Jeszcze-nie-mamusie

[moni27]

Hej hej

Same jesteśmy?
Ja dopiero wstalam i jeszcze mi się oczka kleją. Kawkę muszę łyknąc..

[Gość Yvone]

na to wygląda. ja to na nogach od 7, bo tak Kalina wstaje. i maż do pracy też.
smacznej kawki:)

[moni27]

Dzięki:)

Ja środę i czwartek idę poźniej do pracy, więc mogę pospac. Za to poniedziałek i wtorek pobudka o 5:25 brrrr

[Gość Yvone]

a czemu tak wcześnie pobudka?

[moni27]

Bo zaczynam pracę o 6:30

[Gość Inkaaa]

dzień dobry ja byłam tutaj już po 7, ale było pusto to sobie poszłam

[Gość Yvone]

ło matko.. to przecież środek nocy!;)

hej Inkaaa:)

[moni27]

Pracuje w świetlicy szkolnej , więc rodzice muszą miec możliwośc przywieźc dzieci przed pracą.

Hej Inkaaa:)

[Gość Inkaaa]

moni27

Pracuje w świetlicy szkolnej , więc rodzice muszą miec możliwośc przywieźc dzieci przed pracą.

moni pocieszę Cię - jak pracowałam w szkole to tam świetlica była czynna już od 6:00 panie, które musiały przychodzić na rano średnio się z tego cieszyły...

[moni27]

ło matko... przecież to jakies nieporozumienie.... Ja się pocieszam tym , ze ludzie pracuja od 7 , to ja tylko 30 min wcześniej... Już sie przyzwyczaiłam

[Gość Inkaaa]

Pamiętam, żeby była taka jedna dziewczynka, która siedziała w świetlicy od 6, później o 8 szła na lekcje, po lekacjach znowu na świetlicę i mama odbierała ją tuż przed zamknęciem świetlicy czyli o 17. To dziecko zawsze chodziło takie smutne. widać było, że brakuje jej mamy, bo zawsze przytulała się do wszystkich nauczycielek.

[moni27]

Dzisiaj to jest normalne tzn mam wiele takich dzieci, które przychodzą do świetlicy o 6:30, a wychodzą o 16:30 Tak jak mówisz są to dzieci z reguły smutne, "klejące się do nauczyciela", ale tez sprawiające najwięcej problemów wychowawczych. A z drugiej strony ja się takim dzieciom nie dziwie, bo jest to sposób odreagowania na brak zainteresowania rodziców. Właśnie niedawno zrobiłam "porządek" z jedną mamusią kobieta samotna, ale nie pracujaca. Jedno dziecko ma w przedszkolu , drugie u nas w szkole. Jak zapisała syna to podała godziny w których Maciek będzie przebywał w świetlicy (było to przed lekcjami chwile i po lekcjach i tez nie każdego dnia). Ale zaczęła go przyprowadzać o 7 rano i odbierała jako ostatniego, punktualnie o 16:30. Napisałam jej informację, że podawała inne godziny i że dziecko przebywa w świetlicy za długo, co wpływa niekorzystnie na jego zachowanie. I się troche uspokioiło. Ostatnio miała cos do załatwienia , wiec przyszła i zapytała, czy może przyprowadzic dziecko 30 min wczesniej. oczywiście się zgodziłam.

[Świeżak]

Hej dziewczynki
Która się ze mną napije kawy?

Inkaaa jak byłam nianią to jedna dziewczynka też tak się do mnie garnęła i wciąż powtarzała "kocham cię ciociu" właśnie dlatego, że matka jej za wiele uwagi nie poświęcala i uczucia, faworyzowała bardzo tą młodszą.

[Gość Inkaaa]

Hej Świeżynko

Smutne życie mają te niektóre dzieci... ale co my możemy na to poradzić...

Ja chętnie napiję się kawy. Jak mi ktoś zrobi... bo ja nie mam dzisiaj na nic siły...

[Świeżak]

To ja Ci zrobię taką pyszną i mleko spienię, będzie jak w kawiarni.

[Gość Inkaaa]

Dziękuję :* to ja idę wstawić pranie i zaraz będę piła z Tobą tą kawę.

[Świeżak]

[Gość Inkaaa]

To ja dodaję ciasteczko do tej kawy

[moni27]

Hej Świeżynko:)

Uciekam kochane, musze zjeśc jakies śniadanko i szykowac sie do pracy:(
Dziś czeka mnie konferencja... Jak ja tego nie lubie:(

Miłego dnia

[Świeżak]

O matko jakie fantastyczne, ale ja nie mogę dzisiaj ciacha
Moni miłej pracy

[Gość Inkaaa]

Moni miłego dnia!

Świeżynko jak to tak to? Dlaczego dzisiaj nie możesz ciasta?

[Świeżak]

Bo na tej diecie kapuścianej jestem.

[Lukrecja]

Pyszne ciasto ja bym zjadła :) bo kawki niestety nie pijam teraz:)

[Gość Inkaaa]

Świeżynka81

Bo na tej diecie kapuścianej jestem.

A no chyba, że tak. To mam dla Ciebie coś specjalnego

[Świeżak]

Nieeeeeee dieta kapuściana bazuje na zupie prezydenckiej.