Lipcóweczki 2011

[oby Laura]

anieok

Jak juz odwiedzisz Stalowa to pojdziemy na "piwo" xD

haha jasne niema problema ;p też sobie o Tobie pomyślałam ;p
tylko żeby mi się jeszcze udało wyjechać... bo na L4 doktorek nie chce mnie puścić, ale jak wpadnę na 2-3 dni to mu nawet mówić nie będę zdrowszy będzie ;p co prawda to jeszcze nic pewnego bo a nóż uda mi się rozpętać dość wystarczające piekło w USC i może w końcu mi wyślą papierek który potrzebuję ;p

ANIEOK mamy problem :) ja też czasem tak miewam że się boję że sobie nie poradzę... ale nie dowiem się jak się nie przekonam. na pewno początki nie będą łatwe i będzie troszkę pod górkę ale to powinno szybko minąć. ja na szczęście mam tu mamę która już teraz mi oferuje pomoc w razie potrzeby gdy nie będę umiała sobie poradzić z takim maluchem i już teraz wiem że z pomocy skorzystam na 100% a z tym czy pokocham małego to chyba też samo przyjdzie. na razie mam mieszane uczucia bo wiadomo to pierwsze dziecko i jakiś lęk mnie czasem ogarnia ale mogę się założyć że jak już mi położą małego na piersi to będę kochać ile sił w serduchu :) nie smutaj się :) damy radę ;p

[Frojdel]

Anieok nie zamartwiaj się na zapas, ja co prawda nie czuje takich obaw co do pokochania Tymonka, ale jak zaszłam w ciąże to parę razy zwątpiłam czy dobrze zrobiłam chcąc być w ciąży, później miałam wyrzuty sumienia :(
Co do opieki nad dziećmi to nie mam problemu mam 2 siostrzenice, 2 bratanice i 2 bratanków - przy 4 z nich cały czas byłam jak byli mali, przewijałam opiekowałam się gdy była potrzeba i zostawałam na noc z maluchami gdy rodzice chcieli odpocząć :), co prawda byłam wtedy w podstawówce ale myślę że coś pamiętam i dam jakoś rade, a po drugie instynkt pewnie coś pomoże :)

[kasiabln]

Anioek nie martw poradzimy sobie we wszystkim a dzidziolaka bedziemy kochac ponad zycie
Obawy oto czy sobie poradze to chyba norma ja tez sie martwie jak to bedzie bede siedziec przy luzeczku z zapalkami w oczach z obawy zeby nic sie nie stalo Moze to glupie ale strasznie sie boje smierci lozeczkowej taki strach przed nie znanym ogladalam ostatnio jakis program o tym i teraz mam panike ale mimo to czekam na Nastasje z utesknieniem

[Gość Justina]

Anieok ja nie mam wogole doswiadczenia w opiekowaniu sie noworodkiem, nie martw sie, natura nam podpowie:)

[Poli]

anitaa84

Ja sobie kupowałam taki koszulki do szpitala Koszulka nocna ciążowa oraz do karmienia S/M (1520425184) - Aukcje internetowe Allegro a majtki 5szt zwykłych bawełnianych :)

Sliczna koszula do karmienia !

Moim zdaniem te z guzikami sa niezbyt praktyczne , odpiecie guziczkow zajmuje czasu, szczegolnie jedna reka, jak w drugiej trzyma sie wrzeszczącego malca, ktory domaga sie jesc , ja mialam takie przeboje ze stanikiem do karmiania, mialam problem z odczepieniem tego zapiecia a moj syn darl sie w nieboglosy , poniewaz chcial cycka . Teraz zwracam uwage na takie rzeczy ;)

Co do majtek poporodowych, polecane sa siateczkowe, i takze takie sobie kupilam, sa to wielorazowe, mozna przebrac szybko pod kranem i za 15 minut sa suche, np takie:

POPORODOWE majtki siatkowe HARTMANN wielorazowe (1579337990) - Aukcje internetowe Allegro

Ja zaczelam wlasnie czytac ksiazke " W glebi kontinuum" Jean Liedloff , rewelacyjna , krotko mowiac o wsluchaniu sie w potrzeby niemowlaka, dziecka i zrozumienia go. Tutaj troche o tej ksiazce:
W g��bi kontinuum - Ksi�şki - Wydawnictwo Mamania - M�dre ksi�şki dla rodziców - mamania.pl

Obawy oto czy sobie poradze to chyba norma ja tez sie martwie jak to bedzie bede siedziec przy luzeczku z zapalkami w oczach z obawy zeby nic sie nie stalo Moze to glupie ale strasznie sie boje smierci lozeczkowej taki strach przed nie znanym ogladalam ostatnio jakis program o tym i teraz mam panike ale mimo to czekam na Nastasje z utesknieniem

Kasia ja pamietam jak po urodzeniu balam sie o mojego syna to chodzilam do lozeczka i nasluchiwalam czy oddycha ;) Takze naczytalam sie o tej smierci lozeczkowej w tamtym czasie, teraz omijam takie rzeczy z daleka.

