Skocz do zawartości
Forum

Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)


Rekomendowane odpowiedzi

barbaraaa u mnie też czasem było gorzej bp mój mąż w zimie z reguły nie pracował,ale jakoś dawaliśmy radę. Mieliśmy karty kredytowe i jakoś ciągnęliśmy do wiosny. A potem musieliśmy karty pospłacać i dopiero wówczas było lepiej... Na razie jest ok, tym bardziej bo ja jeszcze pracuje. A le u Ciebie na pewno też kiedyś się polepszy... Skończysz studia,znajdziesz pracę i będzie dobrze:)

http://www.suwaczek.pl/cache/6b95887841.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b7b482066.png

Odnośnik do komentarza

tak niestety jest,nawetjak trzeba pare tak zwanych jakis pierdołek kupic, to jak sie tego nazbiera to zaraz sporo pieniędzy idzie, ja juz mam całą liste co kupic lub opłacic musze i z miejsca jak aby pieniądze wypłace to ponad połowa mi pujdzie :( bo a to przedszkle, składka na mikołaja, tańce, tort, jakies baloniki itd na urodziny, a to ciepłe skarpetki, rękawiczki i rajstopki jakies, bo mały jak ja zkmarźluch jest itp itd i po pieniążkach. ale trzeba dawać sobie rade.

Odnośnik do komentarza

hej hej! odzywam się po dłuższym czasie! nie bić mnie :D :lol:

ojjj czasem mi się marzy dwójka dzieci, ale kurczę po pierwsze nie jestem jeszcze pewna swojego S. po tym co przeszłam z eksem jakoś wiara w facetów mi gdzieś uleciała... nie o to chodzi,że S. nie jest wporządku facetem czy coś, ale czasem mam takie wrażenie, że jeszcze nie dorósł w 100% do takiej pełnej rodziny... mam takie zachwiania, a to już niedobrze. Chociaż Nelkę bardzo kocha, jest ważniejsza dla Niego niż ja :Oczko:
No, ale na razie nie decyduję się, chyba,że by wyszło samo z siebie... ale oby nie ;)

anka599 mi ostatnio się spóźniał tydzień, kupywałam testy ciążowe , myślałam,że będzie masakra, a na szczęście okres dostałam... uffffffff...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Blondi22
a ja sie wkurzyłam bylam w UP dzis odchaczyc sie i pokreciły mi sie terminy bo miałam na wczoraj i wykresili mnie z bezrobotnych wrrrrrrrrrrr;/

szkoda,że na poczekaniu nie wymyśliłaś że byłaś z dzieckiem u lekarza czy cos takiego
a potem poszłabyś z dzieckiem,ze od wczoraj się źle czuje i że zaświadczenie ci trzeba

ja tak kiedyś zrobiłam ,bo tez daty pomyliłam

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Blondi22
no powiedzieli że trzeba zaświadczenie od lekarza w ciagu 7dni dac ale już mi sie nie chce w to bawic . i tak w grudniu miałam w bibliotece w pracy tylko 10h do pracy wiec sie nie opłaca. za 4miesiace moge od nowa sie zarejestrować

ale tracisz ubezpieczenie zdrowotne
w razie czego mogą żądać zapłaty nawet za zwykłą wizyte w przychodni

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Kinqa

anka599 mi ostatnio się spóźniał tydzień, kupywałam testy ciążowe , myślałam,że będzie masakra, a na szczęście okres dostałam... uffffffff...

No ja też już miałam takie myśli bo wcześniej miałam dość regularnie 28-30 dni.. a tu aż tydzień opóźnienia..

Cieszyłabym się z 3 dzieciątka,bo planujemy ale dopiero za jakiś czas. Na razie pracuję na czas określony,wiec troszkę bym się bała w pracy powiedzieć o ciąży. Jak będę już zatrudniona na czas nieokreślony to będzie super:) Wówczas bez problemu się zdecyduję na 3 maluszka:)

Blondi22 dobrze chociaż że jesteś u męża ubezpieczona. Wiec dużo nie tracisz.. ale rację ma agusia20112 bo ja też bym pewnie coś wymyśliła na poczekaniu..

http://www.suwaczek.pl/cache/6b95887841.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b7b482066.png

Odnośnik do komentarza

najwazniejsze ze oboje z małym macie ubezpieczenie, ja głównie z tego powodu zarejestrowana jestem, bo pracy to zadnej oferty z tamtąd nie dostałam, ja ostatnio tez tak miałąm jak na to EEG z małym jechałam całą noc nie spałam, potem na to badanie zanim dojechaliśmy zrobiliśmy i wrócilismy to mineło i taka ledwo zywa musiałąm do UP isc zeby wizyte odchaczyc sobie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :)

Pamięta mnie ktoś jeszcze?

Nie było mnie troszkę u Was.
Od września wróciłam do pracy i jakoś czasu mniej na wszystko. Teraz jestem 2 tygodnie na zwolnieniu bo w piątek będąc w pracy uderzyłam kolanem w metalową ławkę i mam uszkodzoną łąkotkę :( Noga usztywniona w ortezie. Ciężko się chodzi, ale jakoś daję radę.

Tak poza tym to u mnie wszystko dobrze. Dzieciaczki rosną jak na drożdżach :) Za 1,5 miesiąca Michałek skończy już 2 latka a Hania dzisiaj skończyła 7 miesięcy :) Ależ ten czas leci :) Tak niedawno chodziłam jeszcze z brzuszkiem a moje łobuziaki co raz to większe :)

Pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...