Skocz do zawartości
Forum

Lipcóweczki 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Aduska tak bardzo mi przykro....Trzymaj się kochana i bardzo mocno cię całuję słońce:****
Radosna odpoczywaj i myśl pozytywnie:)Jesteśmy z tobą:***
Justina ja nie wymiotuję ale mdłości mnie czymają i to cholerne.....już nawet ulubionych kaweczek nie mogę......:(
Witamy nową mamusie:)Napewno będzie ok:)

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Justina ja mam lepsze i gorsze dni. Czasem płakać mi się chce, tak mi niedobrze. Czasem jest lepiej i tylko delikatnie mnie muli.

Radosna, dobrze że się pokazałaś. Martwiłam się o Ciebie. Dostalas jakies leki? Leż bidulo i nie waż się wstawać ;)

Odnośnik do komentarza

czesc Kobitki Radosna już dawno Cie Tu kochana nie widziałam, co z plamieniami? nie martw się ja też miałam z Gabrysią jak byłam nawet leżałam w szpitau 3 dni ale to dlatego że zamiast iść do gina to wpadłam w panike i pojechaam do szpitala. dostałam duphaston i teraz też biore (tak profilaktycznie)
moja mała dzisiaj ma gościa koleżanki córek rok starszą wiec ja mam troche czasu dla siebie ;) tzn co chwile latam sprawdzac co robia bo jakoś im nie ufam. :) A wam jak leci niedzielne popołudnie?
Amitha widze ze święta Ci się udzieliły :) jak idzie kupowanie prezentów? ja zawsze zaczynam zakupy nwet w pazdzierniku
ja też kiedyś lubiłam święta a teraz... nie za bardzo bo 5 lat temu straciłam kogoś bliskiego. Ale nie mówmy o smutnych rzeczach bo już chyba ten post ma ich aż nazbyt. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

aduska1881 bardzo mi przykro,jestem z tobą kochana.ja dzisiaj nie najlepiej się czuje cały czas bym spała,taka jakaś słaba jestem.ja dziewczyny też łykam duphaston tak na wszelki wypadek i może dlatego że mam niski jego poziom.czasem się zastanawiam dlaczego tak jest na świecie ,że tyle kobiet ma przynajmniej jedną ciąże poronioną,ja zaliczam sie do nich.poroniłam w sierpniu a dwa miesiące póżniej zaszłam w ciąże,także głowa do góry dziewczyny.miłej niedzieli

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

witam popoudniowo

my niedawno z wrocławia wróciliśmy...
zaplątani spoko bajka!
kacper całą obejrzał bez zająknięcia:Śmiech:
koń bije wszystko na głowę:sofunny:
do tego połaziliśmy po galerii... kupiłam młodemu dwie pary spodni ocieplanych i trzy pary rękawiczek... butków jakiś specjalnych nie znalazłam więc kupię u nas w ccc za 40 zł.

radosna proszę się nie forsować i odpoczywać...

justina właśnie ja też tak się smucę że nas aż trzy tutaj... szkoda...
ale mówię wam w grudniu już nic złego się nie zdarzy... takie mam przeczucie:love:

ana ja też podchodzę do sprawy z głową... nie można się załamywać... czasem tak się zdarza... a widać tak miało być i tak pewnie będzie dla nas lepiej...

alis gość już poszedł?

natalkiena... u mnie okres byl 23 września... mam nadzieję że uda się z bobaskiem... trzymam kciuki

curry :love:

miłego popołudnia
idę sie poprzytulać do piecyka bo wyziębiło się od rana w domku

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Aduśka mi też baaaardzo przykro :((

Serce pięknie napisałaś o tych dzieciach nienarodzonych - aż mi się łezka w oku zakręciła.
Tego się Aduśka właśnie trzymaj. Z pewnością niedługo będziesz cieszyć się maleństwem :)

Aniołku też zamierzałam iść na ten film z moją małą, ale musimy poczekać aż do 10 grudnia do Wawy pojedziemy, bo w naszym kinie to mało co ciekawego grają :(

Radosna wypoczywaj i nie denerwuj się, bo najgorsze zawsze są te cholrene nerwy. Wiem, że to trudne czasami, ale myśl pozytywnie :)