I jeszcze przyszły czarne myśli co jeśli wcale go nie pokocham? To jest mozliwe?

Anieok , to niemozliwe, jak zobaczysz tego stworka , ktory zamieszkiwal 9 miesiecy u Ciebie, to oszalejesz na jego punkcie

Co do opieki, pierwszy miesiac jest ciezki, proba zrozumienia dziacka, nawiazanie komunikacji , rytmu dnia, takze poczatkowe problemy z karmieniem, nawaly pokarmy , bolace brodawki itp itd, ale pozniej bedzie jak z gorki, z kazdym dniem lepiej i przyjemniej :)

[anieok]

Właśnie te siateczkowe zamowilam, 3 pary myslicie ze wystarczy czy za malo?

Kurcze wlasnie takie mam mieszane uczucie z jednej strony kocham tego malucha, ale w tej chwili jest czescia mnie widze i czuje jak sie rusza ale nie musze myslec o niczym innym poprostu wiem ze jest we mnie, a kiedy sie urodzi to bedzie juz nowy czlowiek taka niby zupelnie obca osoba i jakos sie boje tego wszystkiego. Ale mam nadzieje ze macie racje że jak tylko go zobacze to zapomne o tym lęku

[zuza83]

Anieok nic się nie martw, pokochasz go tak mocno, że nawet sobie nie wyobrażasz, że można kogoś tak kochać!!!
Napewno będzie dobrze byle ominęły nas depresje poporodowe, bo to podobno ciężki temat!!!

Curry jak Ty się czujesz??? co powiedział dziadek o tym leku? wzięłaś już ten fenoterol, czy nie będziesz brała???

[ela84]

anieok

Powiedzcie mi czym sie kierowac wybierająć majtki po porodowe? Mam wybierać jednorazowe czy wielorazowe??

Zadnych bawełniaków, koniecznie siateczkowe. Wszystkie babki na oddziale (te z doświadczeniem) to mówią. Dostaje się po porodzie taką maxi wkładkę i bawełniana bielizna się do niej nie nadaje, a siateczka jest przewiewna.

[ela84]

anieok

Właśnie te siateczkowe zamowilam, 3 pary myslicie ze wystarczy czy za malo?

Chyba mało. Z moich obserwacji wynika, że potrzebna jest 1 koszula dziennie i 2 pary majtek - minimum (na dzień i na noc).

Te koszule jednokolorowe co któraś dała linka wyżej - mam 2 takie w rozmiarze s/m i są fajne, ale jeśli któraś ma większy biust, to polecam większe - jak się leży, to rozłażą się i piersi mogą wystawać (tam jest taki biały materiał wszyty). Dól się bez problemu dopasuje, ale góra niekoniecznie.

[Gość Justina]

Ja w koncu widze swiatelko w tunelu, czyli zblizanie sie konca zakupow!!! Jeszcze tylko klapki i kosmetyki do szpitala, 2 staniki do karmienia, oliwka dla niemowlat, laktator, butelki, smoczki, sterylizator i szczotka do mycia butelek. Przynajmniej potrafie juz wyliczyc czego mi brakuje, bo wczesniej nie potrafilam tego ogarnac a i tak sie pewnie jeszcze okaze, ze o czyms zapomnialam

[Poli]

Justina

Ja w koncu widze swiatelko w tunelu, czyli zblizanie sie konca zakupow!!! Jeszcze tylko klapki i kosmetyki do szpitala, 2 staniki do karmienia, oliwka dla niemowlat, laktator, butelki, smoczki, sterylizator i szczotka do mycia butelek. Przynajmniej potrafie juz wyliczyc czego mi brakuje, bo wczesniej nie potrafilam tego ogarnac a i tak sie pewnie jeszcze okaze, ze o czyms zapomnialam

