Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)

[Blondi22]

hej

kuba w przedszkolu;) dwa dni siedział w tamtym tyg bo troche przeziebiony byl.
dzis zaniósł warzywka do p-kola bo robią kącik jesienny.

a tu co taka cisza?

[mili17199]

maly lobuzuje od rana najpierw wylal w kuchni miod nawet wlosy mial w nim, pozniej powywalal ksiazki moje z polek, ciagnal za zaslone a teraz bierze szklanki z polki. Siedzial 5 razy w kacie i nic.

[barbaraaaaa]

mili17199to łobuziaka masz małego,mój tez lobuziaki ale miodu na włosach nigby nie miał
Blondi22teraz sezon na takie przeziębienia jest,mój tez lekki katarek ma.

[Blondi22]

witam z rana;)

ja juz spac sie nie kładłam ja P wyszedł do pracy po 6 ;)
mlody jeszcze spi niedlugo go obudze.
a jak go zaprowadze do p-kola to ide do GOPSu bo tam mi załatwili prace 40h miesiecznie;) i musze wziąść zaświadczenie a jutro do UP poinformować ich ale statusu bezrobotnego nie trace

[Kinqa]

dzień dobry!
ahhh, już dawno nie miałam grzybicy... muszę iść do ginekologa chyba w Polsce po tabletki dopochwowe bo tutaj aby coś takiego dostać to trzeba nieźle się nagimnastykować i dadzą Ci tylko jedną

Blondi a ty znów się odchudzasz?? :P

[Blondi22]

tak bo troche zaniedbalam wage;/

w sumie malo jem a waga nie spada a jak zjem wiecej to zaraz rośnie. eh;/

[barbaraaaaa]

Blondi a co to za praca?szkoda ze aby 40h miesiecznie ale zawsze to cos

[Blondi22]

no na 8 by mi nie pasowało.
a sprzatanie w bibliotece 2h codzieniie;)

[barbaraaaaa]

dobre i to, a i zawsze jakies tam pieniądze z tego będa,moze skromne ale zawsze na cos sie przydadzą. a u nas trudno cokolwiek znalesc,narazie mam jeszcze ten rok studiów wiec teraz to sobie odpusciłam ale niestety jak tak dalej bedzie to w Lublinie pracy bede musiała szukac 35 km od nas niby nie tak duzo ale dojazd busem i miejskim rano i po południu to zawsze chociaz te 1,5 h albo więcej plus 8 h pracy i to ciagle synek z kims innym bedzie musiał byc,a tego bym nie chciała.

[Blondi22]

eh ciezko wszedzie z pracą;/

[barbaraaaaa]

tak niestety jest.w moim przypadku i dodatkowo cechy charakteru przeszkadzaja bo osobie małomównej, wstydliwej itd trudno sie przebić i cos znaleźć ,łatwiej jest osobom otwartym i komunikatywnym.

[barbaraaaaa]

co taka ciszy,juz chyba tu nikt nie zagląda, aby ja
byłam dzis zapisac małego na EEG juz trzecie i bedzie miał 8 listopada,znowu całą noc bedzie trzeba nie spac zeby potem badanie wyszło :(

[Blondi22]

hej

Barbaraa trzymam kciuki za dobre wyniki EEG;*

u nas ok ;) zadnych nowosci;)

[anka599]

No jestem już dziewczyny z Wami:) Ostatnio miałam mało czasu na parenting, ale już jestem.
W sumie to tylko jednego posta narazie napisałam ale jak obszernego:) Kilka ostatnich lat Wam streściłam..

Jak juz pisałam szukam pracy i jestem na dobej drodze.Trzymajcie za mnie kciuki:)

[anka599]

barbaraaaaa

mili17199 gratulacje z okazji rocznicy ślubu oby byłoi ich jeszcze mnóstwo
anka599 witam Cie,mam nadzieje ze często bedziesz tu zaglądałą. Widac ze zaradna kobieta z Ciebie,dwoja małych dzieci, większość czasu ty z nimi jestes skoro mąż w Warszawie i pracy szukasz,aby Cie chwalic

Jak będe miała chwilę to pewnie ze zaglądnę do Was:)
No pracy szukam bo ile można w domu siedzieć... nie będzie łatwo ale zawsze to troszkę pieniążków wpadnie:)

Barbaraaa a co Twojemu synkowi dolega że robisz to EEG?

