Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

KRÓWKA NIE WIEM CZY TO TO ALE PEWNIE COS W TYM JEST BO U MNIE JEST TAK SAMO... KAMILEK CIAGNIE SIE DO GÓRY GŁOWĄ I NOGAMI ... brzuch napina i sie czesciej mu teraz ulewa... nie chce mu się już odbijac na ramieniu tak jak był mniejszy....

my od piatku zaczęłismy zmienaic powoli mleko z pepti na bebilon h.a na razie dostał po razie w piatek i wczoraj i go obserwuje ale nie widze zmian wiec moze sie nic nie bedzie działo i go nie wysypie... jak sie przyjmie to mleko to zaczne dodawac kleik albo kaszkę ryzową do mleka ale jeszcze nie wiem co pierwsze....
przez ostatnie dwa tyg przesypiał całe noce tak od 20.30-21.00 do ok 5.00 a dzis i wczoraj budził mi sie w nocy i wierciał i musiałam mu mleko dac ok 2 w nocy... straszne wkłada sobie paluszki do buzi te dziasełka stały się takie wyrazne i zaczęły się na nich pojawiac takie zgrubienia.... pewnie go to swędzi...

dziewczyny które karmicie mm dajecie herbatki dzieciom takie smakowe do picia te po 4 m zycia??

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Witam po weekendzie:)

Nie wiem co jest grane, ale Bartuś trzecią noc z rzędu obudził się około 3:30 z płaczem. Tak jakby płakał przez sen... Jak tylko czuje moją obecność to się rozbudza, więc daję mu mleko. Wypija może 120 ml czasem mniej i od razu idzie spać... Czyżby budził go głód?
Do tej pory przesypiał noc i budził się 5.00-5:30, po wypiciu 180 ml mleka jeszcze dosypiał.
Na noc je to co zawsze czyli 180 ml wody+6 miarek mm+4 miarki kleiku kukurydzianego.

Nie daję jeszcze herbatek smakowych, w sumie chyba nie jest to konieczne. Na razie Bartek pije wodę i herbatkę rumiankową.

Powiem Wam, że w sobotę tak się ścięłam z teściową, że nawet teraz nie daje mi to spokoju. To co wyprawia, przekracza wszelkie granice... Oczywiście wszystko rozgrywa się na tle zbliżających się wielkimi krokami chrzcin... Fochy, dąsy, naburmuszenia. Robi wszystko, żeby zepsuć nam ten dzień. W końcu powiedziałam stop... Nie obyło się bez ostrej wymiany zdań. Oczywiście teraz teściowa jest śmiertelnie obrażona na mnie, za to, jak śmiałam się w ten sposób do niej odezwać... ech brak mi słów, ręce opadają...

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Monsound 2x dzięki za linki, w sobotę kupiliśmy Mai mate puzzle piankowe i tak pięknie lezy i bawi sie na brzuszku:-)Odchylała główkę częściej w prawa strone, wiec zawiesiłam nad przewijakiem z lewej ogromne fizelinowe kwiatki i juz po 1 dniu jest poprawa!!!!!
Dziewczyny urlopujące sie życzę udanych i bezpiecznych wyjazdów i wspanialej pogody.My będziemy mieli spontaniczny wypad pewnie do Międzyzdrojów:-)ale pewnie gdzieś za 1mc, bo czeka nas przeprowadzka i strasznie sie juz stresuje:-(((((((
Wczoraj Byliśmy w Bielsku piękna pogodna i pokąpałam sie w strumieniu.....

ps:Co sądzicie na ten temat

Dzidziuś news

Przyznam ze u nas sa rozne pory kładzenia.Wczoraj Maja była zmęczona i poszła spac o 20 obudziła sie o 2:00, poźniej o 6:00.Jak kładliśmy ja o 22 to spała bez przerwy do 6-7 rano co jest wiec lepsze???

