Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[myszka1702]

Cześć dziewczęta.

Właśnie wróciłam od lekarza... okazuje się że mam lekka anemie i wyszła mi jakaś wstrętna bakteria z posiewu. Tak więc antybiotyk lekarz przepisał i żelazo!
Kurcze nie wiem od czego to! Anemia! i ta wstrętna bakteria :(

Mam nadzieję że na USG poniedziałkowym usłyszę same pozytywne wieści :)

Miłego wieczorka życzę

Pozdrawiam

[btg1989]

hej kobiety a ja dzisiaj z mezem zabralam sie juz za takie drobne przedswiateczne porzadki tzn mycie szkla w meblach jednak sapozytywne strony tego ze moj mezus ma l4 bo jeszcze obiecal ze mi w poniedzialek umyje okna:) a co do jedzenia to ja jedynie tak mandarynki moge jesc w nieograniczonych ilosciach:):) a tak raczej nie mam zadnych smakow.Krde jakos ciezko nadrobicto co piszecie:P:P

[Aniołek Łysego]

witam wieczornie

ja się tu dobrze czuję...
mi nie przeszkadza pisanie z wami i czytanie waszych przeżyć... raz juz to przeżylam i wiem jak to jest... mam kolezanki ktore są w ciąży i takie co dopiero urodzily... to co mi sie przytrafilo nie znaczy że muszę przestać z wami rozmawiać...

iwonek na usg lekarz pokazal że lożysko dopiero zaczynalo się odklejać... jakaś kosmówka czy cos... nie pamiętam dokladnie... także pewnie jeszcze z tydzień i by sie zaczęlo wszystko samo...

btg ja już okna umyte... szkla mamy tylko w jednej szafce więc pojdzie pędem... wykorzystój faceta!!!!!!

myszka anemia od bobasa... raczej norma w ciąży... a jak lekarz przpisał żelazo to kupuj coś żebyś zatwardzeń nie miała bo to często występuje jak się żelazo bierze... a no i dentysta obowiązkowo!! z bakteria to zielonego nie mam pojęcia...

milego wieczorku:)

[Gość renkak]

Aniołku dobrze, że z nami jesteś. Twoje rady są bardzo przydatne, szczególnie dla takiego "pierwszaka" jak ja

Buziaki Kochana :*

[mamma]

Uff wlasnie bloga cisza u mnie zapadla:)

Milly nie zazdroszcze takiej sytuacji w pracy............ mam nadzieje ,ze w poniedzialek bedzie lepszy dzien........

Iwonek ciesze sie ,ze juz wrocilas do nas:*

Co do wachania piwka - to ja ogolnie za piwem nie przepadam wiec to odpada ,no ale winko to inna sprawa :) W ciazy z Alanem to nagminnie wachalam winko :) wiec nie jestescie dziewczynki same w tym heheh teraz jeszcze nie zdarzylo mi sie ,no ale to dopiero poczatki:)

Myszka Bedzie dobrze - trzymam kciuki za poniedzialek:)

Btg Ja to jeszcze nie mysle o takich pozadkach - choc klimat swiateczny nie powiem zaczyna mi sie powoli udzielac

Aniolku fajnie ,ze tak podchodzisz to tych spraw:) Kochana mam takie pytanko ,bo Ty pisalas jak dobrze pamietam ,ze ruchy poczulas w 13 tc z Kacperkiem ?? Bo dzis mi sie cos dziwnego przydarzylo i zglupialam ,bo to chyba niemozliwe ,zeby dzidzia sie juz oddzywala hmmmm w sumie wiem jak dziecko czuc ,ale nie jestem sama pewna - moze sobie cos wkrecam - z Alanem poczulam w ok 16 tc - no ale to 3 tygodnie roznicy - zobaczymy czy sie powtorzy czy tylko moje wyobrazenia:)

Dzwonilam dzis do gina w PL , bo ja biore caly czas Duphaston i mi sie konczy i nie wiedzialam co robic (bo w UK tego nie dostane - zostal wycofany ) ale kazal mi zmniejszyc dawke z 2x1 do 2x0,5 i akurat starczy do 16 tc ale pewnie bede miala stresa jak bede go odstawiac..........
Rozmawialam z nim o usg 4D - a co Wy sadzicie ??? Bo ja chyba sie nie zdecyduje ,wiem ,ze to fajny bajer dla rodzicow ,ale kosztuje .........

