Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Obiad ugotowany, Olisia zalicza drzemkę a ja czekam na M:Uśmiech:

AGNIESZKA Wracaj do poprzedniego schematu. U nas też Olisia o 20:00 w łóżku i spokój do rana a my wieczór dla siebie:Oczko: Oby się udało.
JUSTYNA Kurcze że tak Gajka przechodzi boleśnie to ząbkowanie:Smutny:
Aż strach się bać jak trzonowce się zaczną:Histeria: Oby obudziła się w dobrym humorku.
A ze skarpetkami mam ten sam problem tylko że zazwyczaj wyrzucam te pojedyncze a jakimś cudem po czasie znajduje prawe no i klops, bilans ujemny...
OLIMPIA Ja się na prasowanie nie piszę bo sama szukam chętnego do swojego evereściku:Szok::Uśmiech:
p.s. A tych kaw to rzeczywiście sporo zaliczasz:Spoko:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200708194565.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070310060114.png

http://pierwszezabki.pl/s/suwaczek_8898396.png

Odnośnik do komentarza
Gość Olimpijka

Agnieszka31
Olimpia- ja poprasuje a Ty ogarniesz moj domek, wole prasowac niz biegac i sprzatac

hehe ale ja sprzataac tez nie lubie :( hehe....moge np obiad ugotowac cooo???

Juz spakowane jestesmy, rano tylko maskotki kosmetyki itp i mozemy leciec :) maly nadbagaz mam ale mysle ze usmiechem uda mi sie go przepchnąć :) :lol:

Paula- kawosz ze mnie nieziemski ale co zrobisz.............lubie i tyle :) ciagle musze miec podniesione cisnienie bo bez kawy to marniutkie 80-90/50-60

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Ala spi od dluzszego czasu, chcialam posprzatac i mi wode wylaczyli, wiec leniuchowalam sie na lezaku, rzadko kiedy zdarza sie taki luksus, wszystkie pracy w domu i w ogrodzie odepchcelam na bok, bez perspektywy kapieli nic nie robie!!!!!!!!!!!!!!!

Olimpia- niech bedzie prasowanie za obiad,

Odnośnik do komentarza

w przerwie na lancz odwiedziala nas w pracy kolezanka ktora jest na macierzynskim. ma coreczke 4 mc. nie moglam sie nadziwic jak zaczela opowiadac ze mala je czekolade, czipsy, lizaki, pije kawe - cztero miesieczne dziecko.... jak jej powiedzialam ze jak tak moze to ona mi na to ze chce dac jej co najlepsze... tu nikt sie temu nie dziwi. tu dzieciom do butelki 7up daja... co za ludzie!! a do tego ta biedna dziewczynka ma pelno wypryskow na twarzy i wymiotuje po jedzeniu... :Szok:

Odnośnik do komentarza

witam :)

Noah lepiej, pielegniarka przez tel sie zastanawia czy to aby na pewno rota
bo cos lagodnie przechodzi
nocka z goraczka i tylko raz zwymiotowal
profilaktycznie podaje co trzeba ale od rana niczego nie zwrocil co zjadl, tyle ze jadl mniej niz zwykle no i oczywiscie bezmleczne produkty

buziaki dla miesieczniakow!!

martusia, widze ze jeszcze TYLKO 2 tygodnie!!! i jak tam?? zakuwasz??

co do angielskich zwyczajow zywieniowych, widze ze pogloski sie potwierdzaja, oni po prostu nie umieja jesc po ludzku i od malego do tego przystosowuja :duren:

ja dzis kolejny aktywny dzien
rano do apteki, potem porzadki, pranie, zabawa z mlodymi,
zrobilam pelno sloiczkow Noasiowi, sztuk 15 :)
we FR od dzis soldy, wiecie te wyprzedaze posezonowe, zamowilam troche ciuchow dla K i dla chlopakow na necie :)
posortowalam papiery, zrobilam obiad dla K i jego brata bo przyjechali do domu na przerwe obiadowa,
wysprzatalam kolo domu, posadzilam sobie kwiatki zeby bylo weselej i usiadlam :) jeszcze czekam na znajomego zeby przyjechal wywiezc na wysyp rupiecie co sie szwedaja kolo domu.
no i zawekuje te sloiczki Noasia

a teraz sie biore za uzzupelnianie albumu ze zdjeciami chlopakow :)

uff, od samego pisania sie zmeczylam a w rzeczywistosci jeszcze mi troche sily zostalo :lol:

Odnośnik do komentarza

Jestem już w domku. Padam po kilkugodzinnym szwendaniu sie po Gdyni.
Dziecię sprzedane babci, więc mam chwilkę dla siebie.
Czekam tylko na cynk z banku i jade odebrac zarezerwowane prezenty ślubne. A że dwa śluby w jednym to lekko mnie zgina na mysl ile dzisiaj zostawie w sklepie :Histeria:
Na szczescie mam juz ubranie na slub i fryc zaklepany, wiec chociaz tyle z glowy. Wizja zabawy bez B. jest dla mnie koszmarna..eh.

