Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Curry z takim twardnieniem trzeba jechać na izbę przyjęć. Szyjka się może skracać. Dobre sa tylko krótkie bezbolesne skurcze. A jeśli już jakiekolwiek się pojawią, to trzeba leżec na boku z podkurczonymi nogami i nie wolno dotykać brzucha. Tu w szpitalu kobiety normalnie leżą na obserwacji z powodu samych skurczów.

Ja już jestem po wizycie. Nie zrobili mi niestety usg, może zrobią pod koniec tygodnia. A ja już tak się nie mogłam doczekać :eee: Tu w szpitalu czas upływa od badania do badania... Ale to nic, sprawdzili mi za to ph i wygląda na to, ze wody nie ciekną :yipi: Mogę wstawać 2 razy dziennie, oczywiście tylko do toalety. To jest naprawdę dla mnie bardzo, bardzo dużo :great:

Cieszę się, że się już święta skończyły. Szpital zaczął pracować w normalnym trybie. Naprawdę kiepsko jest się leczyć i rodzić w weekendy i święta.

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny :)

Curry z tym trzecim USG genetycznym to jest tak że powinno sie je zrobic pomiedzy 28 a 32 tc wiec sie lapiesz w ten puap.

Oby Laura księżniczko Ty nasza niezły masz pałacyk :D:D :)

Z waga tez ostatnio sie przerazilam, bo bylam przyzwyczajona ze ciagle nie wiele przybieram bedac do 5 miesiaca na minusie, a teraz waze 63,5kg czyli 4,5kg na plusie, i tak jakos trasznie szybko mi to wskoczylo, no ale ostatni trymestr wiec chyba tak ma byc, jakbym teraz nie tyła to by chyba dziwne było.

Ja wizyte mam dzisiaj dowiem sie jak moje wyniki po glukozie i czy z zelazem troche lepiej, a USG bede miala 9 maja to akurat bedzie 30 tc wiec tak w sam raz.

Aniazonia ładnie wyglądasz :)) Śliczny brzusio, ja miałam zrobic zdjecie swojemu w pierwszy dzien swiat, ale doszlam do wniosku ze sie przerazicie bo wygladalam jakbym imala zaraz rodzic, strasznie sie najadłam a pozniej odchorowywałam, a w miedzy czasie złapałam depresje że jestem gruba, że tyle waże, bo w swoim życiu nigdy nie przekraczałam 60kg itp

A i oczywiscie zaczelam puchnac, obraczke i pierscionek musze zdejmowac na noc choc i tak nosze na lewej rece, bo ostatnio obudzilam sie z purpurowym palcem i spuchnietym jak serdelek bez doplywu krwi. Kostki tez mi zaczely puchnac.
Michał ciągle sie nie przekrecil, leży w poprzek i jak sie wyciaga to na jednych żebrach czuje głowke a po drugiej stronie stopki, co zaczyna byc dosc bolesne, skurcze przeszly mi całkowicie, natomiast zastapil je bol plecow, jak siedze bola na wysokosci piersi jak chodze krzyz, zawroty głowy ostatnio ciagle mi sie zdarzaja i wiecznie mi duszno.
Jednym zdaniem WITAMY 3 TRYMESTR!

no to sobie ponarzekalam, dziewczyny jak jest u waszych maluchow z czkawka? Ostatnio Michał ma czkawke srednio 5 razy w ciagu dnia, zazwyczaj chwile po tym jak ja cos zjem, i przez jakiej 10-15 minut.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

witajcie poświątecznie!ANIAZONIA ślicznie wyglądasz jesteś taka zgrabniutka.co do zawrotów głowy to nie mam ale często robi mi się duszno i słabo.ANIEOK ja też mam depresje z tytułu,że jestem gruba.przytyłam już 12kg i jestem podłamana z tego powodu,ruszać się za bardzo nie moge bo zaraz pojawiają się skurcze i dostaje zadyszki,cały czas brakuje mi powietrza,nawet boje się sama wybrać na zakupy.no to się wyżaliłam.dziewczyny pocieszcie mnie troszke i napiszcie,że nie tylko ja tyle przytyłam:le:

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

Aniazonia Ślicznie wygladacz - kwitnąco ;) Ja caly czas mialam wrazenie, ze mam maly brzuszek, ale teraz to on sie zrobil wielgachny ;)
Ja tez robilam test glukozy 75 ml. nie bylo tragicznie, ale na poczatku przyznaje bylo mi niedobrze. Wyniki mam takie na czczo - 83, po 2 godz od glukozy 96. Chyba ok? Nie mam na wyniku podanych norm ;( Daj znac jak wyjda Twoje.

curry Mi tez sie zdarzaja twardniecia brzuszka, ale trwaja krotko i zazwyczaj do minuty ustepuja, ale staram sie w takim momencie polozyc i rozluznic. Idz do gina niech lepiej sprawdzi czy wszystko ok ;)
A co do wagi to ja mam juz 8 kg na plusie, po swietach jeszcze nie weszlam na wage - boje sie hehehehhe ;)

ela84 Super ze wody juz Ci nie ciekna ;) Maluszek na pewno troszke przybral na wadze, bo one teraz szybko rosna. Jestes nasza dzielna lipcoweczka, zobaczysz wszystko bedzie juz teraz ok ;)

anieok Ja tez zaczelam dostrzegac uroki III trymestru - przede wszystkim strasznie ciezko mi sie oddycha ;) A w nocy jak mam wstac do ubikacji to plecy tez odmawiaja posluszenstwa.
Moja mala wczoraj w nocy dawala mi tak popalic - do drugie sie krecila i wiercila, nie moglam spac i ogladalam Asterixa i Obelixa ;) A teraz chyba spi ;) A czkawka zdarza sie jej 2-3 razy dziennie i trwa do 10 min. Na poczaku nie wiedzialam jak to rozpoznac, ale teraz jestem pewna ze to wlasnie czkawka ;)

ana29
Uwierz mi nie jestes sama, ja tez czuje sie jak slon, ciezko mi sie podniesc, chodzic i tchu mi ciagle brakuje ;) Jestesmy z Toba ;)

Ja dzis mam kupe pracy komputerowej, wiec bede do Was dzisiaj zagladac. Moj m. jutro jedzie w trase - znowu zostaje sama ;( ble ble. Na weekend majowy tez slomiana wdowa ze mnie bedzie, ale kolezanka do mnie przyjezdza wiec jakos to bedzie ;)

A ja mam jeszcze pytanko do Was czy robilyscie badania białka crp? Bo to ponoc wskazuje na infekcje w organizmie, a ja tego nie mialam. A jak u Was?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731wb5jqlf.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tuovxqpkao5vrxl9.png

http://s2.pierwszezabki.pl/043/043233980.png?6592

Odnośnik do komentarza

Witam poswiatecznie

Ja w III trymestrze czuje sie dosc dobrze, nie chce zapeszyc czasem...Oczywiscie ciezko mi sie oddycha, w nocy poce sie strasznie( ale dobrze spie) nie moge za dlugo chodzic bo mi ciezko i stopy bola. Nie przytylam za duzo ostatnio, mam 10kg na plusie, ale waga stanela,a jem duzo i pozywnie

Aniazonia ladnie wygladasz, okraglutki brzusio:smile_move:

Ela :36_3_15:

Monia super, ze Oskarek rosnie, silne i dzielne z niego chlopisko

Wracam do obowiazkow, do napisania pozniej:D

Odnośnik do komentarza

no z tymi zawrotami głowy to uważajcie dziewczynki :) ja w sobotę jak byłam na wycieczce tak miałam najpierw zakręciło mi się w głowie i ciemno przed oczyma po jakichś 3 sekundach przeszło i nagle uderzenie gorąca i fik nie ma mnie....;p tak że jak zakręci się wam w głowie to raczej sobie usiąść trzeba i napić się szybko czegoś zimnego...

MONIA Oskarek rośnie jak na drożdżach... ma zaledwie po nad tydzień i tak pięknie na wadze przybiera super :) za chwilkę będzie takim wielkoludem jak jego koledzy i koleżanki obok :*