Monsound Maja od tygodnia budzi sie z płaczem, ale raczej w dzien, taki przenikliwy pisk ze masakra.
Herbatek ja nie daje , u mnie cały czas tylko piers, Maja nie trawi nic innego i pluje wszystkim co chce wprowadzic....
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

Monsound! U mnie to samo! Trzecia noc i Maya sie obudziła około 2.Do tej pory spała od 20 do 5-6 rano. Nie wiem co sie dzieje,myśle,ze to moze przez to ulewanie. A tak było fajnie, cała noc przespana...Moze z powrotem jej sie odmieni.
Tesciowe....Moja jest w porządku,ale to tylko dlatego,ze jesteśmy daleko od siebie. Lubi sie wymadrzac, jak była u nas to zlapalam ja na obgadywaniu mnie do Rafała. Także im my dalej od siebie,tym lepiej.
Co do herbatek, AgaNow,my dajemy rumiankowa Hippa,lub wodę przegotowana. Innych Maya nie chce.
Monsound! Mam jeszcze jedno małe pytanie, w związku z rozszerzeniem diety. Pisalas, ze dawalas sok jablkowy, rozcienczony z woda. jaki sok? Wyciskalas, czy dawalas kupny?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Franuś dzis skonczyl 5 miesięcy!!!!...ale ten czas leci!

od weekendu tak opanowal przekręcanie się z plecków na brzuszek że robi to non stop..turla mi sie po podlodze;)

dziewczyny nie wiem co wam poradzić na to nocne budzenie...mój sie budzi tylko kiedy jest mu za gorąco i dlatego teraz śpi już z gołymi nózkami, tylko w body z krótkim rekawem..może to właśnie przez te ciepłe noce? a może wasze dzieciaczki mają kolejny skok rozwojowy?

moj mąz mial wczoraj urodziny i dal amłemu polizać lyżeczkę z tortem..no myślałam że wyjdme z siebie....a on uwa,za że sie nic nie stało...dobrze że mały praktycznie nie zdażył pożadnie oblizać tej łyżeczki bo zainterweniowalam...no jeszcze chwila i mu kielbase da!!!

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Witam.
Ja daje tylko pierś. Sanderka nie toleruje butelki. Zasypiała około 20-21 i budziła się pierwszy raz o północy, a później co godzinę - półtorej. Pózniej zaczęła sie budzić pierwszy raz o 22-23. Zamiast spać dłużej to spała krócej. Ale to trwało tylko kilka dni. Teraz budzi się o 2 i o 5 w nocy na jedzenie. I wstaje około 7:30. Myślę, że u waszych dzieci takie budzenie jest chwilowe.
Maja84 Mnie jakoś ten artykuł nie przekonuje. W sumie jak mała w nocy płacze to najpierw zerkam czy ma otwarte oczka lub zjada piąstki. Jeśli nie to próbuje ją wyciszyć, pobujać, nie wyjmując z łóżeczka. Ale powiem wam, że to sie nie sprawdza, bo za każdym razem za pare minut i tak się rozbudza musze ją wyjąć.

Dziś bylismy u ortopedy i on nie stwierdził nieprawidłowości. Ale to tylko jego punkt widzenia. Jutro jedziemy do neurologa.
Nasza mała przekręca się z brzuszka na plecy i sporadycznie z pleców na brzuszek. Coraz częściej odpycha się nogami leżąc na plecach i tak sobie "wędruje" po podłodze. Nie do końca wiem, czy to jest prawidłowe zachowanie. wasze dzieciaczki też tak robią?

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Maja! Slidczna fotka:-)
Wszystkiego najlepszego dla Frania:)
Moze to faktycznie jakis skok rozwojowy.
Co do przekrecania sie, to u nas mniej wiecej to samo. Slabo sie przekreca, pieknie podnosi glowe i bardzo dlugo potrafi tak wytrzymac, ale nie przekreca sie za czesto. Dam jej jeszcze troche czasu..
Cudaczek! Dlaczego zlikwidowalas wiszace zabawki? Wiem, ze w tym artykule jest o tym, zeby trenowac z dzieckiem chwytanie zabawek w przestrzeni, ale nie widze zwiazku z wiszacymi zabawkami. Oswiec mnie, prosze:)
Ciekawe jak Maya dzisiaj bedzie spala. Malo ulala, ale daje jej mniej mleka i sadzam wysoko przy karmieniu. Zobaczymy...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

