Skocz do zawartości
Forum

Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Widze że tutaj gorąca dyskusja ...
ljadachowska nie wiem do czego Ty dążysz ?? Bo Cie troche nie rozumiem. Co chcesz osiągnąć swoimi postami ?? Taki juz jest jest ten świat i takie zycie ze jedna ma dziecko w wieku 15 lat a inna w wieku 30 lat i nie ma co krytykować to jest indywidualna sprawa każdej z Nas ...
Co sie stało to się nie odstanie
i jeszcze jedno Ci powiem
nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Nie wiem czy mnie nie przegnacie, ale nie mogę się oprzeć pokusie żeby się tu nie odezwać. Dziś mam prawie 31 lat ale 15 lat temu też byłam nieszczęśliwa. Kiedy w wieku 16 lat stwierdziłam że jestem w ciąży, to był dla mnie szok. Miałam straszne obiekcje żeby powiedzieć mamie. Byłam w tedy z chłopakiem, jak się okazało bardzo nie odpowiedzialnym. Mama mimo swojego gwałtownego temperamentu przyjęła tą wiadomość ze stoickim spokojem. Powiedziała mi tylko że zawsze mogę liczyć na jej pomoc, mówiąc szczerze nie spodziewałam się takiej reakcji, czekałam na krzyki, wyzwiska a tu przytulenie do matczynej piersi, szok! Mama pomogła mi załatwić wszystko w szkole, na praktykach. Nie wiem jak to zrobiła ale dyrekcja pozwoliła mi uczyć się dalej. Kiedy na świat przyszła Jagoda i mama przychodziła z małą pod szkołę żebym mogła ją nakarmić dyrektorka zaproponowała żebym brała ją ze sobą na lekcje! Skorzystałam nikt nie miał o to pretensji, a moja córeczka jadła kiedy chciała. Dzięki życzliwości wielu ludzi pomocy mojej rodziny (na ojca Jagódki i jego rodzinę nigdy liczyć nie mogłam) skończyłam szkołę. Po 6 latach od narodzin mojej córeczki poznałam mojego obecnego męża. Córka długo nie chciała Go zaakceptować, jednak dziś kiedy ma jakiś problem idzie z nim do Tatusia! Trzeba byc dobrej mysli i zachowac spokój

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Witam się :D

Ale mnie tu dawno nie było hehe :D

Jak tam wam mija weekendzik??:mdr: Ja mam kupe roboty gdyż się przeprowadziliśmy i od tygodnia próbuje doprowadzić wszystko do ładu i składu :D

Jak tam Wasze dzieciaczki się miewają? Nie chorują??

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

anusiaelblag
Witam się :D

Ale mnie tu dawno nie było hehe :D

Jak tam wam mija weekendzik??:mdr: Ja mam kupe roboty gdyż się przeprowadziliśmy i od tygodnia próbuje doprowadzić wszystko do ładu i składu :D

Jak tam Wasze dzieciaczki się miewają? Nie chorują??

Majeczka miała zapalenie oskrzeli, ale już jej mija :Śmiech: a ja mam od dzisiaj tydzień urlopu, więc sobie odpoczne

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

mam nadzieję że do was dołączę ale to jeszcze za jakiś czas bo jak na razie to dopiero się dowiedziałam że jestem w ciąży :) Mam 20 lat skończone, jestem w ciąży wg kalkulatorów w 5tyg prawie 6, ślub cywilny brałam 27 grudnia, a jesteśmy razem ponad 4 lata, mieszkamy z teściową:leeee:. Mam nadzieję że nie macie mi za złe że się odezwałam :) i że będę was podczytywać

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kvpy3kutl.png
http://www.suwaczek.pl/cache/87797f5bf3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/fcd091bdf8.png

Odnośnik do komentarza

korpus2265
mam nadzieję że do was dołączę ale to jeszcze za jakiś czas bo jak na razie to dopiero się dowiedziałam że jestem w ciąży :) Mam 20 lat skończone, jestem w ciąży wg kalkulatorów w 5tyg prawie 6, ślub cywilny brałam 27 grudnia, a jesteśmy razem ponad 4 lata, mieszkamy z teściową:leeee:. Mam nadzieję że nie macie mi za złe że się odezwałam :) i że będę was podczytywać

pisz jak najwiecej

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

mallenka89
hej dziewczynkii:* Dlugo mnie nie bylo.. Strsznie zaczelam ten rok wyladowalam z Kubusiem w szpitalu i 16 stycznie i wyszlismy dopiero wczoraj i to tez tak na sile bo mialam dosc siedzenia tam i meczenia dziecka.. Kubus dostal zapalenie pluc i oskrzeli normalnie tyle co on przeszedl to nie zycze nikomu :* pozdrawiam

zdrówka

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

ljadachowska
Powiem tylko tyle.. mam 18 lat(właściwie to dopiero za miesiąc) , półtorarocznego syna i jestem bardzo szczęśliwa..

