Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[ezelka]

Witam się i ja

Faktycznie okrutna tu cisza ja mam ostatnio mało czasu na kompa, w tym tygodniu mam drugą zmianę to do południa szybko czas leci, dziś byłam w pracy już na 12 więc wyszłam szybciej i już jestem w domu.

Dosiu znam ból wydatków...ehhhh...wszystko jest takie drogie, że szok, ja właśnie leczę zęba kanałowo i ciągnie mnie to po kieszeni a we wrześniu czekają nas kolejne wydatki, buty dla wszystkich, w przedszkolu trzeba będzie popłacić ubezpieczenie, komitet i pewno książki będą nowe, ubezpieczenie za mieszkanie...ehhhhh...mogłabym wymieniać i wymieniać...a pensje stoją w miejscu jeśli chodzi o wesele to było fajnie, pobawiłam się trochę, winka ciut wypiłam, no ale było minęło

Mała mam nadzieję, że Oliemu już lepiej mojej Kalince wyszły dwa ząbki na dole, obie dwójki i nawet nie wiem kiedy, jej na szczęście ząbki idą bez kłopotów

Ja również jestem ciekawa co u pozostałych mamuś???? piszcie dziewczyny!!!!

A póki co całuski dla was i dla maluchów

[drucilla]

Dosia mnie też ręki opadły jak przeliczyłam sobie ile mi pójdzie z okazji nadchodzącej zimy i żłobka i przedszkola dziecków. masakra jakaś.
Mała Boooże, biedny chłopaczek. Oby poszło jak najszybciej z tymi zębiskami. U nas na razie cicho. 7 zębów i nie widać żeby cokolwiek miało iść, jednak ślini się to moje małe bardziej niż Obcy, więc zakładam, że wcześniej czy później ( z naciskiem na wcześniej) coś zacznie się objawiać.
Ezelka ja planuję odcycowanie króla mojego tak na przełomie roku. Żeby tak w lutym odstawić całkiem. Poza tym już bym chciała żeby mi okres wrócił, a przy takiej częstotliwości przystawiania jak jest teraz, to raczej nic pewnego, a możliwość kolejnej ciąży jest...

[ezelka]

Drucilla ja bym chciała do końca roku już zakończyć karmienie ale, tak jak pisałam wcześniej, myślę, że nie będzie łatwo, chciałabym już powoli przyzwyczajać Kalinę do stałych pór cycania bo póki co to ona teraz ma bardziej na żądanie niż miała jako noworodek podchodzi do mnie i wyciąga sobie sama ze stanika i jak np. siedzę przy kompie na pufie to tak co chwilkę, a jak nie chcę jej dać to wrzask...musiałabym cały dzień być w pozycji stojącej żeby się nie domagała bo jak tylko cycki sa na wysokości jej rączek to się do nich dobiera a co do okresu to ja też jeszcze nie mam i wcale mi nie tęskno

[Agness85]

Hej,
kobietki od 8 dni sa z nami szczesliwe i zapatrzone w malego babcie, jutro lecimy razem do PL i zostawiamy M naszego pracusia tutaj. Bedziemy w kraju 3 tygodnie:)Zostawiamy goráce buziaki dla wszystkich i do uslyszenia okolo 23 wrzesnia:))))))3majcie sie cieplo

[ezelka]

Agness szerokiej drogi i baw się dobrze w PL

Nareszcie wolna sobota trochę mam sprzątania i na pocztę muszę pójść nadać przesyłkę ale to potem teraz jem śniadanie, Kalinka wcina kanapeczki, a Kinga jeszcze leży i baje ogląda, dziś wyjątkowo pozwoliłam jej pooglądać przed śniadanie

Dosiu a jak postępy w chodzeniu u Pawła???? bo moja Kalinka nadal nie chodzi...tzn. idzie sama tak po kilka metrów i siada na pupkę albo się czegoś łapie...takiego dziecka to ja jeszcze nie spotkałam, przeważnie maluchy jak już pierwsze kroczki zrobią to chwila moment i chodzą same porządnie, a ona pieści się już ze sobą równy miesiąc, trochę chodzi, trochę nie, generalnie woli raczkować ehhhhhh.....nietuzinkowe te moje dziecko

