Skocz do zawartości
Forum

Jeszcze-nie-mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny a słyszałyście coś o zastrzykach z CLEXANE? Bo mi lekarz przepisał a w sumie przeciwciała antykardiolipidowe mam ok. Na co to jest jeszcze. Teraz poczytałam że bierze się je do końca ciąży. Masakra. One tak szczypią jak by osa urządliła i siniaki mam :(.
Mosia, Madzialska jakie witaminy bierzecie? Ja falvit bo mi najbardziej pasuje po innych szczególnie tych z pomarańczową otoczką boli mnie żołądek bllllle

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Tylko jak to się ma do ciąży i ochrony przed poronieniem . Zagłębię się w ten temat. Siniaczki mam nieduże a sama sobie robię zastrzyki więc chyba byłaby ze mnie niezła pielęgniarka. Zresztą to moje niespełnione marzenie pielęgniarka, ratownik medyczny lub położna. Mam do tego powołanie.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

kodomo
Hej kochane ja dzisiaj zalatana byłam. Teraz durna przyniosłam 2 reklamówy warzyw i mięska.Powiem Wam że po Luteinie którą biorę 3x dziennie jestem strasznie zmęczona.

znaczy że beta rośnie - git!

NIE DŹWIGAĆ! można ci butrlkę wody podnieść!!!!

po luteinie też spałabym tylko :/

co do clexane - to to jest na przeciwciała generalnie - ale Ci powiem że ja mam wyniki badań też ok - ale mimo wszystko acard kazali brać - czyli rozrzedzają krew nawet jak teoretycznie nie ma takiej potrzeby - widocznie to jest po coś tam innego też

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

dbozuta
Mosiu masz przepis na jakieś szybkie cciacho ?

moje dwa numery popisowe które mają to do siebie że nie mogą NIE WYJŚĆ

Składniki mniej więcej...
półtorej szklanki cukru (nie mam szklanek w domu - mierzyłam takimi do whisky), 4 jajka, szklanka oleju, półtorej szklanki mąki, łyżeczka proszku do pieczenia i łyżeczka sody, cynamon (do smaku - tyle ile mi z torebki wyszło).
Ze dwie duże marchewki (dużo marchewki - ile się zmieści)

białka ubiłam, resztę wymiksowałam - dodałam białka do reszty, garścią machnęłam marchewkę startą jak do surówki jabłko/marchewka.
40 minut w piekarniu 180stopni

albo sernik (ściągnięty z dunkana ale zajebiście prosty)

6 jajek, opakowanie sera na twaróg(wiaderko), 1 budyń śmietankowy(chociaż mi się zdarzyło z malinowym robić np - z braku laku dobry i kit), parę kropli jakiegoś zapachu, cukier (po wsadzeniu wszstkiego osłudź tak żeby ci smakowało
piekło się coś koło godziny :D
białka możesz ubić - ale nie musisz

czasem mi się rozwala ale wtedy wkładam do ozdobnych szklaneczek na desery i zalewam bitą śmietaną :D

albo ciacho z colą (moja przyjaciółka robi) ale to już trochę roboty
albo bananabread (tego masa w necie ale jakby co przepis podrzucę)

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Cześć moje Kwiatuszki, wpadłam na chwilkę, żeby cześć powiedzieć:36_2_53:
Kodomo-Ty mi tutaj tak nie lataj, tylko pomalutku pozałatwiaj swoje sprawy i "szoruj" na chorobowe- wszystko na spokojnie,wyluzować, książkę poczytać, kup sobie małego psa i do parku na spacery -no masz się luzować.
Ja po luteinie czułam się normalnie,tylko, że brałam ją do 7 mc ciaży dopochwowo 3 razy dziennie, więc już pod koniec moja cip... była taka jakaś,że tak powiem ściągnięta i podrażniona-naprawdę z ulgą przestałam ją brać. Natomiast z witamin brałam prenatal, a później to już co było w aptece w promocji, z tym ,że ja mieszkam na wsi i praktycznie cały czas miałam dostęp do warzyw i owoców ze swjego ogródka, no i oczywiscie kwas foliowy.

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

kodomo
Dziewczyny a słyszałyście coś o zastrzykach z CLEXANE? Bo mi lekarz przepisał a w sumie przeciwciała antykardiolipidowe mam ok. Na co to jest jeszcze. Teraz poczytałam że bierze się je do końca ciąży. Masakra. One tak szczypią jak by osa urządliła i siniaki mam :(.
Mosia, Madzialska jakie witaminy bierzecie? Ja falvit bo mi najbardziej pasuje po innych szczególnie tych z pomarańczową otoczką boli mnie żołądek bllllle

Tak na chłopski rozum te zastrzyki mają polepszyć ukrwienie tak aby zarodek był bardziej dożywiony, dotleniony i żeby nie robiły się skrzepy, jest to dość upierdliwe, ale dla maleństwa trzeba się poświęcić.

