Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

iwonek
Ardhara, ja mam taka nadzieję, że drugie szybciej, i że chłopcy szybciej:36_1_21: baaardzo mi to pasuje :D:D:D znam przypadki zupełnie odwrotne, ale moze one potwierdzaja regułę :Śmiech:

nie strasz... ja nie chce lata przetoczyć się w 2-paku :/

żyje nadzieją że jednak szybciej będzie a najlepiej jak by poród trwał połowę krócej ;)

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Renkak bo to wiesz- 22ga już - chłop siedzi obok - to mi się różne rzeczy głowy zaczynają czepiać :oops: A ten jakby wiedział co mam na myśli bo właśnie się odsunął na drugi koniec stołu i wsadził nos w kompa- cóż, dziś moja kosiarka mało że elektryczną się okazała a nie porządną spalinową, to jeszcze zwinęła kabel i zablokowała. Swoisty pas cnoty - no ja tam za kabel szarpać nie będę bo jeszcze kopnie resztkami ładunku elektrycznego...
Ardhara ja miałam nadzieję, na szybszy poród przy drugim dzieciaku, ale jakoś gin mnie otrzeźwiła. Usłyszałam, żę może być szybciej ale wcale nie musi, poza tym wszystko zależy od gotowości organizmu - i teoretycznie takie poród może trwać tak samo długo jak pierwszy i też może kazać dzidziuś na siebie czekać.. :ehhhhhh:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

drucilla, ja się z moim małym umówiłam, że wychodzi wczesniej;) moja kolezanka przyjeżdża do mnie jutro wyprowadzac huskiego Tymka na spacer i tez sie umawiała z Szymciem, że wychodzi pod koniec tygodnia, bo ona w następnym tyg juz nie może do nas przyjechac:36_1_21:

Ja myślę, że ciotki to niekoniecznie sie posłucha, ale licze, że mamusi tak i w nastepnym tygodniu juz się zobaczymy;)

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

a ja czekam na M właśnie... jeszcze musi zatankować wracając.. jak ja nienawidzę jak ma na 2 zmianę :/

a teraz zmienił pracę i mu chwilowo zblokowali dostęp zdalny więc musiał do roboty jechać - dobrze że jutro już w domku będzie zapewne :)

co do "koszenia" - u nas nie ma nic... kostka gładka przed domem i tylko czasem jakieś ździebełko wyskoczy. Ale z 2 strony to dobrze bo ja buszu nie lubię :P:P

Kiedyś miałam kontakt z kolesiem co miał taaaaaki busz - o jesuuu .. jak sobie pomyśle ile by tam było koszenia :36_7_6::36_7_6:

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

a-ha... zaczynają się jazdy na ścigaczach... już coś wyje pod światłami. Kij im w szprychy, popaprańcom jednym :Zły:
Idę spać dziewczęta. Kosiarka na wsiakij pożarnyj słuczaj wykręciła sobie nóż (znaczy siedzi przed kompem i piwsko popija i udaje że zaraz uśnie), a dodatkowo mamy tak wygodne krzesła, że mam religijnie - w krzyżu cierpienie..
spokojnej nocki Wam wszystkim!!!:yes:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam i ja:)

Ale dzis tu ruch u Was ,a ja nawet nie mam kiedy poczytac:(((((((((((((

Candys Gratulacjeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja własnie sluyszalam ,ze jesli czop odchodzi bez krwi to mozna nawet jeszcze 2 tygodnie chodzic i nic ,a jak z krwia to do 48 godzin sie rodzi . Sama na sobie nie sprawdzilam wiec nie wiem jak jest naprawde - mi to wogole czop nie odchodzil.

Iwonek wyslalam Ci PV z lista na pierwsza strone - Dziewczynki jak macie jakies uwagi co do suwaczkow - podpisow to piszcie - narazie tylko 2 z nas w nowej liscie wiec jak cos to malo do poprawki:)

U mnie zabiegany dzien - jutro M bierze Alana do "małpiego gaju " a mi zadanie zycia dal - lepienie pierogow - wiec nawet nie odpoczne - no chyba ,ze urodze ,ale raczej sie na to nie zapowiada:)

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

A ja mialam dzisiaj ciezki dzien. Musial jechac z mala na badania kontrolne do lekarza i wrocilismy dopiero o 19 do domu. Jestm padnieta, ide do lozeczka. Jutro nadrobie zaleglosci i napisze cosik wiecej.
Aha Jul proponuje dowiedziec sie ogina w INVICTA - prywatna klinika, powinna byc w Wa-wie. Poczytaj na forum o opiniach i lekarzach, ktorzy tam przyjmuja.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1ro0g5qk2z.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdge1lxlr0j5.png

Odnośnik do komentarza

No szlag mnie zaraz trafi z samego rańca:lup::lup::lup: Takiego pieknego porannego posta wam napisałam i go wcięło...shit, shit, shit...no by to jasna cholera!!!!!!
I co teraz nie pamiętam co tam upociłam i wymyślaj babo od początku:36_19_1:
No wiecie co???? Jak pech to pech:ehhhhhh:
No to zacznę od początku...a było to mniej więcej tak...
No, że znowu tyle naskrobałyście i, że mnie oczyska bolą od tego ślęczenia rano przy kompie i, że popołudniu mroczki przed oczyma mi mrygają i, że czy tak czy siak przeczytać trzeba bo mi humor na resztę dnia poprawiacie...
no i co tam jeszcze było?????
cholibka nie pamiętam:lup::lup::lup: chyba za dużo masła na śniadanie zjadłam:36_19_1:
Aha i, że zaraz będę walczyć z żelazkiem bo samo się nie zrobi no i jeszcze, że wy o 22h o pełni rozprawiacie i włochatych torsach, a ja to się o tej porze na drugi bok przekręcam już, a włochaty tors chrapie w najlepsze...
No i takie tam piepszoty...chyba już wszystko...
Jak sobie jeszcze cos przypomne to dopiszę później:Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Aloha!
Żyję! tak mnie wczoraj w nocy chłop szurnął w brzuszek, że aż mnie skręciło z bólu. Poszłam wcześniej spać i usnęłam a on jak szedł to biedaczysko w tych swoich ciemnościach nie zauważył wałeczka pod kołdrą i..... :Histeria::Histeria: zestresował się i pyta czy będe rodziła. Oj tam- jeden cios porodu nie czyni, ale niech sobie nie myśli. Jak szłam w nocy do toalety to się zerwał i pyta czy wszystko ok czy nie rodzę.
Ezelka prasowanie- ło Jesssu. Przynajmniej nei stój w trakcie

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki::):
zaraz za porzadki sie zabieram, ja nie wiem codziennie sprzatam, a za chwile taki sajgon ze głowa boli, tez tak macie, czy ja po prostu bałaganiara jestem.......

Monika, miło czytac takie posty :love: cieszę się bardzo, naprawdę ::):

ezelka, oooo rozumiem, mi tez zezarło nie raz posta...

Drucilla, hehe, przewróciłas męża na wałeczku i to na Twój własny brzuch?

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...