Jutro umówiliśmy się na grilla do znajomych na zakończenie wakacji tak mi się kiełbasy chce pojeść, że szok

Pozdrowionka i buziaczki dla was mamuśki i dla kochanych maluszków

Mamma, Iwonka, Btg, Mała, Mika, Milly, Gatto, Monika, bpiwak, Kate, Magda, Jul, Kasia, Candys....patrzcie ile nas tu kiedyś było....a teraz została tylko garstka.... szkoda

[iwonek]

Hej dziewczynki...
Rzadko tu zaglądam, ale teraz to zupełnie weny nie mam :( Chyba jesień idzie, a z nią deprecha Brakuje mi mamy blisko.... no i chwili czasu dla siebie i J.... Na szczęscie na weselisko idziemy, a do dzieciaczków mój brat z narzeczoną i siostra cioteczna przyjdą. Mam nadzieję, że odsapniemy deczko:)

Dziewczynki, ja też zamierzam odcyckowac niedługo, chciałam tak jak Tymka w grudniu, ale nie wiem czy tyle wytrzymam;) Juz zaczęliśmy Szymusia przyzwyczajać, ze zasypia z J, bo jak ja jestem, to nie ma mowy, żeby cyckania nie było na dobranoc w nocy minimum 2-3 pobudki, a bywa i tak że mam wrażenie, że karmię na okrągło No i właśnie dlatego chcę juz go odstawić... Czekam aż J będzie miał kilka dni wolnego, żeby nocki z Szymusiem spędzać Mam nadzieję, ze do grudnia da radę

Ela, rzeczywiśćie, tyle nas tu było, a teraz cisza.... JA się zastanawiam co u mammy, bo daaawno się nie odzywała, a ona w miarę regularnie się pojawiała....
A Kalinka to niezły cyckomaniak;)

Drucilla i jak? Udało się malca do spania w łóżeczku przyzwyczaić??? Ja nei mam na to siły.... I tak J nie ma w nocy, to sobie razem śpimy ALe ja to lubię Do czasu oczywiście;) Plan jest taki, że robimy chłopakom wspólny pokój i jak mały będzie odcyckowany(!) i będzie przesypiał całe nocki (!) To wtedy odzyskamy swoje łóżko na dobre

Dosia, przy jednym dziecku wydatków co niemiara, a co dopiero przy dwójce......

Agness, super czas Ci się szykuje, jeszczetyle rąk do pomocy

[MAŁA34]

Witm !!!

Oli zdrowy jak ryba ,zastrzyki pomogły,nacierpiał się bo pobierali mu krew na wyniki 2 razy - to było najgorsze dla niego bo normalnie w żyłe się wkuwały. Ale jest juz ok. Siada na nocnik i zawsze cos zrobi. Jest mądry wszystko rozumie co sie do niego mówi,ale nie mówi. No i zrobił sie strasznym dzikusem,toleruje mame i babcie a jak juz nie ma wyjscia to tata i wiktor.
EZELKA - jak grill sie udał?
DOSIA - wydatki do szkoły są straszne na jedne dziecko a na dwoje to koszmar.
ANESS - miłego pobytu w Polsce
DRUCILLA - jak idzie nauka Artura spania samodzielnie?
IWONEK - odstresujesz sie na weselu,słońca w tym roku jak na lekarstwo wiec sie nie dziwie tym stanem.
No i pusto robi się na forum , postaram się częściej zajrzeć.
A jutro pierwszy dzień szkoły i znowu się zacznie,Wiktorowi zmieniają wychowawczynie płakał dziś z rana jak się dowiedział tamta miała ich 2 lata a teraz zmieniają,biedne te dzieci muszą przyzwyczaić się do nowej sytuacji a w tym roku trzecio-teścik.Jutro pojedziemy to dowiemy się więcej.
Pozdrawiam wszystkie mamy obecne i nieobecne.