ANIEOK ja też puchnę ;p tyle że mi nogi puchną a dokładnie stopy i kostki... wczoraj na szczęście nic mi nie spuchło bo było chłodniej niż na co dzień ale zauważyłam że jak tylko się ciepło robi to mam nogi jak beczki... masakra... ale na opuchliznę stosuję sposób mojej mamy ona od zawsze miała problemy z nogami że jej strasznie puchną i doradziła mi żebym sobie moczyła raz w ciepłej i raz w zimnej wodzie tak na przemian a po takiej kuracji nasmarować opuchnięte miejsca spirytusem salicynowym czy jak to się tam nazywa :) a jak nie mam to po prostu czymś na spirytusie bądź alkoholu... i w sumie pomogło może nie całkiem ale dość widoczna zmiana była:) ty też możesz tak spróbować :) a nóż pomoże :) na pewno nie zaszkodzi :)

co do uroków 3 trymestru to jakoś nie zauważam póki co zmian... no po za tą opuchlizną stóp... a tak ogólnie oddycha mi się ciężko tak jak i w 2 połowie 2 trymestru, mały co raz mocniej kopie :) kręgosłup na razie posłuszeństwa mi nie odmawia :) leń bardziej mnie ogarną ale to chyba normalka;p :)

dziewczyny właśnie wróciłam ze sklepu i w sklepie jakiś babsztyl cały czas łaził za mną z wózkiem i się gapił jakby baby z brzuchem nigdy nie widział... i gdzie nie poszłam tam za chwilkę się ona pojawiała i gapiła w końcu się wkurzyłam i wystawiłam jej takie wieeeeeelkie oczyska hahahahah i przestała się gapić ...;p pomogło... więc jak ktoś na was będzie tak bezczelnie bez umiaru na was gapił jakbyście były nie wiem zielone albo z marsa to po prostu wywalić takie ogromne oczyska i przestaną gapić ;p hahaha metoda wypróbowana i skutkuje :):36_2_13::coo::coo::coo::coo:

a co do mojej wagi to jestem 4 kg na plusie tylko... ale to może i lepiej bo ja zawsze byłam duża ( urojona otyłość ) :)
no więc gdybym teraz miała tak urosnąć to chyba bym w psychiatryku wylądowała a nie na porodówce ;p haha
nie wiem brzuchol duży a nadal mieszczę się w stare spodnie więc nic nie kupuję :) na razie... no z bluzkami to problem jednak mam bo stare już za ciasne nie wszystkie bo sporo miałam luźnych więc teraz są idealne tzn... one powinny być lużne ale co tam ważne że brzuszek pięknie wygląda :) a w takie co były dopasowane to mogę chyba tylko rękę włożyć bo za cholerę się nie zmieszczę ;p brzuch może i by wszedł pięknie ale cyce to już czarna magia ;p
jeszcze nie tak dawno przed ciążą miałam 85D potem jakieś 2 miesiące temu 80F a teraz to mi babka wyskoczyła z 85H hahah dobre sobie... pokazała mi taki stanik beż żadnego utwardzenia miseczek i mało tego ramiączka ze 3 cm szerokie... ja się jej pytam do czego niby ja mam to założyć a ona mi mówi że do wszystkiego... jasne wyobrażam już sobię te piękne cudne ramiączka do jakiej kolwiek bluzki na ramiączka.... cudnie normalnie marzenie :) jak stara babcia... nawet moja pra babcia takich badziewi nie nosiła... i ta kobita mi jeszcze mówi że ten stanik kosztuje ok 150zł ... no to ja śmiech w tył zwrot i do widzenia :)
morał z tego taki że chyba zainewstuję w dwa berety metr gumki i sama sobie staniczek zrobię ;p
a tak w ogóle to cycki nadal mam większe niż brzuch ;p ahhaah i co brzuch urośnie to cycki razem z nim ... boję się pomyśleć co będzie jak jeszcze mi pokarm napłynie... chyba taki stolik na wysokość piersi na kółkach sobie zrobię i będę se cyce wozić na tym stoliku hahaha bo będę je po ziemi targać ;p hahaha

ANIAZONIA fajna figurka:) śliczny brzusio :) na tym zdjęciu mi kogoś przypominasz z buzi ale nie wiem kogo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Aniazonia Tobie leci 31tc i masz 12 kg na plusie, u mnie leci 27 tc i już mam 11 kg, jak będę tak tyła to jak będę tak jak Ty w 31 tc to będę miała 15 kg - więc głowa do góry ja słoń Ci to mówię :D
Elu super że wody już nie ciekną, niech dzidzia teraz spokojnie sie rozwija :)
Dona po dwóch godzinach masz 86 poziom glukozy ja miałam ok 108 i wynik bardzo dobry :) więc głowa do góry :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny dziękuję za miłe słowa dot. mojego brzusia.... wy też pokażcie swoje ..... czekam na fotki..... :36_3_13:

co do wagi to u mnie przez ostatni miesiąc jakieś 1-1,5 kg przybyło. Na razie wskazówka pokazuje 59 kg więc nie jest źle.