[Aniołek Łysego]

witam sobotnio...
częstuję ktoś chętny...?

mamma wiesz nie pamietam jak to sie czuje... ale nie byly to na pewno "motylki" a w 14stym tyg bylo juz widac te kopniaki... rąbał mnie mlody konkretnie... i powiem ci ze to po prostu sie wie ze to bobas... w drugiej ciazy podobno wczesniej mozna poczuc bobasa...

miłego poranka..
u nas śnieg za oknem i ziemno

[Pix-ma]

Cześć słodziaki!! Ja nie miałam wczoraj najlepszego dnia. Powiem Wam w zaufaniu, że mam kochanego męża, ale ma tak trudny charakter, że nie jedna by przy nim padła. No i wczoraj tak się stało. Tak mnie wyprowadził z równowagi, że już sił nie miałam do niego gadać i chciałam czymś w niego rzucić!! Rzadko mi się to zdarza, ale on potrafi mnie do takiego stanu doprowadzić. Jestem spokojną osobą ale wczoraj mi taki numer wywinął, że hohoho!! Wyobrażcie sobie, rano się pokłóciliśmy a popołudniu miała być jego impreza z rodziną urodzinowa. Się tak zaparł, że na własne urodziny nie przyszedł.!! Szczyt, przegiął i to na maxa, teraz się już do niego nie odezwę. Chciałam dziś jechać na małe zakupy ale widzę że nie wziął kluczy z domu ( a poszedł do pracy)i już mnie nosi. Bo prawdopodobnie będzie mnie ściągał ze sklepu. Co za du... Brak mi słów. Dobrze, że jesteście przynajmniej mam się komu wygadać...
Renkak kochana nie wiem czy wiesz ale szklanka małego piffka jest bardzo dobra na nereczki bo się oczyszczają. Powiem Ci coś w zaufaniu, że jak moja mama była ze mną w ciąży to lekarz jej zalecił picie jednej szklanki piffka dziennie, dla nerek. I ja nie żertuję naprawdę! A ja urodziłam się zdrowiusieńka i nawet nie mam jakiś ciągów do pifka, czasem sobie wypiję jak mam ochotę! Więc jak masz ochotę na ten złoty napó to napij się i ulżyj sobie kochana!

Idę gdzieś...nie wiem gdzie. Mam dołka to muszę na zakupy wyjść :)
Kochane trzymajcie się cieplutko! Ściskam Was mocniutko :*

[mika27]

witajcie!
ANIOŁKU BARDZO CI WSPÓŁCZUJE
JA MAM dziś doła bo ostatnio usg miałam na początku października a teraz dopiero 6 grudnia,drażni mnie to że nie wiem jak się maleństwo rozwija,czy jest ok,wiem że to trzecia ciąża,dwie były prawidlowe,bez komplikacji więc teraz też powinno byc wszystko ok,ale się stresuje
ja mam problemy z jedzeniem,w sumie to mi nic nie wchodzi,wszystkie obiady to jest wmuszenie w siebie kilku łyżek zupy,albo jakiejś kanpki,jedyna rzecz to ciasto francuskie z owocem,bo po czekoladzie to bleeee,i pomarańcze moge wcinac na okrągło albo wyciskam z nich sok i taki kwaśny z pół litra na raz,bo po innych kwasach jak ogórki,kapusta to klęcze przed kibelkiem.
ostatnio robiłam z moja córeczką pierniczki świateczne.

[Aniołek Łysego]

pix... o kurde... ja bym rzuciła na Twoim miejscu
na pewno niedlugo się pogodzicie... też troll nie wziął pod uwagę Twojego stanu
mój Łoś też typ kochanego werdoty... ale takiego numeru mi jeszcze nie wywinął...

mika spokojnie na pewno wszystko będzie dobrze

[Aniołek Łysego]

aha! pix i ja bym była lepsza... pojechała bym do sklepu bez telefonu! najlepiej zostawić koło drzwi wyjściowych tak żeby słyszał że dzwoni w domu
potem bym na niego wszystko zwaliła że to przez jego wczorajsze zachowanie dzisiaj nie masz do niczego głowy... i że jeśli mu nie pasuje to może sobie zmienić... ale on ci łaski nie robi... bo to ty jesteś w stanie blogosławionym i powinien cię na rękach nosić i kochać i ubóstwiać ponad wszystko...

za tych naszych facetów!

