Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Nikita
1. Ja podaje żółtko już od miesiąca;) ale głównie dawałam zupkę dyniową z żółtkiem z gerbera mały słoik:)
2. Na środkowym poziomie lozeczko mamy od czasu gdy Sylwus zaczął różne figury robić;)
3. W lozeczku nie używamy poduszek. Do 2/3 lat dziecko powinno leżeć bez poduszki. Ja przykrywam kolderka lub kocem zależy co pod ręką mamy:) na spacery ma grubszy kocyk;)

Odnośnik do komentarza

my jeszcze zółtka nie podajemy..
łózeczka tez jeszcze nie obnizylismy
a co do spania w nocy to Kamis spi w sumie zawsze pod kocykiem ale dzis było dosc chłodno w nocy bo zaledwie 5 st na zewnatrz... zaczyna sie jesieni pewnie kołderka pujdzie w ruch....albo cieplejsze piżamki czy spioszki z kocykiem...

głupie pytanie ale zadam ... jak to jest z tymi mlekami modyfikowanymi ...nr 2... pisze od 6 a czasami po 6 mies czyli jak skonczy czy zacznie ten 6 miesiac???moze miec np 6 mies i 1 tydz czy dopiero 7 mies i np 1 tydzien... bo róznie ludzie robi i mówia...ja juz nie pamietam jak to było u nas ze starszakiem ale chyba jak zaczał 6 mieisiac...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Nikita85 1.Żółtka jeszcze nie podajemy.
2. Łóżeczko obnizylismy jakieś dwa tygodnie temu bo mała przekładała nóżki przez barierkę leżąc na brzuszku i ogólnie kombinowała.
3. My cały czas przykrywamy Sanderkę kołdrą. jedynie jak byly upały to wyjęłam kołdrę z poszewki i spała pod samą poszewką.
Od wczoraj Sandra nauczyła się spać na brzuszku :) Cieszę się z tego straznie bo do tej pory co się przekręciła na brzuszek to się rozbudzała i musiałam baardzo często wstawać w nocy.
Lanka Jak masz możliwość to idź do innego lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Aga mleko po 6 miesiącu możesz podać w 6 miesiącu, a nawet i teraz:) jak mały ma 5,5 miesiąca. Więc jeśli mleko jest od 6 to możesz podać od 5tego:) lub po 5tym:) mam nadzieję że jakoś wytłumaczyłam. Ale wydaje mi się że możesz powoli wprowadzać już 2ke mleko:) tylko mieszać jeszcze z jedynka aż do całkowitego przejścia:)

Odnośnik do komentarza

DZIEWCZYNY!!! OFICJALNIE OGŁASZAM: JESTEM PEŁNA PODZIWU DLA WSZYSTKICH MAM. KTÓRE MAJĄ DWÓJKĘ (LUB WIĘCEJ) MAŁYCH DZIECI!!!Także chylę czoła: pbmarys, Betty, AgaNow...i wszystkim, których nie wymieniłam :Oczko: Tak, jak pisałam wczoraj - jesteśmy w Krakowie u brata mojego m. Mają 2letnią córeczkę i dziś cały dzień jesteśmy z mężem sami+2 dzieci. Jest super, ale układ 2 na 2. Mąż karmi, usypia itp. jedną, a ja drugą...Nie wyobrażam sobie być sama z dwójką naraz i jeszcze z domem na głowie (praniem, gotowaniem, sprzątaniem)...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Sylwianna., dziekuję.. ie jest łatwo z dwójką dzieci...ale ja podziwiam znowu matki z trójką.. mam kolezanke co ma blizniaczki 3.5 roku i 15 roczna córkę dopiero horror ale nona spokojna i bezstresowa... w przeciwienstwie do mnie...
ja dzis poadam na twarz Sebek daje popalic przez ta chorobe a Kamil mimo ze spokojny to sie na nim tez wszystko odbija i ciezko było mu zasnac po wieczornej kapieli... płakał z niwyspania i mleka nie chcial pic... ale dopił na spiaco jak go maz ukołysał w wózku...ciezko jest lekko zyc tyle brzmi moje stwierdzenie..dzis prawie nic nie posprzatałam a jak ogarnełam pokoj do południa to na wieczór było tak samo... a co z reszta domu??? mama dzis miała pieczenie chleba bo mamy taki piec chlebowy a ona jeszcze piecze"mniam mniam"takze nic nie zrobiła w domu i ja tez... ale co tam zyje sie z dnia na dzien... szkoda gada..teraz siedze z lampka winka druga zreszta i odpoczywam ale głowa mi peka oby ta nioc była juz spokojna i chciałabym sie wyspac a mąż.... no... celibat ostatnio przechodze cholera ze mnie jedna... ale co moge na to poradzic??? nie wiem nic chyba...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

AgaNow jeśli chodzi o to mleko 2 to z tego co ja wiem i co pisze na moim mleku czyli bebilon i bebilon pepti to wprowadza się je po 6 miesiącu czyli w 7 miesiącu życia dziecka, czyli jak ma 6 miesięcy i 1 dzień to wprowadzamy 2, ale wiadomo, że do wszystkiego trzeba miec dystans i czytac z rezerwą, więc można równie dobrze zacząc wprowadzac 2 jak dziecko ma 5 miesięcy i 3 tygodnie, bo wiadomo, że zmiana też trwa jakiś czas, nie tak z dnia na dzień :)

