Skocz do zawartości
Forum

Jeszcze-nie-mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

Inkaaa
Kaori
Dbozuta to że weteranka to nie koniec świata. Ja jak zaczynaliśmy starania to byłam podjarana, że łatwo sie uda bo moja siostra dwa razy trafiła za pierwszym razem. A tu klapa... Ale sie nie poddaje. Zobaczysz, zaraz wyladujemy na tej dolnej liście i bedziemy narzekac na poranne mdlosci i zgage. Tylko wyluzujmy!

Kaori tak czytam co pisze. Ciekawi mnie czy jakbyś przeszła przez to co dbozuta to czy nadal miała byś takie luzackie podejście do sprawy... :arrow1: Wiem, że każdy przechodzi przez to indywidualnie, ale db to i tak twarda kobita i bardzo Ją wszystkie tutaj podziwiamy, że po tym wszystkim co spotkało Ją i Jej męża mają jeszcze w sobie tyle siły. Tutaj raczej nic nie pomoże "wyluzuj, a się uda",przez to po prostu trzeba przejść i mieć duuużo siły i cierpliwości.

Jestem tu nowa i nie chciałam nikogo urazić swoim postem. Ja bardzo podziwiam dziewczyny które długo walczą mimo ciężkich przejść. To co napisałam miało być dającym odrobinę optymizmu żarcikiem ale widzę, że trzeba uważać na słowa a pocieszenie czasem jest nie na miejscu. Myślisz, że moje starania są kolorowe? To, że nie opisałam ich z każdym szczegółem nie oznacza, że były lekkie i przyjemne mimo, że trwają dopiero 10 miesięcy. Mam nadzieję, że dbozuta sie na mnie nie obraziła, za poprzedni post. Po prostu takie myślenie pozwala mi przetrwać ciągłe niepowodzenia. Nie chciałam nikogo urazić.

Inka nie złość się na mnie.

"Nowy dzień przynosi now

Odnośnik do komentarza

Kaori
Inkaaa
Kaori
Dbozuta to że weteranka to nie koniec świata. Ja jak zaczynaliśmy starania to byłam podjarana, że łatwo sie uda bo moja siostra dwa razy trafiła za pierwszym razem. A tu klapa... Ale sie nie poddaje. Zobaczysz, zaraz wyladujemy na tej dolnej liście i bedziemy narzekac na poranne mdlosci i zgage. Tylko wyluzujmy!

Kaori tak czytam co pisze. Ciekawi mnie czy jakbyś przeszła przez to co dbozuta to czy nadal miała byś takie luzackie podejście do sprawy... :arrow1: Wiem, że każdy przechodzi przez to indywidualnie, ale db to i tak twarda kobita i bardzo Ją wszystkie tutaj podziwiamy, że po tym wszystkim co spotkało Ją i Jej męża mają jeszcze w sobie tyle siły. Tutaj raczej nic nie pomoże "wyluzuj, a się uda",przez to po prostu trzeba przejść i mieć duuużo siły i cierpliwości.

Jestem tu nowa i nie chciałam nikogo urazić swoim postem. Ja bardzo podziwiam dziewczyny które długo walczą mimo ciężkich przejść. To co napisałam miało być dającym odrobinę optymizmu żarcikiem ale widzę, że trzeba uważać na słowa a pocieszenie czasem jest nie na miejscu. Myślisz, że moje starania są kolorowe? To, że nie opisałam ich z każdym szczegółem nie oznacza, że były lekkie i przyjemne mimo, że trwają dopiero 10 miesięcy. Mam nadzieję, że dbozuta sie na mnie nie obraziła, za poprzedni post. Po prostu takie myślenie pozwala mi przetrwać ciągłe niepowodzenia. Nie chciałam nikogo urazić.

Inka nie złość się na mnie.

Ja się na nikogo nie złoszczę. Skoro każda z nas stara się już jakiś czas to wydaje mi się, że żadne starania nie są kolorowe... Uwierz mi, ale ja doskonale o tym wiem, że każda z nas ma lepsze i gorsze dni.

Odnośnik do komentarza

Inkaaa
Kaori
Inkaaa

Kaori tak czytam co pisze. Ciekawi mnie czy jakbyś przeszła przez to co dbozuta to czy nadal miała byś takie luzackie podejście do sprawy... :arrow1: Wiem, że każdy przechodzi przez to indywidualnie, ale db to i tak twarda kobita i bardzo Ją wszystkie tutaj podziwiamy, że po tym wszystkim co spotkało Ją i Jej męża mają jeszcze w sobie tyle siły. Tutaj raczej nic nie pomoże "wyluzuj, a się uda",przez to po prostu trzeba przejść i mieć duuużo siły i cierpliwości.

