Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

No cóż......., do pracy wróciłam:(
Z Bartkiem za 2 tygodnie na wizytę, teraz mu zalapisował pazurki ( cokolwiek to znaczy, poza tym, że sa czarne całe palce i wysuszone).

Flawia, ja używam na stłuczenia altacetu w żelu, pomimo że to dopiero od 2 czy 3 roku życia. Tam nie ma w składzie nic strasznego poza miętą, a jak był chory to smarowałam go wick vaporubem, więc uznałam, że i tym mogę spróbować i sprawdziło się, bo opuchlizna trochę była lżejsza. Oczywiście smarowałam siniaki, a nie rozwalone miejsca. Na rany dostałm w aptece RIVAL to odkaża i goi, też polecam, poza tym octenisept bo nie szczypie :).

Jeśli ktoś poszukuje biura rachunkowego z okolic Warszawy (dokładnie Jabłonna) to zapraszam małe i średnie firmy do współpracy :). Jeśli znacie kogoś kto chce zmienić biuro lub ma zamiar otworzyć działalność to dajcie namiary, bo właśnie zostałam prezesem swojej firmy (choć jeszcze muszę pracować w swojej pracy póki nie zarobię tyle, aby odejść) :) Koniec reklamy:)

Mój Bartek ma znowu fazę bicia i złoszczenia:(, ale dziś pomógł kąt :) i zabranie zabawki którą rzucał i długopisu którym rysował dywan:( rany nie nadążam za swoim dzieckiem. Wczoraj w piaskownicy wszyskie dzieci się ładnie bawiły, a mój łobuziak musiał ganiać po całym placu i dzieciom zabierać zabawki....czasem brak mi sił i padam jak mucha jak On zasypia. Interesuje go wszystko na raz w jednym momencie i gna przed siebie nie oglądając się czy jestem czy mnie nie ma, a jak mnie zobaczy to oczywiście ucieka, a ja cała w stresie, że znowu się tak wywali:( HELP, czy on kiedyś zwolni???

http://s1.suwaczek.com/201103161762.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0422569a0.png?1305

Odnośnik do komentarza

siwucha Gratulacje!!!
Dwa latka, to była dla mnie zawsze idealna różnica wieku między dzieciaczkami - w teorii. A w praktyce...hmmm...ciężko się zdecydować...

EvaR Super, że się odważyłaś i założyłaś swój biznes - brawo! Dobrzy księgowi są bardzo potrzebni, także na pewno szybko nałapiesz klientów ;)

AgaNow
Zdrówka dla Twojego Kamilka - oby na tym zakończył sezon na chorowanie...jesień za pasem...

My też używamy tej szczoteczki jordana i właśnie muszę kupić nową, bo się zużyła. W aptece faktycznie jest droższa.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Eva to ja się zgłaszam jako klientka ;)
Nie mam za bardzo wyjścia- muszę mieć swój biznes- a na początek potrzebuję księgowej do wszystkiego, żebym choć o coś nei musiała się marwić...
Osłabia mnie praca dla kogoś i jakiś chory wyścig do bycia przydupasem prezesa, ewentualnie zrobienia wszystkiego żeby cię nie zwolnili...
ech
Evcia- jak zrobi się troszkę spokojniej ( a jest na to szansa) to zacznę urzeczywistniać biznes
Zgłoszę sie na prv

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Siwucha - moje gratulacje!!! Fajnie, że nowa dzidzia będzie u nas!

EvaR - Tobie gratuluję "prezesury" gdybyś była bliżej...choć pół Warszawy - Jabłonnej i Legionowa to moja rodzina...

My też mamy taką szczoteczkę z Jordana tylko kupioną w Kauflandzie i chyba jeszcze taniej jak 8zł.