[cinamoonka]

Kinqa

dzień dobry!
ahhh, już dawno nie miałam grzybicy... muszę iść do ginekologa chyba w Polsce po tabletki dopochwowe bo tutaj aby coś takiego dostać to trzeba nieźle się nagimnastykować i dadzą Ci tylko jedną

Blondi a ty znów się odchudzasz?? :P

clotrimazolum GP Ci moze wypisac a jak nie to w boots albo w aptece kupisz.. :)

[barbaraaaaa]

Mój syncio ma opóźniony rozwój mowy,teraz juz jest lepeij ale jeszcze rok temu praktycznie nie mówił, po wizytach i wielu lekarzy i po pozytywnych tam wynikach badań trafiliśmy do neurologa wysłała nas na EEG i wynik wyszedł zły,ale z małym nic sie nie dzieje i postepy w mowie robi wiec powtarzamy je co pół roku dla pewności czy nic złego sie nie dzieje, niestety zawsze wynik jest ten sam,ale wazne ze zadnych niepokojących obajawów mały nie ma. Dzięki Blondi, oby tym razem wynik był dobry i oby nie trzeba znowu było badania powtarzac.
niestety z pracą jest cięzko tym bardziej gdy sie ma dziecko,ja jestem na ostatnim roku studiów wiec szukanie pracy troche odpusciłam, bo zależy mi na dobrej ocenie końcowej ze studiów wiec nauka ważniejsza do czerwca. kolejny rok chce dostac stypednium socjalne, wziełam sie własnie za wypełnianie wniosków i to jakas masakrA jest, co roku dodają cos byle by mniej osób te wnioski składało, duzo zachodu z tym jest .

[Blondi22]

witam

ja juz wolny weekend mam;)

a kuba znowu katar ja juz nie wiem czemu tak ciągle;/

[anka599]

barbaraaaa to ja również życzę dobrego wyniku!

Mi się udało dostać pracę w końcu:)
Wczoraj byłam już na badaniach a w poniedziałek podpisuję umowę:)

[barbaraaaaa]

cześć wam. mój maluszek spi wiec sprawdzam co na forum sie dzieje?
Blondi a moze mały katar sienny ma, jak ja ,alergik na pyłki roslin.
Anka 599 a co to za praca, chwal sie gratulacje

[anka599]

Będę pracownikiem pomocniczym na jednej z uczelni akademickiej:) W sumie to jeszcze nie wiem co konkretnie mam robić ale jakieś drobne rzeczy ponoć. Wszystkiego się dowiem w poniedziałek...
Najważniejsze że mam umowę na cały etat, narazie na czas określony do lutego.

[Blondi22]

Anka gratuluje;)

no z tym katarem to raczej nie alergia bo teraz nic już chyba nie pyli???

widac musi tak miec narazie

[anka599]

Blondi22 dzięki:)
a byłaś z małym u lekarza w sprawie tego katarku? Jak długo trwa to może to coś poważniejszego niż zwykły katarek...

[Blondi22]

on długo nie trwa a nasza lekarka to sie nie nadaje a zreszta jets 2 razy w tyg tylko.
jemu ten katrek bo 3-4dniach sam przechodzi .tylko tyle ze jak przejdzie to za jakies 2-3tyg ma znowu

[barbaraaaaa]

Blondi jeszcze cos tam pyli, bo ja alergikiem jestem i tez co raz katar lekki mam,a poze to nie pyłki a np kurz,chocby nie wiem jak sprzątac to on co raz sie pojawia wiec moze to.
Anka najwazniejsze ze prace znalazłas a z czasem wciągniesz sie w obowiązki i dowiesz sie co i jak.
a u mnie były był wczoraj z rodzinka ,no myslałąm ze szlak mnie trafi, przyjedzie sobie raz na pare miesiące kupi mu czekolade i mysli ze wielki tatus z niego a na codzień nic sie nim nie interesuje i jeszcze straszy sądem, ze mi go odbierze, ja wiem ze to takie gadanie ale jak kazda matka boje sie o dziecko,sama mysl ze on mógłby gdzies go zabrac poza mój dom panike we mnie wywołujue, a jesli sie naprawde na ten sąd zdecyduje to chocbym miała sie zapożyczyc to adwokata biore bo niepozwole zeby on go zabrał nigdy.a jeszcze moja matka to mojemu synowi mowi co kamilku do taty idziesz ,no sorry dziewczyny ale jaki to tata, szlak mnie na to trafia juz, bo widzi go ze 3 razy w roku, alimenty Mops mi płaci to jemu kasy szkoda , nawet raz sie nim nie zajął a mały juz prawie 4 lata ma a ci tak go tytułują, nie rozumieja ze nabija mu do głowy ze to tata , wiadomo biologicznie nim jest, ale potem dziecko bedzie sie dopytywało gdzie on jest,czemu o nim nie pamięta, czemu go nie odwiedza itd i kto wtedy bedzie musiał mu to tłumaczyc oczywiści ja a nie oni! i w ogóle on do dziecka wczoraj Kacpreku a jak on Kamil na imię ma a jak sie zorientował ze ma imme imię to "o popierdoliło mi sie" no i jak przy dziecku można tak mówić albo "twoja matka po****** jest, do mądrych nie nalezy" nerwica mnie jeszcze roznosi, przyjdzie taki i nerwy mam na pare dni zepsute i jeszcze sadem straszy,poprostu brak słów dziewczyny