Ja takze zblizam sie do konca zakupow , brakuje mi kosmetykow dla malego, takze kompletu: obcążek, gruszki i szczoteczki do wlosow, wanienki z podstawka ,stanik do karmienia, koldry i powloczek, i wkladek laktacyjnych, chce kupic te jednorazowe jak i te do prania ;)

Wlasnie moj maz ustawil juz mebelki , pozniej wstawie zdjecia

Acha co do tych siateczkowych majtek, ja kupilam 5 par. Widze, ze Ela juz stala sie ekspertka z porodowki, dobrze, przynajmniej jest ktos na świeżo z praktycznymi poradami i moze nam doradzic

[Lena89]

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI :)))))))))))))
DŁUGO MNIE NIE BYŁO :( bo byliśmy na tydzień u moich rodziców na podlasiu a tam jak na złość zepsuł się komp i nie miałam dostępu do neta;/

OBYLAURA Dziękuję że się o mnie martwiłaś :** Kochana jesteś :*****

Tyle napisałyście że ciężko Was teraz nadrobić :P Ale co do ostatniego tematu to my mamy już wszystko dla maluszka :) Tylko jego nam już brakuje na zewnątrz :)))))

Na święta od moich rodziców dostaliśmy cały zestaw pościeli z wypełnieniami, ochraniaczami, baldachimem itp. , leżaczek, wanienkę, ciepły kocyk śliczny,termoopakowanie no i fotelik :)))))))) a ostatnio przyszli z wyprawką brat mojego M z żoną i przynieśli kosmetyki, pampersy,zestaw do kąpieli, komplet pościeli, kilka opakowań chusteczek nawilżanych,ręczniczek z myjką jeja już nie pamiętam co jeszcze;P Wszystko nowiutkie :) Pachnące :) A wczoraj zamówiłam na necie z tej strony pierwsza wyprawka.pl (któraś z Was ją podawała) majtki jednorazowe, podkłady, pieluszki tetrowe kolorowe,wkładki laktacyjne,podkłady do przewijania, brakuje mi tylko do szpitala kapci i koszul :) STĘSKNIŁAM SIE ZA WAMI:*********

[lusitano]

Ale mi się zaległości narobiło w czytaniu.

Przede wszystkim cieszę się, że na wizytach u lekarzy wszystko dobrze. Curry odpoczywaj dużo - w końcu będziesz mogła. Zobaczysz jak poleżysz i polenisz się wszystko wróci do normy.

Kasiabln w ten sam dzień co zamieściłaś swoją tancerkę też próbowałam nakręcić film z ruszającym się brzuchem (nawet śmiałam się, że obie wpadłyśmy na ten pomysł), ale Bartuś wstydliwy - co włączyłam kamerkę to uspakajał się. I d... ;)

Ja też nie lubię niemieckiego - bleee. Za to uwielbiam słuchać jak mówią po portugalsku, chociaż nic nie rozumiem ;)

Poli uważaj na siebie. Ja już sobie wybiłam dłuższe spacerki z głowy, bo też mnie skurcze łapią, ale takie dziwne w dole nad pachwiną.

Anieok ja mam te majtki poporodowe z siateczki.

Wczoraj wracając do domu wjechałam do Silesii na zakupy i nic nie kupiłam - też chciałam koszulę do szpitala i d... - nic nie znalazłam. Bucików Adze do komunii też nie kupiłam - jak były ładne to nie było rozmiaru, a jak był rozmiar to badziewia jak nie wiem. Pierwszy raz nie wydałam tam ani 1 złotówki - chyba staje się bardziej rozsądna na stare lata, albo bardziej skąpa ;)

Anitaa ja właśnie też słyszałam o nospie same złe opinie, ale żaden lekarz mi tego nie potwierdził. Wolę jednak jeść magnez - bezpieczniej.

Tak, tak Ela dzięki leżeniu na porodówce jest naszą skarbnicą wiedzy. Elu jeszcze 3 tygodnie do 21 maja :)

Co do krwi pępowinowej to jakby bank krwi nie miał w tym interesu to by na takie spotkania z ciężarnymi nikogo nie wysyłali.

Gdzie jest nasza Alis ???

[zuza83]

Lena witamy po długiej nieobecności, my też tęskniłyśmy!!!