Co do dolegliwości to u mnie teraz te zawroty głowy (jak będę w czwartek u gin. to się spytam co i jak) i chyba dopadła mnie chuśtawka nastrojów. RAz mam dobry humor, wierzę że wszytsko będzie dobrze, a za chwilę mam taką chandrę że mi się płakać chce i wyć do księżyca, że sobie nie poradzę jak się urodzi dziecko, że jestem niezorganizowana bo jeszcze nic nie ma kupionego. Dzisiaj obiecała sobie że zacznę robić wyprawkę dla siebie do szpitala, siedzę przez komputerem przeglądam to allegro i nic nie mogę wybrać, ale chyba zaraz się zmobilizuję i coś zamówię najlepiej wszystko u jednego sprzedawcy żeby jedne koszty wysyłki były.
I nadal ma wstręt do gotowania...... miałam go wcześniej i mam go teraz. przed świętami było fajnie bo mój mąż miał piątek wolny więc dwa dni to ona był głównym kucharzem, a ja pomocnikiem i doszłam do wniosku, że taki układ mi pasuję, tylko jeszcze nie wiem ja do tego przekonać mojego męża..... chyba będę musiała zastosować jakieś niedozwolone chwyty....
Aha i zapomniałam dodać, że u mnie w ciąży wyłączyła się moja kobieca i jak mawia mój mąż detektywistyczna natura. Ostatnio zadzowniła do nas moja przyjaciółka i zaprasza do siebie, żebyśmy się jeszcze przed świętami spotkali, ja mówię, że nie wiem czy nas się uda ale się postaramy, jak to przed świętami człowieka ma dużo rzeczy do roboty. No ale udało nam się do niech wpaść w czwartek wieczorem. Koleżanka wyciąga z torebki zdjęcie usg i okazuję się że z podróży poślubnej przywiezi sobie małego Tajlandczyka (to była tak spóźniona podróż poślubna, bo ślub był w lipcu a zarezem wymarzona podróż do Tajlandii). Zawsze miałam w takich sprawach nos a tu nic totalne zaskoczenie....... może dlatego że noszę pod serduszkiem chłopaka to ta kobieca intuicja się wyłączyła, ale chyba wróci....... hahahahahahahha. Więc będziemy mieć dzieci prawie w podobny wieku, ona ma termin na grudzień, więc aż takiej dużej róźnixy wieku nie będzie.

No nic chyba wracam na allegro zamawiać te rzeczy do szpitala, tylko jest jeden problem ja strasznie nie lubię koszul nocnych, wolę piżamy, ale myślę że do szpitala i na początku w domu lepsza będzie jednak koszula.

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87hdgevpe1ibz3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/37d721b878.png

Odnośnik do komentarza

Aniazonia zycze udanych zakupow! Ja mam 3 koszule nocne, nie sa jakies modne czy sexi, ale wygodne, przewiewne i wielkie!!! Kupilam tez sobie nowy szlafrok, teraz tylko to poprac i chyba juz uloze na jednej polce, zeby potem tylko wlozyc do torby.

Dziewczyny ja mam wech jak u psa:D, zawsze mialam wrazliwy nos, a teraz to juz wyczuwam na odleglosc. I szkoda tylko, ze bardziej potrafie wykryc te niemile zapachy:D