[ezelka]

Hello

My właśnie wróciliśmy z grilla, objadłam się kiełbasy, że hoho dzieci wybiegały się na podwórku....ehhhhh...fajnie mieć swój domek, podwórko...może kiedyś się doczekam na swój własny

Iwonko fajnie, że Ci się weselicho szykuje trochę się odstresujesz, pobawisz i życzę szybkich efektów w nauce samodzielnego spania ja wstaję do Kalinki raz albo wcale ale na szczęście ona bez problemu śpi w swoim łóżeczku sama i sama w nim zaspia cóż to będziemy do grudnia razem starać się odstawić swoje skarby od cyca

Mała super, że Oli już zdrowy mam nadzieję, że Wik szybko przyzwyczai się do nowej wychowawczyni no i bardzo będę się cieszyć jak będziesz się odzywać częściej

Spadam rozpakować torby po grillu i niedługo dziewczynki trzeba kłaść spać

Papapa

[drucilla]

Aloha!
Odprowadziłam Ufo do przedszkola. Odprowadziłam Króla do żłobka. Ufo oszołomione ilością koleżanek i kolegów i zabawek i kredek etc etc. Królu narobibł wrzasku, bo od razu spodobało mu się w szatni (fajny worek dostał hehe) a tu trzeba było iść na salę. A mnie jest pusto, smutno i jakoś tak dziwnie. O 10.20 odbieram Króla (pierwszy dzień krótszy) o 12 Ufo. Boże.. a jeszcze seksizm w przedszkolu się szerzy. Do mojej słodzinki powiedzieli - choć umyć ręce kolego - tylko dlatego że ma krótkie włosy. To już nie łaska się zapytać - jak Ci na imię? Jak Boga kocham, ja tej pani co jej tak powiedziała dziś przy odbiorze powiem 'proszę pana'. Też ma krótkie włosy.
Dupa ogólnie
Choć tyle, że Artuś zasypia sam po cycu. A w nocy tylko 1 albo 2 razy się na cyc budzi i tyle. Dostaje i idzie spać. Kochany chłopczyk. A tak lubiłam spać koło niego w nocy. sam za cycka złapał, sam się przystawił jak sę obudził, a potem się przytulił... coś mnie nostalgia wzięła...

[Dosia34]

Cześć!
Pierwszy dzień szkoły przeżyliśmy! Jestem zadowolona z planu dziewczynek i swojego w sumie też, z wyjątkiem środy zaczynamy i kończymy z dziewczynami o tej samej godz. Dziewczyny pod wrażeniem dużej szkoły i I klasy. Wychowawczynię mają fajną! Darek był dziś z Pawłem u okulisty w szpitalu, w czwartek ma powtórzony zabieg na udrożnienie kanalików.

Ezelko niestety postępów w chodzeniu nie widać. Paweł chodzi przy wszystkim co sie da, ale sam boi sie puścić. Moja mama stwierdziła, że on po mnie to ma, bo ja zaczęłam chodzić mając rok i 4 m-ce. Super, że grill się udał!

Mała fajnie, że Oli już zdrowy! Szkoda jak zmieniają wychowawczynię właśnie w 3 kl. Ale może będzie fajna i Wiktor szybko się przyzwyczai.

Agness pewnie już w Polsce jesteś. Życzę miłego pobytu!

Drucilla super, że dzieciakom podoba sie w przedszkolu i że Artur sam zasypia. Masz trochę spokoju!

Iwonek nie daj się depresji! Na weselu na pewno się odstresujesz!
Ja z Pawłem mam w nocy podobnie. Tez budzi się ze 3 razy i cyckać chce. Na dobranoc tez cyc obowiązkowy. Tez będę próbować do grudnia odstawić.

Pozdrawiam serdecznie! Idę spać bo jutro o 6 pobudka.