krówka80 Zlikwidowałam bo cytuję artykuł:
"W 3 miesiącu zaczynają spotykać się rączki nad klatką piersiową. Początkowo nieśmiało, ale z czasem coraz lepiej i zaraz powinny zacząć wychodzić w górę w przestrzeń. Jednocześnie powinny być coraz precyzyjniejsze. Należy wtedy dać Maluszkowi zabawkę na klatkę, absolutnie nie wiszące zabawki, trzeba przygotować wyciąganie rąk w przestrzeń."
Chodzi o to, żeby dziecko nie probowalo dosięgnąć zabawki szarpiąc nerowo rączką.tylko najpierw nauczyło się wyciągać rączki do ciebie :) Teraz kłade jej zabawki na klatkę piesiową i ładnie się nimi bawi. Karuzele nad łóżeczkiem oczywiście nadal ma bo ją tylko ogląda.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Betty.....i tez kończyl 35?:)

Krówka..nie mart się ulewaniem Mai. Moj Franek od zawsze ulewa i to nawet po 3h po posiłku..a teraz szczególnie często mu sie zdarza bo sie bez trudu przekręca sam na brzuch i kombinuje z wypinaniem pupy wiec uciska żołądek...niby dostalam od swojej lekarki recepte na debridat ale nigdy tego Frankowi nie podałam...po prostu czekam cierpliwie do momentu jak zacznie sam siedziec i myslę że wszytsko samo przejdzie..wiec nie ma sie czym martwić

Cudaczek...mala jest urocza!

pbmarys...jak tam Sylwinek?

co do dyskusji o wiszących zabawkach ...jak mojemu dziecku już dawno wszytskie zabawki zawiesilam na gumkach albo na tasiemkach żeby moglo miec z nimi kontakt nie tylko wzrokowy i pięknie je chwyta...a te na gumkach co wiszą na pałąku od leżaczka to sobie sam ładnie w rączki chwyta i do buzi pakuje:)

kupiłam dziś blender..specjalnie dla Franka do zupek i mam już zrobiony niezły zapas jablek, konfitur wiśniowych i morelek do kaszek na zimę...moja mama jest kochana:)

Moj syn dziś strasznie mnie wystraszyl.....tak walnął głowa w podłoge że az mi serce stanęło na moment....oczywiście turlał sie a potrafi już pokonywać tak niezłe odległości..nawet 20m.....chyba odkrył że to jest sposób na przemieszczanie się..ale po jakimś czasie sie zmęczył i nie dal rady kolejny raz sie przekrecic z pleckow na brzuszek i z całą siłą uderzył głowką o dywan..opadając z powrotem na plecki......jejuuuu...

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

cudaczek
krówka80 Zlikwidowałam bo cytuję artykuł:
"W 3 miesiącu zaczynają spotykać się rączki nad klatką piersiową. Początkowo nieśmiało, ale z czasem coraz lepiej i zaraz powinny zacząć wychodzić w górę w przestrzeń. Jednocześnie powinny być coraz precyzyjniejsze. Należy wtedy dać Maluszkowi zabawkę na klatkę, absolutnie nie wiszące zabawki, trzeba przygotować wyciąganie rąk w przestrzeń."
Chodzi o to, żeby dziecko nie probowalo dosięgnąć zabawki szarpiąc nerowo rączką.tylko najpierw nauczyło się wyciągać rączki do ciebie :) Teraz kłade jej zabawki na klatkę piesiową i ładnie się nimi bawi. Karuzele nad łóżeczkiem oczywiście nadal ma bo ją tylko ogląda.

Powiem ci szczerze, ze i tak nadal tego nie rozumiem. Moja Maya ma wiszące zabawki na macie i ładnie je chwyta,patrzy buja,itd. Poza tym bawie sie z nia na kocyku i daje jej zabaweczki do chwytania i klade jej rownież na brzuszku,zeby sama mogła z nimi powalczyć i nie widzę,zeby je szarpala. Uważam,ze wiszące zabawki rozwijają dziecko. Takie jest moje zdanie.
Te nasze dzieci robią sie coraz bardziej ruchliwe i niedługo trzeba bedzie mieć oczy dookoła głowy,Flawia:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie
Ja daje i zabawki do raczki, jak i karuzele zostawiłam, bo Maja uwielbia melodyjki i śpiewa do zabawek, a wcale wtedy raczek nie wyciąga tylko sie bawi zabawka w rece bo tez wtedy ja ma.
A malutka dzis pobiła swój rekord spania o 21- 8 rano, ale i tak o 5 zmieniłam jej pieluszke, mimo to sie nie obudziła.:-)
Flawia ja blender kupiłam jeszcze przed porodem, powiedz mi jakie Ty słoiczki robisz jakie zime???