Odnośnik do komentarza

JUSTINA z tymi zapachami to ja też tak mam ... przed ciążą nie zauważyłam takiego węchu... ale teraz to masakra... pod nami mieszka małżeństwo i on już starsi są jakieś 60 lat i zawsze jak wchodzę na klatkę albo przechodzę koło ich mieszkania to mi tak tam strasznie śmierdzi że masakra... teraz już wiem jak wychodzę z domu że będzie nie miły zapach więc zatykam nos i jak najszybciej biegnę na dół :)
a jak otwieram okno i z zewnątrz zaleci mi czymkolwiek to natychmiast zamykam i lecę po odświeżacz powietrza... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Witam po świętach jestem przejedzona i nie będę się ważyła bo się boję :sofunny:Święta miałam spokojne ale nocki to coraz mniej lubię mam wieczorem zgagę boli mnie kręgosłup jest mi nie wygodnie w każdej pozycji nie mogę zasnąć w nocy mały mocno kopie co mnie budzi wstaje wtedy na siku i długo nie mogę zasnąć więc 3 trymestr uroczy :glass:Ale wcale nie chce narzekać :36_1_1:Nadrobiłam zaległości w czytaniu ciesze się że u nas wszystkich jest ok Monia Twój Oskarek już u starszaków rośnie jak na drożdzach i oby tak dalej a kupka też się unormuje A jak ty się czujesz jesteś przecież po cesarce w połogu a nie odpoczywasz bo musisz dojeżdzać codziennie do szpitala jak ty sobie radzisz ? jesteś bardzo dzielną dziewczynką Elu a u ciebie też już lepiej zobaczysz że jeszcze będziesz rodzić z nami w lipcu :yuppi:Mam kilka fotek ze spaceru wczorajszego to coś wrzucę Aniazonia fajny brzusio Wcale nie jesteśmy grube dziewczyny mamy super brzuchate figurki :36_1_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kejs5wlyd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2vqzv4xzi.png

Odnośnik do komentarza

haha dziewczyny nam to nikt nigdy nie dogodzi z tą pogodą ;p jak było zimno to narzekałyśmy że za zimno i czekałyśmy na słoneczko teraz jak już mamy to upragnione słoneczko to narzekamy że za gorąco hahaha ehhh ;p

MONIQ piękny brzusio :) i co za figurka ja to nawet swoich zdjęć nie bardzo chcę wklejać bo to masakra wyglądam jak ciężarówka wioząca stado słoni...;p poracha... wstyd z domu wychodzić... puki co to widzę że wy tyjecie już nawet po 15 kg ale jeszcze żadna z was nie dorównuje mojej wadze ;p mam 74kg ;/ jak się gdzieś ubieram i widzę się w lustrze to aż mi się beczeć chce z nerwów jak wyglądam... wszystko by było ok gdyby nie te obleśne, wielkie rosnące bez końca cycochy... nienawidzę ich normalnie....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Oby Laura zebys wiedzialam czekalam na to sloneczko a dzisiaj jak wyszlam do lekarza to myslalam ze do domu nie dojde. Nie ma zupełnie czym oddychac, koszmar jakis.

Po wizycie Młodemu serduszko ładnie dudni, i widac ze rosnie, tylko jak zawsze moje wyniki sa "tragiczne" praktycznie zero poprawy, a glukoza po obciazeniu 50 140 czyli na gornej granicy, a teraz ide spac bo w dalszym ciagu jakos brak mi sil

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :36_6_2:
musze sie pochwalic ze oskar dzisiaj zorbil kupe :8_2_96:
i wazy juz 1630 gram :8_2_96:
dla przypomnienia wczoraj mial 1600 gram...

wiecie co musze wam cos powiedziec po odejsciu wod wazylam 97 kg!!!!!
czyli normalnie mialam 100!!! ja przytylam okolo 25 kg i byl to prawie 7 miesiac!!!
stopy mialam spuchniete i nogi takie balerony celulitisowe i powazne mi sie rozstepy zrobily...
wydaje mi sie ze woad mi sie zatrzymywala w organizmie...bo odrazu po cesarce nie mam juz baleronow i celulit zszedl rozstepy jasnieja a buty za duze hihi bo kupowalam je jak stopy byly spuchniete ...iiii tak sie zastanawiam jakby to bylo jakbym wytrzymala do 9 miesica...pewnie bym pekla :36_11_13:

aaa i pytanie potrzbuje laktator!!!! KUPILA JEDEN MADELI elektryczny i dupa nie ciagnie mi. drugi to samo , teraz jestem na recznym ale ja dlugo nie pociagne tak bo musze malemu nosic bo sam nie je...

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Monia gratulacje dla Oskarka i duży buziak za kupkę i kolejne 30 g - oby tak dalej - trzymam kciuki :)
Co dowagi ja mam 11 kg na plusie i ważę obecnie 71kg :), boję sie co będzie za 3 miesiące, mam nadzieje że z powodu wyższych temperatura będę jadła więcej owoców a mniej słodyczy :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Aniazonia, Moniq śliczne te Wasze brzuszki jak ja lubię oglądać takie brzuchate zdjęcia, wstawiajcie jak najwięcej!!!
Oby Laura oglądałam Twoje zdjęcia w galerii, piękna z Ciebie kobieta i nie przesadzaj że gruba, czekamy na zdjęcia z brzuszkiem!!!