Jednak zdecydowaliśmy się dzisiaj na spacerek, bo była taka śliczna pogoda, ciepło i bezwietrzenie, że żal było siedziec w domku - myślę, że małej ten spacerek dobrze zrobił :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

SYLWIANA Powiem tak na początku było mi trudno się odnaleźć w sytuacji: to już 2 dzieci jest, raptem dopiero teraz mogę powiedzieć że umiem coś wygospodarować czasu dla siebie i to bez pomocy rodziny czy partnera :) te 2h popołudniu kiedy dzieci śpią to czas dla mnie;) są różne dni między innymi przez humory dzieci :(
ale jest OK:) Zapytaj za pół roku:) jak jest z 2 dzieci.

AGA Nie łam się tak, bo ja na ogół nie sprzątam, nie gotuje i czasem nie śpię po nocach. A może...Poczęstujesz winkiem??

Urodziny nawet w miarę , mała dostała lale która gada jak się naciśnie na rączki , nóżki, ucho , usta, oko, nos. :) do tego ślimaka do ciągniecia - Nim jest zachwycona;) aż obawiam się że z Nim pójdzie spac dziś ach:):)

Odnośnik do komentarza

oj ciezka noc była dzis u nas....nie wim co sie stało małemu ale ciagle sie budził.. nie wiem czemu tak sie porobiło.... ja dyzurowałam z nim do 2.30 potem mąz... spał ciagle w ózku bo co kilkanascie minut strasznie płakał... dałam mu czopek vibrucol to było spokoju góra 2 godziny... i od nowa... nie wim czy to przez mleko które mu zmieniłam z nana na bebiko kilka dni temu bo tylko to akurat w sklepie było ale pił ze smakiem... czy zeby bo dzisał napuschniete okropniie... oby ta noc była lepsza bo juz w sumie 4 mało były przespane ale Sebek na szczescie powoli zdrowieje antybiotyk zaczyna działac...

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

AgaNow Wydaje mi sie, ze to mleko. Pewnie zaraz wszystko wroci do normy.

Nikita! My zoltka jeszcze nie podajemy, mamy bardzo duze lozeczko, wiec nie musimy jeszcze obnizac materaca, a co do spania z poduszka, to nie uzywamy, a Maye przykrywam kocykiem, a jak jest chlodniej to po prostu zakladam body pod pizamke.

U mnie przygotowania do chrzcin pelna para. Sprzatanie, zakupy i juz czesc gotowania... Mam lekki stres, ale pewnie niepotrzebnie.

Monsound! O zdjecia pytalam, bo sa bardzo ladne. Pewie robione lustrzanka? Mam teraz kompletnego bzika na punkcie aparatow. Sami kupilismy ostatnio. Niestety nie lustrzanke i teraz zaluje:/ Choc jako pierwszy profesjonalny aparat zalecaja troche latwiejszy, niz lustrzanke. Niewazne:) Zdjecia ciudne, ale to rowniez zasluga modela:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny,
martwię się trochę tą alergią Laurki :( nic jej nie schodzi a na dodatek wczoraj znów było ich więcej drapała się strasznie, płakała podczas kąpieli bo ją to swędzi nawet ucho sobie znów rozdrapała w środku i krew leciała...w nocy kilka pobudek. Krople, maście jakby nic narazie nie pomagały :( Zastanawiam się czy to na pewno ta skaza białkowa.... Moje podejrzenia padają jeszcze na herbatkę ułatwiającą trawienie w jej składzie jest np rumianek który z tego co słyszałam lubi uczulać. W sumie to wcześniej dostawała ją sporadycznie a odkąd jest u mojej mamy to ona dawała jej ją codziennie... no chyba że jabłko albo coś z zupki jarzynowej ( narazie nie podawałam od kilku dni z żadnym mięsem) Narazie wszystko odstawiam przez kilka dni będzie tylko na cycu i bebilonie pepti jesli nic sie nie zmieni to już sama nie wiem. Aż już mi się czasem płakać chce jak widzę jej buźkę taką wysypaną i jak sie męczy. Na dodatek mnie coraz bardziej rozkłada przeziebienie mój P. już też katar załapał.... Jutro chyba pojde do lekarza bo nie wiem co mogę użyć na to choróbsko żeby małej nie zaszkodzić szczególnie teraz jak ją ta alergia dopadła :/ Ehhh :(

Odnośnik do komentarza

Witam Was,

Ja niestety jutro idę pierwszy dzień do pracy........masakra jakaś..... Kto to wymyślił, żeby opuszczać dziecko które dopiero uczy się jeść i jeszcze nie umie dobrze siedzieć i chodzić ???? Wracam na cały etat, więc chyba rano się popłaczę. Będę strasznie tęsknić.

Carrie ja też jestem uczulona na rumianek, więc jest to prawdopodobne. Swojemu dziecku nie kupiłam nic z rumiankiem.