Amithia niesamowita byłaś w tym szpitalu. Uśmiałam się nieźle. Ale lekarz też chyba miał poczucie humoru, więc ok :)

Dzisiaj oglądałam śnieg w tv (u nas popruszyło leciuteńko tylko) i tak się rozmarzyłam jak zobaczyłam narciarzy w Szczyrku i uświadomiłam sobie, że w tym roku narty oglądać będę tylko na nogach mojego M. i córuni. No cóż będę za nimi kijki nosić ;)

I najchętniej wzięłabym się już za ubieranie choinki, ale za wcześnie jeszcze ... no i ktoś by musiał gruntowne porządki w domku zrobić - ale jakoś natchnienia nie mam. Za to na budowie w sobotę i niedzielę szalałam z miotełką i dotrzymywałam towarzystwa M. jak męczył się z instalowaniem grzejniczków i pieca. Jakoś pożytecznie chociaż weekend spędziłam i od razu lepiej sie czuję.

Uroczych snów życzę Wam moje drogie. :36_2_53:
Idę spać, bo po 6 wstać trzeba. Barbarzyńskie te godziny o tej porze roku.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Jak tam kobitki poniedziałek mija? ja właśnie siedze w pracy i znowu się obijam troszke ;) ogólnie to spać mi się chce jak cholera!
Jak tam prezenty na Święta kupione? bo u mnie prawie wszystkie ;) jeszcze zostały mi 4 prezenciochy do kupienia. ale musze poczekać na wypłate :) u mnie najbardziej biednym miesiącem jest waśnie grudzień bo przychodzi rachunak za prąd, gaz, itp. wiec troche kasy idzie w błoto :(
Jak tam wasze dzidzi w brzusiu? ja już bym chciała żeby dzidzia ruszała się w brzuszku, żeby kopała ja to tak lubiłam :) no dobra lece potem zajrze to pa

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

u nas śniegu nasypała strasznie... wszyscy chyba zaskoczeni! super... kacper w siódmym niebie:lol: ale jutro mam być -13 stopni i już mnie to zaczyna przerażać... bryyyy nie lubię zimna!

lusitano ja też bym chętnie choinkę ubrała:lol: a my też musieliśmy jechać 45 km do wroclawia bo u nas też kiszka w kinie

alis ja jeszcze prezentów nie mam... na razie obkupiam młodego na zimę... a to ww granicach 300-400 zl minimum... i prezent na mikołaja kupiony... ja na szczęście wyrównanie za prąd dostałam w listopadzie a gaz będzie w styczniu... tylko u mnie ze styczniem może być krucho bo M. na razie bez pracy i nie wiem czy w grudniu dostanie... ale jestem dobrej myśli

poza tym u nas tragiczne wieści od rana... wczoraj rano zginął w opolu mój kolega i syn mojego taty kolegi z kawalerskich lat... wszystkie złe wspomnienia nam wrócily... mój tato bardzo przeżył... boję się pogrzebu...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Jak się macie????LASKI????
Ja wczoraj leniłam się ile wlazło a po południu byłam u mojej babuni!Tak się ośmiałam z ciotkami i siostrą że szok:)A potem umierałam bo tak mnie brzuch bolał....i wątpie że to od śmiechu!!!W nocy też się męczyłam okrutnie.....i jestem nie wyspana:(
Ja niestety nie mam jeszcze prezencików.....i zero pomysła na nie!!!!!

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Ja mialam dosc intensywny weekend. Najpierw zakupki, potem odwiedziny znajomych. Nie mialam czasu poleniuchowac, jak zawsze zreszta... U nas śniegu po pachy i cały czas pada :/ Choć jakbym siedziała w domciu albo była w górach to byłabym wniebowzięta.... :)

Lusitano, w tym roku też mam nici z nart a tak to kocham, no ale cóz dzidzia najwazniejsza...

Radosna, odpoczywaj i wygrzewaj się w łózeczku poki mozesz :)

Alis tez siedze w pracy, ale caly czas mysle ze jeszcze klika tygodni i bede wypoczywac. Jak dlugo zamierzasz pracowac?