Monia super, że nasz Okruszek ładnie przybiera na wadzę i zrobił pierwszą kupkę, zobaczysz najgorsze już za wami teraz będzie tylko lepiej, a mały będzie okazem zdrowia!!!Buziaki dla Was!!!

Anieok odpoczywaj dużo, leniuchuj i dbaj o siebie, czekamy na fotki!!!

Ja też w czwartek idę do gin.zobaczę co tam u niuni słychać, czy ładnie rośnie mamusi!!!
Właśnie zrobiłam sobie wyżerkę, przywiozłam od mamy pierwsze super zdrowe ekologiczne warzywka z maminego ogródka, rzodkiewka ma nieziemski smak do tego szczypioreczek, mniam!!!

Dziewczyny jak Wam idzie prowadzenie auta, bo mi coraz ciężej, ja chyba mam za nisko brzuch bo mi przeszkadza jak prowadzę, a nie wiem co to będzie do lipca.

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9hhdtwx5yo.png
http://s2.pierwszezabki.pl/042/0424299b0.png?5228

Odnośnik do komentarza

witam, dziewczynki po swietach :))) Ja wczoraj wrocilam z Polski od mamki ;) I w koncu zabralismy wszystko co zamowilismy przez neta , co ledwo dojechalismy bylismy tak obciazeni :white_flag:. Mebelki dla malej, szafa i komoda, wozek, wszystkie zamowione pieluchy wielorazowe, laktator, sterylizator itp itd , moj dom obecnie przypomina skladowisko, wszedzie kartony i worki :noooo:. Takze podczas swiat znajomy pomalowal nam sypialnie i niestety nadal smierdzi farba i musielismy spac w salonie na sofach ......dzisiaj tez nas to czeka .

Monia super ze same pozytywne wiesci Oskarek rosnie, i robi juz nawet samodzielnie kupki :8_2_96:
Co do laktatorow, po urodzeniu syna uzywalam recznego, a uzywalam go sporo, poniewaz studiowalam i moja mama pilnowala mojego syna.Tyle sie nameczylam przy tym odciaganiu, ze powiedzialam sobie , ze nastepnym razem tylko elektryczny. Zrob moze jeszcze jedno podejscie do tego Medeli, jak nie da rady , to moze spróbuj z Avent , sporo chwali sobie ;)

Ela niezle z tym żarciem szpitalnym , zamiast chorych ludzi karmic wysokojakościowym jedzeniem z duza iloscia warzyw , owocow, to oni karmia mortadela z kostka margaryny z dodatkiem odpadów z kurczaka . To jakas parodia !
Tak szczerze to myslalam, ze juz sie troche poprawilo z tym żarciem szpitalnym, ale jak widac nadal ta sama bieda...

Lusitiano, piekny parter i podloga !!! My obecnie wynajmujemy dom, wiec mozemy tylko pozwolic sobie na przemalowanie scian i sufitow i to wszystko, fajnie jest wszystkiemu sobie zaplanowac jak sie chce.

Oby Laura niezla mialas przygode w tym zamku :36_1_1:

Aniazonia i Moniq ladne macie okraglinki :fun: Na mnie takze sie gapia w sklepach na moj brzuch :36_6_2: Nie wiem o co tym ludziom chodzi ....

Co do dolegliwosci , to mnie juz zaczely pobolewac zebra, jak bylam z synem w ciazy to pod koniec ciazy mialam takie bole , ze nie moglam siedziec.Ale co zrobic takie uroki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

curry mam zdjecia tylko nie wiem jak je wrzucic, lapka to kupilam takiego malutkiego bylejakiego i tam nie ma zadnego czytnika kart...
za niedlugo moj N przyjezdza na tydzien to dostanie rozkaz wrzucenia fotki dla was...

curry a powiedz mi ile twojej kolezanki corka spedzila w szpitalu??ta co tez byla wczesniaczkiem?? i jaka miala wage?? bo nie moge sobie przypomniec..

poli jednak zostaje przy medeli bo dziala :8_2_96:

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...