My lekko zakatarzeni, po za tym wszystko w jak najlepszym porządku. Rodzeństwa dla Filipka nie planujemy. Wystarczy nam sił i miłości na razie na jedno i basta:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59936.png

Odnośnik do komentarza

Kapka
Eva to ja się zgłaszam jako klientka ;)
Nie mam za bardzo wyjścia- muszę mieć swój biznes- a na początek potrzebuję księgowej do wszystkiego, żebym choć o coś nei musiała się marwić...
Osłabia mnie praca dla kogoś i jakiś chory wyścig do bycia przydupasem prezesa, ewentualnie zrobienia wszystkiego żeby cię nie zwolnili...
ech
Evcia- jak zrobi się troszkę spokojniej ( a jest na to szansa) to zacznę urzeczywistniać biznes
Zgłoszę sie na prv

Czekam :):):) Bardzo chętnie się zaopiekuję Twoim biznesikiem:)
Ja z tych samych powodów się na to zdecydowałam, a najbardziej z powodu późnych powrotów do domu i atmosfery korporacyjnej jaka się u mnie zrobila......
Czekam na klientkę:)

http://s1.suwaczek.com/201103161762.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0422569a0.png?1305

Odnośnik do komentarza

Obecna! ;)
u nas w sumie nic nowego. Od września pracuje już dłużej w biurze ale na szczęście mój pracodawca zaproponował żebym jeszcze 2 dni w tyg pracowała do 12/13 a potem w domu ( tak jak to miało miejsce do tej pory). Czym ja sobie zasłużyłam na takiego prezesa ? :) Laura złapała jakiś katar więc od 2 dni się budzi w nocy przez zatkany nosek. Nie da sobie pisknąć żadnymi kropelkami czy wodą morską do noska :/ Ale poza tym wszystko ok. Gada jak najęta i powtarza prawie wszystkie słowa a najbardziej lubię kiedy mówi " Kocham Cię" Wtedy się tak zalotnie uśmiecha i zaraz przytula. Wczoraj jak wróciłam z pracy to tak się do mnie przytuliła zaczęła mnie głaskać po ramieniu i mówi " Moja...moja...moja..." Kochana jest choc czasem niezłe różki potrafi pokazać ... :)

Odnośnik do komentarza

my dzis na szczepieniu bylismy ..Kamil wazy 12.300 ale ile mierzy nie wiem dokładnie bo darł sie strasznie przez cały pobyt w gabinecie cos ok 86-87 cm chyba .
mówic to mu sie nie chce wogóle tylko pokazuje na wszystko i mruczy.. na krowe mówi buuuuuu.. ale to tak smiesznie brzmi.
ma wiecej luzu teraz w domu bo starszy brat do przedszkola poszedł to nie ma kłutni i wojny wiekszosc dnia hiii hiii

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

ja też siedzę w pracy...wrocilam na caly etat..ale zastanawiam sie czy nie stanąc na komisje lekarska bo w sumie kawal dziadostwa mi wbili w kości wiec i grupę dostne a wtedy bede pracowac 7h dziennie i miec 10 dni dodatkowego urlopu w roku....na szczescie pracuje w najwiekszej państwowej firmie w warszawie a oni sa bardzo pro na niepelnosprawnych ...tylko że czasu mi na wszystko brakuje odkąd wrócilam do pracy....dziś po pracy ide do fryzjera i zabieram malego bo moja mam teraz nim siedzi wiec nie mam sumienia ja prosic żeby siedziął dziś od rana do wieczora..

Cerrie...Franek tez nie da sobie nic wpuścic do nosa.....ja przy katarze daje wit C w kropelkach i wapno w syropie o smaku bananowym:P a na noc do łożeczka wkładam klin żeby mil wyżej glowke i katarek splywal

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia
ja też siedzę w pracy...wrocilam na caly etat..ale zastanawiam sie czy nie stanąc na komisje lekarska bo w sumie kawal dziadostwa mi wbili w kości wiec i grupę dostne a wtedy bede pracowac 7h dziennie i miec 10 dni dodatkowego urlopu w roku....na szczescie pracuje w najwiekszej państwowej firmie w warszawie a oni sa bardzo pro na niepelnosprawnych ...tylko że czasu mi na wszystko brakuje odkąd wrócilam do pracy....dziś po pracy ide do fryzjera i zabieram malego bo moja mam teraz nim siedzi wiec nie mam sumienia ja prosic żeby siedziął dziś od rana do wieczora..