[drucilla]

Dosia nie bój nic-Pawełek się puści i sam pójdzie jak tylko nie będziecie się tego spodziewać. coś tak czuję, że to niebawem będzie I mam nadzieję ,ze to już ostatni zabieg na te kanaliki .
A co do mnie -Dosia, ja nie potrafię się cieszyć tym wolnym czasem. przesiaduję w parku i patrzę jak inne mamy chodzą na plac zabaw z dzieckami. i tęsknię za tym czasem. pewno mi minie jak będę musiała wrócić do pracy..

[mamma]

Witam dziewczynki :)

Nie bylo mnie tu wieki :((((

U nas zycie nabrało tepa ,bo dzieciaki chodza do przedszkola ,a ja do szkoly . Alan chodzi poniedzialek , sroda po 2,5h do polskiego przedszkola i czwartek ,piatek na cale dnie razem z Laura do szkockiego , a ja do college . Dzieciaki w miare ok z przedszkolem ,tylko Laura po tygodniu nie chce zostawac ,a na poczatku chciala.

My juz odcycowani! Laura dalej maliznota dzis na wadze 8,400 ale zawsze cos do przodu .

I coz wiecej to sama nie wiem co pisac ,bo trudno sie wbic w rytm po takiej przerwie.

Mam nadzieje ,ze u Was wszystko ok :) (zaraz ide doczytac)

Buziaki dla Was mamulki i dla dzieciaczkow

[Dosia34]

Cześć!
Darek pojechał z małym na kanaliki. Strasznie się denerwuję! Mam nadzieję, że go mprzyjmą bo pediatra wczoraj stwierdziła że ma zaczerwienione gardło, ale je normalnie, nie gorączkuje io nie widać żeby był chory. A ja do pracy na 11.50, chyba nie będę mogła się dziś skupić.

Drucilla ja też mam nadzieję, że to ostatni raz. Szkoda mi dzieciaka. A nostalgia minie jak wrócisz do pracy.

Mamma super, że się odezwałaś! A Laura to po prostu mała kruszynka. A życie nabrał tempa chyba u nas wszystkich, bo coraz mniej nas.

Pozdrawiam!

[mika27]

hejka
PRZEPRASZAM WAS DZIEWCZYNY BARDZO wrócilismy z wakacji 28 sierpnia,przygotowanie oliwki do przedszkola pierwszy dzien troszke się odzwyczaiła 2 miesiące przerwy,więc wczoraj był płacz,ale dziś już poszła normalnie,a wczoraj jeszcze ortopeda bo po roku mielismy iśc na kontrole bo nasza pediatra zauważyła jakąś koślawość kolan,byliśmy już też u innego specjalisty bo od pół roku kostka często ją boli miała usg wszystkich stawów i jest ok nic nie ma niepokojącego to moga być bóle wzrostowe i koślawości też nie ma po prostu ma taka budowę i to juz drugi specjalista stwierdził także odpuszczamy koślawość kolan,dziś byliśmy u dentysty oliwia miała wymieniane lekarstwo na plombe kacper ma dziurkę miedzy górnymi jedynkami także powiedziała że plomba w tym miejscu nie zbyt przy mleczach zalakowała górne jedynki a Oski próchnica górne jedynki i dwójki i tak samo dolne dał sobie zalakować za tydzień powtorka i tak przez 6 tyg.bedzie miał czarne ząbki.
Młody odzwyczajony od cyca już w czerwcu ale jeszcze jak się przytula przed zaśnięciem to mnie liże po dekolcie i jak mówie że już nie ma to wpada w nerw a już 3 miesiące minęły jak go nie karmie i ma jeszcze coś takiego jak zasnie to przebudza sie po godzince i probuje sie wtulać w cyce ma jedną dżemke koło południa i na nocke zasypia około 20 potem jeszcze koło 22 butla z mlekiem i spał az do pewnego czasu jakis tydzien temu zaczał nam mocno gorączkować nic nie pomagało czopek syrop gorączka troszke spadła i po 4 godzinach była nadal wysoka,w gardło patrzyłam nic nie widziałam a młody jadł pił nie było problemu więc albo zeby albo 3 dniówka po 3 dniach poszłam do pediatry bo ile czasu już był zmarnowany tą gorączką po nocach nie spał,dostaliśmy na starcie antybiotyk gardło lekko czerwone brak wysypki cos sie dzieje w organiźmie,skierowanie w razie w do szpitala ale pediatra powiedziała że na reakcje antybiotyku trzeba czekac dobe po dobie goraczka troszke spadła dopiero po 2 dniach spadła do normalnej 36.6 jeszcze jutro dawka ostatnia,nie wiem co to było jakiś wirus czy co..po tej chorobie ponad tydzien budzi mi się co chwile oprócz mleka wypija cała butelke picia wode wypluwa i się drze w nocy bo pic mu się chce,az nad ranem pampers przepuszcza..muszę teraz jakos go odłuczyć tego nocnego picia...
jeszcze was doczytac nie zdążyłam,narazie to tyle u nas wakacje zleciały piorunem masakra że za chwile jesień błoto i deszcz brrrr...
ściskam was dziewczynki..

