Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Co do uwstawien stron to u mnie takze poprzestawiane :36_6_2:, jest beznadziejnie, poniewaz jak odpowiadam, to widze tylko pare ostatnich odpowiedzi , a nie pamietam co kto mowil dokladnie na ostatnich paru stronach i trudno sie odniesc do konkretnej osoby :/

lena i anieok piekne zwierzaczki ! ja w domu mam jeszcze suczke labradora i rybki :16_5_44: A labka jest tak rozmieszczona , ze glowa boli, jak to mowi moj maz to jest jego ksiezniczka:36_3_13:. Wiec teraz ta nasza ksieznioczke oduczamuy wlazenia na sofy i lozka ;) Zanim pojawi sie nastepna mlodsza ksiezniczka :bocian:

Anieok zgadzam sie z dziewczynami, odpoczywaj, to zapewne stres i zalatwianie spraw przed slubnych przyczynily sie do skorczow i zlego samopoczucia, idz do lekarza i niech zbada cie :)

oby Laura super ,ze maluch rosnie i jest zdrowy :)))

Lena ladny brzuszek :), a skąd wiesz, ze ta raczki czy nóżka ? Czy moze łokieć ;)

lusitano ja tez chce krokiety :fire:

Ja wczoraj zastanawialam sie dlaczego moja mala brzuchu jakos malo rochliwa byla wczoraj , za to dala mi wycisk od 24 do 02 w nocy , taka imprezke urzadzila sobie u mnie w brzuchu , ze nie moglam spac, nastepnie od 05 rano , szczerze nie wiem co ona tam wyprawiala , jakies akrobacje ;) brzuch mi tylko odstakiwal ...

Ana te rurki ciazowe wygladaja jak legginsy ?

Co do ekologii jest to taka sama gałąź przemyslowa jak reszta, tylko jeszcze mniej rozwinieta. Tak na pewno sa eko firmy , ktore nabijaja kase, ale czy my musimy kupowac od tej firmy ? Nie, rynek jest wolny i mozemy wybrac. A jesli mam do wyboru firme komercyjna ( co uzywa pelno chemi) i eko , wybiore eko. Ale nie, nie ta najdrozsza, tylko w granicach rozsadku. Bardzo istotne jest dla mnie zminimalizowanie chemi wokol mojej rodziny, i tak sa rzeczy na ktore nie mam wplywu, zanieczyszczenia powietrza , gleby itd. Ale jest sporo rzeczy na ktore mam wplyw, np , nie uzywanie chemi w domu , wlasny ogrodek z warzywami zamiast chemicznego żarcia ze sklepu, materialowe pieluchy dla dziecka zamiast chemicznego plastiku, przyrzadznie samemu kaszek czy jedzenia dla dziecka zamiast sloiczkowego i wysoko przetworzonego itp.To wybiore te drugie, na pewno kreuje to wiecej pracy, ale tak szczerze uwazam, ze stalismy sie za bardzo wygodni , i jakos zamieniamy na ilosc.

No , to sie rozpisalam......

DOWIEDZIAŁAM,ŻE W MOIM SZPITALU ROBIĄ OBOWIĄZKOWO LEWATYWE PRZED PORODEM

Ana nikt nie jest w stanie zmusic Ciebie do niczego, jesli zmuszaja kobiete w Twoim szpitalu to jest to bezprawnie ! To jest Twoje cialo i Ty na wszystko musisz wyrazic zgode :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

Ostatnio wlasnie czytałam o lewatywach i ogolnie tej stronie porodu i chyba wolalabym jednak lewatywe niz pozniejsze przygody podczas porodu, ale znajac zycie jak juz bede rodzic to bedzie mi juz wszystko jedno byleby miec wszystko za soba.

Narazie wzielam nospe i leze dalej chyba poprostu Mały daje mi znac zebym zwolnila bo rzeczywiscie przed slubne sprawy, i te pozniejsze troche mnie wymeczyly.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk20mm4b9qozax.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu34odo86j7.png

Odnośnik do komentarza

ana ja mialam przed cc czopek na wyproznienie bo lewatywy juz nie praktykuja a dziala tak samo ;) zapytaj ew. czy maja takie czopki do wyboru?

Poli tez nie wiem o co biega z tym przestawieniem stron ale teraz jest duzo gorzej i nie wiem jak to zmienic. Doslownie widze po 5 postow na stronie...