Cerrie...Franek tez nie da sobie nic wpuścic do nosa.....ja przy katarze daje wit C w kropelkach i wapno w syropie o smaku bananowym:P a na noc do łożeczka wkładam klin żeby mil wyżej glowke i katarek splywal

Na szczęscie katar mamy już za sobą. Wydaje mi się że było to związane w wychodzącymi zębami, które własnie się już przebiły i po katarze :)

Wiecie co zadzwia mnie moje dziecko każdego dnia. Nauczyła się "liczyć" oglądając swoją ulubiona bajkę o cyferkach. I teraz chodzi i mówi " jeden, dwa" albo " siedem, osiem, dziewięć" Dziś powtarzałam na głos kod który musiałam wpisać w komputerze i jak wypowiedziałam 7 to Laurka dokończyła 8, 9 :)

Odnośnik do komentarza

Flawia Największa Państwowa firma? Hmm. Dobrze, że twoja mama ma cierpliwość i zdrowie aby opiekować się Frankiem.
Cerrie Gratuluję postępów w nauce Laurki. Super!!!

U nas pomału. Chciałabym wrócić do pracy ale jakoś nie mogę nic znaleźć :( Na jedno miejsce przychodzi na rozmowę tyle osób, że szanse nikłe.
Sandra dużo mówi i dużo powtarza. Niedługo idziemy na szczepienie. Pewnie będzie jeden wielki krzyk i płacz. Od kilku dni ma bunt ubierania się. Muszę się namęczyć, żeby pozwoliła się ubrać. Jest strasznie wrażliwa na płacz dzieci, "płacze" razem z nimi :) Ciągle szuka u siebie "kuku". I robi smutną minkę. Też przytula się i mówi "moja, moja".

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Cudaczek, ja od ok 2 tyg zauważyłam bunt co do ubierania się... czasami goni się ze mną po całym mieszkaniu albo robi ogromną awanturę. Tak się potrafi wywijać że nie sposób jej nawet bluzki przez głowę założyć. Czasem ma wenę i próbuje ubierać się sama. Najlepiej wychodzi wkładanie czapki przed wyjściem.
Co do pracy to nie ma co się poddawać. Trzymam kciuki!

Nikita, a jak u Was próby samodzielnego zasypiania Justynki w łóżeczku? Bo u nas od kilku dni beznadzieja. Tylko ze mną na łóżku i na dodatek muszę włączyć bajki ( wiem niezbyt dobry pomysł ) ...a juz tak dobrze nam szło. Wystarczyło że zaśpiewałam kilka razy "Wlazł kotek na płotek" i ładnie zasypiała. Może przez te przebijające zęby tak sie teraz porobiło. No i w nocy pobudka i musi przyjść do łóżka. :/

Wiecie co, tak mi się zatęskniło za czasami kiedy pisałyśmy tu codziennie. Czasem niesposób było nadrobić zaległości w czytaniu jak się opuściło forum na 2 / 3 dni. Fajnie by było gdyby te czasy wróciły :)

Odnośnik do komentarza

Flawia, dobrze pamiętam że to Ty pisałaś że chcesz kiedyś wygospodarować Franiowi ścianę, na której będzie mógł sobie malować?.... Moje dziecko właśnie sobie samo "przywłaszczyło" ścianę w salonie i na przedpokoju do swoich talentów malarskich...!!! Myślałam, że mnie coś trafi jak to zobaczyłam! Musiałam skonfiskować kredki bo wogóle nie chciała słuchać że ściana nie służy do malowania jej arcydzieł.