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

U mnie ok ,tylko łapie mnie jakieś przeziębienie, ale mleko z masłem i miodem powinno pomóc.
W grudniu mam badania na onkologi, muszę się spytać mojej lekarki jakie badania możemy zrobic Julce, żeby miec pewność, ze nie jest chora , podejrzewam, ze pewnie tylko badanie krwi nam zostanie, bo nie chciałabym robić jej żadnych badań inwazyjnych, nie wiem sama co robić, poczekam do grudnia.
Teoretycznie ten nowotwór pojawia się w co drugim pokoleniu, czyli miał mój dziadek , miałam ja więc obawiam się, ze padnie na mojego wnuka, broń boże nie panikuję ale wolałabym miec pewność ,ze jest wszystko ok, nie twierdzę, ze Julka zachoruje, ale myślę, ze powinnam jej co roku zrobic badanie krwi, tak na wszelki wypadek. jedno ukłucie jej nie zaszkodzi a ile więcej spokoju zyskamy.
Inkaaa trzymam kciukasy*)

http://malinowachatka.blogspot.com/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zprjjg287c4due.png

http://s2.suwaczek.com/201107035165.png

Odnośnik do komentarza

Yulia nie martw się na zapas kochana, wszystko będzie dobrze ::): masz rację - zaczekaj do grudnia i wszystkiego się dowiesz, a badanie krwi faktycznie nie zaszkodzi ::):
Za kciuki póki co nie dziękuję, żeby nie zapeszyć... mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i coś się ruszy w odpowiednią stronę...

Odnośnik do komentarza

Yulia
Ciri a masz gdzieś ten przepis na ciasto z colą, bo u mnie stoi sześciopak i nie ma kto wypić, swoją drogą nie wiem co "odbiło" M. ,żeby na dwoje ludzi tyle Coli kupować, będzie leżała teraz pewnie do Sylwestra hi hi.

to taki ustnie przekazywany - proszę bardzo -

Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 300 g cukru kryształu
- 3 czubate łyżki gorzkiego kakao
- szczypta soli
- 1 opakowanie cukru wanilinowego

- 250 g masła
- 200 ml coca-coli
- 75 ml mleka
- 2 jajka

na polewę:
- 1 czekolada z nadzieniem toffi
- 2-3 łyżki śmietanki 30%

W jednej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, cukier, kakao, sól i cukier wanilinowy. Do drugiej miski wbić jajka, dobrze je roztrzepać, potem dodać mleko, roztopione i wystudzone masło oraz coca-colę, wymieszać.
Mokre składniki wlać do suchych i delikatnie, ale dokładnie wymieszać łyżką.
Tortownicę o średnicy 24 cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Przygotowaną masę wylać do tortownicy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180oC. Piec 40-50 minut. Wyjąć i zostawić do ostygnięcia.

Przygotować polewę: czekoladę połamać i stopić w kąpieli wodnej. Dodać śmietanę, dokładnie wymieszać. Gorącą polewę wylać na ciasto, odstawić do zastygnięcia.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Inkaaa
Witaj ciri ::):

widzę że nie tylko ja od rana kwitnę :D

słaby dzień mam dziś :/
boli mnie lewy jajnik (za cholerę nie wiem czemu bo to już dawno powinno być po jajkowaniu...)

i zdaje się że na wyjeździe się nabawiłam jakiegoś zapalenia cewki moczowej bo mnie boli i kłuje :/
może od tej przesolonej wody w morzu czerwonym
mam furagin - ale boję się wziąść bo a nuż widelec tam jakiś lokator siedzi? :(
poczekam do @...

wiecie że zabieg miałam w kwietniu a od tamtej pory mi się przyplątuje co rusz jakieś zapalenie pęcherza albo cewki moczowej? :( martwi nie to

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri
ja mam ostatni dzień urlopu :/
kurcze... w poniedziałek już koniec laby....

a tak mi było dobrze:beauty_lips:
mogłabym być taką kobietą domową chyba - ciekawe jak długo bym wytrzymała ;-)
ale chyba przez jakiś czas bym dała radę

ciri chyba szybko by Ci się znudziło i byś stwierdziła, że chętnie wrócisz już do pracy :smile_jump: ja jak pracuję to chcę mieć wolne, a jak mam wolne to chcę iść do pracy :lol:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...