Dziecięce menu w restauracji

[adriana8899]

Hej dziewczynki.
Szukam pomysłów na menu dla dziecka w restauracji. Coś co byłoby szybkie w przygotowaniu i można to podać w ładny, zachęcający sposób.
Coś typu myszka z jajka, biedronka z pomidora... Ale nie tylko. Coś co nadałoby się na obiad. Wy jecie pizze a Wasze dziecko??
Macie coś takiego?

[Kinqa]

hmmm znalazlam cos takiego

Zapiekanka Wąż | mamypomysl.pl
Pizza motyl | mamypomysl.pl

ale Twoja malutka je wszystko juz ?

[adriana8899]

Zapisałam sobie te pomysły. :)
Kochanie chodzi o plan rozwojowy dla knajpki w której pracuje mój mąż i w której ja chcę pracować. Żeby zainteresować tym miejscem nowych klientów.
Co prawda jest tam krzesełko jedno do karmienia i stolik z zabawkami ale nic poza tym. Trzeba włożyć niezbyt wielki nakład finansowy i jednocześnie uatrakcyjnić miejsce. Poszłam w tym kierunku bo w Kostrzynie nie ma tak naprawdę knajpki przyjaznej rodzicom.
Pomyślałam o przewijaku naściennym, sztućce, kubeczki i talerzyki dla dzieci, kącik dla mam karmiących piersią, dziecięcym menu.
Czego Wam jeszcze brakowałoby w takim miejscu??

[Kinqa]

Adriana szczerze mowiac wszystko juz zrobilas na moj gust - menu dla dzieci, przewijak, miejsce dla mam karmiacych piersia... a moze lepiej kacik jakis dla dzieci?
sama nie wiem

szukam jeszcze pomyslow na dania dla dzieci

[Kinqa]

Lodowa fantazja - desery - przepisy dla dzieci Ť maluchy.pl
Muchomorki - Kuchnia dla dzieci - Gotowanie w Onet.pl
Mysia sałatka , Czas Dzieci
Czapka Krasnala - Gyros w tortilli, Czas Dzieci
Truskawkowe muchomory, czyli czerwcowe grzyby, Czas Dzieci
Truskawkowe muchomory, czyli czerwcowe grzyby, Czas Dzieci
Mysia sałatka , Czas Dzieci

[Gość patrycja`81]

adriana8899

Coś typu myszka z jajka, biedronka z pomidora... Ale nie tylko. Coś co nadałoby się na obiad. Wy jecie pizze a Wasze dziecko??
Macie coś takiego?

-dla najmlodszych wystarczy mleko mamy lub modyfikowane-to wiadomo;)

-dla nieco starszych" sloikowych"-mozliwosc podgrzania ew.mozliwosc zakupu sloika bo sie rodzicowi zapomnialo;)

-dla jedzacych juz dzieci-cos zdrowego i "doroslego"
niekoniecznie "wydziwianego"-ja najczesciej dla corki biore to co najczesciej je w domu-bo mam pewnosc ze zje;)

noi deser-niekoniecznie slodki;)






o rodzicach "wozkowych" tez mozna pomyslec-albo "parking dla wozkow" jesli macie na tyle miejsca albo "luzno miedzy stolikami"



kacik dla zabaw-super pomysl-jesli tylko macie miejsca na tyle zeby wygospodarowac-
czasem jest tak ze mamy chca sobie spokojnie napic kawy,a dzieci najedzone sie juz nudza-a zabawki-klocki kilka ksiazek.moze cos do rysowania-a pozniej np takie prace dziecie zawiescic na scianie w "kaciku dla zabawy"



przewijak i krzeselko do jedzenia-wskazane;)

[Kinqa]

no patrycja wpadla na dobry pomysl, z tymi rysunkami, zeby wywieszac pozniej
ja nie wpadlam na taki pomysl, choc widzialam pelno takich miejsc

[adriana8899]

Dziękuję za pomysły.
Muszę usiąść i zrobić szczegółowy projekt. :)
Dostałam tą pracę-co prawda do grudnia, ale to nic. W sobotę pracuję z szefową i chcę z nią porozmawiać na ten temat. :)
Na wózki znajdzie się miejsce-co prawda na dworze, ale jak się zrobi daszek to chyba będzie ok, co??