[iwonek]

Hej dziewczynki:)

Pix, współczuje zajscia z mężem... ja tez taka wredota jak Aniołek jestem i bez telefonu bym pojechała
Aniołek, alez masz nick przewrotny

renkak

myszka, a jak sie nazywa ta wstretna bakteria???

mamma, ja tez juz poczułam ruchy podobno w 2 ciazy szybciej:)

A co do picia alkoholu w ciazy....... Kiedys rzeczywiscie nawet "zalecano", ale teraz w badaniach fal mózgowych dziecka mozna wykryc, czy matka wypiła choc lampke wina w ciazy... Moja kolezanka dogłebnie sie tym interesuje na szkolenia jezdzi, bo jest psychologiem i zajmuje sie dziecmi z dysfunkcjami. Nigdy nie wiadomo jaka ilosc alkoholu i w którym momencie rozwoju mózgu moze zaszkodzić. Wiec ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem.... Po co później pluc sobie w brodę i zadawac pytania, czy to przez ta lampke wina sa zaburzenia integracji sensorycznej, adhd, czy jeszcze cos innego.... Sorki ze tak sie rozpisałam, ale to z troski o wasze maluszki. Ja z Tymkiem w ciazy wypiłam ze 3 łyki wina, bo mi kazdy mówił, ze moożna, nie wiedziałam, ze moga byc jakies konsekwencje - a potem tydzien przeryczałam. Pewnie taka ilosc mniej mu zaszkodziła niz stres później, no ale tak to było....

[Aniołek Łysego]

iwonek może M. myślę że złagodnieję jak będzie tak na mnie mówił...
kiedyś mówił do mnie w sytuacjach kryzysowych "glizdo"

ja z kacperkiem też kilka razy alkohol piłam... teraz się zastanawiam czy jego nerwowość nie jest tym spowodowana... teraz piłam alkohol 2 października potem już ani grama... piwo mi śmierdziało...
w drugiej ciąży obiecalam sobie lepsze podejście... ale widać nie ma znaczenia...
ogólnie uważam że mój organizm był źle przygotowany na takie wyzwanie... z kacperkiem byłam wypoczęta, nie pracowałam... a teraz 3 zmiany, dziecko w domu, wiele innych stresujących sytuacji... mimo zdrowego odżywiania, nie picia alkoholu, ograniczenia a potem rzucenia papierosów, witamin i wszystkiego co dobre... nie powiodło się...
może teraz gdy odpocznę, będzie fajny klimat i nie będzie u nas nadgodzin to może się uda

[iwonek]

Aniołku, ja myślę jednak, że to nie Twoja wina.... ja pierwszą ciążę poroniłam, a była wyczekiwana, bo zaszłam po 3,5 roku starań i bardzo dbałam o siebie. Myślę, że na tak wczesnym etapie to albo wady zarodka, albo wirus jakiś.. Ja pracowałam w przedszkolu i zaraz po poronieniu robiłam bad na toxo, rózyczke i cytomegalie i okazało sie ze bezobjawowo przechodziłam cytomegalie i najprawdopodobniej to dlatego....

[Aniołek Łysego]

iwonek
a jak się takie badania robi? gdzie można je zrobić?

[mamma]

Witam sobotnio :)

Pix-ma dobry aparat z Twojego M ,a z reszta moj czasami nie lepszy ..........

Co do alkoholu to ja nie pije w ciazy wogole nawet lyczka tzn w ciazy z Alanem jak jeszcze nie wiedzialam ,ze jestem to bylam na imprezie ,ale od mometu testu ciazowego zero -nic

Aniolku Ja mysle ,ze niektore rzeczy dzieja sie niezaleznie od nas i nic nie mogo tego odwrocic ...........

Ide robic jakis obiadek dla Malucha ,a pozniej byle do wieczora , bo M dzis tez w pracy :(

[myszka1702]

Aniołku Dentystę to ja odwiedzam regularnie odkąd zaczeliśmy się z mężem starać o dzidziusia. W poprzedniej ciązy strasznie mi zęby poleciały, raz nawet na ostrym dyżurze w nocy się znalazłam takich bóli dostałam. Więc juz teraz przezornie zadbałam o to wcześniej :)

Co do zaparć to nie bardzo wiem co mam brać!

iwonek to są nawet dwie bakterie! Jedna Prevotella species, druga Candida albicans

Juz biorę leki, potem powtórne badania i mam nadzieje że juz będzie lepiej

mamma dziękuję

Powiem Wam dziewczyny że jest to moja druga ciąża a tak jakos się denerwuje. Z Konradem to byłam młodziutka urodziłam go jak miałam 19 lat, mój lekarz stwierdził nawet ze to było wtedy tak na żywioł :) wpadka itd. Teraz wszystko planowane, człowiek z większej ilości rzeczy zdaje sobie sprawę i bardziej się denerwuje. Poprzednio ani żadnych bakterii, ani żadnej anemii. Ehh

Ale nic nie będe za dużo myślała bo mnie głowa rozboli :))

[mamma]

Myszka zaparcia hmmm na mnie juz chyba nic nie dziala :( Dziewczyny chwalily sobie wywar z suszonych sliwek ,ale u mnie niestety - jedynie co to kawa czasami cos tam pomoze ,ale staram sie czesto nie pic ,a jak juz to taka z pol lyzeczki.

