Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kaaarolina

jezeli chodzi o ten dziwny sen to moj mały tez tak ma, polozna mi mowila ze dzieci tak spia, ich sen przypomina sinusoide:) spia twardo, pozniej jakby sie przebudzaja ale za chwile znowu zasypiaja dlatego trzeba poczekac chwile i nie wybudzac od razu.

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Krówka śniło mi się że wysłałaś mi smsa z zapytaniem czy już rodzę :D Widziałam na fb Twoją malutką. Śliczna! :)

Kolejna ciężka noc. niby spałam ale co chwile na siku, a przy okazji tych spacerów tak mnie bolało (a raczej ciągnęło lekko po bokach) podbrzusze i czasem plecy, brzuch też twardy co chwilę. Ciągnięcie zostało do teraz jak chodzę ale ogólnie już lepiej jest.
Pocieszam się że już bliżej jak dalej :36_1_11:

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny podczytuję Was, ale normalnie nie mam czasu spokojnie zasiąść i napisać. Jest u mnie jeszcze teściowa i całe nasze szczęście, bo zajmuje się Zosią, zabiera ją na spacerki, jakbym teraz miała zostać sama, to chyba nie dałabym rady :( w dodatku Zosia zrobiła się strasznie niegrzeczna, sądzę że na swój sposób bardzo przeżywa pojawienie się Dominiki, pomaga mi, przynosi pieluszki, ale smutno jej że zajmujemy się małą a nie nią. Największy sajgon jest czasami w nocy jak Dominika płacze, wybudza Zosię, później ta zasypia, a Zosia krzyczy, że chce mleko:Szok: płacze, wybudza Dominikę i tak potrafi być przez dobrą godzinę:yyy:po takiej nocy jesteśmy ledwo przytomni.
Ale ogólnie nie jest źle, Dominika dużo nie płacze, uwielbia pić z piersi, mi na szczęście nawał powoli się kończy, aczkolwiek sutki mam zmasakrowane:Oczko: No i u nas problemem nie jest ulewanie, bo mała mimo, że rzadko odbija to nie ulewa, ale czasem krztusi się przy piersi, dzisiaj myślałam, że zawału dostanę:yyy: no tak się zakrztusiła, że trzepaliśmy ją do góry nogami i nie mogła załapać powietrza, już najgorsze myśli krążą po głowie, mówię Wam stres straszny:yyy: nie minęło kilka minut, znowu przy piersi się zakrztusiła, teraz boję się ją przystawiać....
Moje samopoczucie też różnie bywa, dopadają mnie momentami doły, chce mi się płakać itp. Chciałabym, żeby mąż był cały czas przy mnie, jak idzie do pracy to od razu jakieś depresyjne nastroje mnie łapią.

Spokojnej niedzieli Wam życzę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

witam z tej strony oskar wlasnie wrocilem od mojej przyszlej zonki i niby jest lepiej troszke mniej ja boli.ale zobaczymy rozmawiala z doktorem i powiedziala ze chce sama rodzic moze da rade a jak nie to bedzie cesarka ale pod narkoza.prosila abym was wszystkie pozdrowil...jutro znowu sie odezwe wieczorkiem jak bede juz w domu...pozdrawiam mamusie.:36_1_11:

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
u mnie od wczoraj pojawily sie skurcze ale jeszcze nie sa mocne. Mysle ze juz na dniach urodze. Widze ze Martynka tez niedlugo powita swoje malenstwo na swiecie::):
uciekam kąpać Kacperka. Jak zasnię to bede miała troszki czasu dla siebie. Ale znając życie też szybko padne chyba że skurcze beda mocniejsze i czestsze to wtedy bedzie wesolo.
pozdrawiam Was serdecznie kochane::):

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza

Martynka86
witam z tej strony oskar wlasnie wrocilem od mojej przyszlej zonki i niby jest lepiej troszke mniej ja boli.ale zobaczymy rozmawiala z doktorem i powiedziala ze chce sama rodzic moze da rade a jak nie to bedzie cesarka ale pod narkoza.prosila abym was wszystkie pozdrowil...jutro znowu sie odezwe wieczorkiem jak bede juz w domu...pozdrawiam mamusie.:36_1_11:

Dziękujemy za wiadomości. Pozdrów od nas Martynkę :) Trzymamy za nią kciuki!!!