Flawia, będę trzymała kciuki za Franka i rzecz jasna za jego Mamę, żeby była silna dla niego.

Jestem strasznie zestresowana tym powrotem do pracy. Wszystko we mnie mówi NIE, a ic nie mogę z tym zrobić.....
Jak pomyślę, że dopiero w sobotę będę go widziała cały dzień to mi się wyć chce. Strasznie będę tęskniła.....

Pozdrawiam

Ps: My już zaczynamy wprowadzać żółtko i przechodzimy stopniowo na bebilon 2. Mały waży 8,5 kg i ma 72 cm. Strasznie go kocham:)

Buziaki

http://s1.suwaczek.com/201103161762.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0422569a0.png?1305

Odnośnik do komentarza

Widzę, że sezon przeziębieniowy już w pełni. Aż szkoda dzieciaków:/ Dzieci, które znam, czy to w rodzinie czy mieszkające w okolicy chorują, albo właśnie są po przeziębieniu. Boję się o Bartka. Do tej pory nie był przeziębiony.

Wszystkim forumowym maluszkom życzę zdrowia i odporności:)

Dziewczyny zamierzacie szczepić dzieci przeciwko ospie? Jestem ciekawa czy się zdecydujecie, bo ja sama zastanawiam się nad tą szczepionką.
Byliśmy dzisiaj u znajomych. Ich synek, starszy od Bartoszka o 7 miesięcy, jakiś czas temu przechodził ospę. Zdaniem rodziców, nie miał ostrego wysypu, w miarę łagodnie przeszedł chorobę, ale od tamtego czasu ciągle łapie infekcje. Właściwe nie przestaje chorować. Podobnie sytuacja przedstawia się u innego, trzyletniego dziecka w ich rodzinie. Moja siostra z kolei pracuje z 4-5 latkami i zauważyła, że odporność dzieci po przebytej ospie jest słabiutka, niektóre niemal przez cały rok mają katar za katarem, każdego roku zapalenie oskrzeli.
Czy rzeczywiście ospa tak osłabia organizm?
Dopytam się pediatry.

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Flawia trzymaj się dzielnie.

EvaR też uważam, że taka rozłąka z dzieckiem jest wbrew naturze. Teraz będzie trudno, ale z czasem pewnie Bartuś przywyknie do rozłąki, i Ty również.

Carrie tak mi żal Laurki:( Też bym odstawiła podejrzane produkty. Pbmarys pisała jakiś czas temu o łagodzących kąpielach w krochmalu, może to ukoi świąd skóry.

Nikita mieliśmy próbę z żółtkiem, ale nie podeszło Bartkowi. Za jakiś czas znowu spróbuję podać. (Mam dostęp do jajek od szczęśliwych kur;))
Łóżeczko obniżyliśmy. Mały śpi w pajacyku, okrywam już kołderką, bo u nas jest chłodno w mieszkaniu.

Aga, Betty, Pbmarys ja też zastanawiałam się jak dajecie sobie radę z dbaniem o dom i wychowywaniem dwójki dzieci. W piątek miałam Wam się poskarżyć i wyżalić (oczywiście nie miałam kiedy zajrzeć na forum), bo wtedy kilka godzin zajmowałam się siostrzenicą. Ogólnie to grzeczne dziecko, ale Kinia + Bartunio to mieszanka wybuchowa. Miałam sajgon w całym mieszkaniu, a wieczorem mega ból głowy.

Krówka nie mam dobrego aparatu. 7 letnia cyfrówka. Nie używam funkcji Automat, tylko ustawiam wszystkie parametry "na piechotę" i w ten sposób coś tam jeszcze mogę wycisnąć z tego swojego starocia;)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Flawia, kochanie trzymam kciuki. Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze, mam tylko nadzieje, że FRanuś nie będzie za bardzo marudny po.

Monsound
, to prawda, że ospa osłabia odporność. Powiedziałabym, że najbardziej ze wszystkich takich zwykłych chorób dziecięcych. Po ospie odporność spada czasem na bardzo długo dlatego po ospie warto na dziecko chuchać i dmuchać przez jakiś czas no i wspomagać troszkę odporność. My na pewno się zaszczepimy- jakoś sobie nie mogę wyobrazić mojego Szyma drapiącego się całymi dniami po kropkach ;)

_EvaR_ bądź dzielna, ja już z synem się rozstaje na całe dnie. Dziś też rano pojechał do żłobka. Wiem, że nie jest łatwo bo matka tęskni. Polandia tak to nam zorganizowała, że z dzieckiem możemy być tylko 4 miesiące, a karmić jedynie piersią powinnyśmy do 6 miesiąca. Polityka prorodzinna w tym kraju jest żartem :(

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki...

mam pytanie oczywiscie dotyczące synów.
Moje dziecko jak mu się pieluche zdejmie to od razu łapie za siusiaka i stara się go dociągnąć jak najwyżej, żeby tylko zobaczyć co tam dynda... czy to normalne??
Często też przed kąpielą drapie się po brzuchu, po jajkach i po siusiaku... mój mąż jest mocno przerażony.

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...