Co na uspokojenie w ciąży?

[agmi]

Próbowałam przeszukiwać forum ale mi się nie udało. Chciałabym wiedzieć, co można bezpiecznie brać na uspokojenie w ciąży (jestem w 15 tygodniu). Chodzi mi o leki bez recepty.
Bardzo się zdenerwowałam i chciałabym mieć coś w razie powtórki z "rozrywki".
Będę wdzięczna za odpowiedzi.

[tinka_30]

Agmi ja jak juz musialam to bralam Validol, siostra mi go polecila, ktora tez brala w ciazy.

Tanie, mietowe i sie ssie.

VALIDOL 0,06 x 10 tabletek | Uspokajające, Sen, Depresja | i-Apteka.pl

[tinka_30]

Agmi ja jak juz musialam to bralam Validol, siostra mi go polecila, ktora tez brala w ciazy.

Tanie, mietowe i sie ssie.

[Żana]

agmi

Próbowałam przeszukiwać forum ale mi się nie udało. Chciałabym wiedzieć, można bezpiecznie brać na uspokojenie w ciąży (jestem w 15 tygodniu). Chodzi mi o leki bez recepty.
Bardzo się zdenerwowałam i chciałabym mieć coś w razie powtórki z "rozrywki".
Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Wiesz, ja na Twoim miejscu zapytałabym lekarza przy następnej wizycie. Wiesz, przezorny zawsze...... Może ja byłam panikara, ale nawet o głupie krople do nosa się pytałam :))
A najlepiej to sie nie denerwowac. W Twoim stanie to nie zalecane. I tego Ci życzę :)

[ania2012]

Ja też polecam Validol, ale zawsze najlepiej poradzić się najpierw lekarza prowadzącego ciąże.

[wichajster]

Ja zamiast leków (po co się faszerować, zwłaszcza w ciąży) polecam herbatkę melisa z gruszką lub z pomarańczą i dużo snu.

Warto też sprawdzić sobie techniki relaksacyjne.

Mam bardzo stresującą pracę z nagłym natłokiem pilnych projektów w najbardziej nieprzewidzianych momentach i mi pomaga najbardziej Melisa i masaż mojego męża :)

[ronia]

ja również polecam meliskę muzyka relaksacyjna dobra i dla Ciebie i bobaska

spokojności

[ewa_z_apetytem]

wichajster

Ja zamiast leków (po co się faszerować, zwłaszcza w ciąży) polecam herbatkę melisa z gruszką lub z pomarańczą i dużo snu.

Warto też sprawdzić sobie techniki relaksacyjne.

Mam bardzo stresującą pracę z nagłym natłokiem pilnych projektów w najbardziej nieprzewidzianych momentach i mi pomaga najbardziej Melisa i masaż mojego męża :)

mnie mdli po melisie...
ale też jestem za takim rozwiązaniem...
nie wiem jak was, ale mnie uspokaja leżenie na nadmuchanym materacu i kolebanie się w te i we wte, słuchanie muzyki... kiedy jestem zdenerwowana to takiej spokojnej, relaksacyjnej np. śpiew ptaków...szum morza odpada bo od razu chce mi się siku ;)