Cudaczek śliczne Dziewczyny obie oczywiście:-))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

Maja84...mam w ogrodzie własne jabluszka, wiśnie, morele i gruszki więc zrobilam z mamą na razie upróżone jabluszka, konfitury wiśniowe oraz upróżone i przetarte morelki (bo mają skórki wiec trzeba przetrzeć przez sito lub zadzialać blenderem) do słoików żeby maly mial do kaszek w zimie bo nie chce mu kupowac gotowych...do tych jabluszek z pierwszego rzutu dodałam nieco cukru bo byly strasznie kwaśne ale reszta juz jest bez....nawet do moreli nie dałam cukru i małemu dałam ociupinke spróbowac i skoro sie nie wykrzywil tylko mlaskal zadowolony więc z cukru zrezygnowalam....konfitury musiałam zrobić z cukrem bo inaczej sie nie da ale wyszły też 2 buteleczki soku wiśniowego więc będzie mial co pić:)

mój klops dziś dostał III dawkę rota...waży...8480g/66cm.....ehhh.....czyli kupuje już pieluszki 7-18 pampers 4:).....
skonczyłam szczepić Franka na rota to teraz zaczynam pneumokoki

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

krówka80 Ja karuzelę zostawiłam. Chodzi o takie zabawki, które wiszą niedaleko dziecka, a których nie może za bardzo dosięgnąć. Ja daje małej zabawki na klatkę piersiową i chwyta je obiema rączkami i ładnie się bawi. jesli twoja mała nie szarpie zabawek to dobrze. Moja ma chyba coś coś z napięciem mięśni więc staram się nie dostarczać jej bodźców, które to wzmagają. Np. nie podnoszę jej trzymając pod główkę, jak ubieram to nie dotykam karku. Do tej pory mysśalam, że tak trzeba, a to tylko wzmaga napięcie. Jeśli Twoje dziecko dobrze się rozwija to nie masz się czym przejmować.
Flawia Franuś będzie miał już pewnie siniaki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

SŁOICZKI

pytałam sie dziś pediatry czym mam sie kierowac kupując słoiczki bo inaczej jest w tabeli żywieniowej a inaczej w sklepie na sloiczkach np te nieszczęsne bananki o których pisałyśmy wcześniej...i mam sie kierować intuicją i opisami na słoiczkach czyli jeśli coś jest dopuszczone od 4 m-ca czyli zostało przebadane przez ekspertów i można podac to dziecku czyli bananki, morelki, śliwki, gruszki itd.....
i absolutnie nie dawac dziecku zupek robionych z warzyw kupionych nawet tych na targu i niby nie pryskanych...chyba że sie ma wlasne lub z gospodarstwa ekologicznego...o zupkach gotowanych moge pomyśleć dopiero ok 8 m-ca

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

no ja mam zamiar zrobic własnie takie jabłuszka prażone do słoiczów bo mamy w ogrodzie papierówki... a co do zupek to ja bede gotowała sama bo mam własne warzywa marchew, pietruszke , seler, ziemniaki, i wiem ze co domowe to najlepsze.. dzis kuiłam kleik ryzowy to dam małemu z jedną miarke do wieczorowego mleczka...

dziś w nocy też się obudził o 2 giej nie wiem moze to teraz przez to gorąco dzieci nie chcą spac w nocy?? tzn przez całą noc?

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

no ja mam zamiar zrobic własnie takie jabłuszka prażone do słoiczów bo mamy w ogrodzie papierówki... a co do zupek to ja bede gotowała sama bo mam własne warzywa marchew, pietruszke , seler, ziemniaki, i wiem ze co domowe to najlepsze.. dzis kuiłam kleik ryzowy to dam małemu z jedną miarke do wieczorowego mleczka...

dziś w nocy też się obudził o 2 giej nie wiem moze to teraz przez to gorąco dzieci nie chcą spac w nocy?? tzn przez całą noc?

