WSPOMNIENIA z PRL-u

[monikouette]

eee no co, kurde, tylko u mnie sie mowilo na grande???? halo jakas wadowiczanka, kalwarianka czy malopolszczanka :)

[Gość Inkaaa]

monikouette

eee no co, kurde, tylko u mnie sie mowilo na grande???? halo jakas wadowiczanka, kalwarianka czy malopolszczanka :)

przez to, że napisałaś "wadowiczanka" naszła mnie chęć na kremówki

[monikouette]

taaa, zaraz kolo kosciola cukiernia jest

[Martek73]

U nas jeszcze mówiło się na dzierżawę

[monikouette]

a ja raz poszlam z bratem na grande i co?? siedzimy na czeresni i pies pod drzewem szczeka
trzeba bylo jakos uwage jego odwrocic a potem zwiewalismy gdzie pieprz rosnie zeby nas nie pogryzl

[Gość Inkaaa]

monikouette

a ja raz poszlam z bratem na grande i co?? siedzimy na czeresni i pies pod drzewem szczeka
trzeba bylo jakos uwage jego odwrocic a potem zwiewalismy gdzie pieprz rosnie zeby nas nie pogryzl

trzeba było jumać czereśnie

[Monia38]

U nas też szaber to się nazywalo.
Papierówki mniam, teraz jakośnie przepadam.
Ale truskaweczzki takie prosto zpola z krzaczka Wow

Pisałyście o szklanej kuli, a ja tylko kojarzę szklaną kolorową rybę. He he Moniq my chyba najstarsze tutaj , bo wielu rzeczy nie kojarzę, a jak kojarzę to już z moimi dziećmi, jak np te kolorowe cikierki

[Martek73]

I jeszcze wiekowo, to ja do Was pasuje

[monikouette]

hehehe Martek, tak, my blisko siebie wiekowo
co mnie zdziwilo to te misie jak cieple lody, bylam przekonana ze to nadal istnieje, tak samo jak te cukierki podusie, bo na kalwaryjskim odpuscie to nadal mozna CHYBA kupic
o takie cukierki migdalowe, tez z odpustu, uwielbialam je

[Oopsy Daisy]

A ja za młodu na wieś pojechałam! Poszła zobaczyć krówki-podeszłam za blisko.I krówka mi narobiła do bucika -czerwonego lakierka waliło w całym trabancie

[Gość Inkaaa]

Oopsy Daisy

A ja za młodu na wieś pojechałam! Poszła zobaczyć krówki-podeszłam za blisko.I krówka mi narobiła do bucika -czerwonego lakierka waliło w całym trabancie

ooo! my też mieliśmy trabanta najpier mieliśmy zielonego, później niebieskiego, a później białego. Ten ostatni był lepszej generacji

moniq te cukierki migdałowe to uwielbiałam i nadal uwielbiam

[monikouette]

a my mielismy fiata a potem LADE

to te cukierki nadal istnieja?? ah do Polski chcem do Polski!!
a swoja droga wiecie ze z PL to najczesciej sprowadzam cukierki i inne slodycze!!! najlepsze sa na swiecie!
draze, rodzynki w czek, sliwki w czek, michalki, barylki, ptasie mleczko, krowki, kukulki, pawelki, tiktaki.... moglabym tak wymieniac.... najwiecej kg przybywa mi po wizycie rodziny albo po powrocie z PL, oberam sie jak swinia

[Gość Inkaaa]

Pewnie, że istnieją wysłać Ci paczkę?

[Gość Arisa]

monikouette

eee no co, kurde, tylko u mnie sie mowilo na grande???? halo jakas wadowiczanka, kalwarianka czy malopolszczanka :)

Ja też chodziłam na grande.

A my mieliśmy syrenke bosto.
Cudowne autko.

[Gość Inkaaa]

A bawiłyście się folią bąbelkową?

[Świeżak]

Ja sobie do tej pory strzelam na odstresowanie

[Gość Inkaaa]

To masz postrzelaj sobie i teraz Folia bąbelkowa - gry online na Giercownia.pl

[Oopsy Daisy]

My mieliśmy hebla -Fiata dużego Jak sobie go przypomnę to sikam w majty

[monikouette]

babelki uwielbiaja moje dzieci

[Margeritka]

a my malucha

[Żana]

My mieliśmy trabanta a poźniej malucha.

Folię bąbelkową też lubię i mój synek również :)

[Gość Helena]

a my mielismy woz i konie
a i traktor Władimirec

[Żana]

My niestety nie mieliśmy koni a bardzo lubiłam i lubię te zwierzęta.

[Martek73]

Inkaaa

A bawiłyście się folią bąbelkową?

Do dzisiaj lubię strzelać i widzę, że mój synek również

[Świeżak]

Ja uwielbiałam do zwierząt chodzić do obory, jak się krowa ocieliła, albo małe prosiaki były ile było frajdy.