Jestem tu nowa i nie chciałam nikogo urazić swoim postem. Ja bardzo podziwiam dziewczyny które długo walczą mimo ciężkich przejść. To co napisałam miało być dającym odrobinę optymizmu żarcikiem ale widzę, że trzeba uważać na słowa a pocieszenie czasem jest nie na miejscu. Myślisz, że moje starania są kolorowe? To, że nie opisałam ich z każdym szczegółem nie oznacza, że były lekkie i przyjemne mimo, że trwają dopiero 10 miesięcy. Mam nadzieję, że dbozuta sie na mnie nie obraziła, za poprzedni post. Po prostu takie myślenie pozwala mi przetrwać ciągłe niepowodzenia. Nie chciałam nikogo urazić.

Inka nie złość się na mnie.

Ja się na nikogo nie złoszczę. Skoro każda z nas stara się już jakiś czas to wydaje mi się, że żadne starania nie są kolorowe... Uwierz mi, ale ja doskonale o tym wiem, że każda z nas ma lepsze i gorsze dni.

Każda ma lepsze i gorsze dni a takie forum (wg mnie) jest po to, aby w gorsze dni pocieszać się a w lepsze się razem cieszyć.

Inka bossssski dowcip o teściowej. To moja ulubiona kategoria dowcipów.

"Nowy dzień przynosi now

Odnośnik do komentarza

Kaori
Inkaaa
Kaori

Jestem tu nowa i nie chciałam nikogo urazić swoim postem. Ja bardzo podziwiam dziewczyny które długo walczą mimo ciężkich przejść. To co napisałam miało być dającym odrobinę optymizmu żarcikiem ale widzę, że trzeba uważać na słowa a pocieszenie czasem jest nie na miejscu. Myślisz, że moje starania są kolorowe? To, że nie opisałam ich z każdym szczegółem nie oznacza, że były lekkie i przyjemne mimo, że trwają dopiero 10 miesięcy. Mam nadzieję, że dbozuta sie na mnie nie obraziła, za poprzedni post. Po prostu takie myślenie pozwala mi przetrwać ciągłe niepowodzenia. Nie chciałam nikogo urazić.

Inka nie złość się na mnie.

Ja się na nikogo nie złoszczę. Skoro każda z nas stara się już jakiś czas to wydaje mi się, że żadne starania nie są kolorowe... Uwierz mi, ale ja doskonale o tym wiem, że każda z nas ma lepsze i gorsze dni.

Każda ma lepsze i gorsze dni a takie forum (wg mnie) jest po to, aby w gorsze dni pocieszać się a w lepsze się razem cieszyć.

Inka bossssski dowcip o teściowej. To moja ulubiona kategoria dowcipów.

Czasami mam wrażenie, że forum jest tylko, żeby marudzić jak to jest źle i nie dobrze... sama jestem tego przykładem, ale czas to zmienić. Jak chcecie to sobie marudźcie, mi się już to znudziło.
Dobranoc wszystkim życzę :love:

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie jestem zła na nikogo ani urażona ....
na początku zaczełam od chormonów wiec to było jak rutyna praktycznie zwyczajne pobranie krwi, ale jak już doszłam do laparo zrozumiałam, co jest nie hallo.... nie jest łatwo żadnej z nas, raz mamy gorsze dni l raz lepsze, każdą z nas to męczy, ale kiedy dowiadujemy się o II nawet nie umiem opisać tego uczucia. Dziś doszłam do wniosku że na dzień dzisiejszy próbujemy dalej, a co bedzie jutrro okaże się ....

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Witam i ja

zanetka a ile nie masz @, może zrób test ?
Mosiu, Madzialska jak się czujecie ?
Żuczku co u Ciebie ?

Mi z pracą nie wyszło, w ZUS nie nic nie załatwiłam, dostałam dzis pisemko z Up zasiłek przez pierwsze 3 miesiące 761,40 brutto a przez kolejene 3 miesiące 597,90 brutto i co ja mam z tym zrobić ?

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

dbozuta
Witam i ja

zanetka a ile nie masz @, może zrób test ?
Mosiu, Madzialska jak się czujecie ?
Żuczku co u Ciebie ?

Mi z pracą nie wyszło, w ZUS nie nic nie załatwiłam, dostałam dzis pisemko z Up zasiłek przez pierwsze 3 miesiące 761,40 brutto a przez kolejene 3 miesiące 597,90 brutto i co ja mam z tym zrobić ?

z jakies 2 tygodnie ;/
tez mam taki maly zasilek wszedzie zlozylam cv gdzie sie da i cisza

Odnośnik do komentarza

Mosiu Gratuluję 8 tygodnia :-)

Żanetka zrób test, w najgorszym wypadku ( czego Ci nie życzę) wykluczysz ciąże, bedzisz wiedziała że to z nerwów itd...

A co tu tak pusto sama zostałam na placu boju ?

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...