Czekamy na Ciebie Krzysiu....

http://www.suwaczek.pl/cache/aaaadf619a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/55472702ac.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3kylzvc43k.png

Odnośnik do komentarza

Poli Nie mam najmniejszych wątpliwości ze to stópki :) Łokieć nie ma 2.5 cm długości :P (jak wypcha tak tą stópkę to trzyma ją tak dłuższą chwilę i wtedy wyraźnie czuć mniej więcej taką długość pod moim palcem, w dodatku jak tak delikatnie ucisnę go w to miejsce to wypycha jeszcze bardziej) Poza tym mały już od 21 tc leży głowką w dół, więc nóżki ma na górze. A rączkami wykonuje zupełnie inne ruchy - małe, delikatne boksy i całkiem na dole. Nóżkami szaleje wokół pępka i ok 5 cm nad nim bardzo mocno . a co tu dużo pisać , nie ma mowy zeby to z czymś pomylić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rx1hp0kshuc3n.png

http://s2.pierwszezabki.pl/044/044036992.png

Odnośnik do komentarza

Lenka zgrabniutki brzusio :)

Ana rurki super sprawa na wiosnę.

Anieok ale masz zajefajne te kociska - widzę, że jeden zajął juz łóżeczko hehe W mojej córy łóżeczku to tylko nasza Balbina spała, bo Aga nie chciała w nim spać. Więc kot miał je tylko dla siebie :)

Anieok ja z takimi skurczami w szpitalu w ostatniej ciąży leżałam, ale teraz podobno już nie kierują ciężarnych z takimi dolegliwościami do szpitala tylko nakazują leżenie w domu. I powiem Ci, że jak poleżałam w szpitalu tak uczciwie 2 dni to mi wszystkie skurcze przechodziły - więc leż kochana i jak najmniej wstawaj (wiem, że w domu ciężko, ale to najlepsze na wszystko). Warto też magnez brać i jednak skontaktować się z lekarzem na wszelki wypadek.

Serce ja wyszłam z tego samego założenia co Ty - też już nic na ciążę nie kupuję.

Dziewczyny gdybym tylko umiała, zrobiłabym Wam te krokiety :)

Dziewczyny co do lewatyw to faktycznie lepiej ją miec zrobioną, ale można to zrobić sobie na spokojnie w domu jak ma się czas jeszcze.

Poli ja po przeprowadzce na wieś zamierzam właśnie mieć swój sad i ogródek. Nie wiem kiedy jeszcze na to czas znajdę, ale taki mam plan. Ja całe życie miałam warzywa z własnego ogródka, dzięki mojemu dziadkowi i to zupełnie inny smak niż te sklepowe.

Moniq cieszę się, że wszystko dobrze.

Co do wyprawki ja na razie kupuję to co mi do szpitala potrzebne, a przyszły miesiąc biorę się za maluszka. Oglądałam dzisiaj X-Landera XA - zarombisty. Tylko Pani mnie załamała, że już nie produkują koloru Arctic :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Lena89
Poli Nie mam najmniejszych wątpliwości ze to stópki :) Łokieć nie ma 2.5 cm długości :P (

Ja nie wiem w tej chwili jak jest moja mala ulozona, czuje kopniecia (uderzenia) na dole i na gorze ;) Wiec ciezko sie domyslec czy to raczka czy nóżka ;) Wiesz co ? nawet sie nie zastanwialam ile cm maja stópki naszych maluchow ;)

Ja mialam juz raz wykonywana lewatywe przed porodem i nie chce przezywać tego samego ponownie, nie dosc, ze meczyly mnie juz dosc silne skorcze to doszly bole jelit :36_2_12: zreszta nie chce aby ktos wkladal mi ponownie wężyk w tylek :noooo:

Wiec tym razem wezme tylko czopka na ułatwienie wypróżnienia i to wszystko :]

Lusitano my zaczelismy projekt ogrodka warzywnego w tamtym roku. Wszyscy nas straszyli, ze nic nam nie wyroscie, poniewaz to trzeba miec doswiadczenie i ziemia musi byc dobra gatunkowo itd. pozniej ze to tyle roboty,ze nie damy rady itp itd. A co sie okazalo ?
Jesli nie masz aspiracji, aby Twoj ogrodek wygladal jak z magazynu , to jest to minimalny wklad i duzo żarcia ;)

