Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry dziewczynki ::): ::): ::):
Ja tak do wczorajszego tematu nawiązując...
Justinko mój mąż nie był ze mna przy pierwszym porodzie i powiem szczerze że było mi bardzo ciężko ::(: ::(: ::(: ::(: ::(: dlatego teraz jak tylko sie dowiedziałam o ciązy to pierwsze co to zapytałam czy bedzie ze mną podczas porodu-oczywiście powiedział ze sie boi...
Ale jakiś tydzień temu wróciliśmy do tematu i powiedziałam mu dlaczego jego obecność jest dla mnie taka ważna, i po krotkiej rozmowie zgodził sie ::): ::): ::): ::): :uff::uff::uff:
dlatego daj mu trochę czasu do przetrawienia a na pewno bedzie dobrze.
Trzymam za Was kciuki :smile::smile::smile::smile:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:Hi ya!:
O widzę, ze temat rodzinnych porodów został poruszony...Kingę urodziłam przez cc, więc nie mieliśmy takiego dylematu, a teraz jeśli tylko będę mogła to chciałabym rodzić naturalnie, a mężowi oznajmiłam, że będzie rodził razem ze mną...coś tam trochę pomarudził, ale się zgodził...tylko jeszcze nie wiadomo czy mi pozwolą rodzić sn. Ale jeśli tak to się zapiszę do szkoły rodzenia, u nas chyba jakoś od 30 tc można się zapisywać.

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

hej!
To ja tez w nawiązaniu do tematu :Oczko: Uważam, że facet przy porodzie jest dla kobiety bardzo wazny. Przy narodzinach naszej córci miałam przy sobie meża (choć wcześniej się bał). A jak się sprawdził, że ho ho! Pomógł oddychać, przeć, wstawać i wogóle bez niego nie wyobrażam sobie porodu. Połozne nigdzie nie dały zaglądać, bo oczywiście wcześniej sobie to zastrzegłam. W kazdym bądź razie teraz mój facecik czuje sie tak doświadczony, że idzie do porodu na pewniaka:D Namawiajcie delikatnie swoich, naprawdę warto!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1ro0g5qk2z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdge1lxlr0j5.png

Odnośnik do komentarza

Milly, super:) ja tez nie wyobrażam sobie bez niego - podawał wode, pomagał wstawać, masował.... a w czasie skurczu (miałam też te z krzyża) trzymał ciepłe dłonie na plecach:) Było tak, że położna co jakiś czass zaglądała, a my sobie spokojnie razem rodzilismy:) Wiedzieliśmy co i jak po szkole rodzenia. Dla niego właśnie SR była bardzo potrzebna::):
Mój mąz nawet nie bierze pod uwage opcji, że mogłoby go nie byc przy porodzie, kombinujemy opieke dla Tymka na ten czas;)

ezelka, oby się udało sn;)

Monika, pewnie za pierwszym razem tez by w końcu uległ;) ale najważniejsze, że teraz będzie:)

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Iwonek przy pierwszym porodzie chciał być przy mnie ale ordynator nie wyraził zgody ( bałwan jeden ) bo twierdził że poród rodzinny trzeba sobie najpierw zarezerwować na dany termin :(:(:(:(
Ale na szczęście ten buc juz tam nie pracuje.
A jak będę chodzić do szkoły rodzenia to się dowiem jak to wszytko teraz wygląda po 6 latach...

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn8u69fk0nfc0t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/o148qps65d1o24ep.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/043/0432479a0.png?7052
http://www.suwaczki.com/tickers/5jctxzdvx9ha5pb4.png

Odnośnik do komentarza

Dobry!!
Justina ja na samą myśl o porodzie tak trzęsę rajtuzami, że hej! Jak zaczynam z nerwów biegać po mieszkaniu to taki wiatr robię, że Katrina to mały zefirek przy tym. W sumie miałam tę przyjemność całkiem niedawno - ale tak nei strasząc -dla mnie gorzej jak już wiem co mnei czeka :Śmiech:
Mój przy mnie nie był podczas porodu - miał być, no ale pokomplikowało się to i owo i trzeba było ciąć a na tę imprezę to tylko dodatkowo wpuszczają anestezjologa.
Monika a ten ordynator to dodatkowo wróżka?? że powie kiedy się będzie rodzić, żeby sobie klepnąć salę na PR. No a jak zapowie na sobotę a zacznie się rodzić w piątek to pewno trzeba nogi zapleść i trzymać. Fajny gostek :Śmiech: Aj Boże, aż mi sę przypomniało jak to przyjaciółka mojej koleżanki z pracy jej mówiła, żeby nie rodziła do 23 lipca. Z tym że to nie chodziło o to, że sala zajęta, tylko że owa pani święcie w horoskopy wierzy i z mocą twierdzi, że rak to zły znak - że ludzie raki to nieszczęśliwi w życiu - a lew to już co innego.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

drucilla

a na tę imprezę to tylko dodatkowo wpuszczają anestezjologa.

Kurcze, to ja chyba naprawdę w jakimś dziwnym szpitalu rodziłam, tzn miałam CC. Ze mną mąż siedział non stop. Ubrany w szpitalny płaszczy, maska, czepek i czekał na dzidziola jak go z brzucha wyciągnął.
Zaznaczam szpital w Polsce, taki zwykły NFZ. W dodatku w mieścince małej, miała jakieś 18 tyś mieszkańców. Nic specjalnego. W szoku jestem.

Ja im dam raki to nieszczęśliwi.. phi.. jakoś nie czuję się nieszczęśliwa. :neutral::neutral:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmqikgez2n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei57ipgq4.png

Odnośnik do komentarza

drucilla, hehe, ja tez portkami trzęsę. A nie wiecie jak to jest? Jak się miało bóle z krzyża to czy za drugim razem może się zdarzyć tak, że nie będzie takich?? :Oczko: Jakby mi to odpuściło, to luzik będzie :D

Milly, Kate, to piekny prezent na imieninki:) Tymek na urodziny też dzidziola dostanie no ale on jeszcze nie rozumie;) Może później doceni:Oczko:

Kate, ja tez miałam dobry poród jeśli o to chodzi:) Jedyne co, to za drugim razem nie pozwole tak szybko maleństwa ubrać.... może dlatego go wzięli, bo mial sine łapki... nie wiem...

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Btg ja tez jutro na badania musze sie wybrac no i jak na zlosc spac w ogole mi sie nie chce... eehhh na sama mysl ze musze wstac tak wczesnie juz czuje sie nie wyspana;)

Dziewuszki ja tez sie boje porodu, ostatnio lekarz na wizycie powiedzial ze moge miec lozysko przodujace, wiec cc bedzie wskazane, ale to tez nic pewnego, bo moze sie wszystko zmienic, ze moze wystapic ze wgledu na te krawienia i ze brzuszek moze byc nisko osadzony

a tak swoja droga SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU DZIEWUSZKI!!! :)
:party::party::party::party::party:

kurcze dziewuszki, czy ktoras z Was boli juz kregoslup? bo mnie zaczyna pobolewac prawy bok u gory pod lopatka, jak sobie z tym radzic:(? bo ja czasem to musze sie polozyc zeby mi przeszlo...:(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg4tfg6d7o.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493089c0.png?3443

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...