Skocz do zawartości
Forum

Zmiana parafii - meldunek tymczasowy?


Smart

Rekomendowane odpowiedzi

Od 7 lat mam problem z proboszczem parafii, w której mieszkam od 4 lat (przedtem była to parafia męża). Jest bezczelnym i mściwym człowiekiem. Podczas ostatniego naszego spotkania przegiął. Chcę się od niego uwolnić.
Proboszcz parafii moich rodziców jest otwartym i uprzejmym księdzem. Między słowami dał mi do zrozumienia, że meldunek tymczasowy u rodziców załatwiłby sprawę...
Jednak tutaj HOMO DEI przeczytałam, że niekoniecznie. Co o tym myslicie?

http://lbym.lilypie.com/XOUHp2.pnghttp://my.lilypie.com/BwJqp2/.png

Odnośnik do komentarza

w wow Smart współczuje
my z mezem oboje jestesmy zameldowani w roznych miejscach bo tak wyszło a
wciaz wynajmujemy mieszkanie
kiedy bralismy slub ksiadz z parafii zapytał tylko ile lat wynajmujemy juz mieszkanie w tej dzielnicy w ktorej jest parafia
wystarczy ponad 2 bodajze aby nie bylo problemu
nie musielimsy dostarczac nic, zadnych zas, papierków
wspolczuje
starsznie .........ten człowiek jak na ksiedza:Zły::Zły::Zły::Zły:

Odnośnik do komentarza

Przed ślubem opieprzył mnie, że teraz nam sie spieszy z zapowiedziami... byłam w 5tc. Należałam do innej parafii, mąż do niego. Ślub mieliśmy na wsi u zaprzyjaźnionego księdza. Tamtemu się to bardzo nie podobało. Przy każdej okazji - kolęda, załatwianie jakiegoś świstka z czymś mi wyjeżdżał. Starszy syn był chrzczony w mojej parafii. Też mu się to nie podobało. Drugiego syna w związku z humorami (już wtedy naszego proboszcza) ochrzciłam w parafii moich rodziców - znowu zadyma, bo dlaczego nie u niego:Zły: Teraz poszłam do niego po zaświadczenie na chrzciny siostrzeńca i mi go nie dał. Powiedział, żebym poszła tam, gdzie chodzę do kościoła. i OK, niech mu będzie. Ale ten... zadzwonił do proboszcza parafii, do której chodzę, żeby mi tego papierka nie dał:Niespodzianka::Zły: Na szczęście ks. M jest normalny.
Nie chcę, żeby taki typ decydował o moim życiu duchowym.

http://lbym.lilypie.com/XOUHp2.pnghttp://my.lilypie.com/BwJqp2/.png

Odnośnik do komentarza

Witam, jestem tutaj nowy, ale znam ten ból. Ja też nie mogłem się doprosić zaświadczenia, aby zostać ojcem chrzestnym, tylko dlatego, że chodzę do innej parafii, bo tam czuję się świetnie. Od kiedy pamiętam z proboszczem mojej parafii, zawsze były jakieś problemy, masę ludzi odeszło przez niego od kościoła. Jest chamski, sam wywołuje burdy w domach, bezczelnie kłamie i wydaje mu się, że jest Bogiem.
Za każdym razem robi wszystkim problemy. Raz nawet chodziła lista z podpisami, aby odwołać tego proboszcza z parafii, kiedy zebrano podpisy, a podpisali się prawie wszyscy to kuria przekazała tą listę temu proboszczowi i potem wszyscy mieli przekichane. Po prostu najlepiej postarać się o zmianę zamieszkania. Niestety, ale moim zdaniem ten człowiek jest chory psychicznie i powinien się leczyć. Pozdrawiam;).

Odnośnik do komentarza

A jeszcze najlepsze, określił mnie osobą nie wierzącą i nie praktykującą, bo on tak powiedział. Tylko kiedy zaczęliśmy gadać na temat wiary, to jakimś cudem wiedziałem więcej od niego, miał nawet problem z przytoczeniem jakiegoś tekstu z Pisma Świętego. Skoro według niego jestem osobą nie wierzącą, to z kąd to wszystko wiem?;) Ja tam byłem kiedyś uczony wiary w Boga a nie w jakiegoś bubka, który sam jest nie wierzący;).