Wiec tak kupilismy kupe kurza od znajomego ;) Rozrzuciliśmy , porzyczylismy frezarke i przemieszalismy ziemie. Pozniej sadzenie , co do podlewania, zamontowalismy automatyczne, czyli kupuje sie specjalna koncowke na weza , ustawia czas kiedy ma sie wlaczyc , do tego koncowki na rozne czesci ogrodka i samo sie podlewa, raz na tydzien wyrywamy chwasty. Wiec ogrodek wlasciwie pilnuje sie sam , w tym roku uzylismy wlasnego kompostu owocowo - warzywnego zamiast nawozu, wiec wyszlo darmowo ;) A takie salaty na, porosly mutanty, ze ludzie nie wierzyli , ze my bez doswiadczenia wychodowalismy takie dorodne warzywka :]

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zx56qufs6.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/0442549a0.png?6980

http://www.suwaczki.com/tickers/74disg18e0mu7fgy.png

Odnośnik do komentarza

Lusitano, Poli, ja uwielbiam działkę:) mam swój 'ogródek' użyczony przez rodzinę i tam się wyżywam:) Pamiętajcie tylko o jednym, własny nawóz super, ale jeśli kupujecie ziemię ogrodniczą - nawet do rozsad, to 'uniwersalna' jest jeszcze ok. do warzyw, natomiast ziemię 'dla kwiatów' wolno używać tylko do 'niejedzeniowych roślin' - te nawozy nie muszę spełniać norm 'zdatne do kontaktu z żywnością', np. nie są czyszczone dokładnie z metali ciężkich. Druga ważna rzecz to płodozmian, nie sadźcie drugi rok w to samo miejsce np. groszku, nie wyrośnie (za dużo azotu wyprodukował, natomiast pomidorki urosną na tym azocie cudnie). I im mniej się będziecie przejmowały, tym ładniej Wam będzie wszystko rosło;), tylko.. nie siejcie za gęsto, bo roślinki będą słabsze. Natomiast zasady 'rozsada 20x20cm'.. to ja nie przestrzegam;) i też rośnie :). Acha, i nie wrzucajcie do nawzu np. perzu:) bo zamiast nawozu będziecie miały hodowlę perzu:).

No i ciekawostki ze szkoły:)
* lewatywę robią tylko na żądanie Mamusi, tak to nie,
* nie wolno hartować brodawek, bo powoduje to produkcję oksytocyny - zagrożenie porodem przedwczesnym, najwcześniej 37-38 tc, ale to.. w ramach przyśpieszenia porodu 'metodami naturalnymi';) - wiecie, ta naturalna metoda z udziałem Tatusia;),
* laktator kupuje się dopiero jak jest potrzeba (nawał mleczny zaczyna się w 4-5 dobie), dopiero PO urodzeniu, bo trzeba go dopasować do wielkości otoczki,
* dziś było o karmieniu, generalnie jeśli boli, tzn. że źle Malucha przystawiamy,
reszta rzeczy ogólnie znana, typu karmienie na żądanie, ale nie rzadziej niż co 3 godziny. W nocy śpiącego Malucha nie żałujemy, tylko budzimy i karmimy też. To nam reguluje laktację też.
Acha, poprzednio jacyś rodzice się pytali, co zrobić z psem. Położna powiedziała, żeby ktoś przyniósł psu pieluszkę noworodka i dał mu oswoić się z nowych zapachem.

Byliśmy też na wycieczce na sali porodowej. Jestem w szoku.. :) czysto, fajnie, przyjemnie, po prostu ładnie odnowiona duża łazienka u kogoś w domu, tylko wyposażona do porodu. Nie jakieś luksusy, ale po prostu.. sympatycznie.
A pod salą była Mama, Tata i dzisiejszy Maluszek - śliczny :):). Taki słodki :):).

Moja Mała też na połówkowym była obrócona główką w dół, ale lekarz mówi, że ma tyle miejsca, że się jeszcze kilka razy obróci. Natomiast dobrze, że ma już tendencje do przybierania takiej pozycji.