Powiem tak: ja jestem z domu dziecka, mam rodzinę zastępczą, ale jakbym miała dziecko jako nieletnia nie pomogliby, bo przecież to brak odpowiedzialności.. więc jest szczęśliwy, ten, co ma jakąś pomoc, b nie oszukujmy się: 17 letnia dziewczyna nie jest w stanie tyle zarabiać, żeby utrzymać siebie, dziecko i mieszkanie, i jeszcze zrobić studia, co dopiero nianię opłacić fizycznie nie ma jak: także niech dziewczyny się przyznają, że mają jakąś pomoc, bo bez tego fizycznie byłoby niemożliwe, pieniądze z urzędu to rzeczywiście tyle co kot napłakał

Nie uważam , że gdy dziewczyna nie mając 18 lat zachodzi w ciążę, to nieodpowiedzialność, bo różnie to bywa, czasem mozna się zabezpieczać i też sie w ciążę zajdzie, nieodpowiedzialność jest wtedy jak się zajdzie w ciążę i się ja usunie albo po porodzie nie zajmuje własnym dzieckiem.
I jesli juz sie podejmie to wyzwanie urodzenia dziecka, to nie ma zasłaniania się wiekiem, bo dziecka nie obchodzi czy mamy już dowód czy nie, pragnie poprostu naszej miłości i opieki.
A z tego co widzę bynajmniej na tym forum i sama po sobie dziewczyny nie tłumaczą się swoim młodym wiekiem, z pomocą czy bez, z pracą czy na zasiłku ale sobie radzą i kochają swoje dzieci najbardziej na świecie.

mallenka89
hej dziewczynkii:* Dlugo mnie nie bylo.. Strsznie zaczelam ten rok wyladowalam z Kubusiem w szpitalu i 16 stycznie i wyszlismy dopiero wczoraj i to tez tak na sile bo mialam dosc siedzenia tam i meczenia dziecka.. Kubus dostal zapalenie pluc i oskrzeli normalnie tyle co on przeszedl to nie zycze nikomu :* pozdrawiam

Zdrowia dla Kubunia i wytrwalości dla Mamy :)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
ljadachowska
Powiem tylko tyle.. mam 18 lat(właściwie to dopiero za miesiąc) , półtorarocznego syna i jestem bardzo szczęśliwa..

Powiem tak: ja jestem z domu dziecka, mam rodzinę zastępczą, ale jakbym miała dziecko jako nieletnia nie pomogliby, bo przecież to brak odpowiedzialności.. więc jest szczęśliwy, ten, co ma jakąś pomoc, b nie oszukujmy się: 17 letnia dziewczyna nie jest w stanie tyle zarabiać, żeby utrzymać siebie, dziecko i mieszkanie, i jeszcze zrobić studia, co dopiero nianię opłacić fizycznie nie ma jak: także niech dziewczyny się przyznają, że mają jakąś pomoc, bo bez tego fizycznie byłoby niemożliwe, pieniądze z urzędu to rzeczywiście tyle co kot napłakał

Nie uważam , że gdy dziewczyna nie mając 18 lat zachodzi w ciążę, to nieodpowiedzialność, bo różnie to bywa, czasem mozna się zabezpieczać i też sie w ciążę zajdzie, nieodpowiedzialność jest wtedy jak się zajdzie w ciążę i się ja usunie albo po porodzie nie zajmuje własnym dzieckiem.
I jesli juz sie podejmie to wyzwanie urodzenia dziecka, to nie ma zasłaniania się wiekiem, bo dziecka nie obchodzi czy mamy już dowód czy nie, pragnie poprostu naszej miłości i opieki.
A z tego co widzę bynajmniej na tym forum i sama po sobie dziewczyny nie tłumaczą się swoim młodym wiekiem, z pomocą czy bez, z pracą czy na zasiłku ale sobie radzą i kochają swoje dzieci najbardziej na świecie.

mallenka89
hej dziewczynkii:* Dlugo mnie nie bylo.. Strsznie zaczelam ten rok wyladowalam z Kubusiem w szpitalu i 16 stycznie i wyszlismy dopiero wczoraj i to tez tak na sile bo mialam dosc siedzenia tam i meczenia dziecka.. Kubus dostal zapalenie pluc i oskrzeli normalnie tyle co on przeszedl to nie zycze nikomu :* pozdrawiam

Zdrowia dla Kubunia i wytrwalości dla Mamy :)

Świetnie to ujęłaś

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

ja wyszlam w 2 tygodnie temu ze szpitala w poniedzialek a w sobote trafilam do szpitala znow ale z Nicola okazalo sie ze ma przerost bakteri w jelicie cienkim heh wyszlysmy do domu we wtorek ale w piatek znow zaczelo sie znia cos dziac nie wiem co mam robic :( jest na lekach metronidazol i probiotyki jakies nie powinna juz wymiotowac ale nie wazne jest to problem w tym ze dzis juz nie chce nic pic i jesc nawet leki musialam jej sila wciskac po czym i tak pluła nimi juz nie wiem jestem przerazona ryczec mi sie chce :(

Odnośnik do komentarza

Bolec to malo powiadziane kazde badanie przezywam znimi.. Jestem dumna ze nicola wszystkie badania znosila z wielkim spokojem rozumiala ze nie bedzie bolało musiala dmuchac w torbe przez z 2 godziny i dala rade cierpie razem znimi wiadomo jestem mama ale nerwy tez mi siadaja nie powiem :( jak nicola nie chce jesc to juz krzycze i ja strasze a nie powinnam tak robic nie przesypiam nocy przez kube i tez wrzeszcze zeby spal w koncu i tez sie kloce przez nich z mezem... ale w sumie miesiac caly czas byly szpitale i lekarze stres wokol mnie krazy nie umiem sie wyluzowac i odbijam zlosc na wszystkich nawet na maluchach i wstyd mi za to czasem.. no ale dochodzac do konca to dzis moj K mi dal wolne odpoczełam i odrazu inne mam nastawienie do wszystkiego zmeczenie i stres powoduje u mnie wielka bombe ktora wybuchaa oh jak sie wygadalam :D:D a co do tej panienki co pisze takie bzdury ljadachowska to wydaje mi sie Ze jestes dziewczyno malo dojrzala skoro piszesz takie brednie 17 letnia dziewczyna jest w stanie dla swojego dziecka wiele zrobic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...