Też marzy mi sie juz choinka :) Oh jak ja uwielbiam świeta, ale okresu przed swietami NIE. Porzadki, zakupy, kolejki i korki... :(

Czekamy na Ciebie Krzysiu....

http://www.suwaczek.pl/cache/aaaadf619a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/55472702ac.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3kylzvc43k.png

Odnośnik do komentarza

witam,u nas też śniegu po pachy całą noc padało i teraz też sypie:36_15_6:mi to akurat nie przeszkadza bo siedze w domku,gorzej z moim m bo dojerzdza 50 km do pracy.mdłości troche przeszły ale apetytu zero.do dziewczyn które pracują,odpoczywajcie jak najwięcej i uciekajcie jak najszybciej na wolne bo nie warto poświęcać się dla pracy kosztem fasolki.też byłam taka głupia za póżno poszłam w sierpniu,troszke się przeforsowałam i na skutki nie trzeba było długo czekać,więć wszystkim w pracy powiedziałam,że jak tylko dowiem się ,że jestem w ciąży to ide na zwolnienie i tak się stało.teraz siedze i odpoczywam.co dzisiaj na obiadek macie bo ja zupka kalafiorowa.

http://s2.pierwszezabki.pl/042/0423839a7.png?8729][/url]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgehidpssmt.png

Odnośnik do komentarza

czesc kobitki tez bym soie pojechała a narty Zakopane... uwielbiam... w tamtym roku wyrwałąm się na 3 dni z przyjciółmi moją Małą zostawiłam z moimi rodzicami i fruuuuuu narty narty narty :) było super a teraz będe siedziała w domu fasolką ;) ale coś za coś! :) a rok sobie odbije. Dziewczynki jak wam idzie rzucanie palenia. co do mojej pracy, to ja mam bardzo dobrze, pracuje u mamy w firmie i nie mam cieżkiej pracy. Wracam do domku o której chce. ostatnio wracam o 13-14 więc nie jest źle :) a pracować chce do końca czyli jak długo się da bo ja za bardzo nie lubie siedzieć w domu, ostatnio stwierdziłam że będe pracowała i że z pracy (a do szpitala mam dosłownie 500m) odejdą mi wody.
radosna a jakie książki lubisz czytać?
a ja dzisiaj mam na obiadek pomysł na kotlety mielone, mój M miał taką ochote :o)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, we Wrocku masakra na drogach. 2 godziny jechałam do domu, bez przekroczenia 30 km/h, a do spokojnych kierowców nie należę ;) Jak tak dalej pójdzie muszę sobie łopatę do sniegu kupić.

amithia, wiesz ja mam tak, że na kilka dni mi pewne objawy mijają, a potem wracają. Dziś rano np. wymiotowałam, a wczoraj czułam się super, jak nie w ciąży. Dziś doszła też zgaga. Więc to chyba dzieje się kiedy chce i jak chce... Spróbuj się nie martwić, choć to się łatwo tylko mówi. Ja też strasznie sie denerwuje różnymi rzeczami. Wczoraj mi się otworzyła szyjka, naprawde miałam czarne wizje. Ale dziś jest ciut lepiej więc staram się nie panikować, co mi generalnie w ogóle nie wychodzi ehhhh

Odnośnik do komentarza

Ja tez dzis nie mam mdlosci ani wymiotow, mysle ze po prostu mamy gorsze i lepsze dni, mam nadzieje ze te gorsze mam juz za soba

Za tydzien mam pierwsze usg! nareszcie! juuupi!
Nie moge sie doczekac zeby zobaczyc serduszko

Czy ktoras z Was nie miala jeszcze usg tak jak ja?

Odnośnik do komentarza

czesc (jeszcze) laseczki :) czemu wy się tak martwicie? że nie żygacie ani nie boą piersi? tylko się cieszyć kochane że organizm się przywyczaił do maleństwa w brzusiu i je już akceptuje! :)
mi też minęły objawy jedyne co mi zostało to: senność (normalnie w pracy myślałam że usne na stojąco) ale wypiłam sobie cappucino bo ogólnie ja nigdy jeszcze w swoim 26-letni życiu nie wypiłam kawy! bo chyba nie lubie tylko cappucino i to ostatnio zaczęłam pić tak z 3 miesiąe przed ciążą. A co do bólu piersi to może pomóc kupienie większyh staników usztywnianych tylko żeby były większe!! ja zinwestowałam w dwa i teraz tylko je nosze na zmiane! są rewelacyjne.
U nas też zasypało... jechłam z koleżanką do lekarza 40 minut!! 15 km!! :)
dobra końze bo mój serial się aczyna mam chwile dla siebie Gabi śpi mąż gra na drugim kompie :) ahh życie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpjff71xqf.png