Zelazo.. mam fajnego hematologa, ale dziś chyba mnie postraszył.. Zaczęło się od tego, że na jesieni spytałam czy gdybym była w ciąży 'no nie wiem.. tak się pytam..' to czy mogę to badanie wykonać. 'Może Pani' - po czym spojrzał na mnie uważnie i do morfologii dodał - jak teraz widzę - wszystkie badania, które kobieta powinna wykonać przed ciążą:) Toxo, cytomegalię, żółtaczkę.. itp. Mnóstwo tego:). Różyczkę też :).
Na czerwone krwinki dostałam Folik 5mg (ta nasza norma to 0,4mg). Gdy ginekolog dał mi żelazo - Biofer z folikiem - hematolog zmienił to na Tardyferon (dużo większa dawka) - nic mi nie było (wizyty 'konkretne' w łazience co drugi dzień, nie codziennie i tyle), ale od razu spytałam, czy muszę jeść naczczo, bo już wiem, że pewnie będzie mi niedobrze;) więc jadłam po kolacji, tylko uwaga! 2 godziny po czymkolwiek mlecznym (bo inaczej żelazo się nie wchłonie). Ponieważ nie poprawiło się, ale ważne, że utrzymuje się na stałym poziomie to trzeba teraz to żelazo tylko 'monitorować'. Sprawdził zawartość ferrytyny i jest ok. - magazynuje żelazo i jej prawidłowa ilość jest dużo ważniejsza, niż 'poziom żelaza w normie'. Teraz jestem na foliku 5mg i vit. B6 2x50mg. Ja sobie zapomniałam i w zeszłym miesiącu brałam tylko jeden folik i jedną B6. Dziś mi uprzejmie powiedział, że jeśli HGB spadnie poniżej 9 (mam 10,5), to pobierze mi szpik do dalszych badań, a wolałby tego nie robić, bo w ciąży się robi bez znieczulenia - nie boli aż tak straszenie, ale przyjemne nie jest.. No to już będę pamiętać o tych dwóch dawkach.. :).

Glukoza - poszłam do pokoju pobrań, pielęgniarka powiedziała, że kiedyś to zawsze dawały cytrynę, taki był zwyczaj, teraz jak pacjence robi się niedobrze, to może sobie dodać. To ja sobie dodam :).
A jak mi się zrobi słabo, to przecież jestem w przychodni, a tam jest lekarz :). No fakt:)

A moja Mała po mojej dzisiejszej gimnastyce też sobie zrobiła własną, dziś uwieczniłam to aparatem foto, tzn. zrobiłam film. Chyba głową ruszała, bo takie duże 'wybrzuszenia' były. Trudno się filmuje, bo to mnie strasznie rozśmiesza :). Dopóki nie używa mojego pęcherza jako trampoliny gdy.. autobus stoi w korku, to jest to bardzo fajne uczucie :):).

Lusitano, podzwoń po różnych sklepach, może ktoś ma starą kolekcję i będzie miał jeszcze Arctic..

No i u mnie strony też poprzestawiane, czyli ustawienia zmieniono nam 'odgórnie'..

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
Ale się rozpisałyście :)
Co do lewatywy to ja jestem za, w sensie że ja bym chciała ja mieć. Ani to nie boli (przynajmniej mnie), ani to nie jest nic wielkiego. Przynajmniej po porodzie będe miała na jakiś czas spokój. Ale ja mam zespół jelita ważliwego z ta wersją biegunkową i NIGDY w życiu nie miałam zaparcia. Dlatego żadne lewatywy mnie nie przerażają, jestem przyzwyczajona. A że czopek działa jak lewatywa to chyba nie uwierze, bo lewatywa sięga, nazwijmy to "głębiej" - tak mi to lekarz tłumaczył kiedyś przed operacją.

Moja mała jest teraz głowa w górę. Wczoraj zrobiliśmy eksperyment i w nocy, po ciemku świecilismy latarką na brzuch. Mała obracala się do światła! Ale nie dość, że mega szybko to jeszcze tak, że cały brzuch chodził :)) Normalnie aż się wzruszyłam :))