[ronia]

powiedz to menu szukasz dla dzieci w jakim wieku ?

[adriana8899]

Myślę że tak do 5lat?
Bo starsze dzieciaczki to chętnie wszystko zjedzą.

[ronia]

adriana8899

Myślę że tak do 5lat?
Bo starsze dzieciaczki to chętnie wszystko zjedzą.

przewidujesz dania dla dzieci takich od 6 miechów ?

[adriana8899]

Właśnie się zastanawiam nad słoikami i podgrzewaczem.
Bo gotowanie na miejscu raczej zbyt czaso i pracochłonne. Pizza dla rodziców będzie w 15minut. Więc danie dla maluchów musi być gotowe w takim lub krótszym czasie.

[monika.j]

doskonałe pomysły, co prawda nie mam nowych, ale chciałam napisać, że jakbym ja była szefową i nowy pracownik przedstawilby mi taki szczegółowy plan napewno nie pracowałby do grudnia tylko od razu dostałby długą umową z małą podwyżką ;)

[Kinqa]

i jak Adriana postępy ? i pomysłów więcej?

[askasam]

adriana8899

Zapisałam sobie te pomysły. :)
Kochanie chodzi o plan rozwojowy dla knajpki w której pracuje mój mąż i w której ja chcę pracować. Żeby zainteresować tym miejscem nowych klientów.
Co prawda jest tam krzesełko jedno do karmienia i stolik z zabawkami ale nic poza tym. Trzeba włożyć niezbyt wielki nakład finansowy i jednocześnie uatrakcyjnić miejsce. Poszłam w tym kierunku bo w Kostrzynie nie ma tak naprawdę knajpki przyjaznej rodzicom.
Pomyślałam o przewijaku naściennym, sztućce, kubeczki i talerzyki dla dzieci, kącik dla mam karmiących piersią, dziecięcym menu.
Czego Wam jeszcze brakowałoby w takim miejscu??

Adriana
Ostatnio byłam w takiej fajnej knajpce w Rzeszowie gdzie było takie mini fiku miku- czyli wiesz, taka sala zabaw,ogrodzona miękką siatką,z basenem piłeczek, zjeżdżalnią i różnymi półeczkami, mostkami do wspinania się.Jak dla mnie- rewelacja bo jeszcze czegoś takiego w zwykłej knajpie nie widziałam.
My zamówiliśmy pizzę,ale można było wiele róznych potraw tam zamówić.I to co mi się przy pizzy podobało- pani daje dziecku miseczkę na sos pomidorowy,dziecko idzie do drugiej sali gdzie jest taki metalowy dozownik i przynosi sos rodzicom,.Dzieciaki zadowolone i się nie nudzą.

[adriana8899]

Kinguś pracuję nad tym...
Mam już dość szczegółowe informacje, teraz je trzeba opracować i ładnie przedstawić.
Co prawda atmosfera tam się trochę pogorszyła bo pracuje prawie ciągle jedna dziewczyna, która nie jest zbyt przyjemna. Uważa się za najlepszą i wszystkich krytykuje a szefostwu wchodzi bez wazeliny. No cóż. Ciężko będzie ją "przebić".

[Martynaa]

jeśli chodzi o obiadki to ja spotkałam się z czymś takim:
np. klopsiki - języki :)) + kluseczki śląskie
moje dziecko kocha ten zestaw:)
spotkałam się jeszcze z takowymi:

jajeczniczka posypana szczypiorkiem w taki sposób że widać uśmiechniętą minkę:)
kolorowe pierożki, albo kolorowy makaron z serem:)