KATALOG AVON ZAPRASZAM
http://www.pl.avon.com/PRSuite/custonlineOrderEBrochure.page?custRepOrdr=1&acNo=MTYwMjUzMzU=&source=RFlNQ1VSTA==

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0avfuc2f12.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0ahg4mj4as.png

Odnośnik do komentarza

Ale cisza na forum.
My bylismy u neurologa. Szczepienia nadal mamy wstrzymane. Musimy zrobić usg przezciemiączkowe. Powiedziała, że takie usg powinno mieć robione każde dziecko, ale Państwu oczywiście szkoda kasy. Dopiero po tym usg neurolog stwierdzi czy można szczepić. Nasza mała ma odruchy prawidłowe, ale lekką asymetrię. Zaleciła nam rehabilitację i dała namiary na rehabilitantkę. Powiedziała, że asymetrię szybko się poprawi, a rehabilitacja będzie polegała bardziej na odpowiedniej pielęgnacji i zabawie z dzieckiem.
Zadawała mnóstwo pytań. o ciąże, poród, sen dziecka i wiele wiele innych. Fajna babka.
Monsound odezwij się jutro jak przebiegła Twoja wizyta.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

Flawia lekarka przepisała Ci debridat na ulewanie ??? Pierwsze słyszę o takim zastosowaniu... nie pomyliło się jej coś... ??? Przecież to jest lek typowo rozkurczowy, np.przy kolkach jelitowach lub bólach po zjedzeniu czegoś....
A co Ci lekarz powiedział jeśli chodzi o te zupki w słoiuczkach, np. jarzynowa hippa po 4 miesiącu ??? Można ją podac czy też nie ???

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Nikita...wpisz sobie w google "debridat na ulewanie". Ja też byłam zdziwiona ale przeczytałam opinie że on ma też zastosowanie przy ulewaniu

jeśli chodzi o zupki w sloiczkach to moge je podawać ale musze patrzec na skład.....ale najpierw maly musi jeść osobno wszytskie warzywka jakie są składnikiem danej zupki..i przestrzegała przez sokiem winogronowym dodawanym do niektórych zupek bo on może uczulac.....ja np kupiłam z hippa zupkę marchwiową z ryżem i ona ma właśnie w składzie sok winogronowy.....najpierw kup z hippa "pierwsze jabłko" potem "jabłko i marchewka", "marchewka i ziemniak", "ziemniak i dynia" a potem już smiało kup zupkę jarzynową...taka moja rada

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

wpadam na chwilę bo czeka mnie sprzątanie, a mój facet olewa to i śpi bo ma wolne dziś...

Dziś może Sylwus wyjdzie ze szpitala, około 11 mam tam zadzwonić. Tak poza tym u małego dobrze, mogę się pożegnać z karmieniem piersią chyba że dla jego przyjemności:( mały pije nutramigen plus nutriton żeby nie ulewał. A oprócz tego wcina marchew ok godziny 12-13.. Aż 90g więc to jest 3/4 sloiczka z gerbera.. Także muszę kupić sloiczkow na tydzień:)

Róża prawie zdrowa jeszcze został katar:) od 7 mi nie śpi więc trzeba było szybko śniadanie szykować bo mleka mi brakło i była z tego bardzo niezadowolona..:(

zmykam:) do potem

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie!!!

No wiec Junior dziś nie wychodzi ::(: Mam przez dołka małego...

Wynik z moczu wyszedł ujemny - antybiotyk zostaje odstawiony. Jutro będzie miał robione badanie krwi bo lekarka chce sprawdzić jak wyglada poziom białka... Takze jesli bedzie ok to wyjdzie jutro a jak bedzie źle to bedzie miał przetaczaną hemoglobine i moze wyjdzie w piątek... Jednak wszystko jest pod znakiem zapytania...:ehhhhhh:

Przez to wszystko dopiero teraz wezme sie za sprzatanie... Ech
A ta pogoda za oknem burzowa juz nie daje mi tez zyc ::(:

Zmykam pewnie wszystkie pojawicie sie wieczorem...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...