http://www.suwaczek.pl/cache/148c40ed06.png

Odnośnik do komentarza

Curry ja też dzisiaj miałam przeboje z autem. Do końca grudnia jestem bez auta i wzięłam takiego staruszka jeepa od mojego teścia, który służy tylko do jeżdżenia do lasu albo przewożenia psów. Musiałam jechać na wieś na budowę, bo M. w Wawie, a budowa na mojej głowie. Oczywiście zakopałam się w zaspie. Namęczyłam się ze dwadzieścia minut zanim przypomniałam sobie, że auto ma napęd na 4 koła. Oczywiście telefon do M. jak się to włącza. W końcu wyjechałam. Potem wywaliłam się na schodach do domu koleżanki - ma tak śliskie płytki, że stać nie szło. A ja wpadłam na cudowny pomysł, żeby dzisiaj w butach na korku chodzić. Od jutra trapery, bo normalnie inaczej rady nie dam ;)

Justina
ja też nie miałam USG. Do lekarza idę 7 grudnia - też nie mogę się doczekać. I modlę się, żeby było wszystko OK.
W sobotę na imieninach u znajomych Ci co mnie trochę nie widzieli od razu zauważyli, że w ciąży jestem. Miałam obcisłą spódniczkę, więc brzuszek już lekko się rysuje. Z dwa kilo mi przybyło i biust ogromny mam. Miałam ledwo B, a teraz C mi mało. I stwierdzili, że po twarzy się zmieniłam. Więc może z ciążą ok.

Co do objawów ciąży to u mnie tylko piersi bolące zostały. Już mi mdło nie robi się, brzuch też nie pobolewa.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Justina ja też jeszcze nie widziałam swojej fasolki....i czekam cierpliwie....Tak jak Lusitano mam na 7 grudnia więc obie mam nadzieję bedziemy cieszyły gębolki:):):)
Ja się martwie tymi bólami brzucha i brakiem innych objawów bo jestem bardzo wrażliwa i za bardzo sobie wzięłam do serca Nelson...potem Aniołka i teraz Aduske.....A moja psychika jest taka że od razu zaczynam myśleć i martwić się i okropnie przejmować......Taka ta moja poryta mózgownica:)
Teraz też coś mnie brzuszek pobolewa....ale to nie tak ja na @ a bardziej jakby coś mnie tam uwierało.....sama nie wiem:(i do tego mam ogromniaste upławy.....
Chyba naprawdę muszę odpocząć......ale pytanie jak??????

30.09 ostatnia@
06.11 II kreseczki
25.01 będziesz DZIEWCZYNKĄ:*
27.01 pierwszy kopniaczek

http://lena2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

http://pelus.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024252980.png?617

Odnośnik do komentarza

Amithia pozytywne mysli przeciagaja pozytywne zdarzenia, fasolka odczuwa emocje mamusi a sczesliwa mamusia to szczesliwa fasolka:36_2_15:

Lusitano ja tez bylam w sobote na imprezie, mialam ubrana sukienke i ja juz widzialam swoj brzuszek ze sie powiekszyl, ale nikt z zewnatrz jeszcze nie zauwazyl:36_19_3:

Odnośnik do komentarza

Amithia będą nam gębolki falować od ucha do ucha. Justina ma rację - trzeba myśleć tylko o dobrym i to na pewno zdarzy się. Jeśli chodzi o upławy ja też mam, ale wyczytałam, że to normalny objaw ciąży - więc trzeba je również witać z radością hehe

Justina a co do brzuszka ja to jak coś zjem, to czuję się jak napompowana. I ten brzuszek pewnie bardziej od tego, niż od kilkumilimetrowej fasolki. Fasolka waży z 2 gramy, a ja już ponad 2 kg więcej - ech ten apetyt nieposkromiony. Ale interesują mnie same konkrety i kwaśne rzeczy. Słodkie mogłoby dla mnie nie istnieć.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kd51lvx2h.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961luay3hol6n1yj.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13763

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...