[MAŁA34]

Cześć Kobietki !

Czas leci jak szalony, Wiktor lata do szkoły zadowolony ze zmiany wychowawcy i ze zmiany pani dyrektor,nowa już wprowadza zmiany ,zaczeła od boiska szkolnego chłopcy szczęśliwi. Olinek to mały terrorysta wszystkich się boi z rąk mi nie schodzi jak ktoś do nas przyjedzie. Wczoraj przyjechała jego chrzesna z rodzicami to dobre 30 min.się oswajał a widzimy się z nimi przynajmniej raz w tygodniu,mały cwaniak. Wiktor i G.jadą jutro na stadion Narodowy do Warszawy na Swiatowy Finał turnieju piłkarskiego DANONE NATIONS CUP na turnieju będzie Zinedine Zidane. Wiktor doczekać się nie może.

MIKA - fajnie że wakacje się udały,Oski to może jakiś stan zapalny miał ,mój Oli miał podobne objawy gorączka 40 stopni i zbić jej nie mogłam ,antybiotyk nie pomógł,skończyło się zastrzykami,a gardło też zaczerwienione i zęby szły kły i trzonowce ,ale wyniki wyszły bardzo podwyższone.

DOSIA - jak Pawełek po kanalikach???

MAMMA - fajnie że się odezwałaś ,a Laura to dziewczynka więc jest filigranowa, Wiktor mój nadal chudy aż przezroczysty ,ale to chłopak śmiesznie wygląda.

DRUCILLA - łatwiej Ci będzie jak do pracy pójdziesz,bo teraz w domu to za cicho masz. Ja jak w pracy jestem to nie mam czasu się zamartwiać ,ale jak jestem w domu i G.zabierze chłopaków gdzieś to tak dziwnie mi.

EZELKA - jak tydzień zleciał??

Pozostałe dziewczyny obecne i nie obecne pozdrawiam. Miłej soboty.

[MAŁA34]

Hej !!!

Chłopaki zadowoleni z wyjazdu,stadion super,atmosfera jeszcze lepsza. Wiktor zmęczony bo wrócili ok 22,więc mało odpoczynku cały dzień w podróży,ale pomaszerował do szkoły. A Oli lata od samego rana i rozrabia. a ja w tym tyg. 2 zmiana ,masakra. Zupka się gotuje,zmywarka i pralka chodzą a Oli mnie gdzieś ciągnie .Chciał kredkę i książeczkę.
Cicho tu ale już jesień więc może się rozkręcimy.
Miłego dnia kobietki.

[ezelka]

Witam się i ja

Tydzień zleciał ekspresowo, weekend jeszcze szybciej ale nie martwi mnie to mocno bo właśnie zaczynam urlop nareszcie choć nigdzie nie jedziemy to i tak się cieszę, że odsapnę trochę od pracy zaraz wybieramy się na rynek po warzywa bo planuję nadrobić zaległości w przetworach

Kalinka rozchodziła się na dobre, w przeciągu tego tygodnia wystrzeliła do przodu i teraz nam wszędzie ucieka, ona jest jak kotek i chodzi swoimi własnymi ścieżkami, całkiem innymi niż mama i tata