Poli polecam do oczyszczania noska taką pompkę Nose Frida (tak się nazywa) jest rewelacyjna do oczyszczania noska, ja męczyłam się przy pierwszym dziecku gruszką, zanim coś wyciągniesz to dziecko już bardzo nerwowe, a tą pompkę tylko przykładasz do dziurki i wysysasz ustami, jest rewelacyjna w przypadku kataru, wszystko ładnie wyciągniesz i jest higieniczna nic do Twojej buzi się nie dostanie. Naprawdę polecam ja jestem super zadowolona!!!

Ja jeszcze się nie zabrałam za zakupy ale po długim weekendzie to już pełną parą!!!

Curry jak się czujesz, odezwij się???

Miłego dnia dziewczynki!!!

[anitaa84]

Hej!

lustiano ja też wolę magnez, ale były sytuacje, że nie pomagał więc już musiałam sięgnąć po nospę. Ale niewiele jej wzięłam. Lekarka kazała jeść forte, ale i tak dzieliłam ja na pół

Zuza83 ja tez uzywałam na poczatku fridy, ale jak młody trochę urósł to frida stała sie męcząca..no i zarażałam się za każdym razem, bo jednak ta gabka niewiele daje no i ssać trzeba mocno, dziecko trzymać, a przy gęstym katarze nie jesteś pewna czy wszystko wyszło. Przerzuciłam się na Katarek podłączany do odkurzacza i to dopiero jest wypas. Jest się 100% pewnym, że do końca odessało, nie męczy się rodzic, dziecko nie musi leżec przy odciąganiu i szybciej jest niż fridą, a siłę ssania sie ustawia na odkurzaczu. Zresztą samo to urządzenie redukuje siłe ssania do bezpiecznej. Frida poszła w kosz. Koleżanka kupiła tydzień temu dla swojego 4 mies synka Katarek, a wcześniej używała fride i tez była jak i ja sceptycznie nastawiona do tego Katarka, ale raz wypróbowała, odciągnęła nim katar zaraz po użyciu fridy i jak zobaczyła ile kataru zostało to już frida w koszu wylądowała.

Ela ja w poprzedniej ciąży nie brałam żadnych specjalnych majtek ani wkładów. Normalnie na bawełnianych miałam wkładki te co dawali w szpitalu, a potem grube podpaski. I dało radę. Najgorsze krwawienie jest w pierwszej dobie, a potem miałam jak na @.

[Poli]

Witam sobotnio i slonecznie

Dzieki dziewczyny za rady co do tej gruszki, te 11 lat temu jak moj syn byl maly nie bylo takich cudow ;)

Anitaa o cos takiego ci chodzi :
KATAREK, ODCIĄGACZ KATARU DLA DZIECI_____APTEKA (1568456555) - Aukcje internetowe Allegro

Na razie czytam i dla mnie jest to czarna magia jak to sie podłącza ;)

Dzisiaj juz sie troche lepiej czuje, brzuch obolaly jeszcze troche twardnieje, ale jest o niebo lepiej niz wczoraj :)

Lena witamy witamy :] fajne prezenciki dostalas dla maluszka, sporo pieniedzy zaoszczędziliście, rewelacja !!!

Co do nospy , ja w poprzedniej ciazy bralam nospe garsciami, musialam , bylam zmuszona, poniewaz grozilo mi poronienie. Ale cale szczescie moj syn nie mial zadnych problemow z napieciem miesniowym czy ssaniem.
Jak wiadomo, zadnego lekarstwa nie powinno brac sie profilaktycznie, a spotkalam sie z lekarzami co zapisuja profilaktycznie nospe dla ciezarnej, albo wlasciwsie przepisuja z byle jakiego powodu .

A mnie tak alergia pyłkowa dorwala, ze kicham co 10 minut i chodze obsmarkana. Boje sie brac jakichkolwiek lekow jak to robilam zawsze , kupilam sobie tylko krople homeopatyczne do nosa i sie mecze....

[oby Laura]

no nareszcie jest nasza LENA :) super że u ciebie wszystko ok, że się do nas odezwałaś i że tak fajnie ci święta minęły.. :)

padam na ryj ... ANIEOK żyjesz?? hahahaha...;p
wczoraj poszłam spać koło 4.30 w zasadzie to już dziś rano i teraz wstałam...;/ muszę się zbierać bo mój K wymyślił sobie grila dziś ;/ no cóż przynajmniej zjemy z gabrysiem pyszną kiełbaskę ;p :)

właśnie co z ALIS kochana żyjesz??...