Dzis mam dzien do placzu , nie wiem czy pogoda czy tak mi sie nazbieralo - ogladam program o dzieciach i rycze . Dobrze ,ze obiad juz przyszykowalam -tylko na kuchenke wstawic :)

[mika27]

Aniołkumój Kacperek jest taki nerwus że szok,jak wpadnie w szał,to nie ma mocnych tylko kula się po podlodze.moja mama mówi że często chyba byłam nerwowa w ciązy i plakałam,.i mały odziedziczyl,
dzisiaj byliśmy na sankach dwa razy,tyle u bas śniegu napadało najbardziej podobało się Kacprowi jak już mieliśmy dosyć z Oliwka zabawy i powiedziałam że idziemy do domku to mały wpadł w szał,bo tak mu się śnieg spodobał,potem byli z tatusiem na sankach i tak samo nie chciał do domu wracać.wsztscy sasiedzi słyszeli tak śpiewał
ja dziś miałam chęc na leniwe pierogi.
dziewczyny jakie macie sliczne maleństwa na zdjęciach i tak dokładnie widac te maluszki kiedy ja swoje zobacze

[iwonek]

Aniołek Łysego

iwonek
a jak się takie badania robi? gdzie można je zrobić?

mi lekarz zalecił w pierwszej ciąży przed poronieniem, ale nie zdążyłam i zrobiłam tuż po. Myślę, że jak poprosisz lekarza to da Ci skierowanie. Bada się poziom przeciwciał we krwi pciw cytomegalii.
A jak Ci się nie chce to w każdej prywatnej przychodni Ci zrobią;)
A miałaś wogóle styczność z kimś przeziębionym?
I wiesz co, tak sobie pomyślałam, że bardzo silna ciąża była, pewnie miałaś bardzo dużo hormonów ,skoro tyle czasu nie nie było oznak... Więc kolejnym razem będzie wszystko ok!!

Myszka, nie znam tej pierwszej bakterii, a drugie to grzybek, ale poradzisz sobie z nimi:)
Pytałam, bo ja maiałam Streptococcus agalactiae, a to dopiero paskudztwo, na szczęście nie wrociła do mnie;)

mika, ale super, że tyle śniegu:) i nie dziwię się, że młody nie chciał wracać

[iwonek]

Hehe, pokażę Wam zdjęcia Tymusia po urodzeniu:) pierwsze ze szpitala, a to drugie zaraz po powrocie do domu;)
i ja się załapałam;)

[iwonek]

mamma, ja też mam dzisiaj kiepski dzień... Buziaczki, może jutro będzie lepiej...

[myszka1702]

w Warszawie biało... jak u Was ??

Coś dla ucha

http://www.youtube.com/watch?v=qJdskcHYgDQ[/url]

[btg1989]

u nastez bialo a ja tak uwielbiamsnieg hura:):):):):):)

[Milly]

Witam koleżanki

U mnie humorek juz lepszy. Dzisiaj gotowalam bigos, ale pychaaaaaaaaaaa :) Zjadlam juz 3 porcje a brzuch z obrzarstwa mam wielki jak szok Ale co tam, nie bede sobie zalowac. jak wspomne wymioty to wole chec na jedzonko :)
Kurcze szkoda, że ta sobota tak szybko minela. Aha, bylam dzis na zakupach. Kupilam sobie kozaczki, legginsy i tuniczke :) I od razu czlowiek lepiej sie czuje

myszka na zaparcia polecam moj "przepis" z kiwi i activi: ja obralam 5 kiwi, 2 activie naturalne i otręby, razem zmiksowalam - oblesne bo kwasne- ale na drugi dzien rano zadzialalo, ze hej. Wczoraj tez pilam, ale z 4 kiwi i odrobina cukru, bo kurcze w smaku naprawe nie jest rewelacja. Poza tym codziennie pije activie i jakos ostatnie kilka dni pozbylam sie zaparc. Dzisiaj najdlam sie kiszonej kapusty (mniam) i tez zadzialalo. Ale sprobuj z kiwi.
mika27 ja tez czekam na USG. Mam wizyte 1 grudnia, wiec juz odliczam godziny mam nadzieje, ze bedzie robil USG. Nie wiem tylko czy o zwolnienie prosic. Z jedej strony ida swieta, posiedzialoby sie w domku, porobilo cos ( tym bardziej, ze do mnie goscie sie zjezdzaja), a z drugiej musze te 3 m-ce do wyzszego macierzynskiego wypracowac. Sama nie wiem co robic.

[Milly]

A odnosnie pogody to nad morzem z rana bialo, a potem chlapa :( Tylko na trawce i drzewkach snieg sie w miare utrzymuje. A tak walczymy z mokrymi nogami :(