Popiszę więcej później bo chcę umyć podłogi zanim maluch wstanie

pozdrowionka dla was kochane i buziaczki dla dzieci

[drucilla]

Choram. Mać!!!! katar mnie złapał po klimatyzacji. Hańba temu kto wynalazł. Nienawidzę pasjami! idę zdychać

[ezelka]

drucilla

Choram. Mać!!!! katar mnie złapał po klimatyzacji. Hańba temu kto wynalazł. Nienawidzę pasjami! idę zdychać

Oj...to paskudna sprawa oby choróbsko szybko odpuściło

A ja dopiero wstawiłam obiad do piekarnika lazania się piecze, a potem idziemy do mojej mamy na urodzinowe ciasto

A wczoraj stało się coś bardzo przykrego moja piesia została uśpiona bardzo chorowała przez ostatnie 2 tygodnie, ale to dłuższa historia generalnie załatwił ją tak weterynarz opiszę potem co i jak bo Kalina dobiera mi się do cyca...

[mika27]

hejka
ja i M się rozchorowaliśmy migdały zatoki masakra dobrze że nie karmie nafaszerowałam sie aspiryna chodze skołowana bo zatoki zatkane kiepsko słysze z nosa leci jak z rynny a M leży bo na nocki do pracy żeby tylko maluchy sie nie pozarażały, za chwilke jadę z Oskim na lakowanie ząbków,trzeba cos na obiad wymyślić ...

[drucilla]

Ezelka Matko - szkoda piesi gdyby Kostka moich rodziców (kotek) trzeba było uśpić, to bym się zapłakała na śmierć chyba. właśnie dziś zgłaskałam go ponad miarę. Aż z afektu mi pod stopę właził, żeby głaskanie miało dłuższy przebieg: łebek-ręka- grzbiet - ręka a równocześnie łebek - noga. nie miałam na stopach nic bo upał dziś, więc mnie kocisko łaskotało jak należy hihi - uwielbiam niecnotę pasjami.
Mika współczuję dentysty. Ja szoruję tych 7 zębów Artkowi, bo się boję lakowania, ale wyrywa się jak diabli od wody święconej. I z jednej strony boję się na siłę myć, bo efekt może być opłakany, a z drugiej no wiadomo co może być dalej

A ja zdrowieję tak ogólnie. Szarańcza po pierwszym kichnięciu została potraktowana pulmexem, euphorbium a na wieczór lipomalem i na razie zbieram plon tzw. opiekuńczości
w sensie, że zdrowi są. Na razie.

[mika27]

a propo próchnicy to nie wiem w sumie od czego to zależy 3 dzieci każde tak samo karmione,na piersi troszkę butelka te same soczki,obiadki deserki a oliwia zadnej próchnicy kacper ma na prawej jedynce kropeczke i miedzy jedynkami co nie miał plombowania bo powiedziała że miedzy jedynkami bedzie mu ta plomba wypadała także drugi raz lakowane i jedna kropeczka na jedynce i między jedynkami zeby myte że tak powiem codziennie bo niekiedy 2 razy niekiedy raz a najmlodszy gorne jedynki i dwójki czarne i też mu szoruje te ząbki jest dużo płaczu wydaje mi sie że to przez dziąsła nie ma jeszcze trojek i ta szczoteczka tak go może razić w te dziąsła, kiedyś mówili że jak dziecko dużo mleka pije z butelki mam kuzynke ktora ciągneła butle jeszcze w wieku 7 lat i zębiska bielusieńke,tak samo opinie że jak sie w ciązy przyjmuje żelazo też znam osoby co nie brały a dzieci miały z tym problem u nas w rodzinie moje rodzeństwo nie miało ani u M ale juz u kuzynki cała trójka.z tym że moje uwielbiają owoce zajadają się całymi dniami winogron,jabłka brzoskwinie i soki przecierowe prawie litr na dzień.
Lakowanie przeżylismy każdy dostał pędzelek ząbki zamalowane minuta i nawet bez krzyku.