Odnośnik do komentarza

Czesc laseczki ;) mi też stronki się troche poprzesuwały i nie wiem czemu czyto przez to że nie mam dużego ekranu czy coś w ustawieniach, właśnie jestem w pracy i nie moge pracować bo nie mam swojego komputerka bo umarł :( i czekan na nowego :) chociaż jeden pozytywny aspekt :)
ja ide pic glukoze 50 w poniedziałek zobaczymy co to będzie :( bleeee już na samą myśl chce mi się żygać!
Lusiano ja też ostatnio jak bnyłam w sklepie oglądałam sobie wózeczki i też tego x-landera super są te wózeczki ale niestety... ja nie kupuje bo mam gruchota po GB :( łeeeeeeeeeee;(
Moniq super że dzidzia zdrowa :) i rośnie duża ;)
ja mam wizyte w środe :) i będe miała to usg 30 tygodnia ;) już nie moge się doczekać!!! :) potem pewnie będe miała w 35 tygodniu i już potem przed porodem na tych głupich monitoringach których nienawidze!! z GB byłam aż 7 razy! i jak przychodziłam to pielągniarka już mi sama dawała papiery do wypełnienia bo już byłam tam stałym bywalcem!!! :)
Annika piękny brzusio!
buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

curry

Moja mała jest teraz głowa w górę. Wczoraj zrobiliśmy eksperyment i w nocy, po ciemku świecilismy latarką na brzuch. Mała obracala się do światła! Ale nie dość, że mega szybko to jeszcze tak, że cały brzuch chodził :)) Normalnie aż się wzruszyłam :))

Wow! muszę spróbować :D

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ale dużo naskrobałyście :D
Lena śliczny brzuszek :)
Ana spodnie super, ja też juz muszę coś kupić bo nie mam w czym chodzić :( - tragedia. Szukam teraz lnianej białej duuużej kozuli, którą będę nosić do leginsów i bokserki :)
Poli ogródek to coś pięknego, własne jedzenie szczyt marzeń - gratuluje owocnych zbiorów :)

Co do ruchów dzidzi to nasz znów bombarduje mnie od środka :), musiał sobie zrobić przerwę po wcześniejszych wybrykach :) Uwielbia jak go tata głaszcze wtedy rusza się bardzo i zaczepie, więc mój mąż go tez zaczepia i tak sie bawią :D

Co do lewatywy, u mnie w szpitalu podobno nie robią czasami położna da czopek. Koleżanka jak jej wody odeszły o 2 rano to zdążyła się ogolić wykąpać, zrobić sobie lewatywę w domu i o 4 byli w szpitalu :), dostała tez czopek glicerynowy.

Curry ja tez mam jelito drażliwe, ale niestety u mnie zaczęły sie zaparcia - jeden dzień zaparć, na drugi biegunka, więc ginekolog dął mi syrop żeby to unormować :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo mój synuś szaleje w brzuchu musze spróbować wieczorem zabawy z latarką Ha ha pobawimy się trochę kiepska pogoda za oknem więc planuje sobie kolejne zakupy wyprawkowe W katalogu LIDLa jest oferta od 14 kwietnia dla mam i maluszków są biustonosze do karmienia 29.90 za szt spodnie ciążowe bawełniane za 39.90 pas na brzuchza 19.90 Długa koszulka ciążowa za 24.99 Dla maluszków są ręcznik frotte z kapturem za19.99 Śpiwór niemowlęcyza29.99 I są pieluszki tetrowe gładkie i z nadrukiem 1 sztuka za 4.66 Ja już wcześniej kupiłam ręcznik i śpiwór napewno kupię pieluszki są bardzo ładne koszula też mi się podoba Biustonosze mają rozmiary od 75B/C do 90 B więc nie wiem czy nie są za małe do karmienia skoro teraz mam 75 C po porodzie rozmiar może być jeszcze większy o 2 rozmiary Miłego dnia brzuszki :bye:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kejs5wlyd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2vqzv4xzi.png

Odnośnik do komentarza

WITAM piątkowo.ja dzisiaj byłam na targowisku naszym i kupiłam sobie tuniki koszulowe za 20 zł,wziełam największy rozmiar bo bałam się,że mój brzusio się nie zmieści.już nic sobie nie kupuje teraz czas na córeczke.POLI TAk ye spodnie to takie ala leginsy.MONIQ ciesze się,że synuś rośnie zdrowo.co do tych lewatyw to co ma być to będzie,podejrzewam,że zgodze się na wszystko.:white_flag:

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

ana29
ja zawsze miałam miseczke b,teraz mam c i taką sobie kupiłam myśle,że już mi się nie powiększą bo staneły w miejscu

Oj powiększą się jak napłynie pokarm.. Kilka godzin po porodzie i później, podobno o 2 rozmiary to norma i z tego, co zaobserwowałam, to żadna koleżanka tego nie uniknęła..

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...