Moniq trzymam za Nosia kciuki - oby szybko chorobsko sobie poszlo!!!
Olimpia ja tez ostatnio zalatwiam tzw. sprawy nie do załatwienia usmiechem i dziala kurka za kazdym razem :Uśmiech: Powodzenia podczas lotu i w miare szybkiej podrozy!!
Martusia ja ostatnio zrobilam wielkie oczy jak widzialam w sklepie 4 miesieczne dziecko jedzace lizaka!!! coz...czym skorupka za mlodu.. Nie chcialabym potem tego dziecka leczyc z nadwagi, a szyyyybciutko sie maluchy do "dobrego" przyzwyczajaja.

Magda & Kajetanek
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/IMG_00263.JPGhttp://ticker.7910.org/as1cA6GrmRJ1110MzIxfDU2MWR8S2FqZWNpayAtIE91ciBMaXR0bGUgUHJpbmNlIGlz.gif4th B-Day

Odnośnik do komentarza

witam,
melduje, ze zyjemy, cale i zdrowe :)
kilka dni temu zdecydowalam sie puscic julke sama po podlodze (bez szelek i trzymania za kark) no i mam :Padnięty: teraz lata za mna po calym domu i wszedzie pcha lapki, wczoraj wyrznela brodą o kafelki i ma siniora jak trzeba i przygryziony do krwi jezyk :( staram sie przyzyczaic do mysli, ze takie zdarzenia stana sie teraz codziennoscia, ale jakos nie moge tego przelknac :(

co do humoru to niestety wciaz kiepsko, ale juz lepiej niz w ten feralny piatek trzynastego... w kazdym razie weny na forum jeszcze raczej brak :(, ale mam nadzieje, ze wkrotce sie poprawi

Zycze zdrowka dla miesieczniaczkow tych z ostatniego poltora tygodnia :Nieśmiały: http://cosgan.de/images/smilie/musik/h045.gif a julka dziekuje za swoje zyczonka :)

Największym szczęściem jest dziecko! Może stu inżynierów postawić tysi

Odnośnik do komentarza
Gość Olimpijka

Moniq- fiu fiu ale busy dzien :) lubie takie............my wlasnie wrocilysmy z destylarni whiskey :) Jameson Midleton.......

Martusia- juz nic nie powiem nt karmienia dzieci w ang i w irl :)

Oliska wlasnie padla............na szczescie bo juz mi kawka stygnie :) a dzisiaj od 7.30 na nogach i w ciaglym biegu :)

Odnośnik do komentarza

w biegu wpadam do Was, jak na ironie, Mama jest, nie ma czasu sie soba nacieszyc, ja latam i wciaz cos, chociaz do poludnia byl mily wypad na odlegly plac zabaw z moimi kochanymi Marcoweczkami i ich dziecmi.
Agnieszka 12 lipca musowo, ale moze wczesniej cos sie uda. Ja zapraszam na kawke do nas, niech tylko wroci w moim domu troche nudy po wyjezdzie Mamy i bedziemy sie zgadywac.

No to chyba do wieczora jak juz poloze dzieci i uda mi sie tu zajrzec a nie dzialac, dzialac dzialac :) Ściskam Was oczywiście

Odnośnik do komentarza
Gość Olimpijka

Ann
w biegu wpadam do Was, jak na ironie, Mama jest, nie ma czasu sie soba nacieszyc, ja latam i wciaz cos, chociaz do poludnia byl mily wypad na odlegly plac zabaw z moimi kochanymi Marcoweczkami i ich dziecmi.
Agnieszka 12 lipca musowo, ale moze wczesniej cos sie uda. Ja zapraszam na kawke do nas, niech tylko wroci w moim domu troche nudy po wyjezdzie Mamy i bedziemy sie zgadywac.

No to chyba do wieczora jak juz poloze dzieci i uda mi sie tu zajrzec a nie dzialac, dzialac dzialac :) Ściskam Was oczywiście

A propos dzialac dzialac.............na studiach jeden wykladowca zawsze do mnie darl sie............."KAska nie spac-dzialac dzialac !!!!" :sofunny:

Ann wytchnienia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...