Odnośnik do komentarza

Kaaarolina to może spróbuj kupic i podłożyc pod główkę małemu tą poduszkę klin do łóżeczka - może to coś pomoże ...
A jeśli chodzi o laktację to ja od początku póki co karmię małą tylko swoim mlekiem z piersi i na początku jej wystarczało bo nie płakała dopiero teraz zaczęła krzyczec i płakac przy piersi, a potem z butli ssie i jest spokojna. A poza tym myślę, że mam mało pokarmu, bo jednorazowo ściągam z obu piersi max 70-80 ml, ale to bardzo rzadko, zazwyczaj ściągam 60 ml, a to jest chyba trochę mało ... Bo mała zjada tak ok. 80 ml ...

Krowka jeśli chodzi o te gwałtowne zrywy rączkami i nózkami podczas snu to chyba dzieci tak mają, bo moja maleńka też tak ma, praktycznie w każdym śnie, a zwłaszcza jak uśnie mi na rękach i ją odkładam, albo coś głośniej zrobię blisko niej. I z tego co pamietam to synek mojej siostry też tak miał i chyba nawet nadal tak ma, a ma już prwie dwa latka :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Nikita ja juz podlozylam recznik pod materac wiec mały nie lezy calkiem plasko....
z tym pokarmem to mi sie jednak wydaje ze nie masz za mało, jak dawalam małemu butle z mlekiem ze sklepu to zjedal w nocy tez po 80ml i to ze dwa razy, przy cycu marudzil...teraz w ogole go nie dokarmiam a mleka napewno nie mam tyle ile mu dawalam dokarmiajac a mimo wszystko nie jest glodny, mysle ze nasze dzieci sie rozleniwiaja jak dajemy im butle i potem marudza przy cycu...to takie moje obserwacje ale moze zadzwon do lekarza i sie zapytaj czy rzeczywiscie mozesz miec za mało pokarmu.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich...

U mnie po staremu, żadnych skurczy prócz przepowiadających. Czuje, że małemu coraz ciaśniej bo czasami jak się wypnie to brzuch mam kwadratowy. No i na 2 tygodnie przed porodem pojawiły się na brzuchu rozstępy, w trochę dziwnym miejscu bo od pępka na prawo ale nie zaraz obok (jak dziewczyny mówily po kolczyku bo takowego nie mam) ale jakies 5cm dalej takie krótkie paseczki. Dziwne to dla mnie.


Krówka
Gratuluję zdrowej córci, a Tobie życzę dużo,dużo,dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domu.

Martynka Powodzenia i obyś nie miała tej cesarki, jeśli jej tak bardzo nie chcesz.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny te nagłe ruchy bobasków o których piszecie to chyba tzw. odruch MORO.
To jest całkowicie normalne. Mój mały ma chyba coś takiego już nawet w brzuchu, bo czasami bez powodu, gdy leżę lub siedzę, nie wykonuję gwałtownych ruchów i jest cisza, brzuch mi podskoczy, tak własnie jakby On w srodku się czegos wystraszył.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane!!!
Malenka trzymam kciuki!!!
Koko co do rozstępów to w ciąży nie miałam ani jednego na brzuchu, za to po urodzeniu pojawiło się kilka, ale dość nisko... no i moja mama z siostrą stwierdziły że sa małe i powinny zejść więc mam taką nadzieję :)
Moskala jeszcze troszkę i tez będziesz już miała swoje maleństwo!!!

Uciekam bo mała się odzywa... Trzeba uruchomić mleczarnię ;)

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...