[mika27]

a propo zwierzaczków jak byliśmy u moich rodziców też się działo mają suczkę 13-letnią taki malutk kudłatu kundelek taka mieszanka pekińczyka w niedziele została zaatakowana prze dużego psa najprawdopodobiej sukę owczarka niemieckiego tak ja pocharatała że ta doczłapała się do domu cała we krwi moja mama z nią do lecznicy to jak jewj ogolili sierść żeby dotrzeć do ran to miała taką dzóre że ta weterynarz włożyła palec i sprawdzała czy jelita ma nie poszarpane naszczęście nie, operacja 3 godziny mówili ze wygląda jak ser z dziurami przeżyła pierwsza noc po 4 dniach sie podniosła i dochodzi do siebie,teraz u nas w poznaniu zamówili sobie pieska cocer spaniela,bo zawsze mieli 3 pieski malutkie takie domowe jeden im zginął i ta suczka już starszawa nie wiadomo ile pociągnie.
Ja mam dzisiaj koszmarny dzień wszystko mnie wkurza i się kłuce non stop z M wkurzyl mnie bo kupił sobie telewizor do drugiego pokoju 40 cali plus polsat i siedzi całymi dniami nerwica mnie bierze

[drucilla]

Mika no tak słyszałam, że z tą próchnicą u dzieci to trochę na kogo wypadnie na tego bęc...

Pierdziu - ledwo sie wygrzebałam z choróbska a juz Ufo się załatwiło. Gorączka. śpi. mam nadzieję, że to ze zmęczenia (nei mają leżakowania w przedszkolu jeszcze w tym tygodniu) zagorączkowała, bo ani nie kaszle ani nie kicha. Matko Boska żeby Królu nie podłapał

[ezelka]

Hello

u mnie grypa żołądkowa na całego, wszyscy się męczymy, jedynie Kinga już zdrowa bo ona z przedszkola przytargała te paskudztwo i już swoje odchorowała. rewelacyjny mam urlop

Co do mycia ząbków to z Kingą nie było nigdy żadnego problemu, zawsze chętnie myła, za to z Kalinką jesto co dzień wojna na siły, kto ma jej więcej??? czy my, żeby ją trzymać i szorować, czy ona, żeby się wyrywać??? masakra normalnie, już myślałam, że to my coś nie tak robimy ale widzę, że nie tylko my mamy ten problem

Ciężko mi się pisze bo Kalina mi się do cycy dobiera

Jeśli chodzi o naszego pieska to ona miała zapalenie ucha środkowego i dali jej tak silne leki, że dostała od tego udaru, zawieźliśmy ją do innego weterynarza i przez kilka dni próbował ją ratować ale jak przestała w ogóle przyjmować pokarm i wodę to już moja mama poprosiła, żeby skrócić jej męki...ja strasznie to przeżyłam, bo to ja ją do domu przyniosłam jak była malutka, strasznie mi żal jak o niej teraz pomyślę, że jej już nie ma

Mamma cieszę się, że się odezwałaś fajnie, że u was wszystko ok moja Kalinka tez malutka, waży 8,800 i jest niska bo jakieś 75 cm dopiero, w przyszłym tygodniu mamy szczepienie to poproszę o skierowanie na badania dla niej bo martwi mnie ten jej wzrost i waga jak u 10-miesięcznego dziecka a czy Ty robiłaś Laurze jakieś badania w związku z tym???

Dosiu co tam u was?? jak mały po kanalikach i jak dziewczynki???

Mała widzisz, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło super, że Wik zadowolony, ja po zmianie Kindze przedszkola jestem też super zadowolona Kinga nie choruje i więcej się nauczyła przez te dwa miesiące tutaj niż przez 2 lata tam

Drucilla oby Artek nie załapał i zdrówka dla Majeczki Kalinka w nocy miała biegunke, przedwczoraj wymiotowała, mam nadzieję, że już jej minie ta żołądkówka bo ona i tak marniutko wygląda, a teraz poza cycem to ona nie za wiele je

Pozdro dla pozostałych, muszę kończyć bo Kalinka nie daje mi pisać
Buziaczki dla wszystkich