupiej naiwności myślałam, ze jak sie dziecko pojawi to sie coś zmieni... nie między nami, ale że będą chcieli znać swoją wnuczkę... no ale jak nie, to tylko i wyłącznie ich strata. a Kalince drudzy dziadkowie nadrabiają rozpieszczaniem nieobecność drugich dziadków;)

Odnośnik do komentarza

karwenka wiesz wydaję mi się,że tak jak mówi Bugi82 wymyśl kary i bądź konsekwentna. A z przytulaniem to mi się wydaję,ze to niezbyt dobry pomysł,bo to jakbyś jej dawała przekaz,że jej nie kochasz bo była niegrzeczna... tak jak mówisz tworzy się wtedy błędne koło. A myślę,że teraz ona potrzebuje jeszcze więcej przytulania niż normalnie,bo co byś nie robiła to i tak będzie się czuła trochę odrzucona.

beata122współczuję naprawdę i nie zgadzam się z Yvone,że trochę pospał,ja bym oszalała! a ze smokiem to proponuję ci obniżyć łóżeczko zdjąć jeden bok całkiem i postawić obok swojego łóżka wzdłuż siebie. Później mu pewnie minie,ale na ten czas to naprawdę wygodne. I powiedz mi jeszcze czy on jak się przesika to się budzi?

Yvonedobrze wiedzieć,ze w tesco jest promocja;p może też skorzystam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Yvone nie dziwne,ze Kalinka jest taka grzeczna i anioł to nie dziecko,musi nadrabiać,żebyś całkiem w depreche nie popadła:) przecież jakby jeszcze ona ci dawała w kość to byś miała życie... Nie jestem w temacie co do Twoich teściów,ale dla mnie ich zachowanie jest chore!

Moja teściowa to spoko jest naprawdę.Mogłabym włożyć między bajki te wszystkie kawały o teściowych;p zero wtrącania się,czepliwości,zostanie z małą jak się poprosi, zawiezie jak trzeba do miasta, i naprawdę zero narzekania. (mam nadzieję,ze tak zostanie;p ) taka po prostu ludzka jest:D naprawdę najbardziej mnie dziwi i cieszy zarazem,ze wychowała trójkę dzieci i czasem mi coś tam poradzi,ale nigdy mi nie powiedziała,że z dzieckiem to coś tam, albo,że tak się nie powinno. Wręcz daje mi odczuć,że ja coś lepiej zrobię przy Julce niż ona...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

hibiskus

beata122współczuję naprawdę i nie zgadzam się z Yvone,że trochę pospał,ja bym oszalała! a ze smokiem to proponuję ci obniżyć łóżeczko zdjąć jeden bok całkiem i postawić obok swojego łóżka wzdłuż siebie. Później mu pewnie minie,ale na ten czas to naprawdę wygodne. I powiedz mi jeszcze czy on jak się przesika to się budzi?


Nie przejdzie. U nas poziom nizej to juz ten na samym dole. Nie mamy tego sredniego poziomu bo to lozeczko jeszcze moj okres niemowlecy pamieta. A lozeczka kolo naszego lozka tez sie polozyc nie da bo sypialnia za mala i sie nie zmiesci.
A maly budzi sie jak mu sie na ubranko przeleje bo czuje chlod. Tej nocy sie wlasnie przelalo. Jakos duzo sikał.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...