Skocz do zawartości
Forum

Dla niedoszłych matek [*]


desperatka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was serdecznie,

Czytając opisy Kobiet, które pomimo starań i ogromnej nadzieji nie zostały matkami z niewiadomych przyczyn chciałam opisać moją historię, która zapewne będzie częściowo podobna do wpisów tutaj się znajdujących. Być może jakaś zraniona Kobieta czytając to będzie miała odrobinę nadzieji na lepsze jutro pomimo bólu jakie ją spotało.

Otóż mając 17 lat zaszłam w ciążę. Miałam ciążę bliźniaczą, którą w 10 tyg straciłam. Jedno z dzieciątek miałam na ręce gdy poroniłam gdyż biegłam na WC aby nie zaplamić łóżka. Maluszek miał może z 10 cm, główkę, rączki, nóżki... Coś strasznego. 2 lata później zaszłam w ciąże i przeżyłam to co Ty. Teraz 5 lat po pierwszym poronieniu biega koło mnie 2,5 letnia córeczka. Jestem najszczęśliwszą mama na świecie ale to nie dlatego, że ją mam ale dlatego, że ja mam pomimo wszelkich zakazów lekarzy. 2 poronienie było w kwietniu 2007 r i lekarze zawsze mówią, że trzeba conajmniej 6 m-cy odczekać aby zajść znowu w ciążę a ja po 2 m-cach przez przypadek zobaczyłam 2 kreski na teście ciążowym ( to był czerwiec ). I każdy lekarz mówił, że nigdy tego dziecka nie urodze bo ciąża jest bardzo wczesna a ja wbrew wszystkiemu 9 m-cy później urodziłam piękną, zdrową dziewczynkę, która ważyła aż 3.600 kg. Proponuję nie poddawać się! Jeszcze najpiękniejsze chwile przed Nami a i wierzmy w to, że wszystko się ułóży... Trzymam kciuki z całego serca i bardzo mi przyktro, że musimy przez to przechodzić... Powodzenia!

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...