Odnośnik do komentarza

Cerrie....planuje Frankowi zrobic taką ściane w kuchni ale póki co Franek maluje na kartce z bloku i to mu wystarcza...ostatnio co prawda pomalował dlugopisem naszą kanapę skorzana w kolorze jasnego ecri...no myślałam że mu klapa dam....ale chyba wiedział że zrobil źle bo mi sam paluszkiem pokazywal skruszony gdzie jeszcze zrobił niebieską krechę dlugipisem:)))
ja planuje Frankowi pomalowac ściane taką specjalna farbą ktora słuzy jako tablica do malowania kredą..

Cudaczek...moja mama nie siedzi non stop....moj mąż ma wolne dni w tygodniu i wtedy on zostaje z Frankeim a w weekendy ja z nim siedzę...czasem jak jest ladna pogoda to zawoże molego do mamy......na końcu mojej ulicy buduja przedzkole z terminem oddania na 2013 rok wiec jak Franek bedzie bardziej samocdzielny to za rok moze juz do przedszkola go pośle

byliśmy w środe na ostatniej dawce 6w1 ..ale bylo krzyku...juz panikuje jak tylko przychodzi do ważenia i mierzenia....wiec na wadze w przychodni wazy 13.500kg i ma 87 cm...teraz szczepie go na ospe- dwie dawki, a potem iostatna dawka pneumokoków i na bilansie dwulatka WZW A i chyba spokój na pare lat bedzie w końcu

jutro jade po krzeselka i stolik do IKEI seria mamut bo mi juz nie chce w krzeselku do karmienia siedzieć tylko siada na kanapie i usilnie przysuwa sobie ławe:)

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

dziewczyny cos cichusko sie tu porobiło............
u nas katar...wrrrr.... a Sebek miał jakis wirus na szczescie jednodniowy (wymioty) dobrze że Kamiśka nie złapało.
Zimno sie robi i co za tym idzie wiecej czasu na spedzanie z dziecmi w domu............. ale ja tam wle na polku z nim przebywac bo w domu demolka na całego......... ja nie wiem jak zimę z nimi obydwoma przezyje.. o tyle dobrze ze Sebek do przedszkola bedzie chodził do południa.Ale Kamil nic nie słucha ..słow brak.Ale mamy sukces za soba juz od dłuższego czasu bo kładę ich spac obydwu razem w sypialni każdy na swoim miejscu i zostawiam lekko przygaszone światło i wychodzę.... a oni zasypiają sami...........oczywiscie jest jęk czasami płacz ale po kilku chwilach jest juz ok.za to w dzien w domu Kamil nie odstepuje mnie na krok a jak na podwórku i spacerze jestesmy to cwaniak ma swoje scieżki i tyle!!!

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

AgaNow3
dziewczyny cos cichusko sie tu porobiło............
u nas katar...wrrrr.... a Sebek miał jakis wirus na szczescie jednodniowy (wymioty) dobrze że Kamiśka nie złapało.
Zimno sie robi i co za tym idzie wiecej czasu na spedzanie z dziecmi w domu............. ale ja tam wle na polku z nim przebywac bo w domu demolka na całego......... ja nie wiem jak zimę z nimi obydwoma przezyje.. o tyle dobrze ze Sebek do przedszkola bedzie chodził do południa.Ale Kamil nic nie słucha ..słow brak.Ale mamy sukces za soba juz od dłuższego czasu bo kładę ich spac obydwu razem w sypialni każdy na swoim miejscu i zostawiam lekko przygaszone światło i wychodzę.... a oni zasypiają sami...........oczywiscie jest jęk czasami płacz ale po kilku chwilach jest juz ok.za to w dzien w domu Kamil nie odstepuje mnie na krok a jak na podwórku i spacerze jestesmy to cwaniak ma swoje scieżki i tyle!!!

aga wstawilabyś zdjęcia chłopaków ;)
przystojniaki rosną.