Odnośnik do komentarza

Ech, współczuję,to naprawdę porażka.Aż trudno,żeby się zebrać w sobie i pójść do kościoła jak wiadomo,że natkniesz się na takiego idiotę.
Dlaczego jest się z góry przypisanym do jakiejś parafii? Gdyby każdy mógł chodzić tam gdzie mu odpowiada,pewnie sporo parafii nie miałoby ani wpływów ani parafian.
Ale wtedy księża bardziej by się starali bo musieliby się przed kurią wykazać.A tak, mają odgórnie liczbę wiernych a resztę mają w d...

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

W Naszej parafii (od samego początku jest to parafia męża) również co "chwilę" są jakieś problemy :whistle: Tutaj duży nacisk jest na pieniądz chociaż jest tabliczka - co łaska :Oczko: Przy śmierci teścia za pogrzeb ksiądz sam powiedział, że - 200zl będzie dobrze. Jak załatwialiśmy ślub też daliśmy 200 + trzeba było dać tyle samo siostrą zakonnym za ustrojenie kościoła + 50zl organiście + chórowi... Przy załatwianiu chrztu był problem z naszym niedoszłym ojcem chrzestnym szwagrem. On jest tu zameldowany ,ale mieszka gdzie indziej więc musiał stamtąd wziąć świstek,tam mu nie dali ,bo nie przyjmował kolęd (pracuje często na wyjazdach) i musieliśmy 5dni przed planowanym chrztem na wariata szukać kogoś innego :Histeria: paranoja. W styczniu za teściową dałam 200zl to bezczelny przy mnie kopertę otwierał i sprawdzał ile dałam,a ja zawał prawie miałam ,bo myslałam że może wydrze się ,że za mało :Szok: A jak chrzest zamawiałam to już się wściekłam i dałam w kopercie tylko 50zl! akurat księdza nie było tylko jakaś sekretarka. W tym roku się wyprowadzamy stąd na wieś i mam nadzieję ,że tam będzie lepiej, oby... Przez takie postępowania "duchownych" do kościoła w ogóle się nie chce chodzić,ja tylko od święta.Mam uraz.I przeginają nie raz np podkładają pod nos kosze na pieniądze na mszy za zmarłych, żenada ...

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Współczuję, wiem, że łatwo się mówi, ale nie przejmujcie się tym tak bardzo, ci księża i tak odpowiedzą za to przed Bogiem. Ja tam nadal chodzę do innej parafii, i byle bubek mnie nie zniechęci do wiary. W końcu nie idę do kościoła dla jakiegoś niezrównoważonego psychicznie księdza tylko dla Pana Boga. A z takimi czasami trzeba ostro. Wiecie od kiedy kościół zaczął się sypać? Kiedy zmarł arcybiskup Wyszyński. Od tamtego momentu do tej pory tak się dzieje po różnych parafiach, tak że w mojej. Nie pójdę do mojej parafii, bo nie mam tam po co chodzić. Chodzę do obecnej parafii. Jak przyjdzie co do czego i jeszcze raz się tak zachowa to opieprzę go i zmuszę aby mi wydał jakiś świstek papieru. Bo chyba byłem za delikatny dla tego kretyna. Pozdrawiam;).

Odnośnik do komentarza

Cześć, wracając do tematu mojego proboszcza. Dzisiaj się dowiedziałem, że jest kanonikiem. Czyli osobą wyróżnioną za jakieś zasługi u biskupa. Proboszcz musiał nie źle wchodzić mu w d..., że został wyróżniony. Czyli jaka kolwiek próba zgłoszenia skargi na tego proboszcza była by odmowna ze strony biskupa. Mojej siostrze nie chciał wydać zaświadczenia, że może wziąć ślub, dopiero kiedy inny taki ojciec Jezuita się tym zainteresował, bo mu się to nie podobało, oczywiście zachowanie proboszcza. Niestety do dzisiaj nie wydał zaświadczenia mojej siostrze, ale wydał je ten ojciec Jezuita, uratował sytuację, bo moja siostra z tego wszystkiego chciała wystąpić z tego kościoła. Sprawdzajcie czy czasem Wasi proboszczowie nie mają nazwy "kanonik", bo można by było sobie narobić problemów i nic by to nie dało. Pozdrawiam.:36_13_2:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...