[Lena89]

O kurcze dziewczyny mnie nastraszyłyście z tą nospą ja biorę ją od 17 tygodnia ciąży przez te moje skurcze....teraz muszę już brać tyylko w razie jakichś bóli lub częstszych skurczy. A co ona dokładnie powoduje bo chyba przeoczyłam tę wypowiedz...

[lusitano]

Lena nie będę pisać bzdur, żeby Cię nie denerwować. Powiem Ci tyle, że gadałam z moim kolegą, który wykłada farmakologię na Un. Medycznym w Gdańsku i mówił, że pierwszy raz słyszy, żeby nos-pa miała aż tak negatywne działanie dla płodu. I teraz nie wiadomo czy opowieści o jej szkodliwości należy między bajki włożyć, czy nie. Ale widać, że bardzo dużo kobiet w ciąży ją bierze i jakoś dzieci zdrowe się rodzą.

Pili dobrze, że już skurcze zmalały. Leniuchowanie to przyjemna rzecz, więc możesz teraz się nim rozkoszować :)

[Lena89]

Lusitano Dzięki za pocieszenia :* Potraktuję to jak sprawdzoną informację z "pierwszej ręki" i nie będę się zamartwiać bo to chyba gorzej szkodzi maluszkowi niż ta cała nospa . Dziękuję ;*

[anieok]

Lena dobrze ze jestes :) Ja bralam do 4 miesiaca nospe codziennie nawet maksymalna dawke do 6 na dobe, teraz tylko jak bardzo zle jest i jedyny skutek uboczny jaki wiczialam po nospie to jak kobieta nie miala skurczy porodowych, a brala cala ciaze po 6 na dobe, dziecko urodzilo sie przez cesarke ale nic mu nie bylo. GDyby nie byla ta nospa potrzebna to by jej nie przepisywali.

Oby Laura żyje :P wstałam o 6 poklucilam sie z K do tego stopnia ze mnie nerwa roztelepala wyszlam o tej 6 poszlam polazic po bloniach wrocilam przed 9 i sie polozylam, w zasadzie dopiero wstalam. A K spi po nocce w innym pokoju i mam nadzieje ze jeszcze bedzie spal troche to sie zbiore i wyjde zanim sie obudzi zeby go nie widziec.
Od poczatku naszego zwiazku nigdy mnie tak nie wkur....
A i zazdroszcze grilla :P Też mielismy miec wieczorem, miałam być kierowcą, ale mam w dupie ich grilla, ja dzisiaj z nim nigdzie nie wyjde.

[Lena89]

Anieok No to nieźle musiał Ci podpaść Twój K . Ale masz, rację skoro sobie nagrabił to niech teraz ma nauczkę . Nie pójdziesz na grilla więc pewnie sam też nie pójdzie i tyle będzie miał z tego rozrabiania :P

[anieok]

Lena on pojdzie tego jestem pewna tylko nie na grilla bo nie bedzie mial kierowcy tylko pewnie z kumplem do knajpy jakiejs.... My oboje mamy strasznie trudne charaktery i uparci jestesmy, przewaznie zawsze jedno odpuszcza, ale ja tym razem nie mam zamiaru, bo az tak to jeszcze nigdy nie przegial. A jak bedzie trzeba to wyprowadze sie na pare dni i niech sie martwi, moze odzyska mozg. I tak wlasnie skonczyl sie nasz miesiac miodowy...

[Lena89]

hm ... no to faktycznie uparciuch z niego... ale moze Ty wyjdz gdzieś wcześniej i nie mów mu gdzie :P Dopiero zacznie zachodzić w głowę gdzie jesteś i może włączy MYŚLENIE

[lusitano]

Anieok z nimi tak zawsze - raz byś zjadła, raz byś zabiła. I Ty biedna wkurzasz się, a on sobie śpi - typowe. Zrób sobie babski wieczór, bo wyjdzie na to, że on imprezuje, a Ty się w domu zamartwiasz.

Mój m. za to pojechał zawieźć brata kolegi do ślubu - za szofera robi. Wczoraj się o tym dowiedział, bo go mój szwagier wrobił. Na szybko mycie auta. Nawet marynarki w Ostrowie nie miał i wyszykowałam go w jasnej koszuli - tak na pół sportowo, pół elegancko - no bo z Wawy marynarki mu nikt nie przywiezie. Z tymi facetami - wszystko na ostatnią chwilę.