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

A mnie dopadło jakieś przeziębienie :/ Oby reszta domowników się nie zaraziła...
Dobrze że już weekend to troszkę mam nadzieję się wykuruję. Mamy zamiar wreszcie zacząć robić Laurce jej własny pokoik więc czeka nas wyprawa do sklepów.

AgaNow, a Sebastian już chce chodzić do przedszkola bez problemów? Dobrze pamiętam że wczesniej mieliście z tym problem?

Kapka, a Ty tez byś wstawiła jakąs fotkę! Dawno Szymka nie oglądałyśmy.

Odnośnik do komentarza

No własnie u nas tez jakos aparat lezy z rozładowanymi akumulatorkami ale... obiecuje poprawe w tej sprawie hihi

Cerrie no własnie temat Sebka dla nas w tym roku jest odmienny niz w poprzednim widocznie dziecko musiało doraosnąc chocby własnie do tego ze trzeba chodzic do przedszkola. nie ma z nim zadnego problemu teraz bo jedzie z checią rano bierze mi go siostrzenica na szkolny autobus bo dojerzdzają 6 km na nastepną wioskę,, ona go tam zaprowadza do klasy i czasmi odbiera w południe a jak nie ma jak to my jezdzimy po niego.
na pewno dało duzo to ze w lipcu go woziłam wtedy w szkole był spokój , mniej dzieci i przełamał sie. zadowolony jezdzi.. i oby tak pozostało... ale co od srody w domu jest bo złapał go jakis głupi wirus najpierw wymiotowała a teraz kaszel i katar teraz i Kamil zasmarkany chodzi ale bylismy wczoraj u lekarza przebadac ich to tylko są przeziebieni na szczescie..........mnie zawiało i i lewa czesc karku zesztywniała i chodze taka połamana...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

u nas tez Franka coś zaczęlo lapać w piątek ale juz dzis zdrowy...moja kuracja zadzialała;P...to pewnie przez to że zapisałam go na zajęcia dla maluszków w wieku 1-3 do domu kultury tuz obok mnie..chodzi 2 razy w tygodniu po 45 minut i bardzo mu sie podoba...maluje farbami, dmucha piórka, robi grzechotki, jest rytmika itd......ale oczywiscioe nie wszyscy rodzice sa odpowiedziali i przyprowadzaja na zajęcia chore dzieci..i efekt był

ja profilaktycznie zaczęlam łykac rutinoscorbin:)

Franek sie rozgadał......powiedzila pierwsze zdanie...MAMA MA TUTAJ...a poza tym mówi: pada dec (czyli pada deszcz), zaba (Żaba), bana (banan), buła.....dogadac sie juz z nim można bo ze zroumieniem odpowiada tak lub nie na proste pytania......jest o wiele latwiej sie z nim dogadać

i dostała od dziadka samochód na akumulator..pełnia szczęścia....całymi godzinami w nim siedzi....kreci kierownicą, naciska przyciski a wczoraj nawet sam odpalił samochód o sięgnał do pedełu:)..quada tez juz ma...na szcescie jest dla starszych dzieci i stoi w garazu:0

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Flawia, fajne takie zajęcia. też szukałam czegoś takiego dla Laurki ale nie mogę nic znaleźć w okolicy :/ Sa jakies przeróżne bawialnie ale to nie to samo, a jak organizują jakies ciekawe zajęcia to tylko dla starszych dzieci.

My wczoraj pomalowaliśmy pokój dla Laurki :) Ma na ścianie namalowanego kotka na chuśtawce oraz ogromnego misia, który "łapie" motyle, które "fruwają" na dwóch ścianach. Jak weszła do pokoju i to zobaczyła to była przeszczęśliwa! śmiała się głośno, klaskała i wołała " oooo wooow kotek!!! (uwielbia kotki) oooo wooow misiu!!!" Wczoraj pół dnia skręcaliśmy meble a Laurka nam baaardzo "pomagała". Nic tylko dać jej młotek, śrubokręt i śrubki do ręki....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...